mania
był jeszcze jakiś pan z drugim panem chyba niepełnosprawnym, który informował, że złożono protest.
A , to juz nie stowarzyszenie tylko jakiś pan z drugim panem protest złożył ? A ten drugi to nawet CHYBA niepełnosprawny był ? Podobno też był krótkowidzem i kominiarzem.
mania
Projektantka - o ile pamietam - nie była przez cały czas spotkania. Odpowiedziała na pytanie, że rodzaj nawierzchni nie był uzgadniany z pzredstawicielami stowarzyszeń osób niepełnosprawnych.
A zatem można też przyjąć , że może Pani nie pamiętać, lub pamiętac niedokładnie ? A pani projektantka robi projekt zgodnie z zapotrzebowaniem złożonym przez inwestora i nie ma żadnego obowiązku prawem wymaganego ,takich konsultacji przeprowadzać. Z prozaicznej przyczyny- nie za to jej płacą.
mania
Trzęsący się na kostce wózek nie zapewnia komforu, również niewygodnie się chodzi o kulach lub bez - wiedzą te osoby które mają kłopoty z kolanami lub stawami biodrowymi. Narzekały także mamy z dzidziusiami w wózeczkach: "jedzie się jak po grudzie", "śpiące dziecko może sobie przygryźć język"
Jeśli ktoś upiera się aby jechać wózkiem po kostce łupanej a nie po kamiennych równych jak stół płytach , to nie powinien sie dziwić , że mu się wózek trzęsie. Dotyczy to też tych mam z dzidziusiami. Chociaż ja ilekroć jestem w parku spotykam same takie mamy rozsądne. Te prowadzą wózki po równej nawierzchni.
I z ciekawości spytam:- ile w mijającym roku odnotowano przypadków przygryzionych języków ?
mania
Nie wiem gdzie niepełnosprawni złozyli protest - moze do gminy
Chyba , może , nie wiem ! No muszę przyznać, że jest Pani szalenie wiarygodna w swym pisaniu.
mania
Trop dalej! Tylko nie pzredstawiaj się jako redaktor, no może jako pzredstawiciel Radia Maryja.
Do tropienia głupoty nie trzeba mnie zbytnio zachęcać. I nie Pani zakichany interes za kogo i gdzie przedstawiał się będę.
mania
I zrób porządek z tą hołotą - jak to mozliwe żeby nie zaproszono tak znakomitej osoby.
A hołotą to Pani kogo nazywa ? Osoby niepełnosprawne ? Bo to one według Pani na jakieś spotkanie mnie zaprosiły. Jak rozumiem były tego spotkania organizatorami ?
To może powie Pani jeszcze gdzie i kiedy się ono odbyło ? Bo jesli to jest to spotkanie z p.projektant w parku , to na nie mógł przyjść każdy bez specjalnego zaproszenia. Ja o nim doskonale wiedziałem. A nie przyszedłem ponieważ było to spotkanie z kategorii - bicie piany po próżnicy ! Takie mnie nie interesują.
No ale z ta hołotą to Pani pojechała po bandzie. W najbliższą sobotę powiem o tym chlopakom z drużyny koszykarzy na wózkach.
I zupełnie na zakończenie- proszę mnie nie "tykać" - nie życzę sobie.