Podczas spotkania podczas Festiwalu Otwarte Ogrody w "Salonie Konstancińskim" w Parku była mowa o braku kontaktu samorządu z mieszkańcami:
o gminnej stronce, że wiele wiadomości nie aktualnych
o BIP, że nie nadążą
o braku drukowanego biuletynu, który docierałby do wszystkich gospodarstw, a w ten sposób mieszkańcy którzy nie korzystają z Internetu (jest ich sporo), wiedzieliby co się w gminie dzieje i w ten sposób uczesniczyliby w pracach samorządu
To ostatnie można między bajki włozyć, bo trudno liczyć by niewydolny wydz. Promocji zdołałby wykrzesać z siebie chęci.
Przeglądając program Otwartych Ogrodów, zauważyłam, że (chyba) pięć osób zatrudnionych w wydz. Promocji nie było w stanie sklecić kilku kartek programu, tylko zlecono opracowanie firmie zewnętrznej - choć umiejętnośc wykonywania takich projektów była zdaje się w kryteriach naboru , a do zadań pracowników tego wydziału należy m.in.
(...)
4) realizacja polityki informacyjnej Gminy,
(...)
c) udostępnienie i opracowywanie materiałów o Gminie,
d) aktywne uczestnictwo w procesie udostępniania informacji publicznych,
e)
przygotowywanie materiałów marketingowych i promocyjnych,
źródło: [
bip.konstancinjeziorna.pl]
O Konstancinie-Jeziornie, perle Mazowsza powinno być słychać, nie tylko ze złej strony. Tymczasem głośno o naszej mieścinie wtedy gdy coś się stanie, a to gnojówka się wyleje, a to hałas i spaliny, a to dym asfalciarni lub że się ktos utopił. A tyle mamy do pokazania poza zabytkowym centrum - cudowne wsie kilkanaście km od stolicy, lasy (nie zawsze pełne smieci), tereny nadwiślańskie ...
Czym zajmują się osoby wysiadujące stołki w wydz. Promocji?
_____________________________________
PS. Od wczoraj szukam na próżno druku wniosku o udzielenie informacji publicznej, nawet pomagała mi p. Sekretarz Gminy - nie ma, wsiąkł...