Wątek archiwalny dostępny pod tym adresem [www.konstancin.com]

kolejna ciekawostka architektoniczna:
fragment z książki o Milanówku


Czy ta willa w prawym dolnym rogu czegoś wam nie przypomina? Niemal identyczna do naszej Witoldówki z ul. Jagiellońskiej którą od jakiegoś czasu remontują, na bank ten sam architekt!

Quote
TRAPER
W latach 70-tych, w czasie generalnego remontu willi Gryf, wykonano wymienione wyżej prace, co piszący widział na własne oczy, ba dobudowano nawet parę piwnic w których znalazła miejsce modelarnia dla wychowanków Domu Dziecka.

Ja cię kręcę, ja nawet parę razy w tej modelarni byłem. Do teraz zastanawiałem się, gdzie to było, bo nie mogłem sobie przypomnieć, a to było sporo lat temu (jakoś druga połowa lat 80-tych bodajże).

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Dokładnie Bartku. Modelarnię prowadził p. Zbyszek Ciećwierz - wielki pasjonat modelarstwa.

To byli Pionku architekci, mistrzowie w swoim fachu. Tworzyli prawdziwe perełki architektoniczne, które zachwycają do dnia dzisiejszego.
Patrząc na to co się obecnie buduje w naszym mieście... - Gdzie są mistrzowie z tamtych lat?

architektów obecnie też mamy świetnych - jest kilka perełek w K-J czy to z pracowni ś.p. Kuryłowicza, JEMS, czy też mniej znanych ale równie utalentowanych... winy upatrywałbym się raczej w guście zleceniodawców (kto ma kase ten dyktuje warunki)
przy okazji konstancińskiej architektury - było ostatnio w tv kilka programów w których można było podziwiać wnętrza i ogrody paru naszych willi, m.in. program na kanale DOMO o świetnie odrestaurowanej willi Tyborowskiego której właścicielem jest obecnie Marek Król, były naczelny Wprost, oraz na TVP2 (?) o skromnej willi Roberta Chojnackiego (w swoim ogrodzie postawił bardzo ładną figurę Matki Boskiej)

a modelarnia i p. Ciećwierz gdzieś mi świtają jako mieszkańcowi grapy... niestety dość mgliście,bo byłem wtedy bardzo mały (podpytam starszych braci)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-18 22:02 przez pionek AGORY.

Quote
pionek AGORY
architektów obecnie też mamy świetnych - jest kilka perełek w K-J czy to z pracowni ś.p. Kuryłowicza, JEMS, czy też mniej znanych ale równie utalentowanych... winy upatrywałbym się raczej w guście zleceniodawców (kto ma kase ten dyktuje warunki)

Czyli oprócz kasy potrzeba klasy :-)

A pewien, chyba bankier, powiedział - "Jak się na czymś nie znasz to wynajmij fachowca, a jak już wynająłeś - to się nie wtrącaj" :-)

A może zrobimy sobie konkurs na najciekawiej odrestaurowaną willę?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-18 22:26 przez TRAPER.

Fundacja Sue Ryder oraz Muzeum Powstania Warszawskiego

serdecznie zapraszają

na uroczystość pod patronatem
Burmistrza Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna Pana Kazimierza Jańczuka

?Współpraca polsko-węgierska ? sierpień 1944?
Uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy nad grobem węgierskiego żołnierza z 1944 roku

z udziałem Pana Pétera Szeraticsa
Radcy Ministra Ambasady Republiki Węgierskiej w Warszawie

w dniu 20 sierpnia 2011 roku - Święto Narodowe Węgierskie: Dzień Św. Stefana - tysiąclecie Korony Węgier

Konstancin-Jeziorna, ul. Sue Ryder 1
alejka w lesie obok Szpitala Rehabilitacji Neurologicznej ? Domu Sue Ryder

20 sierpnia 2011 roku, sobota
Godz. 12.00: rozpoczęcie uroczystości

W programie:

? ?Stosunki polsko-węgierskie w 1944 roku? - Dr Zbigniew Osiński, Muzeum Powstania Warszawskiego
? Odsłonięcie tablicy pamiątkowej
? Modlitwa nad grobem węgierskiego żołnierza, z udziałem honorowej asysty wojskowej
? Złożenie wieńców i zapalenie zniczy
Organizatorzy

Fundacja Sue Ryder, Muzeum Powstania Warszawskiego

Partnerzy

Urząd Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna, Lasy Państwowe Nadleśnictwo Chojnów
Dowództwo Garnizonu Warszawa

Brawo, mało obecnie docenia się dawnej pomocy węgierskiej dla naszego narodu. Wojna 20-go roku - proszę porównać w jaki sposób została odsłonięta tablica w Warszawie (poświęcona naszym przyjaciołom), a w jaki otwierano mauzoleum czerwonoamijców (trudno nazwać ich przyjaciólmi).

Parę zdjęć z uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicy przy grobie węgierskiego żołnierza z 1944 roku.
Uroczystość odbyła się w dniu 20 sierpnia 2011 roku o godzinie 12.oo przy ulicy Sue Ryder 1.
Uroczystość prowadziła p. Joanna Chodor - dyrektor Fundacji Sue Ryder.
W spotkaniu udział wzięli:
Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna - p. Kazimierz Jańczuk,
Przewodniczący Rady Miejskiej - p. Mariusz Cieślawski,
przedstawiciele Ambasady Węgier,
przedstawiciele Fundacji Sue Ryder,
przedstawiciele Muzeum Powstania Warszawskiego,
przedstawiciele Lasów Państwowych,
żołnierze z dowództwa Garnizonu Warszawa (warta honorowa, hejnalista i werblista),
delegacja Zespołu Szkół nr 2 w Konstancinie-Jeziornie (dyrekcja, poczet sztandarowy, delegacja Samorządu oraz zespołu PRZEPIÓRECZKA),
delegacja TMPiZ Konstancina-Jeziorny,
delegacja UKS-T TRAPER,
delegacja Klubu Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny,
pacjenci Szpitala Rehabilitacji Neurologicznej,
Mieszkańcy.

W czasie uroczystości głos zabrali: p. Joanna Chodor, p. Kazimierz Jańczuk, p. Zbigniew Osiński, p. Peter Szeraties, p. Józef Hertel.
Odsłonięcia tablicy dokonali panowie Jańczuk i Szeraties.

Duże uznanie dla Fundacji Sue Ryder za inicjatywę wykonania tablicy pamiątkowej we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego i Nadleśnictwem Chojnów.

Należy podkreślić, że mimo wakacji, udało się zmobilizować wielu uczniów do udziału w uroczystości patriotycznej.
Brawo młodzież!

Żołnierz węgierski został rozstrzelany przez Niemców za pomoc Powstańcom.



















Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-20 16:00 przez TRAPER.

piękna uroczystość i jak zwykle świetna relacja TRAPERA! Bardzo dziękuję za informacje i zdjęcia, mi niestety nie udało się przybyć

W nawiązaniu do bohatera tej uroczystości a także szerzej "nieformalnej" przyjażni Polaków i Węgrów w czasie ostatniej wojny ,warto wspomnieć mało znanego w Polsce / raczej "siermiężna i wielce uproszczona" wiedza historyczna większośći Naszych Rodaków/ a powszechnie znanego przez Węgrów z Jego bohaterskiej i skutecznej działalności Polaka ,Slązaka zwanego tam "Polskim Wallenbergiem" Henryka Slawika.Zainteresowanym tematem proponuję lekturę "Wielki Zapomniany Bohater Trzech Narodów " aut. G.Łubczyk.2008r.Of.wyd. Rytm.

i w nawiązaniu do miejsca pochówku żołnierza węgierskiego, cytuję fragment wspomnienia Józefa Łapczyńskiego ps. Wiktor, opublikowanego w konstancińskiej gazecie w 1991 (są tam jeszcze wspomnienia innych osób z powstania):
"Kolega Smaderek pracował w fabryce papieru w Jeziornie. Niemcy zwęszyli przez swych konfidentów, że należy do konspiracyjnej organizacji. Zabrali go d lasu na Królewskiej Górze, rozebrali do naga i zabili - kijami. Przypadkowo przechodziła tamtędy jedna z koleżanek. Usłyszała, że ktoś rąbie drzewo. Pomyślała "jacy to ludzie nierozważni, przecież tutaj przyjeżdżają niemcy ze swoimi ofiarami, przecież to miejsce kaźni - a tu ktoś rabie?, czy zabija świniaka?" Patrzy między krzakami i oczom nie wierzy, gdyż te odgłosy, klupanie to 6-ciu niemieckich żandarmów kijami bije człowieka. Ten kwik - to desperackie wołanie o pomoc, o ratunek. Bili tak, że ciało odpadło od kości, a kiedy jeszcze nie skonał - gdyż się ruszał - za nogę wrzucili do uprzednio wykopanego dołu i mieszkańcowi Cegielni Oborskiej - Szadkowskiemu, którego jadąc tu wzięli po drodze - kazali zakopać".

i jeszcze jedna ciekawostka związana z tematem powstania, Węgrami i Konstancinem - film Eroica. "Pierwsza część mówi o działaniach Dzidziusia Górkiewicza podczas powstania warszawskiego, który podejmuje się roli łącznika w mediacji nad połączeniem sił polskich i węgierskiego oddziału zatrzymanego przez Polaków pod Warszawą" - owy oddział jest w Zalesiu, ale faktycznie sceny kręcone są w Konstancinie, w willi przy ul Granicznej sąsiadującej z domem sióstr zakonnych (obecnie willa w fatalnym stanie, więc można popodziwiać jak wyglądała w swych lepszych czasach)

a ja do tych co przez tyle lat o tym grobie pamiętali i mimo okoloczniści wiedzieli gdzie ten grób jest i w czasach kiedy o wszystkim powinniśmy zapomnieć pielęgnowaliśmy ten grób NN . Dlaczego nie są to ci co składają wińce.,a może mam za mało informacji ?

Tradycyjnie, od bardzo wielu lat, grobem opiekują się uczniowie z Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Żeromskiego.

Relacja z jesiennej wizyty (2010)

"Odwiedzamy groby

28 października 2010 roku uczniowie klasy 1b odwiedzili grób żołnierza węgierskiego,
poległego w czasie ostatniej wojny. Dzieci oczyściły mogiłę z liści, zapaliły znicze i złożyły kwiaty.
Na koniec pomodliły się i chwilą ciszy oddały hołd tym, którzy walczyli i ginęli za Polskę."

Katarzyna Tyc


http://www.zs2-konstancin.edu.pl/galeria

Babetowi.W Polsce / ale nie tylko w Polsce/ z uwagi na Nasze bogate historyczne /w większości smutne i nostalgiczne/ dzieje daje się zauważyć powtarzalną i akceptowaną powszechnie prawidłowość granicząca z nierzetelnością lub pospolitym oszustwem faktograficznym.Są ,tzn raczej byli/ odeszli z tego padołu/ bohaterowie i są statyści /dublerzy bohaterów/.Daje się ostatnio zauważyć /dotyczy to głównie rocznic o charakterze wojskowo-militarnym/zjawisko rozmnażania się swoistych "przebierańców " odgrywających rolę zasłużonych kombatantów.Bardzo często wystarczy proste działanie artmetyczne jako jaskrawy dowód potwierdzjący to zjawisko.

Pieknie ,a co z tymi co przez całą epokę komunizmu utrzymyali pomięć o takich miejscach,. nie wszyscy byli komendatami milicji obywatelskiej ,lub sekretarzami pzpr ,a teraz są działaczami TPK ,czy tak jakoś ???

Ci pozostaną dalej cichymi bohaterami, którzy nadal, niezależnie od politycznych okoliczności będą bezinteresownie podtrzymywać pamięć o takich miejscach i wydarzeniach. Chwała im za to!
Szkoda że o wydarzeniu nie pisała odpowiednio wcześniej gminna strona (a na pewno wiedzieli zawczasu,bo burmistrza na zdjęciu widać)... Dobrze że jest to nasze forum, i forumowicze tacy jak TRAPER.
Poszperałem w internecie i widzę że Kurier Południowy wspominał pod koniec lipca o planowanej uroczystości
[www.kurierpoludniowy.pl]

chwała tym co przez lata od zakoczenia II Wojny PAIĘTALI .

Wspomnienia mieszkańców Słomczyna.

Film został zrealizowany przez Adriannę Kozłowską i Kamilę Kruszyńską z Gimnazjum nr 4 w Słomczynie
w ramach prac koła historycznego.


http://www.youtube.com/watch?v=FEoRhft3DzE



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-22 12:37 przez TRAPER.

Kolejny film ze wspomnieniami mieszkańców, tym razem zrealizowany przez młodzież pod kierunkiem p. Małgorzaty Zarzyckiej:

http://www.youtube.com/watch?v=6qMNEQqkgbE

aaa, jaką fajną 'historyczną' fotozagadkę na swoim blogu przedstawił Boruta...
[]
to co, ktoś pamięta to miejsce? myślę że wszyscy... super że w rodzinnych albumach są jeszcze takie zdjęcia