Cytuję za panią Prezydent: "Nie będzie też klasycznego biletu jednorazowego. Zamiast niego pojawi się bilet 75-minutowy, tzw. przesiadkowy. Będzie kosztować 4,40 zł, czyli tyle samo, co obecnie bilet jednorazowy. Będzie ważny w obu strefach biletowych." [www.samorzad.pap.pl] . Na takim bilecie da się dojechać z Jeziorny na Starówkę ( o ile nie ma dużych korków) lub do metra i metrem aż do końca trasy w Młocinach. Jeśli ktoś jedzie ze Skolimowa, to w Warszawie dojedzie wg oficjalnego rozkładu porannego na 75-minutówce maksymalnie na Bielany (metrem), lub autobusem w okolice placu Krasińskich.

710 Skolimów 02 7:00
710 Metro Wilanowska 17 7:46
zejście do metra, oczekiwanie na pociąg - ok. 6 minut
Wilanowska metro - 7.52
Stare Bielany metro 8:15

710 Skolimów 02 7:00
710 Wilanów 02 7:33
116 Wilanów 02 7:35
116 Muranowska 04 8:14

Nieco gorzej może wyglądać niestety powrót, bo jeśli nie wpasujemy się w porę największej częstotliwości kursów 710 (co 15 minut od 14ej do 18ej), to przed 19tą czekamy maks. 20 minut, przed 20tą - nawet 30 minut, a są to wszystko minuty z naszego cennego biletu. Podsumowując, 75-minutówka będzie dobrym rozwiązaniem w godzinach szczytu i dla korzystających z metra. Będzie też zachęcać do przesiadek na inne linie (ten sam bilet), co powinno nieco zmniejszyć uciążliwość skrócenia linii 742 i ewentualnie 724 do Wilanowa. Będzie - dopóki władze Warszawy nie zechcą zmienić zaplanowanych cen i zasad raz jeszcze, a mogą to zrobić także przed 1 stycznia 2014. Jak to mówią: "albowiem nie znacie dnia ani gadziny..."



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-21 22:36 przez Tomasz Zymer.

Pytanie - dlaczego i po co ZTM będzie utrzymywał (sensowne) kursy do przystanku Klarysew. Bo to jedyny słaby punkt.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Nie do przystanku Klarysew, tylko na całej linii 710 w jej obecnym kształcie aż do Piaseczna plus jeszcze dodatkowe kursy do Stoceru. 710 jako oś łącząca z W-wą i Piasecznem w tej koncepcji miałby pozostać.

A, jak tak, to tak, to ma sens.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Jak pięknie dziś wyglądała Warszawa w Dniu Bez Samochodu! Wszystkie bramki w metrze otwarte na oścież, informacje o bezpłatnym wstępie, kasowniki w autobusach zablokowane. Ludzi jakby więcej niż zazwyczaj w niedzielne popołudnie, a samochodów - wyraźnie mniej.

Gdybym to ja był prezydentem stolicy, wprowadziłbym dla dzieci do 12 lat bilety bezpłatne (jak w kilku europejskich stolicach), stawki za parkowanie w centralnych dzielnicach podniósł trzykrotnie, wprowadził opłatę 15 zł za sam wjazd do centrum miasta pobieraną na podstawie rejestracji pojazdu przez kamery (nie dotyczy mieszkańców), zniósł całkowicie II strefę komunikacji miejskiej i wprowadził zamiast tego odpowiednik londyńskiej Oyster Card, która w autobusach jest ważna na całą aglomerację (w metrze mają strefy, ale nasze metro na razie jest zdecydowanie za małe na takie podziały). To przekonałoby zapewne znaczną część opornych do porzucenia swoich czterech kółek przy dojeździe do stolicy. Na szczęście dla wielu z Państwa (i na nieszczęście dla naszego środowiska i warunków życia), takich oszołomów jak ja nie wybierają na prezydenta Warszawy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-22 17:57 przez Tomasz Zymer.

Tomasz Zymer
L-ka z przetargu ZTM nie dojedzie do pętli przy Ogrodzie (choć taki był bardzo dobry pomysł m.in. Ksawerego Guta), ponieważ na ulicach dojazdowych ze Skolimowa i Kierszka są progi, które na razie dyskwalifikują je jako trasy busików (i ulice te nie spełniają parametrów ZTM). Bus mógłby tamtędy pojechać, ale bez wspólnego biletu, z własnego przetargu.

A może by przejechały gdyby zamontwać zamiast tradycyjnych progów progi wyspowe????

[www.bing.com]

[www.zm.org.pl]

Przy odrobinie checie można to zrobić. Z powodzeniem funkcjonuje to w innych miastach, ba nawet na Płaskowickiej w Warszawie ( niedaleko Reala) udało się takie zamontować

Zrobić wymianę istniejących i już...... cena jakoś nie bardzo wygórowana, a można busa puścić przez to myślę....



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-23 19:52 przez Mario.

a tak dodatkowo, to np w Gminie Lesznowola od dzisiaj jeździ autobus 809 z Ursynowa do Bobrowca i się da wygospodarować brygadę dodatkową, a u nas ZTM nie zgadza się na żadną więcej...... jakoś nie pojmuję jaki interes ma ZTM by w Konstancinie wszystko szło oporem........ [www.ztm.waw.pl]

Mario, ZTM się chwali nowymi połączeniami, a ja proponuje prześledzić wątek linii 813 na Gazeta.pl Warszawa.

Mario
a tak dodatkowo, to np w Gminie Lesznowola od dzisiaj jeździ autobus 809 z Ursynowa do Bobrowca i się da wygospodarować brygadę dodatkową, a u nas ZTM nie zgadza się na żadną więcej...... jakoś nie pojmuję jaki interes ma ZTM by w Konstancinie wszystko szło oporem........ [www.ztm.waw.pl]

Ja powtarzam tylko słowa przedstawiciela ZTM z czwartkowego spotkania: ANI JEDNEGO WOZU więcej nasza gmina nie dostanie. Nie będzie dodatkowego taboru. Chcemy dodawać kursy, to musimy skracać trasy, i to pomimo, że za każdy dodatkowy kurs w naszej gminie to my płacimy (8,8 zł za każdy przejechany kilometr na terenie gminy), a każda skrócona w Warszawie trasa to czysty zysk dla ZTM.

Skąd taka polityka? Podejrzewam, że jest to zwykłe mydlenie oczu. ZTM chce dostać od nas więcej pieniędzy nie podnosząc swoich kosztów własnych. Można to osiągnąć skracając kursy na terenie W-wy, a zwiększając ich częstotliwość. Nadal jeździ ten sam wóz i pali dokładnie tyle samo, ale gmina dopłaca znacznie więcej, bo jest więcej kursów. Koszty własne ZTM są zatem identyczne, wpływy do kasy ZTM - większe, a negocjator dostaje premię za sprytne postawienie sprawy. Nie wiem, jaką premię dostaną pan burmistrz i pracownicy UMiG za to, że dali się na to nabrać.

Mario
Zrobić wymianę istniejących i już...... cena jakoś nie bardzo wygórowana, a można busa puścić przez to myślę....

Ty tak myślisz, ale wątpię, żeby to zadowoliło ZTM. Oni nie chcą L-ek, bo muszą do nich dopłacać 20%, a zysk dla W-wy żaden. Tym niemniej zapytać ZTM warto.

mania
Z UMiG wysłane zostało pismo do ZTM o pilne przygotowanie stosownego aneksu (zmniejszenie stawki opłaty miesięcznej w związku ze zmniejszeniem liczby wozokilometrów).

Czy coś wiadomo na temat dalszych losów i skutków jakie odniosło to pismo do ZTM? Przygotowali aneks?

Miałem się nie odzywać na forum, ale Czaknorisowi na konkretne pytanie odpowiem.

Tak, zostały podliczone należności gminy dla ZTM po redukcji liczby kursów i wyszło, że musimy ZTM teraz dopłacić tylko 110 tysięcy w stosunku do pierwotnego budżetu na komunikację publiczną w roku 2013, dzięki temu, żeśmy tak fajnie oszczędzili na zlikwidowanych kursach m.in. w wakacje i na redukcji liczby kursów 710 (wcześniej też 742). Radni przyznali te dodatkowe fundusze dla ZTM na sesji październikowej.

To my dopłacamy mimo redukcji kursów, ponieważ teraz obsługa 742 kosztuje nas znacznie więcej, niż zaplanowano w budżecie w grudniu. Tym niemniej, "udało się" zdjąć podobną niewykorzystaną sumę z obsługi "L-ek", więc manka w kasie gminnej nie ma. Radni początkowo stawali okoniem, sugerując np. zamówienie uzupełniające w celu wymiany taboru na większy na kluczowych kursach, ale pan burmistrz Jańczuk stwierdził, że w tym roku tej sumy i tak nie wykorzysta, bo trzeba by teraz zmieniać umowę z operatorem "L-ek", a na to jest już za późno (umowa jest podpisana do końca lutego). Radni przyjęli to "ze zrozumieniem" i przegłosowali zdjęcie pieniędzy z budżetu na L-ki. Ja głosowałem przeciwko. Satysfakcji z tego powodu nie mam.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-31 21:26 przez Tomasz Zymer.

Dzięki za informacje.

Rozumiem, że dodatkowe 110 tysięcy z tytułu obsługi 742 wynika z jakiegoś porozumienia-umowy odnośnie tej linii na okres 1 lipca 2013 - 31 grudnia 2013?
Do tych 110 tysięcy doliczyć "oszczędności" poczynione na okrojonych kursach pozostałych linii, w okresie wakacyjnym i powakacyjnym? To razem ile 742 kosztuje ponad pierwotne założenia?
Czy te "oszczędności", to jednak i tak poszły na konto ZTM, a po prostu za kolejne miesiące kursowania zażyczyli sobie właśnie te 110 tysięcy ponad kwotę ustaloną na początku roku za całość usług ZTM?

Kolejna umowa z ZTM na 742 umknęła mojej uwadze, bo chyba nie było głośno o sprawie. Pierwsze "porozumienie" dotyczyło okresu od zakończenia umowy z ajentem (Europa coś tam) do 1 lipca, kiedy obsługę 742 miały przejąć MZA.
Skoro 742 jeździ dalej (po 1 lipca), to znaczy, że gmina (Burmistrz w imieniu; z wcześniejszym błogosławieństwem Rady?) musiała zawrzeć z ZTM kolejne porozumienie?

Takich szczegółów radni nie dostali. Mam nadzieję, że znajdą się w odpowiedzi na mój wniosek o informację publiczną.

powinien ukazać się jutro na stronie gminy, będzie czas na zastanowienie się i zaakceptowanie lub nie planowanych tras.

Jeszcze trochę, właśnie wydz. DG kończy rysunki tras. Może Radny TZ zadzwoni i dostanie wcześniej - ustępuję pola, żeby nie narzekał, że mania dostała a on nie

niedawno było zdaje sięjakieś spotkanie w Słomczynie w tej sprawie...choć raczej była to inicjatywa 'oddolna'...

a teraz...już opublikowali to o czym pisze Mania [www.konstancinjeziorna.pl]
czas na uwagi do 22 listopada...
załączniki...megaprofesjonalne...na pewno ekstraciężkie ;)
jakiegokolwiek pisma przewodniego np. o tym jak ma się to zmienić w stosunku do stanu obecnego, planowanych czestotliwościach kursowania i wprowadzeniu tajemniczej linii L-XX brak....
ale to przecież...zwykłe czepialstwo ze strony mieszkańca ;)

tak, załączniki ciężkawe, dlatego takie od razu otwarte powiesiłam w wątku: [www.konstancin.com]

Co do innych uwag A_B , zapytam p. Lewandowskiego



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-11-13 23:38 przez mania.

Widzę, że znów ktoś wpadł na pomysł, żeby ułatwić życie mieszkańcom wsi nadwiślańskich. Co ma na celu zmiana trasy L-14 w kierunku z Gassów do Bielawy? W ten sposób uniemożliwia się mieszkańcom dostanie się do urzędów, przychodni czy choćby targowiska. Czy to na tym mają polegać te oszczędności na elkach? Znów wracamy do średniowiecza, czyli chłopie radź sobie sam.

Informacje bieżące: [www.konstancin.com]