Artek_Bartek
wczoraj był dzień powszedni a ja po 22 zabrałem do Czernideł pasażera, którego 710 przyjechało 2 minuty po odjeździe ostatniego autobusu (nota bene, czy nie było on wcześniej po 23?)
Poprzednio L14 odjeżdżało o 22.04, a 710 przyjeżdżało o 22.12, więc ostatni kurs L14 musiał być pusty, o takich ?kwiatkach? pisałem wcześniej. Po zmianie trasy ostatni L14 odjeżdża z Mirkowa o 22.13, ale jedna minuta zapasu to jak widać za mało, warto to zmienić.
zakładając, że Urząd zaakceptuje 'pokrzywdzenie' Mirkowa bo jak rozumiem busik miałby stawać przy Kościele i nie jechać Mirkowską? Chyba, że z Klarysewa skręt w Mirkowską i na rondzie na Bielawę? Nie wiem, czy to wariant najbardziej optymalny ale niewątpliwie wart rozważenia...
Komunikacja busikowa nie powstała w celu zwiększenia ilości autobusów z Mirkowa do Jeziorny, tylko dla zapewnienia dojazdu mieszkańcom terenów wiejskich, którzy do tej pory nie mieli komunikacji żadnej. Kilka minut po L14 jedzie 710 i to w obie strony. Argument ?pokrzywdzenia? Mirkowa jest według mnie nie trafiony.
Przystanek przy Kościele jak najbardziej może być, ale nie sądzę żeby wiele osób z niego korzystało.
Z Klarysewa do Bielawy, to już obojętnie którędy, tak żeby pasowało mieszkańcom Bielawy.
daramis
Pętla w Jeziornie ma więcej wad niż zalet. Albo nie da się dojechać z Bielawy do Grapy, albo z Gassów do Klarysewa. Jedynie pętla na którymś końcu, pozwala na pełny dojazd na całej trasie. Z tego powodu zakończenie trasy powinno być w Ciszycy, zamiast w Gassach - ale to jest drobiazg.
Przy pętli w Jeziornie nie będę się stanowczo upierał. Wydawało mi się, że bez oczekiwania L14 w Jeziornie nie jest możliwa korelacja rozkładu L14 z innymi autobusami. Przyjrzałem się tym rozkładom jeszcze raz i wydaje się, że jednak jest taka możliwość. Piszę o rozkładach w weekendy, bo tu są największe rozbieżności i chyba najłatwiej to poprawić. W tej chwili w stronę Warszawy czy Piaseczna dojazd zarówno dla mieszkańców Bielawy jak mieszkańców wsi nadwiślańskich jest dobry, natomiast w druga stronę jest bardzo źle. Czas oczekiwania w Mirkowie na L14 w kierunku Bielawy wynosi ponad pół godziny, a w kierunku Gassów prawie pół godziny i to właśnie trzeba zmienić. Nie wiem, czy w weekendy będzie korzystało z L14 dużo osób, ale w obecnym wydaniu w jedną stronę prawie nikt.
Ja mogę taki rozkład spróbować napisać, oczywiście pasujący wszystkim, tylko czy ktoś to weźmie pod uwagę, czy moja praca nie pójdzie na marne. Gdyby to mi się udało, a urzędnicy by z mojego rozwiązania skorzystali, wszyscy by byli zadowoleni, ja też, choć L-kami nie jeżdżę.
I nadal nie wiadomo co się stało z 15-tym kursem L14.