Tomasz Zymer
[Na razie zdziwiło mnie tylko, że brak (wyraźnie zapowiedzianej na sesji przez burmistrza) zmiany trasy linii "L 14". Dopytam przy najbliższej okazji, co tam się wydarzyło po drodze.
spieszę donieść, że nie do końca jest to prawda co wynika co najmniej z poniższego artykułu
autobusy ZTM nie mogą jeździć ulicami, na których są progi
Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.
Tomasz Zymer
Następnie zawnioskowałem o zdjęcie 394 tys. zł z przebudowy ulicy Strumykowej (chodziło tam o położenie kostki i postawienie latarni jak w Parku Zdrojowym, żeby uporządkować otoczenie "nowego" Parku) i przeznaczenie tej sumy na komunikację publiczną w roku 2012. Wniosek przeszedł 4 głosami za, 2 przeciw.
Tomasz Zymer
... na korekty tras L-ek, co postulowała p. radna Grażyna Żmigrodzka-Konitzer m.in. w związku z dojazdami młodzieży do szkół.
Tomasz Zymer
5) Nie będzie możliwe poprowadzenie trasy 710 ani 700 koło CKR z uwagi na spowalniacze (autobusy ZTM nie mogą jeździć ulicami, na których są progi). UMiG stwierdza, że progi położono na wyraźne życzenie władz CKR.
Tomasz Zymer
Na sugestię radnego Bajkowskiego, by ograniczyć kursy 139, burmistrz stwierdził, że autobusem jadącym do Ogrodu Botanicznego jadą też goście do Konstancina.
czaknoris
Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.
Kto decyduje o przeznaczeniu pieniędzy na cele inne niż pierwotnie przewidziano? Tylko uchwałą Rady można zmienić przeznaczenie środków z transportu zbiorowego na remonty dróg, czyli o nieprzeznaczeniu pieniędzy na dodatkowe kursy zdecydowała większość w Radzie, a nie burmistrz. Radni chyba nie są ubezwłasnowolnieni i nie muszą głosować tak jak życzy sobie tego burmistrz.
czaknoris
Kto za? Kto przeciw?
Tomasz Zymer
Następnie zawnioskowałem o zdjęcie 394 tys. zł z przebudowy ulicy Strumykowej (chodziło tam o położenie kostki i postawienie latarni jak w Parku Zdrojowym, żeby uporządkować otoczenie "nowego" Parku) i przeznaczenie tej sumy na komunikację publiczną w roku 2012. Wniosek przeszedł 4 głosami za, 2 przeciw.
czaknoris
Czy na dojazd dzieci do szkół w 2012 będzie jak dotąd realizowany niezależnie od komunikacji zbiorowej na terenie gminy?
Tomasz Zymer
... na korekty tras L-ek, co postulowała p. radna Grażyna Żmigrodzka-Konitzer m.in. w związku z dojazdami młodzieży do szkół.
czaknoris
Po prostych szacunkowych obliczeniach (dla 710, 724 i 700) wynika, że te kwoty wyliczono przy założeniu, że komunikacja kursuje tak samo przez cały rok (bez ograniczenia kursowania w okresie wakacyjnym, co ma miejsce chyba już od dwóch lat). Wakacyjne oszczędności (a niemal pewne, że będą i w tym roku), to zysk ZTM.
czaknoris
Proponowana zmiana trasy 710 (wycofanie z Bielawskiej i Warszawskiej w obrębie Jeziorny), która podobno na skutek protestów nie dojdzie do skutku przyniosłaby oszczędności na dopłatach w kwocie około 145 tysięcy złotych w skali roku.
Tomasz Zymer
Jest natomiast pełny zapis audio dyskusji na temat komunikacji publicznej na posiedzeniu Komisji Ładu 7 grudnia (moja prywatna rejestracja całości posiedzenia), który mogę udostępnić zainteresowanym na życzenie.
Tomasz Zymer
Burmistrz zatem dostaje środki od Rady i zarządza nimi, jak chce. Jeśli uchwalimy te dodatkowe 394 tys. zł, a burmistrz ich nie wykorzysta i w połowie roku przeleje na jakąś drogę gminną w ramach działu 600, to nie będzie musiał radnych pytać o zdanie na ten temat.
Tomasz Zymer
Nie jest to do końca prawda, bo burmistrz ma prawo dokonywać przesunięć w ramach danego działu pomiędzy poszczególnymi rozdziałami budżetu na zasadzie zwykłego zarządzenia bez zgody Rady Miejskiej i robi to mniej więcej co tydzień. (...) Na takie przesunięcie w ramach działu zgoda Rady nie jest wymagana i właśnie w ten sposób burmistrz rozdysponował całą "zaoszczędzoną" na L-kach kwotę, w sumie ponad 100 tys.zł.
Tomasz Zymer
Tak, owszem, ale nie ze wszystkich miejscowości do wszystkich szkół, a już na pewno gmina nie zapewnia dowozu licealistów i studentów do szkół warszawskich. Pani radnej Konitzer chodziło przede wszystkim, z tego co zrozumiałem, o dzieci i młodzież dojeżdżającą z południa gminy, m.in. z Borowiny, Kawęczynka, Czarnowa, itp., do szkół na Bielawską oraz w centrum miasta oraz dalej do Warszawy (brak niektórych kursów o właściwych porach).
Tomasz Zymer
Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.
Tomasz Zymer
Jeszcze o trasach: pan v-burmistrz Machałek i przedstawiciele WDG UMiG jeżdżą do ZTM i ustalają zasady, na których ma funkcjonować komunikacja publiczna, w tym trasy itp. Z moich doświadczeń, kilku wniosków i interpelacji wynika, że postulaty radnych nie są przy tym kompletnie brane pod uwagę, nawet, jesli opierają się na licznych głosach mieszkańców. Na każde wspomnienie o drogiej linii 700 czy słabo "obłozonej" linii 725, burmistrz i pracownicy WDG odpowiadają "zawsze trudniej jest komuś zabrać to, co już ma, niż nie dać komuś, kto tego nigdy nie miał".
Tomasz Zymer
W WDG wręcz usłyszałem, że nie moga ruszyć 725 bo będzie "bunt w sołectwach", a o linii 700 burmistrz mówił nie raz, że STOCER to ważna wizytówka Konstancina, zakład leczniczy znany w całej Polsce i gmina powinna dbać o dojazd do niego.
Tomasz Zymer
Generalnie argumenty idące w przeciwną stronę są pomijane milczeniem, a proszę pamiętać, że to burmistrz i UMiG negocjują konkretny kształt umowy z ZTM w ramach przyznanego przez Radę budżetu.
Tomasz Zymer
Burmistrz zatem dostaje środki od Rady i zarządza nimi, jak chce. Jeśli uchwalimy te dodatkowe 394 tys. zł, a burmistrz ich nie wykorzysta i w połowie roku przeleje na jakąś drogę gminną w ramach działu 600, to nie będzie musiał radnych pytać o zdanie na ten temat.
Popytałem tu i tam i jakoś niewiele osób z Mirkowa było zapytanych o to czy chcą zmiany trasy kursowania linii 710. Prywata i tyle.
Tomasz Zymer
Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.
mądre zdania należy traktować 'boldem'
Czy problem, żeby w tej uchwale zapisać, że "niewykorzystane" środki przeznacza się na zwiększenie ilości kursów w ramach istniejących rozwiązań i zobowiązuje się burmistrza do załatwienia tej sprawy?
czy ktokolwiek widzi gwarancję, że którakolwiek z tych dróg daje mieszkańcom poczucie, że mają wpływ na ostateczne decyzje?
W takim układzie jedyna skuteczna droga na pożądane zmiany w komunikacji to rozmowa bezpośrednio z Burmistrzem. (...). Wydawało mi się, że łatwiej jest rozmawiać za pośrednictwem radnych
awanturnik
Popytałem tu i tam i jakoś niewiele osób z Mirkowa było zapytanych o to czy chcą zmiany trasy kursowania linii 710. Prywata i tyle. Obecnie wszyscy zyskują dodatkową komunikację, natomiast mieszkańcy Mirkowa dostają figę z makiem. W Warszawie co chwilę trzeba się przesiadać i nie ma takiego luksusu, że pod dom podjeżdża autobus i zawozi w miejsce, które chcemy. No ale tutejsi emeryci ulepieni są z innej, lepszej gliny...konstancinska arystokracja. No i notorycznie brakuje im czasu, tyle mają roboty... Co do dodatkowego biletu: na 742, 700, 724 nie potrzeba takowego. Do zobaczenia w korku
Tomasz Zymer
Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.
Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.
.... Na takie przesunięcie w ramach działu zgoda Rady nie jest wymagana i właśnie w ten sposób burmistrz rozdysponował całą "zaoszczędzoną" na L-kach kwotę, w sumie ponad 100 tys.zł.
Absurd. linia nocna do Konstancina istnieje w minimalnym zakresie(jesli sa watpliwosci, prosze spojrzec na nocne skomunikowanie innych podwarszawskich miejscowosci), i trudno sobie wyobrazic jego dalsze okrojenie. Chyba ze takie wyobrazenie powstaje w glowie tego, ktory nie korzysta...
czaknoris
N50 to trochę droga taksówka. Kiedy nie natknę się na ten autobus w nocy w Konstancinie, to jedzie pusty, albo najwyżej 1 pasażer (może mam takie szczęście). Ktoś w UMiG robił badania ilu mieszkańców z tego korzysta, w jakich miesiącach jakie kursy są najbardziej wykorzystywane?
efreet
Absurd. linia nocna do Konstancina istnieje w minimalnym zakresie(jesli sa watpliwosci, prosze spojrzec na nocne skomunikowanie innych podwarszawskich miejscowosci), i trudno sobie wyobrazic jego dalsze okrojenie. Chyba ze takie wyobrazenie powstaje w glowie tego, ktory nie korzysta...
Tomasz Zymer
Wczoraj namawiałem przed posiedzeniem Komisji Rolnictwa licznie przybyłych sołtysów do wsparcia mojego wniosku o dodatkowe środki (394 tys. zł) na nowe kursy na linii 742 i wzmocnienie "L"-ek wraz ze zmianą taboru.