Przejeżdżałem dziś popołudniu. Toaleta się świeci
czy to oznacza, że to już koniec odmrożeń i stresów?
Wiele taka przyjemność kosztuje? Czy komfort jest odpowiedni? Było przecięcie wstęgi, orkiestra, goździki oraz przemówienia aktywu? Papier ma atłasową fakturę?
Tylko uważajcie, bo na Bielawskiej chodniki krzywe gdyż "ktoś" zapomniał o ich remoncie. Żeby nie doszło do wypadku pod toaletą! Nie wspomnę już o jezdni ale ten błyskawiczny remont, za którego skrócenie o bodajże 14 dni wybrany, dzielny, niestrudzony, dokładny, perfekcyjny wykonawca dostał obecnie czas do końca maja, czerwca...?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-01-03 20:40 przez Mixiorek.