Wiem, że to trochę złośliwe z mojej strony, ale pocztówka ma podpis... to jedna z bardziej znanych części miasta. Jutro zamieszczę w całości, ale dajmy jeszcze szansę.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 20:46 przez Kumos.

może to ul.Batorego???

Dawny park Grapa?

I mamy zwycięzcę

W ramach nagrody ciekawostka. Jak słusznie piszą autorzy książek o Konstancinie Grapa pochodzi od staropolskiego wzgórza, skarpy, wzniesienia, z czym zgodzić się należy. Na naszych terenach jednak określano tak pewien szczególny kawałek skarpy, wznoszący się od strony Jeziorki. Pod koniec XVIII wieku obecna ulica Literatów w kierunku Obór określana była już mianem "droga z Grapy". Dalszą część skarpy nazywano "górną". Wygląda więc, że nazwę Parku, od którego nazwano osiedle, wzięto od nazwy funkcjonującej już w XIX wieku na określenie tej części przylegającej do Jeziorny Oborskiej, a nie została ona po prostu wymyślona podczas zakładania miasta.

jedno z nielicznych zdjęć przedstawiających ten park... widziałem kiedyś w Fotoplastikonie zdjęcie podpisane Park w Konstancinie, i również był dość mocno zarośnięty, co przemawiałoby że to też byl park Grapa. Prócz tych dwóch, i zdjęcia przedstawiającego uczestników majówki w książce pani Machlejd, nie znam innych zdjęć z tego parku... pewnie są, i mam nadzieję że niebawem (choćby przy okazji muzeum wirtualnego...o ile wreszcie ruszy) ujrzą światło dzienne.

W miejscu moich bloków (ul Kopernika) do lat 70tych był podobno plac zabaw... na pewno ktoś ma gdzieś zdjęcie z tego miejsca - mam nadzieję że uda mi się je kiedyś zobaczyć



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 22:17 przez pionek AGORY.

z nazwą Grapa chyba już gdzieś się spotkałem... czy to na jakiejś mapie,czy też w jakimś opisie... i faktycznie wynikało z tego że nazwa jest starsza niż Konstancin....
a może to Ty mi powiedziałeś, Kumos? albo wszystko już mi się miesza...

przy okazji - mogę wykorzystać ten skan na swojej stronie facebookowej? jutro miałem zamieścić zdjęcie połówki tężni z końca lat 70tych, ale to byłoby większym hitem dla osób które nie znają książek Lachowskiego i Hertla (czyli dla większości z "fanów" mojej "strony" ;)

zastanawiałem się też gdzie było wykonane zdjęcie zamieszczone w książce Kalicińskiego "O starówce, Pradze i Ciepokach"

zdjęcie podpisane: "niedzielna wycieczka robotnikow fabrycznych do Konstancina; od lewej Stanisława Kalicińska, Komosiński, Ludwika Kalicińska, T Rumińska, Leon Kaliciński, Teodora Płatkowska, fot. 1917r"



drzewa dość wysokie, więc być może też Grapa (albo jakieś obrzeża parku głównego...)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 22:15 przez pionek AGORY.

Quote

W miejscu moich bloków (ul Kopernika) był podobno plac zabaw... na pewno ktoś ma gdzieś zdjęcie z tego miejsca - mam nadzieję że uda mi się je kiedyś zobaczyć

Nie był to plac zabaw- w miejscu obecnego murowanego śmietnika stał bunkier śmietnikowy o wymiarach dwa na trzy no może co najwyżej trzy na cztery metry ,do którego [przez klapę wsypywało się śmieci/ na Grapie w tym czasie przeważnie popiół/ . Obok śmietnika był niewielki skwerek z jedną ,może dwiema ławeczkami .Był też niewielki klomb otoczony ścieżkami .Skwerek mial wielkość 30 m na 30m .Placem zabaw można nazwać lasek na pozostałej częsci terenu na, którym teraz stoją trzy bloki spółdzielni z adresem Kopernika /te ostatnie ,które zbudowano na Grapie/.

i o te bloki mi chodzi

ja mam tylko zdjęcie (już kiedyś je tu wrzucałem) placu między blokami tuż po ich wybudowaniu,czyli albo koniec lat 70tych albo początek 80tych... a ciekaw jestem jak to miejsce wyglądało przed pobudowaniem tych trzech bloków(znam tylko ze słyszenia).

Quote
pionek AGORY
przy okazji - mogę wykorzystać ten skan na swojej stronie facebookowej? jutro miałem zamieścić zdjęcie połówki tężni z końca lat 70tych, ale to byłoby większym hitem dla osób które nie znają książek Lachowskiego i Hertla (czyli dla większości z "fanów" mojej "strony" ;)

Wykorzystuj, ale może napisz też o tym forum; bo jak sam zauważyłeś wpada tam inny rodzaj ludzi i nie wszyscy o nim wiedzą. Samo podlinkowanie to za mało, Bartek na Facebooku zachęcał ostatnio do zaglądania na forum, gdy wspominaliśmy Jeziornę, Mirków i Grapę.
Jeszcze jedno:
"The building where Brush is located is in a prewar store front that was in the former Jewish district of Konstancin. Needless to say- the place is in a bit of a state?.I don?t mind- it is all part of the charm!!"
To cytat ze strony sklepu BRUSH. Blog skierowany do cudzoziemców.

a gdzie ten sklep się w ogóle mieści? Jakoś go nie kojarzę,a i zdjęcie drzwi niewiele mi mówi...

Sklep "Brush" mieści się przy Piłsudskiego 3, na Grapie zaraz za rondem. Nie wiem, czy można to miejsce nazwać "dawną dzielnicą żydowską", bo ta ewidentnie rozciągała się po drugiej stronie rzeki od Błotnicy przez centrum Jeziorny po Argentynę. Może był tam kiedyś żydowski sklep? Albo jakieś żydowskie domy? W każdym razie, blog nie jest geograficznie zbyt dokładny, zważywszy choćby na zdanie końcowe: "you are ever in Warsaw, Konstancin exactly..." (jeśli będziesz kiedyś w Warszawie, a dokładniej w Konstancinie...) Szkoda, że cudzoziemcy czerpią niepewne informacje historyczne z trzeciej ręki, a rzetelnego systemu informacji publicznej, który w KJ na pewno powinien być co najmniej dwujęzyczny - wciąż brak.

To zresztą nasuwa mi pewien pomysł - należałoby wydawać wszystkie kolejne publikacje o naszej okolicy, włącznie z książką Kumosa, z kilkustronowym streszczeniem w językach angielskim i może np. niemieckim. Jeśli Kumos przygotuje takie streszczenie, to ja chętnie dostarczę profesjonalnych przekładów.

Konstancinek (w którym ze spisu rzemieślników mieszkało sporo Żydów) to prawdopodobnie Jeziorna Oborska (przynajmniej tak wynika ze zdobytych przeze mnie informacji).
A Jeziorna Oborska to ta strona rzeki, osiedle Grapa i okolice... więc jakieś ziarno prawdy może w tym być. Ciekawe na jakich danych bazował autor tego opisu...

Z tego co kojarzę to Brush był na początku na Bielawskiej, więc chyba opis tego dotyczy, bo na Piłsudskiego jest od niedawna. A tamten budynek jak najbardziej jest w opisywanym miejscu, aczkolwiek nie pamiętam dat, więc może autorka się pomyliła, zwłaszcza że jej pasją są meble a nie historia.Pionek, wsiadasz codziennie na przystanku koło tego sklepu, a wstyd!

Bielawska 16 - jak na zdjęciu.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-09 14:06 przez Kumos.

Brush obecnie to ten sklep co kiedyś sprzedawali artykuły dla dzieci? tam gdzie kiedyś był warsztat samochodowy? :O

przy okazji - mam problem z żydowskim domem modlitwy. Cechnicki wspomina o parterowym,drewnianym, obok domu Kenigsteina. Sam Freiman opowiada zaś o domu modlitwy w wysokim budynku (dom modlitwy miał się mieścić na piętrze). Dom ten miał należeć do Henocha Warszawskiego. Przy nr telefonu Kenigsteina podana jest Jeziorna Królewska, przy nr Warszawskiego juz tylko Jeziorna...ciekawe czy z tego wynika że były conajmniej dwa domy modlitwy,czy jednak jeden,tylko we wspomnieniach dwóch różnych osob (katolika i żyda) przez lata jego obraz uległ zatarciu?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-09 14:13 przez pionek AGORY.

Quote
Kumos
Bielawska 16 - jak na zdjęciu.

ok,czyli by się zgadzało - ul Bielawska. Pewnie autor tekstu czerpał wiedzę z wirtualnego sztetla...

Quote
Kumos
Z tego co kojarzę to Brush był na początku na Bielawskiej, więc chyba opis tego dotyczy, bo na Piłsudskiego jest od niedawna. A tamten budynek jak najbardziej jest w opisywanym miejscu, aczkolwiek nie pamiętam dat, więc może autorka się pomyliła, zwłaszcza że jej pasją są meble a nie historia.Pionek, wsiadasz codziennie na przystanku koło tego sklepu, a wstyd!

Bielawska 16 - jak na zdjęciu.

Sklep otwarto na Bielawskiej we wrześniu 2011, przeniesiono na Piłsudskiego w listopadzie 2012 (info z Facebooka: [www.facebook.com] ). Przy okazji nazwisko właścicielki (Sherri MacDonald-Wlodarska) najprawdopodobniej wyjaśnia, skąd artystka czerpała informacje o dzielnicy żydowskiej. Może to mieć związek z pewną wycieczką odbytą z dziećmi z klas IV-VI Montessori na wiosnę ubiegłego roku

Quote
pionek AGORY

przy okazji - mam problem z żydowskim domem modlitwy. Cechnicki wspomina o parterowym,drewnianym, obok domu Kenigsteina.

A to nie tu?
Mój ojciec w latach pięćdziesiątych chodził tam do przedszkola i pamięta namalowane na ścianach charakterystyczne świeczniki.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-09 14:34 przez Kumos.