Portal Konstancin.com Historia okolic Konstancina-Jeziorny Muzeum Konstancina Serwis zdjciowy Konstancin-Jeziorna Filmowe migawki z Konstancina-Jeziorny Forum Konstancina
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
18 gru 2011 - 20:44:51
Bezyny w XVIII wieku jeszcze nie było, a nawet żeby wymyslono, to robotnik by nią zapijał chlebek, czy jak? Pierwszy silnik benzynowy powstał pod koniec XIX w
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
18 gru 2011 - 21:14:59
pieniądze służą do wydawania... a na co można było wydawać w Konstancinie-Jeziornie?
oto kilka lokalnych produktów i usług(żeby nie było że u nas tylko uzdrowisko i żadnego przemysłu nie było):













Miałem kiedyś notes z logiem i nazwą nieistniejącego zakładu 'Surowców Wtórnych' (zakład mieścił się tam gdzie teraz jest fabryka styropianu)... niestety gdzieś mi wsiąkł :/

a i żadnego burego zeszytu z logiem Warszawskich Zakładów Papierniczych nie mam... może ktoś jeszcze zachomikował u siebie i podzieli się skanem? smiling smiley



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-18 21:17 przez pionek AGORY.
Anonimowy użytkownik
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
18 gru 2011 - 21:33:07
zachowałem kilka rodzajów takich zeszytów. Jak tylko podłączę skan - prześlę
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
18 gru 2011 - 21:35:30
ok,a tymczasem może wystarczy nam papier ;)

Anonimowy użytkownik
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 15:38:07
Quote
pionek AGORY
ok,a tymczasem może wystarczy nam papier ;)

Kiedyś przynosiło się go ze sklepu jak "korale"
Obecnie zwany "Papierem do fax-u" grinning smiley
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 17:44:38
albo sr.... taśmą
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 21:36:59
Po konsultacji z Pionkiem Agory zakupiłem (z diety radnego) w celu sprezentowania Muzeum Konstancina oraz zamieszczenia w muzeum wirtualnym kilkanaście zdjęć z albumu niemieckiego żołnierza Wehrmachtu, przedstawiających żołnierzy niemieckich na kwaterach w Królewskiej Górze, w roku prawdopodobnie 1940. Oferentem jest osoba twierdząca, że "zajmuje sie tematyką zdjeciową II-giej wojny i wspołpracuje z kilkoma muzeami w Polsce oraz wieloma kolekcjonerami z różnorodnej tematyki", mieszkająca za granicą. Wg informacji ze "źródła pochodzenia zdjęć" (ktokolwiek to jest), pochodzą one z roku 1940 - zdaniem Pionka, z tego samego albumu, z którego wcześniej na Allegro wystawiono zdjęcie przed Kasynem (kupione przez Ryana) oraz zdjęcia przed willą "Versaile" i przed wejsciem do hotelu. Zamieszczam skany pierwszych kilku zdjęć wraz z "tytułami" pochodzącymi od pośrednika sprzedaży. Proszę o komentarz i uwagi w sprawie miejsca wykonania zdjęć, ciekawych detali, etc.

1) zaladunek na wóz
2) reperacja trakcji elektrycznej
3) wydawanie posiłku
4 i 5) willa "Maskota"

Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 21:50:46
6) na kwaterze w dworku w Konstancinie, widok dworku
7) zabudowa w lesie
8) na kwaterze w dworku,widok wewnątrz

Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 21:52:41
Tomku, jesteś WIELKI! Szacun!

Przede wszystkim perełką jest zdjęcie willi Maskota przy ul Prusa (zaraz koło rzeczki Małej)... w ostatnich latach niestety zburzonej :/

zastanawia mnie zdjęcie z załadunkiem... niski płotek więc prawdopodobnie jakaś wieś... może Skolimów?
'wydawanie posiłku' da się odgadnąć po tym tarasie willi...dość prosty ale jednak charakterystyczny. Jak znajdę czas to zrobię analizę porównawczą z ewentualną wizją lokalną...

z tych zdjęć na chwilę obecną najtrudniejsze wg mnie będzie zlokalizowanie zdjęć z załadunkiem i naprawą trakcji.

zresztą.. ja się na razie nie odzywam... potraktujmy to też po trosze jako zagadkę gdzie zdjęcia zostały wykonane smiling smiley



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-19 21:55 przez pionek AGORY.
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 22:05:02
Quote
Tomasz Zymer
Proszę o komentarz i uwagi w sprawie miejsca wykonania zdjęć, ciekawych detali, etc.

dla mnie te zdjęcia są bezcenne... np to z wnętrza willi (przy kominku). Do tej pory widzieliśmy niewiele zdjęć z wnętrz konstancińskich willi, nie wiedzieliśmy jak były urządzone (dość dużo zdjęć znanych jest jedynie z Julisina).
A tu? proszę! - niemcy siedzą na polskich krzesłach zaprojektowanych na początku lat 30tych przez Mariana Sigmunda (jednego z członków znakomitej spółdzielni ŁAD)!
Krzesła (a w zasadzie zestawy 4 krzeseł, stołu i kredensu) zostały wykonane w dwóch wersjach - politurowanej sosny, oraz jesionowej sklejki (tych było prawdopodobnie tylko ok 10 zestawów). Niestety nie widzę dobrze czy to te jesionowe czy sosnowe...

no i w ogóle ta lampa sufitowa... piękna!
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 22:21:05
Imponująca jest Twoja wiedza, Pionku, na temat stylów, projektów, detali, jaką już nie raz prezentowałeś tutaj w kontekście rozmaitych willi i obiektów konstancińskich. Powinienieś być znanym marszandem, mieć własną giełdę sztuki w Paryżu i zarabiać jak sześciu najbogatszych w naszym mieście smiling smiley

Dla mnie jako zupełnego laika w kwestii konstancińskich willi najciekawsze na tych zdjęciach są same szczegóły zwykłego życia tych żołnierzy w realiach Konstancina. Żołnierze ci być może służyli także przy akcjach w jeziorniańskim getcie czy na innych niechlubnych kartach historii Wehrmachtu. Tu jednak widać ich, jak ładują siano, nakładają zupę, naprawiają sieć, czy siedzą sobie w saloniku. W tym kontekście przypominają mi się wspomnienia p. Lichockiej z Ciszycy spisane wielkimi okrągłymi literami na kartkach z zeszytu: o służbie w chłopskiej partyzantce, o okrytnej pacyfikacji naszych nadwiślańskich wsi, o dwóch rodzajach niemieckich sąsiadów z kolonii - tych dobrych oraz nazistów, o miłości do niej oficera niemieckiego, który uratował ją przed wywózką. Postaram się zeskanować w najbliższym czasie i udostepnić zgodnie z jej życzeniem.
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 22:36:35
ja też podczas rozmów ze starszymi mieszkańcami naszej gminy często słyszałem o dobrych i złych Niemcach. A raczej o tym że ludzi dzieli się nie ze względu na pochodzenie a na dobrych i złych (opowiadali i bandytach i o pomagających jeśli tylko była taka okazja)
Na zdjęciu z salonu widać również mapę - niedawno czytałem czyjeś wspomnienia z końca wojny, o tym że jak był małym chłopcem i Niemcy uciekali przed Ruskimi, wparował do pomieszczenia dawnej kwatery niemieckiej i na biurku znalazł mapę sztabową z zaznaczonymi planami wojennymi... wtedy jej nie wziął bo ważniejsze i ciekawsze było dla niego znalezienie jedzenia (a dziś taka mapa kosztowała by pewnie fortunę)

na mapie ze zdjęcia (w tym saloniku) widać Włochy i chyba bliski wschód... prawdopodobnie ta akurat służyła za dekorację.

aha, i może nie do końca na temat... niedawno w ramach spotkań muzealnych w KDK był wieczór poświęcony kobietom Konstancina, w tym znakomitej fotografki Zofii Chomętowskiej. Zofia Chomętowska znana jest również ze świetnych zdjęć z jej rodzinnego Polesia pochodzących z międzywojnia. Niedawno kupiłem jej wspomnienia zawierające opis ucieczki (a w zasadzie tułaczki) w pierwszych miesiącach wojny - naprawdę świetne spojrzenie na ten czas oczyma osoby z wyższych sfer (Chomętowskiej matką była Drucka-Lubecka). Ucieczka z jednego majątku do drugiego, próba powrotu do Warszawy, rosnąca wrogość mniejszości narodowych do Polaków itp... polecam bo to pasjonująca lektura!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-19 22:45 przez pionek AGORY.
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 22:49:20
o,a tu krzesło Sigmunda... wersja rzadsza, jesionowa (otoczki z czarnej gruszy)

(nie wiem, ale mam wrażenie że i na tamtych krzesłach ze zdjęcia Tomka widzę te czarne paski... to pewnie jednak wina przemęczonych oczu ;)

Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
19 gru 2011 - 22:56:41
Quote
pionek AGORY
a i żadnego burego zeszytu z logiem Warszawskich Zakładów Papierniczych nie mam... może ktoś jeszcze zachomikował u siebie i podzieli się skanem? smiling smiley
zeszyt to nie jest ale ma logo WZP
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
20 gru 2011 - 08:20:23
dzięki! miałem kiedyś taki ale jakoś nigdy go nie utożsamiałem z WZP! Bo to w zasadzie produkcja z końca działalności fabryki...

ej no, ale pozostały do zgadnięcia miejsca w których zostały zrobione zdjęcia które wkleił Tomasz Zymer! Zgadywać! Dwa budynki są banalnie łatwe do identyfikacji... czekam jeszcze kilka dni i jeśli nikt nie napisze to wtedy sam odpowiem.

A teraz ze smutnych wiadomości - w zeszłym tygodniu zmarł Zygmunt Karaszewski (pogrzeb odbył się w sobotę w Powsinie). Pana Zygmunta poznałem 2 lata temu przez księdza Jaworka, gdy szykowałem broszurę dot. kapliczek i krzyży z naszej gminy (bez jego pomocy broszura ta by nie powstała!). Pan Zygmunt był również współautorem książki 'Sześć wieków parafii powsińskiej' oraz autorem licznych artykułów i referatów o historii naszej gminy (m.in. o osadnikach niemieckich z tutejszych Kęp). Pisywał również do 'wiadomości powsińskich' (publikowanych na stronie powsińskiej parafii). Można przeczytać na stronie parafii jego ciekawe artykuły, jak choćby 'przewodnik po cmentarzu powsińskim' opisujący pochowanych mieszkańców naszej gminy i wspomnienia o nich
[parafia-powsin.pl]

fragmenty:
'' Kwadratowa i piękna, lecz mocno uszkodzona upływem czasu, kolumna z resztkami żelaznego ogrodzenia, nad grobem Andrzeja Rutkowskiego z Bielawy, zmarłego w 1854 r., "pachciarza" czyli dzierżawcy karczmy, też wymaga remontu. Mało czytelny, ale bardzo wymowny napis brzmi: "Boże, żyłem, boś chciał, umarłem, boś kazał, zbaw, bo możesz".
(...) Uliczka, a właściwie kręta ścieżka i trzy groby, obok których nie mogę przejść obojętnie: - Tadzio Zacierka, lat 9, jechał z klasą szkolną z Jeziorny, w marcu 1952 r., na rekolekcje do Powsina. Przez nieuwagę zginął pod kołami kolejki; - Janek Masiak, lat 14, wracał ze szkoły w pół roku później. Ginie w tym samym miejscu, pod Klarysewem, pod kołami kolejki; - Grzesio Filipiak, lat 18, ratuje tonącego kolegę, a sam ginie w nurcie Wisły, w 1954 r. Wszystkich ich znałem i z rozrzewnieniem wspominam."


A ja wspominam p.Zygmunta.
Pan Zygmunt Karaszewski był tym dla Klarysewa, Jeziorny, Bielawy i tej części naszej gminy, czym pan Hertel dla Konstancina.
Miałem zamiar ponownie się z nim spotkać po nowym roku, tym razem z dyktafonem użyczonym od Tomasza Zymera, i nagrać jego niesamowite wspomnienia... niestety, nie zdążyłem [*]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-20 08:21 przez pionek AGORY.
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
20 gru 2011 - 10:44:15
jeszcze taki zeszyt A5

'zabudowa w lesie' to chyba ul. Prusa róg Jaworowskiej po drugiej stronie ulicy i troche na zachód od willi Maskota
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
20 gru 2011 - 11:03:24
Quote
RaV
'zabudowa w lesie' to chyba ul. Prusa róg Jaworowskiej po drugiej stronie ulicy i troche na zachód od willi Maskota

bingo! smiling smiley
No to jeszcze ten rozłożysty budynek...
Zagadka
21 gru 2011 - 16:16:11


______________________________________________________
Zagadka przysłana przez OSP Skolimów, dziękujemy
m
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
21 gru 2011 - 17:11:19
Czy nie był to ksiądz Eugeniusz Żelazowski za którego czasów Konstancin został oddzielną parafią?
Po śmierci księdza Żelazowskiego, proboszczem w Konstancinie został ksiądz Bogdan Jaworek
Re: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
21 gru 2011 - 21:51:40
O, a to chyba jego zdjęcie (ks. Żelazowskiego)





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-21 21:53 przez pionek AGORY.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować