Re: Mirkowska 51oraz cały obszar mirkowa
Wysłane przez:
Shaggy
(---.adsl.inetia.pl)
Data: 25 sty 2013 - 13:34:20
Nie chciałem tworzyć osobnego tematu to podłączam się pod ten
Powstała szczegółowa koncepcja nowego zagospodarowania wschodniego Mirkowa.
Sporządzili ją urbaniści z warszawskiej pracowni MAU. Jak twierdzą, na podstawie październikowych konsultacji społecznych w Konstancińskim Domu Kultury.
Papiernia zakończyła produkcję w marcu zeszłego roku (fot. SAUR Konstancja)
Projekt obejmuje przede wszystkim teren byłej papierni spółki Metsä Tissue. Powstał na zlecenie właśnie tej firmy oraz dewelopera Platan Group (do którego należy Konstans, użytkownik wieczysty części pofabrycznego gruntu).
Przypomnijmy: po tym, jak Metsä Tissue podjęła decyzję o zamknięciu zakładu, ona i Konstans wystąpiły do samorządu, by zmienił przeznaczenie ich terenów. I w październiku radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wschodniej części Mirkowa. Następnie obie firmy zawnioskowały do burmistrza o uwzględnienie w pracach planistycznych koncepcji sporządzonej przez MAU.
Jak urbaniści z Warszawy wyobrażają sobie zabudowania po papierni?
Restauracja w turbinowni
Duży budynek niedaleko bramy wjazdowej (tzw. budynek kotłów) to w ich wizji hotel. Stojąca tuż za kominem turbinownia (z charakterystycznym wielkim półkolistym oknem) jest restauracją. Za nią mieszczą się Muzeum Papiernictwa i Książki oraz sala konferencyjna. Po prawej stronie od bramy znajdują się: kino, kręgielnia, klub bilardowy, kasyno oraz kolejny hotel i kolejne restauracje. Po stronie lewej mamy: salę zabaw dla dzieci, klub fitness, basen, korty do squasha i salę wystawienniczą. W głębi ? butiki.
To wszystko okolone nowo powstałymi budynkami: od wschodu centrum wyprzedażowym (130 sklepów), a od zachodu szpitalem i kilkoma domami spokojnej starości (4-kondygnacyjnymi) oraz 80 ? 150 domami jednorodzinnymi. Zabudowa mieszkaniowa zajmuje w sumie maksymalnie 3,9 hektara.
Na północy, już za obszarem pofabrycznym, znajdują się park naukowo-technologiczny i działki dla małych i średnich przedsiębiorców. Nie ma asfalciarni.
Zamiast niej ze szkołą im. Reymonta i boiskiem, na którym gra RKS, sąsiaduje kryty kompleks sportowy. Obok ? baseny termalne.
Czy atrakcyjna koncepcja się urzeczywistni, zależy między innymi od burmistrza Kazimierza Jańczuka. Potraktuje ją jako punkt wyjścia? Zaczerpnie z niej pełną garścią? Gospodarz gminy przekonuje, że projekt złożony przez Metsä Tissue i Konstans ?będzie rozpatrywany jak każdy inny wniosek do planu?. ? W jakim stopniu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pokryje się z koncepcją, która wpłynęła do urzędu, trudno dzisiaj przewidzieć ? mówi burmistrz.
Nie ukrywa przy tym, że pomysły warszawskich urbanistów mu się podobają i chciałby, żeby zostały zrealizowane. ? Ale czy zostaną, zależy od inwestora, który kupi teren ? zauważa.
Na pewno jednak ? dodaje ? samorząd będzie pilnować, by zabudowa mieszkaniowa nie przekroczyła pewnych ram. Projekt MAU zakłada, że we wschodnim Mirkowie zamieszka 1,5 tysiąca osób. Według burmistrza to liczba ?do zaakceptowania?.
A co da Metsä?
Inaczej ocenia stan rzeczy Jerzy Krzysztof Klucz, przewodniczący zarządu osiedla Mirków. Jest przeciwny zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zwraca uwagę, że dzięki niej grunt poprodukcyjny będzie znacznie więcej wart. ? Władze gminy wydają publiczne pieniądze na zaspokojenie potrzeb prywatnych firm ? grzmi Klucz.
I dodaje, że po zmianie planu samorząd będzie musiał wyłożyć kolejne fundusze z budżetu gminy ? na budowę infrastruktury. ? A co da Metsä? ? pyta przewodniczący.
Nie wierzy on, że wschodni Mirków będzie wyglądać jak na wizualizacjach. Nie wierzy też, że powstanie tu 3 tysiące miejsc pracy (tak jest napisane w koncepcji). ? Metsä miała inwestować w fabrykę, a ją zamknęła, jest więc niewiarygodna ? przekonuje.
Krytykuje też burmistrza, że projekt autorstwa MAU opatrzono herbem Konstancina-Jeziorny (Kazimierz Jańczuk był patronem honorowym wspomnianych konsultacji społecznych). Według Klucza w efekcie można odnieść wrażenie, że koncepcja jest przez włodarza firmowana oraz popierana przez lokalną społeczność.
ROBERT KORCZAK
artykuł z gazety nad Wisłą
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-25 13:36 przez Shaggy.