Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: HankaHanka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 28 lis 2011 - 20:43:01

No to sobie strzelaj Maniu smiling smiley ale mnie do tego nie wciągaj .
Też nie zrozumiałaś sensu mojej - i tak się bujamy smiling smiley
A czy w planach dot. parku były przewidziane budki itp ? tak mi sie wydaje

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 28 lis 2011 - 20:46:33

Cóż za stwierdzenie: "park to nie jest las i rezerwat".

Można pogodzić interesy ludzi, wiewiórek i innych żyjątek na tym terenie. Trzeba tylko pomyśleć, chcieć i mieć trochę serca.

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 28 lis 2011 - 22:07:57

O moim ogrodzie mogłabym tez powiedzieć, że to ani las ani rezerwat, ale mam kilka domków dla wiewiórek i dla ptaszków, karmniki i zawsze barzdo dużo jedzenia dla braci mniejszych. Każdej zimy zjadają ok 30 kg słonecznika, kilka połci słoniny i kilka kg orzeców jesli rude nie śpią.

W "nagrodę" zjadaja mi czereśnie, agrest, a orzechów laskowych (3 drzewa) nie udało mi sie nawet skosztować, ale strzelać nie mam zamiaru. Koty też się przyzwoicie zachowują. Szacunku dla ptactwa nauczyły sójki, które (juz kiedys pisałam) pzreganiaja koty z podwórka

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 28 lis 2011 - 22:20:27



Cóż za stwierdzenie: "park to nie jest las i rezerwat".

Hmmm , dla mnie to stwierdzenie oznacza dokładnie to samo, że staw hodowlany , to nie jezioro na Mazurach .

Odnosnie wiewiórek, jest mi naprawdę bardzo trudno wyobrazić sobie, robotników parkowych , urządzających sobie krwawe safari, na swych potężnych, niesamowicie szybkich i można by rzec specjalnie do zabijania wiewiórek , przystosowanych maszynach.

Ptaki. Wyginęły ? Ktoś w sposób nieokiełznany i sadystyczny wręcz zajmowł się niszczeniem ich gniazd w parku ? Czy ta, dziś oburzona osoba zrobiła jakąś inwentaryzację tych gniazd , przed ich unicestwieniem ? Czy widząc co się za krzywda ptakom dzieje uruchomiła/wezwała "zielonych" na pomoc ? A moze wzywała tylko "zieloni" przyjechać nie chcieli ?

PONIEWAŻ PARK TO NIE JEST REZERWAT..

I po co komu dziś ta odgrzewana histeria wokół parku ?

A budki - idę o zakład, że wrócą ... na wiosnę, kiedy już maszyn hałasujących w parku chyba nie będzie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-28 22:22 przez harmattan.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 28 lis 2011 - 22:27:35

Bloki w Mirkowie to też nie rezerwat, ale jakoś nikt nie naskakiwał po kostkach ludzi, co użalali się nad jakimiś tam jeżykami. Też nie było krwawego safari, więc o co chodzi? Co, ptaki w Parku gorsze od blokowych?

Wiadomo, że nikt łbów maczetą nie ścinał, ale nie trzeba być Einsteinem i nie trzeba mieć na papierze inwentaryzacji, żeby domyśleć się, że na sporej jednak ilości wycięty drzew gniazda w znacznej liczbie były. Ale co tam znaczą jakieś gniazda, jak można się powyzłośliwiać. Ptaki nie ludzie, znajdą sobie nowe miejsce na gniazdo, a że przepadło kilka lęgów, kogo to obchodzi, nie były zinwentaryzowane. Greenpeace niezawiadomione, straty się nie liczą w rejestr.

Po co komu w ogóle jakakolwiek histeria wokół jakichśtam zwierząt. Za rok ktoś rzuci na tym forum "Co kogo obchodzą jakieś dziki. Było się odezwać dwa lata temu, zanim je wszystkie odstrzelili".



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: HankaHanka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 28 lis 2011 - 23:03:55

Park to nie las i rezerwat - to chyba oczywiste i nie o brak serca tu chodzi , zresztą co ma piernik do wiatraka.
W parku powinno być zapewnione bezpieczeństwo ludzi - regulują to odpowiednie przepisy.Inaczej wygląda gospodarka leśna - co i kiedy można wyciąć , jak pielęgnować , w rezerwacie także ingerencja ludzi podlega odrębnym przepisom.
Drzewa przy drogach mają wycinane konary bądż są usuwane całkowicie jeśli zagrażają ludziom . Odpowiada za to zarządca drogi . I z tym się wszyscy zgadzamy.
Bezpodstawne (jak na razie , z braku odpowiedniej ekspertyzy mani ) uważam nadal lamenty nad wyciętymi drzewami . O ile mi wiadomo , nie wycinano ich w okresie legowym.
I jednak wydaje mi się ,że w projekcie parku były uwzględnione domki dla ptaków .Proszę maniu o sprawdzenie - masz wszystkie dokumenty.
Wiewiórki i inne żyjątka - bardzo szybko wracają na teren - proszę zobaczyć jak dzisiaj wyglądają Łazienki .
Wycięcie w parku chaszczy i samosiejek - no niestety kiedyś trzeba to zrobić - - tak jak to robimy we własnych ogrodach przecież .
Tak rozumując jak moi oponenci to powinnam chyba pozostać z pobudowlanym , zachwaszczonym terenem z usychającymi drzewami / siedlisko wszelkiego baaardzo dobrego robactwa dla dzięcioła , domu dla wiewiórki ) ,z chorą sosną pochyloną nad dachem / a co tam , może się uda i nas nie zabije smiling smiley .

Zamordowałam więc kilka drzew , zlikwidowałam bez drgnienia serca siedliska potencjalnych chaszczolubnych ptaszków , wypowiedziałam umowę niektórym wiewiórkom .
Zgodnie z przepisami , pozwoleniami i w odpowiedniej porze roku - to oczywiste .
Ptaki wróciły -mam u siebie gniazdo grzywacza , dziuple kosów i innych . Pleni się robactwo , krety , pająki , ślimaki ,kuny , wiewiórki . Łazi lis i jeż - czy to miejsce jest nieprzyjazne zwierzętom ?
Nadal twierdzę ,że park (i ogród) to nie las ani rezerwat.
Oczywiście nasza ingerencja ma być zgodnie z przepisami - a nie wydaje mi się aby w naszym parku doszło do ewidentnego złamania prawa .

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 28 lis 2011 - 23:10:00



Bloki w Mirkowie to też nie rezerwat, ale jakoś nikt nie naskakiwał po kostkach ludzi, co użalali się nad jakimiś tam jeżykami

Jezyki mirkowskie - temat zupełnie mi nieznany.



Ptaki nie ludzie, znajdą sobie nowe miejsce na gniazdo, a że przepadło kilka lęgów, kogo to obchodzi,(....)

Ludzie sa jak ptaki , tez sobie znajda nowe miejsce na uwicie "gniazda". Nie wydaje mi sie jednak aby lęgi jakies przepadły. Sa przeciez takie ptaki, które każdego roku gniazdo zakładaja w innym miejscu.
Bocian - ptak symbolicznie kojarzony z przywiązaniem do gniazda. Przecież jeśli np. wskutek wichury jego gniazdo spadnie , to czy to oznacza, że nie założy nowego ?



Po co komu w ogóle jakakolwiek histeria wokół jakichśtam zwierząt.

A gdzie ja napisałem o histerii takiej ?



Za rok ktoś rzuci na tym forum "Co kogo obchodzą jakieś dziki. Było się odezwać dwa lata temu, zanim je wszystkie odstrzelili".

Całkowicie słuszna uwaga. Skończyć z działaniem opisanym w przysłowiu:- "mądry Polak, po szkodzie" I ja tez w swych wczesniejszych postach, tak i Pan, Panie Bartku taka optyke prezentuję.
Ai Hanka tez.



Szkoda ,że w czasie wycinki nie było więc kontrekspertyzy

Re: projekt Parku
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 28 lis 2011 - 23:33:07



harmattan


A gdzie ja napisałem o histerii takiej ?


tu



harmattan

28 lis 2011 - 22:20:27
I po co komu dziś ta odgrzewana histeria wokół parku ?


Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 28 lis 2011 - 23:50:37

We własnym ogrodzie każdy robi, co chce. Ja zostawiłem część uschłych gałężi 60-letnich leszczyn (mają po ok. 8-9 metrów wysokości), ponieważ to na nie wracają dzięcioły. Chaszczy i stosów gałęzi mam mnóstwo, głównie z powodu chronicznego braku czasu. Lisci nie grabię, zostają jako ściólka i nawóz - ma to oczywiście dobre i złe strony (zimowanie tzw. szkodników). Jednak, ponieważ sąsiedzi mają tylko trawniczki strzyżone wzdłuż, w poprzek i na ukos na 3-4 cm oraz iglaki i pełne podmurówki, dostęp zwierząt do tej mojej zdziczałej działki jest utrudniony (choć jeże i wiewiórki czasm się pojawiają, ptactwo oczywiście też).

Natomiast publiczny park to sprawa nieco insza. Park Zdrojowy (dawniej Zakładowy) był projektowany ponad sto lat temu jako quasi-romantyczny, krajobrazowy, z perspektywami widokowymi, na terenach podmokłych, otoczonych półdzikimi stawami i bagienkami, na bazie naturalnego lasu. Z założenia zatem był to park półnaturalny, w którego zakątkach kwitło "dzikie życie". Każdy projekt powinien tu zatem uwzględniać równowagę między krajobrazem parkowym a owymi dzikimi obrzeżami. Postindustrialny projekt obecnie realizowany w bardzo niewielkim stopniu nawiązuje do pierwotnych założeń twórców tego parku. Budki lęgowe pewnie wrócą, wiewiórki pewnie już wracają, ale ja osobiście nie widzę spójności między tym projektem parku a jego otoczeniem przyrodniczym w postaci stawów i półnaturalnej doliny Jeziorki. Żeby uzyskać taką spójność, projektant musi mieć w głowie znacznie więcej, niż tylko koncepcję stylistyki alejek czy ławek oraz listę zaprzyjaźnionych producentów lamp - musi się znać na ekosystemach i ich wzajemnym przenikaniu.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 28 lis 2011 - 23:55:52


harmattan
I po co komu dziś ta odgrzewana histeria wokół parku ?


Bartek
Po co komu w ogóle jakakolwiek histeria wokół jakichśtam zwierząt.

Ja rozumiem, że park i jakieśtam zwierzęta to dla niektórych to samo ? W razie potrzeby podejmuję sie objasnić, na czym róznica ta polega .

P.Maniu , jesli juz tak odważnie cytuje Pani moje pytanie, to szkoda , że nie zacytowała Pani czego ono dotyczyło. W każdym razie nie histerii jako takiej.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-29 00:02 przez harmattan.

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: HankaHanka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:01:32

Panie Tomaszu - o ile wiem dzikie obrzeża też zostały przewidziane w naszym projekcie parku .Projekt umożliwia podglądanie tych dzikości poprzez scieżki i pomosty - i to właśnie jest możliwe w parku - a nie w rezerwacie np.Co do wyobrażenia parku - sentymenty czy postindustrializm- to kwestia wyboru / władz samorządowych / i indywidualnych upodobań .

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: Obserwator2Obserwator2 (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:02:19

Uważam, że większą krzywdę wyrządziły naszym zwierzątkom w parku te koncerty z setkami decybeli, tylko jakoś nikt wcześniej nie reagował, nikt się nie obruszył i nie bronił wiewiórek, ptaków i innych żyjątek w parku.
Tłumaczyłem p. Skowrońskiemu, że to wbrew ustawie o uzdrowisku, ale mój głos to głos wołającego na puszczy.
Jak to ja mówię, WŁADZA ZAWSZE MA RACJĘ.

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:18:16


Hanka
Co do wyobrażenia parku - sentymenty czy postindustrializm- to kwestia wyboru / władz samorządowych / i indywidualnych upodobań .

Nie do końca. To jest kwestia zachowania historycznego charakteru i założeń uzdrowiska-letniska Konstancin, zgodnego z koncepcją samych założycieli i patrona tego parku, Witolda hr. Skórzewskiego. Jest to tez kwestia podstawowej wiedzy o współistnieniu sąsiadujących ze sobą środowisk przyrodniczych.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:18:52


Tomasz Zymer
Natomiast publiczny park to sprawa nieco insza.

O tyle insza , o ile inszy pogląd na jego wizerunek mają osoby decyzyjne. Przecież chyba nie chcesz Tomku powiedziedzieć , że park w swym kształcie nie może ulec zmianie , modyfikacji ? Że jego wizerukowość jest constans ?

Powtórzę za Hanką , "Co do wyobrażenia parku - sentymenty czy postindustrializm- to kwestia wyboru / władz samorządowych / i indywidualnych upodobań ."

Jaką receptę na to, że ma być , lub , że będzie tak jak Tomku piszesz , proponujesz ? Jakaś centralna instytucja nadzorcza nad właściwym dla danego parku wizerunkiem ?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-29 00:22 przez harmattan.

Re: Park Zdrojowy
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:21:15

Już się odniosłem do tych słów pani Hanki, a co do pytania, czy Park może ulec modyfikacji - pewnie tak, tylko po pierwsze, na każdym kroku w najgłupszej sprawie (ławki, kosze) potykamy się o wyłączne prawa autorskie projektantki, a po drugie - po co było wydawać kilkanaście milionów po to, żeby zaraz chcieć dużą część tego zmieniać?

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29 lis 2011 - 00:28:11



na każdym kroku w najgłupszej sprawie (ławki, kosze) potykamy się o wyłączne prawa autorskie projektantki,

Potykamy sie o aktualnie obowiązujące w tej kwestii prawo. A z tego prawa korzysta p.projektantka...bo takiej jej prawo przysługuje.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-29 00:28 przez harmattan.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 29 lis 2011 - 09:26:41


harmattan

harmattan
I po co komu dziś ta odgrzewana histeria wokół parku ?


Bartek
Po co komu w ogóle jakakolwiek histeria wokół jakichśtam zwierząt.

Ja rozumiem, że park i jakieśtam zwierzęta to dla niektórych to samo ? W razie potrzeby podejmuję sie objasnić, na czym róznica ta polega .

Histeria, jak sądzę "wokół Parku" dotyczyła głównie kwestii martwych wiewiórek i ptasich gniazd. Dla mnie to zasadniczo to samo. Ale to prawda, to nie dotyczy "zwierząt" tylko "Parku".

Następnym razem wyjaśnię to dokładnie, żeby pan nie musiał nadwerężać się umysłowo. Ale jak się chce znaleźć dziurę w cały, to się da nawet, jak zaspawana, więc nie wiem, czy to nie szkoda zachodu.



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29 lis 2011 - 09:33:24



Histeria, jak sądzę "wokół Parku" dotyczyła głównie kwestii martwych wiewiórek i ptasich gniazd.

A powycinane dorodne drzewa to od macochy ? smiling smiley

P.Bartku, mój wpis nie był adresowany do Pana. Proszę zauważyć jak sprytnie ktoś wykorzystał naszą rozmowe do manipulacji. Klasyka.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 29 lis 2011 - 09:43:50

To niech pan pisze, do kogo jest post, bo się idzie pogubić. Ten o histerii cytujący mnie, to bym sobie dał tatuaż zrobić, że do mnie był ;)



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Re: projekt Parku
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29 lis 2011 - 11:39:00



Koniec histerii. Wiewiórki w parku maja sie dobrze. To zdjęcie robiłem - koniec pażdziernika. Oprócz tej, która sie dała "ustrzelić" smiling smiley nieopodal śmigały jeszcze trzy. Wyglądały na żywe.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.