Hammer
Światła są po to aby ograniczyc wjazd samochodow do Warszawy. Tam będą raczej regulować aby byl większy korek niż płynny ruch.

Co to znaczy ograniczyć? Raczej spowolnią ale nie ograniczą.
Ruch w ramach Przyczółkowej jest płynny, moim zdaniem zyskał nawet na płynności po 24.13 (data uruchomienia nowych świateł i nowego programu). Stracił tylko skrót na Kabaty.

Wiadomo,że skrót na Ursynów ułatwia wszystkim dojazd i wiadomo że ul.Nowokabacka powinna być jednym z priorytetów nowej kampanii wyborczej do samorządu oraz później wybranego Burmistrza,ale Wilanowa!! Dziecinadą jest pisanie,że mnie nie obchodzi skąd i jak będą zdobywane pieniądze- ,,ulica musi powstać i to wkrótce.! a jak nie ? ,to pojadę przez Wilanów?,albo na złość przez Piaseczno?

Dojazd do metra i Nowokabacka JUŻ są podstawowymi priorytetami ugrupowania Burmistrza - i każdego innego także ;) Przeczytajcie sobie program wyborczy na ten rok: str.16: [www.konstancinjutra.pl]:

"?najważniejszym problemem komunikacyjnym jest szybkie dojechanie do stacji metra, [...]
?budowa?ul. Nowokabackiej, [...]"

Jakie będą konsekwencje takiego programu? Jeśli gmina nie zdecyduje się na krok, który ja zaproponowałem w wątku o 724/721 (tzn. dofinansowanie Nowokabackiej i wykupów gruntów z kasy gminnej w ramach obecnie organizowanego systemu wspólnych projektów inwestycyjnych W-wy i gmin okalających - uchwałę o wejściu do tego systemu podjęliśmy na sesji RM 18 grudnia), to z tego programu wyborczego naszego obecnego Burmistrza i jego bloku nie wyniknie KOMPLETNIE NIC. Najlepszy dowód, że przez już ponad 3 lata trwania tej kadencji władze Wilanowa i KJ, reprezentowane przez osoby z tej samej listy wyborczej i na dodatek powiązane bardzo dobrymi personalnymi kontaktami wręcz "na telefon" - nie potrafiły nawet przystąpić do wspólnej próby rozwiązania tematu.

Albo nasza gmina wyłoży środki na wkład własny tak, by pozyskać fundusze zewnętrzne (które na takie projekty partnerskie mają być łatwiejsze do pozyskania, niż na lokalne), albo JUTRO będzie FUTRO. Konstancin Futra. Takie są moim zdaniem realia. Wilanów ma zero interesu politycznego w budowie Nowokabackiej: "ich" wyborcy potrzebują skrótu na skarpę w zupełnie innym miejscu.

PS. Mixiorek, co oznacza podana przez Ciebie data 24 trzynaściada? ;) Przypomniał mi się J. Brodski



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-07 21:02 przez Tomasz Zymer.

skręt na skrót dziś był zaskoczeniem. 7:30 brak choćby śladu korka z wczoraj. Przejazd na pierwszej zmianie świateł. Postać musieli tylko ci, którzy wybrali "skrót" przez Bielawę i za szkołą amerykańską. Gdzie się podziały wszystkie auta z wczoraj?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-08 08:49 przez Filip Rawski.

Jak ktoś słusznie zauważył jak Warszawa będzie chciała nas załatwić to ustawi odpowiednio sygnalizację
(...)
Światła są po to aby ograniczyc wjazd samochodow do Warszawy

to może niech zamkną ruch na rogatkach? albo ograniczą w dni parzyste wjazd rejestracje nieparzyste i odwrotnie?

Gdzie się podziały wszystkie auta z wczoraj?

auta z wczoraj to rodowici Warszawiacy wracający z jajkami i kurami do domu ;)
a dziś...nieco po 8 przejazd z Powsina przez skrzyżowanie...cykl tak na 2, a jak się tych dwóch zgrabnie zbierze to i trzeci się zmieci...
a korek od strony Ursynowa...tak pod skarpę...

najważniejszym problemem komunikacyjnym jest szybkie dojechanie do stacji metra

w poprzedniej kampanii poza tym było jeszcze rozproszenie ruchu...np. poprzez przejazd tych od Góry Kalwarii za bankiem spółdzielczym...o busikach do metra nie wspominając

dofinansowanie Nowokabackiej i wykupów gruntów z kasy gminnej w ramach obecnie organizowanego systemu wspólnych projektów inwestycyjnych W-wy i gmin okalających

a dadzą nam za to kartę Warszawiaka? albo rozszerzą strefę biletową? Czy Góra Kalwaria, Warka (choć ci może mniej bo oni raczej pociągiem dojeżdżają) czy jakiś inny Magnuszew też się do wykupu gruntów na terenie Wwy dorzuci?
Nie mówię, że jestem takiemu rozwiązaniu całkowicie przeciwny bo tworzenie czegoś nowego dla wspólnego dobra to nieco inny temat niż wykonywanie zadań podstawowych za innych (typu finansowanie nakładek za Powiat)...
Jednak niewątpliwie przed wydaniem pieniędzy trzeba jasno stwierdzić jaki jest nasz udział a jakie mamy z tego korzyści...

Artku, na te projekty ponadlokalne z udziałem samorządów więcej niż jednej gminy można dostać do 90% środków kwalifikowanych, przy czym wchodzą tu także wykupy, zatem realnie, jeśli inwestycja była szacowana w 2011 na 56 mln (pismo burmistrza Wilanowa z 31 maja 2011, [www.google.pl] ), decyzja środowiskowa jest, pozwolenie wodnoprawne jest - możemy liczyć, że nasza gmina musiałaby wyłożyć maksymalnie ok. 20%, tj, 11,2 miliona zł, żeby uruchomić pozostałe środki. Czy Góra się dorzuci? Nie wiem, oni będą wkrótce mieli inne nowe dobre drogi w kierunku W-wy. Jaka byłaby trwała korzyść z Nowokabackiej dla gminy KJ? Jeśli zorganizujemy wokół tego połączenia drogowego także szybki transport publiczny na NASZYCH warunkach, to ogromna, włącznie ze wzrostem wartości nieruchomości w całej gminie i przede wszystkim umożliwieniem zrównoważonego rozwoju transportu lokalnego. Jeśli natomiast miałaby to być tylko jeszcze jedna droga tylko dla samochodów prywatnych - to może rzeczywiście lepiej poczekać, aż Wilanów się tak rozrośnie, że mu będzie po drodze politycznie do finansowania także i tej drogi (być może już za 8-10 lat, może później).

Ja prezentując swoje postulaty co do polityki transportowej naszej gminy kieruję się takimi programami zrównoważonego rozwoju, jakie poznałem i zapożyczyłem (wcale nie zamierzam się z tym kryć) w niemieckich samorządach rządzonych przez koalicje z silnym udziałem tamtejszych Zielonych. Takich samorządów jest już teraz w Niemczech kilkaset. Są to moim zdaniem najlepsze lokalne programy zrównoważonego rozwoju obok fińskich.

Tomasz Zymer
na te projekty ponadlokalne z udziałem samorządów więcej niż jednej gminy można dostać do 90% środków kwalifikowanych, przy czym wchodzą tu także wykupy, zatem realnie, jeśli inwestycja była szacowana w 2011 na 56 mln

z ciekawości zapytam, z jakiego programu można uzyskać tak wysokie dofinansowanie no i co z tym wykupem gruntów?

W bliskiej perspektywie budowy południowej obwodnicy Warszawy ok 2 km od skrzyżowania Przyczółkowej z Nowokabacką, czy nadal jest taki priorytet aby ją budować?

Czy mam rozumieć Guciak, że sądzisz, iż POW dowiezie nas szybko do metra? Albo że władze W-wy pozwolą wprowadzić na POW (trasę przyśpieszonego ruchu będącą kontynuacją autostrady A2) komunikację publiczną z gminy Konstancin-Jeziorna? Czy też może komunikacja publiczna nie jest już dla Ciebie ani dla Twojego stowarzyszenia priorytetem?

Skoro Nowokabacka nie jest już Twoim zdaniem priorytetem, zaproponuj po prostu wykreślenie jej z programu Stowarzyszenia Konstancin Jutra (gdzie ta ulica figuruje wśród zadań priorytetowych), tak samo, jak wywaliliście z Waszego programu (w porównaniu do programu PO z roku 2010) przeniesienie asfalciarni i rozwiązanie sprawy uciążliwego przemysłu w Mirkowie.

Co do programów unijnych - Burmistrz z Twojego Stowarzyszenia ma w swoim Urzędzie osobny wydział do tych spraw, niezwykle ponoć prężny, więc może tam zapytasz wprost u źródła, zamiast pytać tu na forum radnego, w którego kompetencje nie raz publicznie powątpiewałeś? A jak Ci powiedzą, że takich środków nie ma, to może na wszelki wypadek zapytaj też jeszcze w MJWPU.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-13 01:21 przez Tomasz Zymer.

guciak

Tomasz Zymer

W bliskiej perspektywie budowy południowej obwodnicy Warszawy ok 2 km od skrzyżowania Przyczółkowej z Nowokabacką, czy nadal jest taki priorytet aby ją budować?

Perspektywa S2 to 2020 rok plus standardowy poślizg 2 lata czyli za 8 lat. Nie nazwałbym tego "bliską perspektywa".

No tak, mogłem się spodziewać politycznego ataku zamiast konkretnej odpowiedzi. A ja pytałem z czystej ciekawości nie politycznie. No cóż .... taka to dyskusja

Wręcz przeciwnie, Guciak, dostałeś ode mnie bardzo konkretną odpowiedź: POW nie zapewni naszym mieszkańcom szybkiego dojazdu do metra, a w każdym razie prawie na pewno nie komunikacją publiczną. Nie spełni zatem strategicznego dla gminy celu komunikacyjnego. Z tego względu szybka budowa Nowokabackiej jest niezbędna. Gdybyś chciał szukać kontrargumentów, rozpytałbyś w W-wie, czy może jednak planują użyć POW do poprowadzenia niektórych podmiejskich linii autobusowych. Ty zamiast tego piszesz "polityka" i ucinasz dyskusję.

Co do funduszy - ja mam swoje (ogólnodostępne) źródła informacji, ale wskazałem Ci, że Burmistrz ma - a w każdym razie mógłby mieć, gdyby chciał - profesjonalną obsługę w tej kwestii. Dziwiłoby mnie zatem, gdyby on i jego środowisko nie miało pełnego obrazu dostępnych funduszy zewnętrznych.

czy może jednak planują użyć POW do poprowadzenia niektórych podmiejskich linii autobusowych

przypuszczam, że wątpię...
na odcinku od Marynarskiej do Lotniska powstała nawet specjalna kładka (za ładnych kilka baniek) rzekomo dla pasażerów spieszących do przystanku, na którym podobno za 10 lat ktoś jakiś autobus pozwoli zatrzymywać... nie po to są odcinki tras ekspresowych, by wlokły się po nich miejskie autobusy...
także...dla szybkiego dowozu/dojazdu do metra innej alternatywy niż Nowokabacka Tomku raczej słusznie nie widzisz...
ja na tej bazie - wg mnie dość konkretnej odpowiedzi na pytanie Guciaka - zastanawiam się na ile wiarygodny jest przedstawiony 'papierowy' program Konstancina-Jutra...
choć może nie będzie wątpliwości jeśli uda się ustalić, że jednak po S-ce nie da się puszczać czerwoniaków...

Da się puszczać czerwoniaki, tylko dokąd? Wracając do sensu dyskusji - fantastycznie, że da się dojechać szybciej w lewo i w prawo, ostatnio miałem okazję pojechać istniejącym kawałkiem od Puławskiej i nie śpiesząc się zbytnio znalazłem się na Ursusie w 8 minut. Co nie zmienia faktu, że obwodnica będzie wchodzić w tunel pod skarpą w Natolinie i mimo planowanego dojazdu na Rosoła pierwszy po Przyczółkowej zjazd będzie de facto na Puławskiej, o ile się nie mylę (a jeśli się mylę, to poprawi mnie zaraz Mixiorek).
Więc niewiele mi to zmieni - chcąc dojechać do Tesco a tak naprawdę do pierwszej stacji metra, dalej będę musiał przeprawiać się tym partyzanckim łącznikiem, gdzie zawsze ciśnienie skacze mi gdy od strony Kabat kierowcy biorą zakręt (bo już kiedyś jeden zapewnił mi trochę niezbyt tanich napraw). No i nie zapominajmy o korkach, ostatnio nasilonych po wprowadzeniu kierunkowych świateł. Więc obwodnica nie rozwiąże nam kwestii lokalnej, Tomek ma rację że Nowokabacka jest tym rozwiązaniem - a przy okazji pozwoli nam uciec od negatywnych skutków obwodnicy i powstania korków przy zjazdach (przypominam o kolejnych światłach w tym miejscu).

Tomasz Zymer
Co do funduszy - ja mam swoje (ogólnodostępne) źródła informacji, .

no to napisz kto daje 90% dofinansowania w tym na wykup gruntów, jednym zdaniem, gdzie to przeczytałeś? czy znowu siejesz propagandę aby krytykować dla zasady! Pozwolę sobie powtórzyć dziś za Owsiakiem "Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba", więc zostaw ten program, zostaw tego burmistrza i napisz kto daje 90% albo napisz swój program a ja chętnie go będę krytykował. Inaczej za grosz meritum w tej dyskusji, której się domagasz.

Moim zdaniem obwodnica jednak zmieni sytuację komunikacyjną, węzeł przyczółkowa + 2 węzły na Ursynowie wschodni i zachodni (bardzo mała odległość węzłów jak na drogi szybkiego ruchu). Przy takich drogach są też jezdnie dla ruchu lokalnego, więc może i da ... Nie pisałem, że Nowokabackiej ma nie być ale że S2 zmieni wiele również dla mieszkańców Konstancina.

Guciak, ja nie muszę pisać nowego programu, bo mam ten sam od trzech i pół roku, stale do obejrzenia na moim blogu: [tomaszzymer.blogspot.com] . Niektóre problemy z mojego programu rozwiązała (na dobre czy na złe) ustawa (np. kompostownik); niektóre zdecydowanie udało się Burmistrzowi wspólnie z Radą wprowadzić w tej kadencji (m.in. Plac Sportowy przy Bielawskiej, rozbudowa sieci komunikacji publicznej) - ale niestety bardzo wiele podstawowych punktów wciąż pozostaje niezałatwionych. I Nowokabacka jest jednym z najważniejszych. Natomiast Wy napisaliście na jesieni nowy program, który nie uwzględnia niektórych kluczowych elementów programu PO z wyborów 2010, co odzwierciedla zresztą zaniedbanie tychże punktów przez władze miasta w tej kadencji. To był jeden z powodów mojej rezygnacji z członkostwa w klubie radnych. Ale o tym już w tym wątku wspominałem i zgadzam się, że to nie jest na temat.

Zatem na temat.

Jak doskonale wiesz, nowe rozdanie funduszy unijnych na lata 2014-20 jest jeszcze niegotowe i pozostaje bardzo wiele punktów do doprecyzowania. Podstawowe założenia i programy dotyczące projektów transportowych są dostępne tu: [www.cupt.gov.pl] . W poprzednim rozdaniu udało się sfinansować niektóre lokalne inwestycje drogowe w 90% z funduszy zewnętrznych, jak to miało miejsce np. przy budowanej (pod Twoim chyba nadzorem) DW 724 przez Konstancin-Jeziornę (tu także w grę wchodziły nie tak znaczne, ale jednak wykupy gruntów). Zdaniem radnej Wilanowa, z którą rozmawiałem na ten temat dwukrotnie, można spróbować podpiąć projekt Nowokabackiej pod Cel tematyczny 7. Promowanie zrównoważonego transportu i usuwanie niedoborów przepustowości w działaniu najważniejszych infrastruktur sieciowych, Priorytet inwestycyjny 7.2 Zwiększanie mobilności regionalnej poprzez łączenie węzłów drugorzędnych i trzeciorzędnych z infrastrukturą TEN-T ( wyprowadzenie ruchu z i wokół A2-S2 na terenie m.st. Warszawy).

W Twoich wypowiedziach widzę zupełnie inny trend: negowanie w ogóle sensowności koncentrowania się naszej gminy na tej inwestycji. Jest oczywiste, że jeśli Burmistrz nie będzie zainteresowany współpracą, także finansową z Wilanowem przy tym projekcie, to ponieważ dla Wilanowa i Warszawy temat jest obecnie co najwyżej trzeciorzędny - żadnej próby pozyskania środków nie będzie i w ten sposób nigdy się nie dowiemy, czy mogło to być 50, 70, czy może 90%. Najłatwiej jest łeb ukręcić projektowi, zanim zdążył on przybrać realny kształt, zamiast doprowadzić współpracę z Warszawą / Wilanowem do takiej fazy, w której poznalibyśmy pełne koszty i precyzyjną kalkulację możliwości ich sfinansowania. Jeśli zamierzacie biernie czekać, aż Warszawa kiedyś nam tę drogę zafunduje - to pozostaje mi zacytować słowa błazna, skierowane do króla Lira: Nothing will come out of nothing - Z niczego będzie tylko nic.

I dwa pytania do Ciebie:

1) w jaki sposób "dwa węzły na S2 na Ursynowie" rozwiążą problem dojazdu do metra (nawet jeśli masz na myśli dojazd tylko samochodem prywatnym) skoro linia metra przetnie trasę tunelu niemal w połowie: będziemy korzystali z S2 na odcinku Bricoman - skarpa? A będzie się nam opłacało wpychać na trasę szybkiego ruchu i czekać w długim ogonku w Powsinku po to, żeby tą trasą przejechać ok. 800 metrów? Albo prawie cztery kilometry i potem zawracać?
2) węzeł Przyczółkowa będzie służył głównie dla ruchu lokalnego, czy też przede wszystkim dla tranzytu zjeżdżającego z A2-S2 w kierunku W-wy (nadal ponad 80% ruchu z S2 kończy się na Warszawie)? Jeśli to drugie, to jak wygląda w warszawskich warunkach zjazd z trasy szybkiego ruchu w kierunku centrum miasta? Czy Przyczółkowa i Wiertnicza / Wilanowska są przygotowane do przyjęcia takiego ruchu?

Tomasz Zymer
Zatem na temat.

Jak doskonale wiesz, nowe rozdanie funduszy unijnych na lata 2014-20 jest jeszcze niegotowe i pozostaje bardzo wiele punktów do doprecyzowania. Podstawowe założenia i programy dotyczące projektów transportowych są dostępne tu: [www.cupt.gov.pl] . W poprzednim rozdaniu udało się sfinansować niektóre lokalne inwestycje drogowe w 90% z funduszy zewnętrznych, jak to miało miejsce np. przy budowanej (pod Twoim chyba nadzorem) DW 724 przez Konstancin-Jeziornę (tu także w grę wchodziły nie tak znaczne, ale jednak wykupy gruntów). Zdaniem radnej Wilanowa, z którą rozmawiałem na ten temat dwukrotnie, można spróbować podpiąć projekt Nowokabackiej pod Cel tematyczny 7. Promowanie zrównoważonego transportu i usuwanie niedoborów przepustowości w działaniu najważniejszych infrastruktur sieciowych, Priorytet inwestycyjny 7.2 Zwiększanie mobilności regionalnej poprzez łączenie węzłów drugorzędnych i trzeciorzędnych z infrastrukturą TEN-T ( wyprowadzenie ruchu z i wokół A2-S2 na terenie m.st. Warszawy).

z całym szacunkiem ul. Nowokabacka nie jest żadnym uzupełnieniem sieci TEN-T a nowa perspektywa jak słusznie prawisz będzie skupiała się na rozbudowie właśnie tej sieci drogowej. Śmiem twierdzić, że pani radna z Wilanowa nie wie co mówi, co innego droga S2 - w tej sieci jest na bank, ba nawet ogłoszono już przetarg na jej zaprojektowanie (decyzja zrid, projekt wykonawczy) i budowę własnie z tych środków finansowych.

Tomasz Zymer

W Twoich wypowiedziach widzę zupełnie inny trend: negowanie w ogóle sensowności koncentrowania się naszej gminy na tej inwestycji. Jest oczywiste, że jeśli Burmistrz nie będzie zainteresowany współpracą, także finansową z Wilanowem przy tym projekcie, to ponieważ dla Wilanowa i Warszawy temat jest obecnie co najwyżej trzeciorzędny - żadnej próby pozyskania środków nie będzie i w ten sposób nigdy się nie dowiemy, czy mogło to być 50, 70, czy może 90%. Najłatwiej jest łeb ukręcić projektowi, zanim zdążył on przybrać realny kształt, zamiast doprowadzić współpracę z Warszawą / Wilanowem do takiej fazy, w której poznalibyśmy pełne koszty i precyzyjną kalkulację możliwości ich sfinansowania. Jeśli zamierzacie biernie czekać, aż Warszawa kiedyś nam tę drogę zafunduje - to pozostaje mi zacytować słowa błazna, skierowane do króla Lira: Nothing will come out of nothing - Z niczego będzie tylko nic.

Moje zdanie jest moim zdaniem na tym forum, nie mieszaj tego z Burmistrzem. Nie wiem skąd masz informacje, że Burmistrz nie jest zainteresowany budową ul. Nowokabackiej. Skoro jest ona w programie z którym się identyfikuje, to raczej jest.

W skład dofinansowania projektu nie wchodzą wykupy gruntów, a w tym przypadku może to być koszt porównywalny z kosztem budowy drogi. Widzę, że z procentów też się powoli wycofujesz i stawka spadła nawet do 50%. Więc z moich rachunków z 11 mln jest już ok 20 mln + udział w gruntach łącznie ok 40 mln, no tak na przestrzeni 2 lat do wydania, stać nas? jak wolę zejść na ziemię. Nie mówię, że władze naszej gminy te czy kolejne nie powinny o budowę tej drogi zabiegać. Nie stać nas jednak na jej dofinansowanie.

Tomasz Zymer
I dwa pytania do Ciebie:

1) w jaki sposób "dwa węzły na S2 na Ursynowie" rozwiążą problem dojazdu do metra (nawet jeśli masz na myśli dojazd tylko samochodem prywatnym) skoro linia metra przetnie trasę tunelu niemal w połowie: będziemy korzystali z S2 na odcinku Bricoman - skarpa? A będzie się nam opłacało wpychać na trasę szybkiego ruchu i czekać w długim ogonku w Powsinku po to, żeby tą trasą przejechać ok. 800 metrów? Albo prawie cztery kilometry i potem zawracać?
2) węzeł Przyczółkowa będzie służył głównie dla ruchu lokalnego, czy też przede wszystkim dla tranzytu zjeżdżającego z A2-S2 w kierunku W-wy (nadal ponad 80% ruchu z S2 kończy się na Warszawie)? Jeśli to drugie, to jak wygląda w warszawskich warunkach zjazd z trasy szybkiego ruchu w kierunku centrum miasta? Czy Przyczółkowa i Wiertnicza / Wilanowska są przygotowane do przyjęcia takiego ruchu?

ad 1 przebieg trasy w śladzie ul. Płaskowickiej lokuje ją dokładnie w połowie odległości między stacją metra Natolin i Imieli zdaję się 2 i 3 stacja metra. Masz pewność, że będzie jakiś ogonek, bo istniejącym odcinkiem tej trasy jeżdżę dość często i nigdy nie stałem w korku.

Tu widzę, że nawet będą nowe przystanki autobusowe [www.drogi.waw.pl] a tu czytam [www.drogi.waw.pl], że wzdłuż nowej drogi powstaną liczne, dodatkowe drogi dojazdowe obsługujące tereny sąsiadujące z drogą, widać to też na koncepcji.

ad 2 do połączenia trasy z istniejącymi drogami służą węzły, ul. Przyczółkowej.

Reasumując moim zdaniem, prędzej będą autobusy z Wilanowa na Ursynów na drogach lokalnych wzdłuż trasy S2 niż na ul. Nowokabackiej. Wystarczy drogi lokalne z miasteczka Wilanów podpiąć pod węzeł ursynów wschód, który takie połączenie przewiduje, ba w ramach inwestycji powstanie. Po co więc snuć plany bawić się liczbami procentami, jak pod nosem mamy coś realnego.

Może rozwiązaniem tej dyskusji byłoby powołanie burmistrza technicznego ?

pod nosem mamy coś realnego

realne to są póki co obietnice...choć niewąptliwie przetarg posuwa nas do przodu to ja nie uwierzę jak nie zobaczę...a raczej zobaczymy to jakiś czas po pierwotnie obiecywanym terminie....
węzłów wchodni i zachodni na Ursynowie nie widzę...widzę węzeł Puławska i znajdujący się tuż obok węzeł Ursynów Zachód (teraz już wiem, czemu za marketem jest tyle miejsca...i tu będzie zdaje się wejście do tunelu)...później dopiero Przyczółkowa (ale nie mogę 'odpalić' pdf'a a tylko te węzły są zaznaczone na tej mapce orientacyjnej...)
czyli jak będę chciał jechać do metra Kabaty to z Przyczółkowej (kwestia jak wygodny będzie wjazd na Skę w stronę Ursynowa, ale jeśli ma być ze światłami to za wygodny nie będzie...), przez tunel i...powrót w stronę Kabat...ewentualnie do jakiejś stacji metra bliżej...
bez szczegółowego planu ciężko odnieść się do możliwości powstania 'dodatkowych i licznych dróg dojazdowych wzdłuż nowej drogi', które de facto miałyby być alternatywą dla Nowokabackiej...
ale jeśliby powstaly (też kwestia perspektywy czasowej...) to wówczas...Nowokabacka też nie będzie drogą zbędą...najważniejsze jest moim zdaniem ruch maksymalnie rozproszyć...
niezależnie od wszystkiego ciężko jest dziś określić...perspektywę czasową....no i oczywiście pozostaje kwestia kosztów...
jednak jak dla mnie nie jest to dyskusja na forum dla kilku osób z 1 radnym...tu potrzebne są jakieś fachowe analizy 'potrzeb i faktycznych możliwości ich realizacji z uwzględnieniem realizacji inwestycji POW od odcinka Puławska do Lubelska'...

___________________

o węźle Ursynów Wschód piszą na stronie Siskom [siskom.waw.pl]

Ursynów "Wschód" - węzeł z ulicą Płaskowickiej na skarpie wiślanej

kwestia jak wprowadzą ruch stamtąd do najbliższej (chyba) ulicy Rosoła?

Ciekawe jest też zdanie

Południowa Obwodnica Warszawy jest przede wszystkim trasą dla miasta.
Jej podstawowym zadaniem jest obsługa ruchu związanego z Warszawą. Pozwalają na to liczne węzły z układem ulic miejskich. Analizy prognozowanych obciążeń wykazują, że ruch związany z Warszawą stanowi 80% całości ruchu na trasie, z czego 50-60% to ruch przyjazdowy i wyjazdowy z miasta, a 20-30% to ruch wewnątrz Warszawy. Pozostały to ruch związany z Województwem Mazowieckim (średnio 17%) i ruch dalekiego zasięgu, który stanowi tylko 3%. Planowana droga (wraz z innymi jej odcinkami tworzącymi zamknięty ciąg pn. ekspresowa obwodnica Warszawy) umożliwi: usprawnienie komunikacji pomiędzy dzielnicami miasta, zapewnienie spójności obszaru metropolitarnego Warszawy oraz powiązanie docelowego układu drogowego Warszawy z siecią dróg zewnętrznych (krajowych)

Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-14 12:24 przez Artek_Bartek.

sory Artek może przeczytaj jeszcze raz co napisałem, bo kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem. Kreślisz jakieś wizje i zadajesz pytania, na które znajdziesz odpowiedź w moim wpisie, jak nie możesz odpalić pdf'a z węzłem to sobie wpisz w google "węzeł ursynów wschód" i zobaczysz jakie będą połączenia o ile potrafisz czytać takie mapy.

Panowie, robi się gorąco. Oby nie za bardzo

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.