Mario
A swoją droga, to jesli Gmina ma obowiązek zapewnić autobus szkolny, to czy do szkoły w Słomczynie jest zapewniony dojazd autobusu szkolnego??

jest.

Na stronie ZTM Warszawa są już rozkłady linii 742 od 1. lutego 2012 - Wszystkie kursy do Góry Kalwarii + dodano po jednym w weekend .
ZTM Warszawa



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-28 16:39 przez pawel01.

Witam,

chciałabym zapytać dlaczego nie ma w tygodniu z Warszawy z Wilanowskiej kursu 742 przed godziną 18? Widziałam, że na nowym rozkładzie jest jakiś kurs o 17.05. Kończę pracę o 17.00 i dla mnie kurs 742 wg "starego" rozkładu o 17.49 był idealny. Z tego co widziałam bardzo dużo osób wracało tym autobusem z pracy. Dla mnie, i myślę, że nie tylko, rozbieżność czasowa między kursem o 17.05 a 18.27 jest zbyt duża. Czy jest szansa, żeby kurs o 17.49 był przywrócony? W końcu linia 742 powstała aby służyć szczególnie mieszkańcom na trasie Konstancin-Góra Kalwaria.

Heh widzisz Kasiu. Dla Ciebie jest idealny kurs o 17.49, dla innych niekoniecznie. Np. pojawiały się głosy, że 17.49 jest za wcześnie itp, bo na przykład ktoś kończy o 17 pracę na Białołece i dla niego 18.27 jest idealna. Niestety jest 15 kursów do obstawienia w ciągu całego dnia. Na więcej Gminy nie mają kasy i nie chcą się zgodzić, więc wszystkim nie dogodzimy. Takie realia Poza tym żeby zapewnić odpowiednią obsługę taborową ( czyli dwa autobusy jeżdżąca od krańca do krańca, na przejazd w jedną stronę od krańca do krańca autobus musi mieć prawie godzinę czasu założoną i w związku z tym został nieco rozrzucony rozkład. Poza tym kierowcy także narzekali, że mają zbyt krótki czas przejazdu, bo się nie wyrabiają o tej godzinie, gdyż są korki i spóźnienia. Poza tym jeśli coś się nie podoba w rozkładzie, to ja radzę, aby pisać pisma do WDG i do ZTM-u, a najlepiej do ZTM, bo z WDG nie zawsze trafia gdzieś dalej. Na własnym przykładzie się o tym przekonałem, gdyż pisząć o potrzebie jednego z kursów i argumentując, że to na życzenie mieszkańców, dowiedziałem się ,że niestety PAn z ztmu nic o takiej potrzebie nie wiedział i był zdziwiony, że w ogóle taka potrzeba jest, bo żadynch sygnałów z gminy nie było. Ot i tak to wygląda z grubsza.

Więc może wniosek radnego Zymera powinien być podany do wiadomości ZTM?

Wniosek do burmistrza o zmiany w rozkładach i trasach linii "L" został dziś złożony do kancelarii UMiG z 816 podpisami, w tym:

Bielawa ? sołtys + 4 członków rady sołeckiej + 39 mieszkańców (+ 1 Konstancin) = 45
Habdzin ? sołtys + 102 mieszkańców = 103
Opacz ? 212 mieszkańców = 212
Ciszyca ? sołtys + 99 mieszkańców (+ 3 Obórki) = 103
Łęg ? sołtys + 8 członków rady sołeckiej + 41 mieszkańców = 50
Czernidła ? sołtys + 3 członków rady sołeckiej + 24 mieszkańców = 28
Gassy ? sołtys + 4 członków rady sołeckiej + 87 mieszkańców = 92
Cieciszew ? sołtys + 3 członków rady sołeckiej + 31 mieszkańców = 35
Parcela ? sołtys + 5 członków rady sołeckiej + 87 mieszkańców (+ 4 Słomczyn) = 97
Kawęczynek ? sołtys + 5 członków rady sołeckiej + 45 mieszkańców = 51

Dojdą jeszcze liczne podpisy pod wnioskiem mieszkańców Borowiny (dziś jeszcze nie dotarł) oraz osobny wniosek autorstwa p. Piotra Nowickiego dotyczący tylko przywrócenia tras linii L15/L16 z okresu remontu mostu (przez ul. Bielawską) podpisywany przez pasażerów w samych busikach. Jakoś przegapiłem Czarnów - byłem przekonany, że pani sołtys i rada sołecka dostali wniosek i jego skrót na zebraniu sołtysów i nie skontaktowałem się z nimi osobno; postaram się naprawić to przeoczenie i dołączyć podpisy z Czarnowa za kilka dni.

Dębówka będzie składała własny uzupełniający wniosek o puszczenie przynajmniej niektórych kursów także przez ich wieś (mają w tej chwili ponad 3 km do najbliższego autobusu).

Zebranie aż tylu podpisów było możliwe dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu sołtysów i członków rad sołeckich wymienionych wyżej miejscowości, którym raz jeszcze serdecznie dziękuję za ogromną pracę. Dziękuję także Arturowi Bartoszewskiemu z Habdzina za koordynację zbierania podpisów na linii Habdzin-Opacz-Ciszyca i Gassy.

816 osób to ponad 3% mieszkańców gminy. Podpisy pochodzą ze wszystkich miejscowości, przez które przejeżdżają L-ki. Mam nadzieję, że taki wniosek zarówno Rada Miejska, jak i burmistrz potraktują poważnie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-30 21:02 przez Tomasz Zymer.

Kopię wniosku z pieczątką złożyłem także do przewodniczącego Komisji Ładu z prośbą o krótkie omówienie w dziale korespondencja. Zobaczymy - na razie trwa jeszcze posiedzenie Komisji BOKiS. P. przewodniczący wyrazil opinię, że wolałbyt najpierw dostać opinię burmistrza do tego wniosku, a dopiero potem omawiać go na posiedzeniu swojej komisji.

Tomasz Zymer


Dębówka będzie składała własny uzupełniający wniosek o puszczenie przynajmniej niektórych kursów także przez ich wieś (mają w tej chwili ponad 3 km do najbliższego autobusu).

Tylko pytanie brzmi, co tam puścić?? Zły stan drogi między Kawęczynem, a Dębówką powoduje to, że nie będą tam zbytnio chcieli jeździć. Po drugie puszczenie tam 742 wariantowo z Brześc przez Dębówkę do Kawęczyna spowoduje odcięcie jedengo przystanku w Kawęczynie, zaś dodatkowo wydłuży czas przejazdu 742 o przynajmniej 7 minut. Najlepsza byłaby tam elka dowożąca do głównej trasy 742, tyle, że by musiała mieć tam kraniec. i wracać przez Kawęczyn Turowice. Można by też skierować tam obecne L15/L16 i wtedy z Borowiny przez Kawęczynek, Turowice, Kawęczyn do Dębówki i powrót do Słomczyna i dalej trasą obecną. Tyle że tam pojawia się problem z zawrotką. Dodatkowo pojawia się problem kilometrów, które w obu wariantach, czyli podjazdów 742 czy też L15/16 lawinowo rosną. Do tego jeszcze warunki przetargu, które obowiązują do marca 2013. To nie będzie takie proste.... chyba, że Burmistrz i Rada kasą sypną w co akurat nie wierzę, bo budżet nie jest rozciągliwy. Dobrą opcją byłoby zrobienie nakładki asfaltowej między Kawęczynem, a Cieciszewem i wówczas eleczka elegancko by mogła jeździć, no ale przecież łatwiej było wyasfaltować drogę przywałową, niż zainwestować w sensowniejsze przedsięwzięcia....

9.02.2012r. (czwartek) godz. 16.30
Komisja Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych
Tematy:
- Korespondencja, w tym m.in. - wniosek 816 mieszkańców wsi w sprawie linii "L"

Burmistrz na piątek 10 lutego, godz. 10.00 rano (sala obrad Rady Miejskiej ul. Świetlicowa) zapowiedział spotkanie konsultacyjne z mieszkańcami i sołtysami na temat komunikacji publicznej. Na tym spotkaniu podobno mają zapaść, jak burmistrz to określił na sesji, decyzje w sprawie ewentualnych zmian w komunikacji. Poranny termin wynika rzekomo z konieczności zaproszenia przedstawiciela ZTM.

Pytałem burmistrza, co zamierza zrobić z wnioskiem w tej sprawie złożonym 30 stycznia, podpisanym przez 816 mieszkańców wsi oraz z drugim - z ponad 150 podpisami z Borowiny i sąsiednich wsi. Burmistrz odpowiedział, że wnioski dopiero wpłynęły, jeszcze się z nimi nie zapoznał, a poza tym 816 mieszkańców to nie są wszyscy zainteresowani i po to organizuje właśnie takie spotkanie, żeby sprawę skonsultować. Próbowałem mu wyjaśnić, że te prawie tysiąc osób to 4% mieszkańców gminy i zdecydowana większość mieszkańców wsi korzystających z linii "L", ale zdaje się, że moje argumenty burmistrza nie przekonały.

Będzie zatem spotkanie, na które burmistrz imiennie zaprosił wybrane przez siebie osoby (w tym podobno sołtysów). Na stronie gminnej i w BiPie w tej chwili informacji o tym spotkaniu nadal brak.Ciekawe, ile osób przyjdzie na to poranne spotkanie i ile z nich korzysta regularnie z komunikacji miejskiej. To się zdaniem burmistrza nazywa konsultacja społeczna.

To się zdaniem burmistrza nazywa konsultacja społeczna

czytam i nie wierzę!!!

Podobne konsultacje jak w sprawie ACTA, 2 krótkie pytania od społeczeństwa do władz i zamknięcie konsultacji społecznych.

W kwestii konsultacji. Dziś podczas zebrania Gminnej Spółki Wodnej Słomczyn, Pan Burmistrz jasno zapraszał wszystkich mieszkańców, do udziału w konsultacjach w piątek. Na godzinę 10.00 mieszkańców zainteresowanych L 14, zaś na 11 L 15/16 i 742 także jak widać nie jest tak, że to gdzieś się bokiem rozchodzi, tylko dziś Burmistrz zapraszał wszystkich chętnych mieszkańców wsi, którym leży dobro komunikacji elkami.

A ile osób było na tym zebraniu spółki wodnej, Mario? Czy może tyle, ile podpisało wnioski do burmistrza we wszystkich wsiach (816 + 150 + sołtys i RS Borowina), które to wnioski burmistrz traktuje wyraźnie jako niereprezentatywne?

Gdzie są ogłoszenia o spotkaniu na stronie gminnej, w BiP, w prasie lokalnej? Czy są ogłoszenia na tablicach sołeckich?

To spotkanie to jest pretekst, żeby zrobić tyle, ile UMiG uzna za stosowne i powiedzieć, "przecież mieszkańcy tak chcieli i były konsultacje." Jest to CYRK, szczególnie w kontekście tego, że właśnie tydzień temu do burmistrza wpłynęły wnioski większości zainteresowanych mieszkańców wsi zebrane staraniem sołtysów i działaczy lokalnych. Jesli Ty, Mario, będziesz miał czas w piątek o 11ej, a Twój sąsiad będzie w pracy, jak większość przeciętnych ludzi, to Ty zdecydujesz też za sąsiada?

Podobno burmistrz zasłużył się zamianą CYRKU na Mirkowskiej w nowoczesną szkołę. Szkoda, że teraz przyczynia się do powstania CYRKU na Świetlicowej. Jako radny mówię VETO i będę w piątek reprezentował tych, którzy powierzyli mi swój wniosek.

Tomasz Zymer
A ile osób było na tym zebraniu spółki wodnej, Mario? Czy może tyle, ile podpisało wnioski do burmistrza we wszystkich wsiach (816 + 150 + sołtys i RS Borowina), które to wnioski burmistrz traktuje wyraźnie jako niereprezentatywne?

Gdzie są ogłoszenia o spotkaniu na stronie gminnej, w BiP, w prasie lokalnej? Czy są ogłoszenia na tablicach sołeckich?

Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść.
Ja nie wyobrażam sobie spotkania z 1000 mieszkańców, czy coś uda się ustalić? chyba nie. Każdy chciałby mieć autobus dostosowany do jego osobistych potrzeb.
Nie przypominam sobie aby Burmistrz na sesji powiedział, że ignoruje postulaty mieszkańców, którzy podpisali się pod ?Twoją? petycją. Tylko, że są potrzeby zmian i chce się skonsultować z osobami, które mają coś do powiedzenia w tej sprawie. Myślę, że sołtysi ze wsi gdzie jeździ L14 raczej przyjdą a oni wiedzą czego chcą. Ja osobiście nie będę mógł być na spotkaniu ale swoje propozycje zmian dam Burmistrzowi na piśmie, i mam nadzieje, że odniesie się do nich przedstawiciel ZTM, bo to on ma głównie usłyszeć nasze uwagi nie Burmistrz. Dodatkowo Mario będzie na spotkaniu pilnował naszych interesów bo razem dyskutujemy nad zmianą rozkładu 742.
Jak możesz iść Tomku na to spotkanie to idź proszę z pozytywnym nastawieniem może uda się coś jednak załatwić.

Z pozytywnym nastawieniem pójdę, jeśli burmistrz uzna, że wniosek przygotowywany przez miesiąc, podpisany przez 816 mieszkańców i drugi - przez ponad 150 - jest nadrzędny wobec luźnej rozmowy z grupą osób, które przypadkiem miały czas w piątek o 10 rano.

Ja już swoje propozycje zmian (oparte o wnioski mieszkańców) składałem burmistrzowi na piśmie w I połowie listopada i dostałem po póltora miesiąca w odpowiedzi nic nie wnoszący bełkot urzędniczy, kiedy już wszystkie decyzje, przetargi i budżety i tak były zatwierdzone. A dobrze pamiętam, jak i ty, Guciak, po moich bezskutecznych wnioskach o dodatkowe środki na komunikację, wyszedłeś zniecierpliwiony z posiedzenia Komisji Budżetu w grudniu. Wcześniej po spotkaniu z burmistrzem wyraziłeś swoją opinię, że niczego się już po tej dyskusji nad budżetem nie spodziewasz.

Bzdurą jest, ze decyduje przedstawiciel ZTM. Decyduje gmina przeznaczając środki, a z ZTM co najwyżej można negocjować sprawę synchronizacji rozkładów i dodatkowych przystanków (w tej drugiej sprawie zresztą ważniejsze są uzgodnienia z zarządcami dróg - chodzi mi o brakujący przystanek na linii L15/L16 blisko ronda przy Aurze).

Posłucham i nagram, co kto powie w piątek. Zobaczymy, jak burmistrz odniesie się do wniosków. Po jego ostatniej odpowiedzi na pismo w sprawie przemysłu w Mirkowie przepraszam, ale nie stać mnie na pozytywne nastawienie, co najwyżej - na ostrożną nieufność.

Jeżeli burmistrz miałby dobre intencje odnosnie konsultacji to zaprosiłby mieszkańców na godz . np. 18.00 a nie na 10-11, gdzie wiekszość tych korzystajacych z L jest w pracy, szkole.

"Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"

Po to m.in.burmistrz dostał petycję podpisaną przez najbardziej zainteresowanych, z wszelkimi konsultowanymi z mieszkancami uwagami na temat kursowania L aby uniknąć takiej sytuacji. Cała nadzieja w sołtysachi i zaangażowanych radnych aby postulaty mieszkanców zostały zuważone i co ważniejsze wdrożone w życie - wszak to dla nich jest ta komunikacja.

Na stronie gminnej pojawiła się informacja o spotkaniu - na 3 doby naprzód. To na pewno dosyć czasu, żeby wszyscy zainteresowani zwolnili się z pracy. ;)

robert
W tym tygodniu, przed południem, Straż Miejska zawitała do mnie z zaproszeniem na to spotkanie (druk z datą 03.02). Sarkastycznie zapytałem czy nie mają innej roboty w gminie niż wozić zaproszenia? Złośliwe to było a oni przecież wykonują polecenia. .

A niech jeżdża, przy okazji MOŻE zobaczą lodowisko na Baczyńskiego, śmieci w rowach, nieodśnieżone chodniki i przystanki

Jeżeli burmistrz miałby dobre intencje odnosnie konsultacji to zaprosiłby mieszkańców na godz . np. 18.00 a nie na 10-11, gdzie wiekszość tych korzystajacych z L jest w pracy, szkole

Trzeba złożyć oficjalne pismo, że spotkania w ciągu tygodnia o 10 czy 11 to nie są żadne konsultacje - ani dla mieszkańców ani dla sołtysów

jestem za!
obawiam się jedynie, że nawet podpisane przez ilość osób porównywalną z samym busikowym wnioskiem nie musi spowodować, że...zaczną być w sposób poważny realizowane obietnice społecznych konsultacji zapadających decyzji...