Tomasz Zymer
Zalewu (na terenie między groblą a Argentyną, gdzie był projektowany) - nie można zbudować, ponieważ w myśl ustawy powierzchnia wody nie jest powierzchnią biologicznie czynną, zaś współczynniki tejże powierzchni w strefach A i B (w których leżałby zalew) są bardzo wysokie, w mpzp - jeszcze nieco wyższe. Tę sytuację mogłaby zmienić tylko zmiana wykładni przepisów ustawowych.
Jeden z mieszkańców zwrócił mi uwagę, że cytuję (nie po raz pierwszy) nieaktualne przepisy, a w
Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 marca 2009 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2009 nr 56 poz. 461) podano: par. 3 pkt 22: "...terenie biologicznie czynnym ? należy przez to rozumieć teren z nawierzchnią ziemną urządzoną w sposób zapewniający naturalną wegetację, a także 50 % powierzchni tarasów i stropodachów z taką nawierzchnią, nie mniej jednak niż 10 m2,
oraz wodę powierzchniową na tym terenie.? Oznacza to, że nie ma przeszkód ustawowych dla budowy zalewu. Jedyną
przeszkodą jest plan miejscowy, który uchwaliliśmy w tej kadencji i za którym ja również głosowałem. Zatem cała powyższa dyskusja o strefach uzdrowiska w kontekście zalewu rekreacyjnego (nie elektrowni!!!) nie ma sensu. Strefa A nie pozwala zbudować elektrowni, a
zalewu nie będzie, bo my radni na to nie pozwoliliśmy.
Przepraszam za nieświadome wprowadzenie w błąd w sprawie aktualnej definicji terminu ustawowego.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-20 19:33 przez Tomasz Zymer.