Ja taką mam, tylko plastikową - przedwojenną (Jaruzelską), słuzy mi do dziś do ostrzenia kredki do oczu, bo te nowe dziwactwa nie dają rady - łamią "nadzienie". Problem mam czasem z żyletkami, ale jeszcze tu i ówdzie udaje się uoplować.

Przepraszam, że w tym wątku, bo zdjęcia nie mam.

Obok M51 (ok.5,6 metrów od narożnika M51 - od kościoła, od stawu) pod ziemią są prawdopodobnie jakieś fundamenty, a raczej jednolita wylewka - prostokąt mniej więcej 6 na 4 metry. Teraz jak śnieg topnieje dobrze to widać, gdyż tam utrzymuje się on dłużej, w lato trawa tam jest marna i szybciej snie. Pytanie, co to mogło być?

a ta strugaczka ma jakiÅ› zwiÄ…zek z K-J?

jeśli chodzi o Mirków - wszystkiego pewnie można by się dowiedzieć w ichniejszym Muzeum (jak wszystko przeniosą to będzie kicha).
Przecież muszą mieć tam jakieś plany, dokumenty... mają też chyba cały komplet pocztówek z początku XX wieku z których dużo można odkryć
o,np ktoś niedawno sprzedawał na allegro jedną z nich (nie kupiłem bo poszła za spore pieniądze)

Nic nie rozpoznajÄ™, nawet komin jest inny

ten najwyższy po prawej to budynek obok Mirkowskiej 51,a mniej więcej z lewej strony u dołu jest teraz portiernia

szkoda że na widoku ogólnym papierni jaki był reprodukowany na reklamach prasowych wszystko uchwycone jest od strony 'cyrku' bo tych budynków od stawu prawie nie widać, a co za tym idzie nie uda nam się dopatrzeć tego budynku po którym są zostały fundamenty opisane przez AK



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-21 22:24 przez pionek AGORY.

przy okazji fabryki papieru... kupiłem na aukcji na poczet naszego muzeum dwa dokumenty (może niewiele wnoszące,ale zawsze jest logo i jakieś pieczątki)

1940 R. Mirkowska Fabryka Papieru SA, rok zał. 1778, ul. Marszałkowska 94, Warszawa.
ÅšWIADECTWO PRACY
tekst nadruku w jęz. polskim, tekst dokumentu W JĘZYKU niemieckim (okupacja, II wojna światowa)
podpis dyrektora fabryki, pieczęć

Co do tego najwyższego, też mi się tak zdawało, ale:

- brak trzech kominów na dachu,
- nie zgadza siÄ™ liczba okien,
- i dziwne ustrojstwo dołączone.

Jeżeli to nie jest zdjęcie retuszowane, to szczególnie brak kominów jest wskaźnikiem, że to nie jest M49

Aczkolwiek, budynek obok domniemanego M49 przypomina faktyczne ten jaki jeszcze niedawno stał obok M49 (niestety zniszczony już "za Fina").

A i jeszcze, wydaje mi się, że zdjęcie robione było od strony obecnej bramy głównej

Przed domniemanym blokiem M49 można rozpoznać prawdopodobnie do dziś stojącą pralnię i budynek (stojący równolegle do pralni) już nieistniejący (stojący na obecnym parkingu przed pralnią). Zniszczony został podczas budowy nowego biurowca.

to może kolejna fotozagadka...
co to? gdzie to?

Rezerwat w Oborach?

nie, bliżej parku...

resztki fontanny

to jest 'arka' przy moście do parku. dawniej użytkowane jako owczarnia (pamiętam z końca lat 80tych kryjące się tam przed deszczem owce)... chociaz wydawało mi się że było tam jakieś zejście, a teraz jest dookoła murek ?

ciekawe czy ktoś posiada zdjęcie tego 'budynku' w czasach jego świetnosci (tam z boku są jeszcze fundamenty)

a może budowla ta spełniała początkowo jeszcze jakąs funkcję?

mam pytanie skierowane szczególnie do forumowiczów mieszkających w okolicach Czarnowa (są tu tacy?)
czy słyszał ktoś coś o jakimś cmentarzu(może mogile wojennej? -nie wiem) położonym między cmentarzem w Skolimowie a wsią Czarnów? tak w okolicach dzisiejszej ulicy Koncertowej... będę ogromnie wdzięczny za wszelkie informacje!

Brak wiadomości o czymś takim (wśród starych mieszkańców Skolimowa Wsi). Po roku 1935 kiedy to spaliła się cała wieś Jastrzębie nie zapamiętano w tamtym terenie takowego obiektu

na starych mapach widnieje... na takiej np z 1932 cmentarz skolimowski jest zaznaczony 4 krzyżykami, a to miejsce między Skolimowem a Czarnowem dwoma. Dla przykładu cmentarz wojenny w Jesówce w Zalesiu to 3 krzyżyki.. więc ten z okolic Czarnowa musiał być mniejszy. Może to jakaś mogiła z I wojny po II wojnie przeniesiona na cmentarz skolimowski?
może to też błąd mapy bo nie widnieje na niej np cmentarz wojenny w Maryninie... choć ta wersja wydaje mi się mniej prawdopodobna, raczej 'coś' tam musiało istnieć...

Co to jest lub było? I gdzie sie znajduje?

tzw. 'mały imberfal'? na wale między parkiem a imberfalem, tam chyba kiedyś Jeziorka rozdzielała się na dwa kanały - jeden odchodzący do papierni a drugi na Jeziornę. Chyba też w tym miejscu (a może kawałek dalej w stronę parku?) przerwany został wał - ale kiedy i jak to wyglądało opowiedzieć mogą ci co pamiętają (a chyba jest tu kilka takich osób, ja niestety do nich nie należę)