Robiłem porządki na dysku twardym po śp. Ksunderze i się znalazło... chyba z około 1911 roku.

dwa zdjęcia z artykułu o Konstancinie z `1978r

dawne koryto Jeziorki na którym planowano wówczas wybudować zalew (temat niedawno wrócił na 'tapetę' ale o ile dobrze pamiętam nie wzbudził entuzjazmu radny)



oraz tężnia w budowie





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-11 19:56 przez pionek AGORY.

zdjęć z 1978 c.d.



a może ktoś ma pomysł gdzie była ta ścieżka na lewym zdjęciu?

opis z 1907 roku.
A teraz przy okazji pytanie, na które od jakiegoś czasu usiłuję znaleźć odpowiedź. Skąd mamy nazwę Klarysew? Miejscowości taka nie występuje nigdzie w XIX wieku, brak jej na mapach, po raz pierwszy jej istnienie poniżej Gawrońca odnotował spis powszechny ludności z 1921 roku. Zgodnie ze słownikiem nazw Polskich nazwa pochodzi od imienia Klarysa. Nie doszukałem się informacji w żadnej książce o Konstancinie. Ktoś coś wie?

Pionku, a nie jest to przypadkiem odnowiona niedawno ścieżka zdrowia. Jej cześć poprowadzono po śladzie urządzeń rekreacyjnych z lat 70-tych. Gdzieniegdzie w lesie stoją jeszcze stare lampy na betonowych słupach pamiętające tamtą ścieżkę.

tak też się zastanawiałem... szerokość by się zgadzała,ale z drugiej strony nawierzchnia na zdjęciu wydaje się utwardzona,a ścieżka zdrowia chyba wcześniej nie była utwardzana (przynajmniej ja nie pamiętam,a chodziłem tam od lat 80tych)

a jeśli chodzi o Klarysew i pytanie Kumosa... nazwa Klarysew na pewno pojawia się na niemieckiej mapie z 1914 (a mapa o tyle ciekawa że nie ma na niej jeszcze samego Konstancina!)
Nazwa Klarysew być może ma podobne pochodzenie jak Konstancin - Świątek chyba pisał że w latach 30tych XIXw Bielawę odkupują Rossmanowie od niejakiej Klarysy (nazwiska nie pamiętam). Coś więcej mógłby mi pewnie powiedzieć Zygmunt Karaszewski (mieszkaniec Klarysewa i historyk tamtych okolic),ale niestety zmarł w grudniu...

Alejka w parku (park robiono chyba mniej więcej wtedy) w miejscu gdzie wcześniej były tory kolejki.
A co do Klarysewa - najcześniej znalazałem go na niemieckiej mapie z datą 29 III 1911, aczkolwiek w prawym dolnym rogu ma datę pomiaru 1898 (mapa sztabowa Warschau arkusz 3166). Na skrzyżowaniu z Lipową naprzeciw jej rozpoczęcia oznaczono 2 budynki opisując jako "Klaryszew H. St". Użyto czcionki innej niż nazwa miejscowości, jest to czcionka identyczna jak nazwy "PapierFb" i "M.H.Edwardów E. St.". Jest to najstarsze znane mi wystąpienie Klarysewa, na mapie rosyjskiej z 1912 (niestety widnieje na niej dziura akurat w środku naszej pięknej miejscowości) cyrylicą pojawia się nazwa Klarysew, jednakże czcionka jest także w wyraźny sposób inna niż nazwy miejscowości. Analizując mapę mam wrażenie, że nazwa Klaryszew pojawiła się dopiero jako Stacja Kolejki - potwierdzałby to skrót H. St. pojawiający sie na wspomnianej mapie sztabowej wzdłuż oznaczonych torów. Ale skąd nazwa nie mam pojęcia.

Quote
Kumos
Alejka w parku (park robiono chyba mniej więcej wtedy) w miejscu gdzie wcześniej były tory kolejki.
.

no,i to był mój drugi typ który potwierdziłeś Artykuł z którego pochodzą zdjęcia wspomina i o nowej ścieżce zdrowia i o właśnie szykowanym parku (w tym o alejce idącej po nasypie kolejowym). W artykule również autor narzeka na brak ławek.. jak widać do dzisiaj nic się w tym względzie nie zmieniło ;)

to może jeszcze jedna zagadka...
willę z prawej pewnie każdy rozpoznaje. a która to ta willa z lewej?



(mam swój typ ale nie chcę sugerować)

Willa z prawej to dawny pensjonat "Maryla" na ul.Sienkiewicza/sąsiaduje z willą "Świt"/ , właściwie mało się zmieniła ,willa z lewej- niestety choć wydaje mi sie znajoma nie mogę jej rozpoznać w 100 %.

Rodzina Zbigniewa Cechnickiego



Zdjęcie pochodzi z książki 'Fotobiografia - Zofia Nasierowska' i jest jej autorstwa

Historia rodziny Cechnickich i ich podróży do korzeni: [www.cechnicki.com]

Na stronie głównej znajdziemy też "ostatnie udane zdjęcie" Pana Doktora

Drzewo genealogiczne rodziny: [familytreemaker.genealogy.com]

Oglądaliśmy je niedawno wspólnie z 7-letnią wnuczką pana doktora. Sięga wstecz do początków XIX wieku.

"Powodzią porywasz ich; są jako sen, i jako trawa, która z poranku rośnie."

Zdjęcia nagrobków znanej miejscowej rodziny Witzke i innych rodzin osadników niemieckich z Kępy Okrzewskiej i Zawadowskiej, wraz z transkrypcją i tłumaczeniem napisów nagrobnych;

Zdjęcia: [cmentarium.sowa.website.pl]
Napisy i zdjęcia: [picasaweb.google.com]
Epitafia: [cmentarium.sowa.website.pl]

Nota bene: nagrobek nr III z Kępy Okrze(w)skiej / Olęderskiej, o którym autor strony pisze, że daje się odcyfrować tylko kilka liter, to nagrobek rodziny Boraunów, zaś najlepiej zachowane nagrobki - to te rodziny Witzke.

?Nad Wisłą mieszkało dużo Niemców. Jedni byli bardzo przychylni do Polaków, nazywali się Wickie. żenili córkę to całą wieś Polaków zaprosili na wesele. Nie było biedny, bogaty ? wszystkich traktowali jednakowo. Jak ich stąd zabierali, to Polakom rozdali wszystkie zapasy, co mieli. Ale byli też tacy, co woleli spalić, a nie dali. Były takie Boruchy (Boraunowie). Cała wieś ich była, same Niemcy, nazywała się Kępa Okrzeska, a jak Niemcy wkroczyli do Polski to Wielkie Władcy wysłali takiego Niemca [August Friedrich Boraun, szef lokalnej NSDAP z Kępy Latoszkowej]. Chodził po wsiach. Jak zobaczył Żyda to zaraz zabił. Czasami Polak coś mu się nie podobał, to bił, kopał, uzbrojony. Wściekły.? (Pamiętnik p. Jadwigi Lichockiej z Ciszycy, rękopis, str. 11-12)

Więcej o działalności Friedricha Borauna i Akcji Wilanów:
[www.naukowy.pl]ów
[powstanie-warszawskie-1944.pl]
[www.ibprs.pl]

T. Strzembosz "Akcje zbrojne podziemnej Warszawy 1939 - 1944" wyd. II:
Akcja "Wilanow" odbyla sie w nocy 26 na 27.09.1944. Celem byl odwet na kolonistach niemeckich w dwoch wioskach Kepie Latoszowskiej i Kepie Zawadzkiej. Mieszkancy tych wiosek uczestniczyli w lapankach i szpiegowali utrudniajac prace V Rejonie VII Obwodu AK, przyczynili sie do aresztowania 9 zolnierzy AK ( pulk "Garluch" ), w maju 1944 zastrzelili jednego i spowodowali rozstrzelanie trzech zolnierzy pulku AK "Baszta".
W ramach akcji miano uderzyc na:
1. WYBRANE domy kolonistow niemieckich we wsi Kepa Latoszowska i Latoszki;
2. posterunki zandarmerii i granatowej policji w Wilanowie;
3. staly posterunek niemiecki na szosie powsinskiej;
4. koszary lotnikow niemieckich;
Pierwsze zadanie mial wykonac OS "Jan" oraz kilku ludzi z oddzialu "Poli", trzy pozostale batalion "Zoska" przy wspoludziale "Agatu" ( późniejszy "Parasol" ).
W wyniku akcji we wsi Kepa Latoszowska spalono cztery chalupy i zabito 12 osób zwiazanych z dzialalnoscia antypolską [w tym trzech 'granatowych' policjantów oraz rodzinę i współpracowników F. Borauna].
Straty po stronie niemieckiej:
2 Niemcow, kilku rannych;
Straty po stronie polskiej:
5 zabitych, 4 rannych.

Genealogia mazowieckiej gałężi rodu Witzke: [www.gencircles.com]

Długi artykuł o mieszkańcach Kępy Zawadowskiej, ich zyciu i obyczajach - z Rocznika Warszawskiego, 1964: [mazowsze.hist.pl]



Olędrzy na Mazowszu w okresie przed i po II wojnie światowej: [holland.org.pl]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-17 22:03 przez Tomasz Zymer.

Absolutny mistrz. SkÄ…d ty to masz?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

pewnie z książki Orthweina?
p.s. Kumos, mogę to udostępnić na mojej stronie na facebooku?

takie oto zestawienie historyczne - plan ogrodu modernistycznej willi na Królewskiej Górze (koniec lat 20tych) oraz... zapuszczony ogród tej willi w dniu dzisiejszym.
obecnie mieści się tam szpital rehabilitacji kardiologicznej uzdrowiska konstancin.
Jak się pochodzi po tym terenie to odnajdzie się ślady dawnego ogrodu - nawet kort tenisowy pozostał (grywałem na nim w latach 90tych), tyle że zalano go asfaltem i obecnie jest strasznie zapuszczony.
Podobno uzdrowisko chce to teraz jakoś rozbudowywać (w sensie szpital)...

Quote
pionek AGORY
pewnie z książki Orthweina?
p.s. Kumos, mogę to udostępnić na mojej stronie na facebooku?

Trafiony, zatopiony. Poskanowałem ostatnio trochę Orthweina i jak wrócę do domu (niestety blokada FTP w pracy) wrzucę jeszcze w ramach zagadki zdjęcie, które gdyby nie podpis byłoby niemożliwe do zidentyfikowania. Udostępniaj zdjęcie spokojnie, zwłaszcza że w książce nie poczyniono zastrzeżenia co kopiowania/udostępniania.
BTW, trochę nie w temacie, ale zmobilizowałem się trochę ostatnio do działalności zgodnej z wyuczonym zawodem i porobiłem trochę wykopków z okresu "prehistorii" naszych ziem, czyli sprzed założenia Konstancina. Na starym forum ktoś dyskutował ze mną na temat historii okolicznych miejscowości. Sprawdziłem. Wbrew temu co pisze Zofia Krasuska i powtarzają za nią kolejni autorzy książek i artykułów Cieciszew nie został założony w roku 1363. Nazwa pojawiła się po raz pierwszy w roku 1253. W Cieciszewie 22 kwietnia 1253 roku książę Siemowit zaświadczył, iż Jan de Ladyz sprzedał Janowi synowi Hartrada wieś Rozdziałowo. Dokument sporządzono w "Cecissewie". Co oznacza, że wieś wówczas już istniała. Dokument z 1363 roku, na który powoływano się iż dotyczył założenia Cieciszewa, został po prostu źle przetłumaczony z łaciny.

W przyszłym roku Cieciszew skończy (według dotychczasowej wiedzy mieszkańców) 650 lat. Program ?urodzin? wsi jest na etapie krystalizacji pomysłów. Jednym z nich jest zrobienie galerii starych zdjęć z tych okolic w formie XXL i wyeksponowanie ich na ogrodzeniach wsi. Organizatorzy szukają takich zdjęć.

Kumos, bardzo proszę o źródło do tego dokumentu księcia Siemowita - gdzie to zapisano, gdzie znajduje się manuskrypt. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie szczegóły.

Quote
Tomasz Zymer
W przyszłym roku Cieciszew skończy (według dotychczasowej wiedzy mieszkańców) 650 lat. Program ?urodzin? wsi jest na etapie krystalizacji pomysłów. Jednym z nich jest zrobienie galerii starych zdjęć z tych okolic w formie XXL i wyeksponowanie ich na ogrodzeniach wsi. Organizatorzy szukają takich zdjęć.

Kumos, bardzo proszę o źródło do tego dokumentu księcia Siemowita - gdzie to zapisano, gdzie znajduje się manuskrypt. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie szczegóły.

Panie Tomaszu, z pewnych względów usiłuję odpowiedzieć prywatnie, ale ma Pan zapchaną skrzynkę. Proszę o kontakt na moją.