pisaniny sporo...jednak...jak słusznie Mario zauważyłeś raczej dla przyszłych pokoleń bo w tej kadencji to jus Cię raczej nikt pozytywnie nie zaskoczy...

Mario
Najgorsze jest to, że Gmina nie potrafi znaleźć sposobu na monopol ZTM.

TZ
Burmistrz wypowiedział się AUTORYTATYWNIE w odpowiedzi na pytania mieszkańców Skolimowa na przedwczorajszej sesji. Nie planuje ŻADNYCH zmian w komunikacji publicznej do końca roku kalendarzowego poza tymi, które wymusi ZTM.

Najgorsze jest to że nie tyle nie potrafi co nie chce!!!

tvnwarszawa.pl o wakacyjnych zmianach w km

tvnwarszawa.pl
Pasażerowie muszą jednak uważać i nie wychodzić na przystanek w ostatniej chwili. ZTM zmieni rozkłady na trasach: 105, 109, 110, 114, 126, 131, 132, 136, 139, 141, 149, 152, 160, 171, 172, 174, 181, 185, 186, 189, 190, 191, 193, 205, 212, 314, 326, 422, 500, 501, 504, 507, 509, 511, 517, 518, 519, 523, 527, E-2, E-6, 700, 701, 702, 708, 709, 710, 712, 713, 714, 715, 719, 724, 727, 729, 739 i 742.

czyżby podobne zmiany, jak w ubiegłoroczne wakacje ?!

Póki co, inaczej będa jeździły autobusy 700 i 710 - od 24. czerwca przez ( jak podaje gminna stronka) ok. 2 tygodni

Szczegóły powiesiłam w komunikatach urzędowych, tu: [www.konstancin.com]

Zmiany będą na pewno w rozkładach. Inne częstotliwości niż w zeszłe, np.742 ma byc co 80 minut przez cały dzień, w niezmienionej liczbie kursów, w zeszłym roku były ścięcia i potem dołożona liczba kursów po wakacjach

Mario napisałeś, że 742 ma być co 80 minut. To zapowiada się niezła kicha, zwłaszcza rano. Teraz z G.K. jest odjazd o 4:40, a następny 5:30. Po zmianie może wyglądać to tak: 4:40, a później o 6:00!!! To nieciekawa perspektywa dla tych, którzy muszą dojechać do pracy na godz. szóstą do K-J. To nawet PKS jeździł częściej.

Ale pekaesów na tej trasie już nie ma, ZTM robi co chce, a pan burmistrz się na to zgadza i twierdzi, że tak być musi. Przyjdźcie na komisję i zaproście pana burmistrza na najbardziej zatłoczony poranny kurs, i żeby potem sobie godzinkę poczekał na ulicy przed urzędem na otwarcie - to może zmieni zdanie i zgodzi się na propozycje części radnych dotyczące nowych L-ek kosztem nieopłacalnych dla gminy linii (700 i 139).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-22 22:27 przez Tomasz Zymer.

Czasami Burmistrz z zaproszenia nie jest skory korzystać.. Dla mnie jednak bardziej niepokojące jest to, ze tylko cześć radnych problem zdaje sie rozumieć...

A może mieszkańcy korzystający z linii 139 myślą inaczej,że to linia 700 i 742 jest mało opłacalna?

139 jedzie w naszej gminie tylko 3 przystanki, z tego jeden (przy Biedronce) pokrywa się z innymi liniami. Gdyby w to miejsce pojawiła się L-ka obsługująca Kierszek i część Skolimowa, nie sądzę, żeby duża grupa mieszkańców oburzała się na zniesienie dopłat gminy do 139. Do którego obecnej trasy I TAK dopłaci dzielnica Wilanów - z racji usytuowania Ogrodu Botanicznego, który nie może pozostać bez dojazdu dla warszawiaków (a nie jest w naszej gminie).

Póki co L-ka nie kursuje, a 139 cieszy i nikt się nie chce na nikogo oburzać

Tomasz Zymer
Ale pekaesów na tej trasie już nie ma, ZTM robi co chce, a pan burmistrz się na to zgadza i twierdzi, że tak być musi. Przyjdźcie na komisję i zaproście pana burmistrza na najbardziej zatłoczony poranny kurs, i żeby potem sobie godzinkę poczekał na ulicy przed urzędem na otwarcie - to może zmieni zdanie i zgodzi się na propozycje części radnych dotyczące nowych L-ek kosztem nieopłacalnych dla gminy linii (700 i 139).

Najlepsze jest to, że burmistrz najwięcej się mądrzy, a tak naprawdę jeździ samochodem i nie ma zielonego pojęcia jak w praktyce funkcjonuje komunikacja publiczna. W taki sposób nigdy nie przekonamy go do swoich racji, dlaczego tą linię skasować, a dla tej zmienić trasę. Albo niech burmistrz pojeździ tą komunikacją i sam zobaczy jak to wypada, albo niech odda głos mieszkańcom. Jest jeszcze coś tak zwanego jak referendum, ale wiem, wiem zaraz ktoś powie, że to koszty, koszty, koszty...

Tomasz Zymer
Nakładka Cieciszew- Kawęczyn jest na pierwszym miejscu na liście na ten rok.

Nakładka jest zrobiona, więc L do Dębówki może zawitać, jeśli tylko będzie dobra wola z strony burmistrza coby gminną komunikację rozwijać.

jeśli tylko będzie dobra wola z strony burmistrza coby gminną komunikację rozwijać

to jest zdanie klucz! i pewnie przed kolejnymi wyborami jakieś obietnice w tej materii nawet padną...

Ja nie wiem po jaką cholerę burmistrz uruchamiał te eLki. Kilkadziesiąt lat nie było i nikt nie narzekał - teraz wszystkim dolega

Burmistrz uruchomił L-ki nie wyłącznie z własnej inicjatywy (choć był zdecydowany wprowadzić ten element), ale na podstawie propozycji Rady, która dodała w budżecie, o ile pamiętam, pierwotnie 750 tys. zł wyłącznie na ten konkretny cel (z czego ok. 200 tys. zł wróciło niestety niewykorzystane na koniec pierwszego roku funkcjonowania systemu, podobnie w drugim roku).

W poprzedniej kadencji na forum i "w pralni" obowiązywała konwencja "dobrzy radni opozycji, durni radni koalicji, bardzo zły burmistrz". Ja także włączyłem się w ten nurt. Jak rozumiem, teraz obowiązuje slogan "dobry burmistrz, głupi i pyskaci radni go nie rozumieją". Rzeczywistość widziana "od środka", z perspektywy radnego i nadal także osoby działającej społecznie, jest nieco bardziej skomplikowana. Główną wadą pana Skowrońskiego był (i jest) jego ślepy upór nieuwzględniający żadnych racjonalnych argumentów. Z panem Jańczukiem bywa podobnie, choć nie jest ślepy i argumenty rozumie - po prostu ich nie przyjmuje i tyle.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-24 19:57 przez Tomasz Zymer.

Ja nie wiem po jaką cholerę burmistrz uruchamiał te eLki. Kilkadziesiąt lat nie było i nikt nie narzekał - teraz wszystkim dolega

Maniu...czasami najzwyczajnieś w świecie przeginasz w swoim prześmiewczym zachwycie nad...burmistrzowską wizją lokalnej rzeczywistości...

Maniu L-ki są i bardzo dobrze, tylko trzeba patrzeć na komunikację w całości naszej Gminy, a tutaj jak grzyby po deszczu mnożą się białe plamy, gdzie komunikacji nie ma żadnej, zaś do tego dochodzą jeszcze rejony, gdzie autobus dociera 8 razy na dobę a w weekend 4. To nie jest ideał do którego dążymy prawda??

Dążymy do ideału, to stan przejściowy.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Najgorzej, ze prowizorki są z reguły wieczne...zwłaszcza wtedy, gdy brak jest woli ich zmiany..