Tomasz Zymer
przedłużenie trasy L14 do Obórek zgodnie z wnioskami mieszkańców, w ramach zamówień uzupełniających

To rozwiązanie ma duże koszty uboczne.
Wydłużenie obecnej trasy przy zachowaniu jednego busa obsługującego linię spowoduje zmniejszenie częstotliwości w godzinach porannego szczytu - obecna pętla poranna wg rozkładu jest maksymalnie zagęszczona - prawie nie ma postoju na pętli w Bielawie.
Dołożenie drugiego pojazdu byłoby bardzo potrzebne, ale mogłoby znacznie podnieść koszty.

Wg mojej oceny trasa Ciszyca-Obórki dla niewielkiego busa to 3-4 minuty w jedną stronę plus załóżmy minuta postoju. Daje to opóźnienie / przesunięcie kursu rzędu maks. 9 minut. Według mieszkańców Obórek, najistotniejszy byłby kurs dojazdowy do szkół, m.in. warszawskich, czyli - przed godziną 7.00. Obecnie L14 odjeżdża z Ciszycy w kierunku Bielawy o 6.35. Zakładając podjazd jeszcze do Obórek, ten kurs byłby w Obórkach o 6.39, w Ciszycy o 6.44 i kolejne kursy (7.30, 8.44) o 9 minut później niż w obecnym rozkładzie. Między 9 a 10 drugi podjazd do Obórek dla osób jadących na zakupy i do urzędów. Potem jest w rozkładzie 2-godzinna przerwa, w czasie której mozna wyrównać te poranne opóźnienia, bo bus i tak stoi i czeka. O 14.35 bus popołudniowy robi trzeci podjazd do Obórek (14.39 Obórki, 14.44. Ciszyca) i między 18.00 a 19.00 ostatni podjazd dla wracających z Jeziorny, Warszawy i innych miejsc. Potem znów 18-minutowe opóźnienie się wyrówna, bo jest 2-godzinna przerwa. Razem daje to 4 kursy do Obórek dziennie i dodatkowe około 18 km, czyli 54 zł dziennie więcej z budżetu, miesięcznie - ok. 1100 zł. Można się też zastanowić, czy nie zrobić dwóch podjazdów do Obórek w weekendy, np. do kościoła i powrotny, choć możliwe, że mieszkańcy mają już dojazdy do kościoła dopracowane.

To tylko wstępna propozycja, zadzwonię do pani sołtys i skonsultujemy szczegóły z mieszkańcami przed złożeniem propozycji burmistrzowi.

Czyli robimy kursy podjazdowe przez Ciszycę, a nie dojazd z Bielawy do Obórek?? Dojazd z Bielawy ul. Okrzewską by wg mnie spowodował, że mieszkańcy szybciej by byli w Konstancinie. Po drugie busik podjeżdżający do Obórek od strony Bielawy nie byłby w kursach porannych tak załadowany jak ten jadacy od strony Gassów, Czernideł zwłaszcza rano. Ponoć już teraz jest w nim tłok, a co by było gdyby wsiadło jeszcze kilka osób w Obórkach?? Czy da się podjechać od tamtej strony busikiem?? Poza tym czy L-14 miałoby tam gdzie zawrócić??? Dodatkowo wydaje mi się, że mniejsza ilość kilometrów wówczas wyjdzie jeżeli podjazd będzie od strony Bielawy. Czy się mylę?? Wiem, że trzeba by się cieszyć z każdej szansy na poprawę komunikacji, jednakże wydaje mi się, że jeżeli już to postulowałbym przede wszystkim skupić się na tym, aby kursów podjazdowych zrobić przynajmniej trzy rano i trzy popołudniu, na początek, a potem zastanowić się nad tym, aby wpisać Obórki w stałą trasę L-14 a nie tylko kilka podjazdów. Jeżeli chodzi o drugiego busa, to to nie ma sensu, gdyż jak napisał Pan Tomasz 9 minut opóźnienia, to nie jest argument by wprowadzać drugiego busa



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-01 16:13 przez Mario.

Nie wiem, czy odległościowo z Bielawy wyszłoby bliżej, ale podjazdy z Bielawy to dobra alternatywa. Ostatecznie sami mieszkańcy powinni się wypowiedzieć, która opcja jest korzystniejsza. Zakładam, że do szkoły w Opaczy podjazd niepotrzebny, bo są autobusy szkolne.
Skontaktuję się, jak napisałem, z panem sołtysem Łukaszem Lichockim, a szczegóły się dopracuje we wniosku Komisji Ładu.

Zdaję sobie sprawę, że dołożenie drugiego busa przy tak małej korekcie (dodatkowe kilka kilometrów trasy) jest nieekonomiczne.
Od godziny ósmej rano żadnych problemów z dopasowaniem rozkładu jazdy do wydłużonej trasy nie ma.
Kłopot jest rano.

Odjazdy z Gassów:
4.52
5.40
6.27
7.13

Pełny objazd wg rozkładu jazdy ZTM zajmuje 46 minut. Zmiana trasy musi oznaczać rozsunięcie obecnych kursów. Opóźnienie kursu o 6.27 spowoduje, że nie da się z niego zdążyć do większości warszawskich szkół na 8.00. Nie wiem czy dotyczy to pozostałych ale przed zmianami warto zapytać obecnie korzystających.

Podjazd do Obórek od strony Ciszycy jest niewskazany ze względu na przepełnienie busa w godzinach szczytu. W stronę Bielawy nigdy tak wypełniony nie jeździ.


"Zakładam, że do szkoły w Opaczy podjazd niepotrzebny, bo są autobusy szkolne."

Trasa autobusu szkolnego pokrywa się z L-14 w części Habdzin -Gassy - Ciszyca.
Według mojej wiedzy Obórki i okolica nie mają autobusu szkolnego poza 725.

Można by spróbować tak:

OBECNY ROZKŁAD:
Bielawa godz. 5.18, 6.06, 6.52, 7.42, 9.00, 11.00, 13.00, 14.00, 15.00, 16.00, 17.00, 18.00, 20.00, 22.05
Gassy godz. 4.52, 5.40, 6.27, 7.13, 8.27, 9.27, 11.27, 13.27, 14.27, 15.24, 16.24, 17.27, 18.27, 20.27
Minimalny czas przejazdu Bielawa-Gassy: 26 minut, Gassy-Bielawa przez Ciszycę, Opacz: także 26 minut (dlaczego? to nielogiczne)

MOŻLIWY ROZKŁAD:
Bielawa godz. 5.06, 5.54 (Obórki 5.58, Bielawa 6.02 - kurs dla jadących w kierunku Warszawy, na przesiadkę w Klarysewie), 6.50, 7.38 ((Obórki 7,42, Bielawa 7.46 - kurs dla mniejszych dzieci jadących do szkół na Bielawskiej), 8.38, 10.30, 12.30, 13.30, 14.26 (Obórki 14.30, Bielawa 14.34 - powrotny dla części dzieci), 15.30, 16.30, 17.30 (Obórki 17.34, Bielawa 17.38 - powrotny młodzieżowy), 20.00, 22.05
Gassy godz. 4.40, 5.28, 6.24, 7.12, 8.12, 9.00, 11.00, 13.00, 14.00, 15.00, 16.00, 17.00, 18.10, 20.30
Minimalny czas przejazdu Bielawa-Gassy: 22 minuty, Gassy-Bielawa przez Ciszycę, Opacz: 26 minut

(oczywiście to tylko jedna z wielu możliwych wersji do dyskusji)

Byle tylko ktokolwiek chciał o tym dyskutować.....
No i dobrze by było zwrócić ten poznowieczorny kursik, ktory sie kiedyś zabrało...
Ludzie ze wsi tez czasami by chcieli w sobotę na jakiś wieczorny seansik do kina...o wracających z pracy nie wspominając...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-01 23:42 przez Artek_Bartek.

Rozkład można ułożyc bez większego problemu. Na pewno się da. Pozostaje tylko po pierwsze usłyszec potrzeby mieszkanców. Po drugie przeanalizowac ile możemy realnie podjazdów zorganizowac do Obórek. Po trzecie, wystąpic do ZTM by rozpatrzyli czy tam są warunki do jeżdżenia. Zaś po czwarte najważniejsze. Trzeba przekonac Burmistrza i Radnych a zwłaszcza Radnych, by przeznaczyli na to pieniądze.

Tomasz Zymer

Bielawa godz. 5.18, 6.06, 6.52, 7.42, 9.00, 11.00, 13.00, 14.00, 15.00, 16.00, 17.00, 18.00, 20.00, 22.05
Gassy godz. 4.52, 5.40, 6.27, 7.13, 8.27, 9.27, 11.27, 13.27, 14.27, 15.24, 16.24, 17.27, 18.27, 20.27
Minimalny czas przejazdu Bielawa-Gassy: 26 minut, Gassy-Bielawa przez Ciszycę, Opacz: także 26 minut (dlaczego? to nielogiczne)

Mała poprawka Bielawa Gassy jest 21 minut, zaś z Gassów z podjazdem do Ciszycy 25, więc to już bardziej logicczne jest;P

Mario
Rozkład można ułożyc bez większego problemu. Na pewno się da. Pozostaje tylko po pierwsze usłyszec potrzeby mieszkanców. Po drugie przeanalizowac ile możemy realnie podjazdów zorganizowac do Obórek. Po trzecie, wystąpic do ZTM by rozpatrzyli czy tam są warunki do jeżdżenia. Zaś po czwarte najważniejsze. Trzeba przekonac Burmistrza i Radnych a zwłaszcza Radnych, by przeznaczyli na to pieniądze.

Mieszkańcy swoje potrzeby już raz przynajmniej osobiście podczas posiedzenia Komisji Ładu zgłaszali (w listopadzie, o ile pamiętam). Trzeba to tylko zweryfikować.
Busy są własnością prywatnego przewoźnika, a ZTM tylko zgadza się na wspólny bilet okresowy za sporą dopłatą z naszej strony. Jeśli mają nam jeszcze dyktować, czy szeroka asfaltówka Bielawa-Okrzeszyn-Obórki się nadaje, czy nie i czy w Obórkach przy wale da się zawrócić, czy nie, to może lepiej jednak zdecydujmy się na własne przetargi, jak wyżej Mario sugerowałeś. ZTM za dużo się rządzi za nasze pieniądze, stanowczo zbyt wiele żąda, a sam wnosi tylko wspólny bilet, który może wkrótce i tak przestać być opłacalny z powodu drastycznych podwyżek w strefie podmiejskiej.

Tomasz Zymer
jeśli mają nam jeszcze dyktować, czy szeroka asfaltówka Bielawa-Okrzeszyn-Obórki się nadaje, czy nie i czy w Obórkach przy wale da się zawrócić, czy nie, to może lepiej jednak zdecydujmy się na własne przetargi, jak wyżej Mario sugerowałeś. ZTM za dużo się rządzi za nasze pieniądze, stanowczo zbyt wiele żąda, a sam wnosi tylko wspólny bilet, który może wkrótce i tak przestać być opłacalny z powodu drastycznych podwyżek w strefie podmiejskiej.

Święte słowa z tym rządzeniem, aczkolwiek przecież ZTM już np w sprawie Dębówki sie wypowiedział kiedyś, że nie pozwolą na podjazd w Kawęczynie ze względu na zły profil wyjazdu pod górę, dlatego napisałem, że pewnie trzeba to z nimi skonsultowac. Co innego np z przewoźnikiem. Ten pewnie by pojechał, bo dla niego to kasa, ale pewne względy bezpieczeństwa pasażerów też muszą by zachowane, więc stąd myślę takie wtrącanie się ZTM-u w to czy się nadaje dany odcinek do jazdy czy nie. Inna kwestia, że np układanie przez nich rozkładu tak, by nie był korzystny dla pasażerów, mimo wyraźnych sugestii, ba przesyłania gotowego rozkładu z zachowaniem wszelkich norm, to już zakrawa o pomste do nieba ( przykład 742 i bezmyślne kursy dodatku przed autobusami jadącymi po pełnej trasie Góra - Warszawa, do tego w odstępach jednynie 9,10) minutowych).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-02 09:27 przez Mario.

kolejny ciekawy artykuł z serii pt. 'jak władza przejmuje się efektywnością systemu komunikacji w aglomeracji stolicznej'
[warszawa.gazeta.pl]
dla mnie najciekawsze zdanie to

Finansowanie obecnego systemu biletowego jest nieprzejrzyste i dla pasażerów, i dla samorządów. Nie może być tak, że zasady, które wprowadził ZTM, są poza wszelką kontrolą i dyskusją

Przejechałem dziś odcinek, który mógłby byc trasą podjazdową do Obórek. Z pętli Bielawa do miejsca zawrotki w Obórkach na wale jest dokładnie 5 km. Jedyny mankament to według mnie skręt busa z ul. Wspólnej w ul. Orzewską jest praktycznie 90 stopni. Drugą kwestią jest usytuowanie przystanków, otóż wydaje mi się, że wystarczą dwa, jeden u zbiegu Bielawy i Okrzeszyna, zaś drugi już w Obórkach.

[phototrans.pl] myślę, że coś takiego powinno jeździc na L-14, tym bardziej że ma to nasz przewoźnik.

Chyba nikt nie zwrócił uwagi na krótką wzmiankę w Nad Wisłą:

[www.nadwisla.pl]

Sądzę, że nie jest to dobra wiadomość dla mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna korzystających z 742, szczególnie tych którzy rano dojeżdżają do Warszawy.

O planie wydłużenia trasy wiadomo od dawna i burmistrz zapewniał, że kiedy to się stanie, to zmienią się też proporcje finansowania między gminami KJ i GK. Zatem, skoro plany stały się faktem, należy oczekiwać renegocjacji tych proporcji w w konsekwencji zaoszczędzenia sum na więcej kursów tylko do Brześc. Chyba, że władze KJ się nie zabezpieczyły w umowie przed takim rozwojem wypadków, ale to by oznaczało, że nie potrafią rozmawiać z ZTM i nie mają jasnych priorytetów. Dowiem się w czwartek.

czaknoris
Chyba nikt nie zwrócił uwagi na krótką wzmiankę w Nad Wisłą:

[www.nadwisla.pl]

Sądzę, że nie jest to dobra wiadomość dla mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna korzystających z 742, szczególnie tych którzy rano dojeżdżają do Warszawy.

Jest to najgorsze wyjście z możliwych. Zamiast inwestować w L-kę, która mogłaby obsłużyć sporą część Góry Kalwarii, to ładuje się 742 w najgorsze korki, wydłużając czas przejazdu i powodując w pewnych sytuacjach spóźnienie na kursach. Ponadto to akurat wg mnie już na starcie eliminuje zapis o przegubie na tej linii. Nie sadzę, by się w tamtych okolicach złamał przegubowy...

poza tym w kcinie malo kto sie moze do autobusu zmiescic.

Zostawcie nocne metro w Warszawie - petycja

Szanowni Państwo, jedna drobna uwaga. Planowane wydłużenie trasy 742, nie spowoduje wydłużenia czasu przejazdu, ale tylko w przypadku kursów z W-wy do Góry. W godzinach szcytu odcinek trasy od świateł przy młynie w G.K. do kolejnych świateł w centrum miasteczka, jest totalnie zakorkowany ( ale tylko w stronę centrum). Mało tego, częto się zdarza, że po południu autobusy tej linii właśnie omijają korek i jadą ulicą Skierniewicką (np. kurs o 14.50 z W-wy). Ważne jest to, aby włodarze Góry zaczeli logicznie myśleć i we właściwy sposób finansować to połączenie. Wydłużenie trasy 742, będzie miało sens, tylko wtedy gdy zostanie zwiększona częstotliwość kursowania tej linii ( obecnie mocno PKS-owa).