Chodziło mi raczej o typ postępowania UA przeciw TPSA, gdzie wymuszono przyzwoite taktowanie słabszych. W telekomunikacji też każdy musi współpracować z TPSA. Przywołanie PKS miało pokazać, że UA może się tym zająć.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-20 17:21 przez daramis.

MZA musi za coś wymienić tabor. Skąd kasa? Z najwyższych stawek za wozokilometr. To i zysk się wygeneruje, żeby prezes mógł wziąć nagrodę.
Na to nie mamy żadnego wpływu, bo o tym decyduje Warszawa, a dokładniej tamtejszy samorząd.


Mamy wpływ na to co zamawiamy. Dopłaty do poszczególnych linii były różne i największe podobno miały być do 700 i 725 (po 40%).


Trzeba zrobić porządek z 700, która bezsensownie jeździ do centrum i jest (obok 725) jedną z najmniej funkcjonalnych i najsłabiej wykorzystywanych przez mieszkańców linii, a przy tym jedną z najdroższych.

Koszty rosną i będą rosły. Jedynym rozwiązaniem jest efektywne wykorzystanie i egzekwowanie wymagań skoro już się płaci. Na przełamanie monopolu Warszawy i ZTM w komunikacji zbiorowej nie ma szans.

Zgadzam się z Czaknorisem. Czas w tej sytuacji na likwidację linii 700 (zamiast tego puścić 710 także do CKiR). Być może 725 należy zastąpić linią L lub przedłużeniem linii L14, jak już tutaj sugerowano. Za te zaoszczędzone pieniądze należy dodać brakujące kursy na linii 742 i poranne na busikowych. Wykorzystać do maksimum tę część umowy z ZTM, która opiera się na przetargach na obsługę linii. Będzie zatem jeszcze jedna interpelacja w nowej sytuacji.

Kilka "szczegółów":

- zapewnienie dojazdu do CKR nie powinno być priorytetem w obecnej sytuacji
- raczej nie ma możliwości skierowania pod CKR 710 z uwagi na gabaryty taboru na tej linii
- przeciwko skierowaniu 710 ulicą Gąsiorowskiego przemawia nowa organizacja ruchu po przebudowie (węższa i jednokierunkowa jezdnia), więc kursy byłyby tylko w jednym kierunku
- skierowanie 710 na Gąsiorowskiego będzie oznaczało wycofanie tej linii (przynajmniej w jedną stronę) z ulicy Piłsudskiego
- dojazd do CKR jest możliwy do zrealizowania w ramach komunikacji lokalnej (linie L). Poza tym, to niech ta instytucja (działająca na zasadach komercyjnych?) się tym zainteresuje...

Zwiększenie ilości kursów 710 może być trudne, bo trasa przebiega również na terenie gminy Piaseczno.
Większa ilość kursów 710 jest możliwa tylko jako kursy wariantowe (czyli np. do Skolimowa i zawraca na rondzie, czy przejeżdża przez most do drogi 721 lub w odwrotnym kierunku). Obojętne czy będą to kursy wariantowe 710, czy pozostanie linia 700 (ale tylko jako numer, bo trasa będzie zupełnie nowa).
Praktycznie obecna 700 jest do likwidacji, bo teraz tym bardziej gminy na nią nie stać, a za te pieniądze zrobić 700 "po nowemu".

Po ostatniej zmianie taryfy przewozowej i likwidacji biletów na jedną linię nie ma już obaw co do kursów wariantowych (po zmodyfikowanej trasie), więc czy zostałaby 700, czy na 710 pojawiłyby się kursy wariantowe to sprawa czysto techniczna bez większego znaczenia.
Ważne, żeby nowe 700 nie jeździło dalej niż do Metra Wilanowska i w Konstancinie miało trasę dopasowaną pod największą ilość pasażerów.

Tu problemem nie będzie ZTM, a burmistrz i część radnych.

Jeżeli opór będzie za duży, to przynajmniej trzeba powalczyć chociaż o likwidację kursowania 700 w dni świąteczne (zawsze jakaś oszczędność i to spora).

Koronnym argumentem przemawiającym za likwidacją 700 w obecnym kształcie jest fakt, że w każde miejsce, w które obecnie dojeżdża 700 (do Metra Wilanowska) można dostać się autobusami linii 710, więc nie ma obaw, że ktoś zostanie bez komunikacji. Kres wysokiej podłogi w taborze MZA jest bardzo bliski i nieodwołalny (już teraz udział niskopodłogowców w dziennej obsadzie 710 jest bardzo duży), więc odpada argument o dostosowaniu do potrzeb osób niepełnosprawnych. A to, że na dworcu centralnym trzeba wsiąść do 519 (w całości niskopodłogowe, bardzo duża ilość kursów) i przesiąść w Wilanowie, tylko przemawia na korzyść nowego rozwiązania.
Ten argument proponuję podnieść i głośno zaakcentować. Zamiast wsiąść do 700 na przystanku "Dw.Centralny 30", trzeba wsiąść do 519 na przystanku "Dw.Centralny 28", czyli po prostu w innym miejscu na tej samej pętli. Przesiadka w Wilanowie (na tym samym przystanku) wobec znacznie większej liczby kursów 710 w stosunku do 700 jest żadnym utrudnieniem, nawet dla osoby niepełnosprawnej.
Jeżeli brak zmiany taboru na L ma być argumentowany brakiem środków, to tym bardziej powyższe rozwiązanie jest powinno zyskać akceptację większości Radnych.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-18 01:28 przez czaknoris.

Jezdzac od wrzesnia komunikacja,wreszcie ja mam, zaobserwowalem,ze autobusy linii 725,przez wieksza czesc dnia jezdza prawie puste.Ta linia w ogole jest dla Konstancina nieoplacalna.Przeciez w zasadzie dojezdza ona do Kepy Okrzewskiej,co dla mieszkancow Oborek jest i tak za daleko,by dojsc do przystanku.My placimy,a jezdza inni.Jesli mamy placic,to moze zrobmy L -ke,ktora sie przecisnie droga przywalowa i wtedy na pewno bedzie taniej.Poza tym jesli mowimy juz o 700 to NAPRAWDE WARTO JA ZLIKWIDOWAC,BO DUBLUJE 710 I MIJA SIE TO Z CELEM,a jesli nie,to zmodyfikujmy jej trase.Moze sprobowac jakos polaczyc ja z 724?

Zdaje się była awantura w Górze Kalwarii - dlaczego część 742. dojeżdża do Brześć i postulowano żeby wszystkim przedłużyć trasę. To może GK dołozy.

Gora Kalwaria nawet jak przedluzy wszystkie kursy 742 do Gory,to i tak bedzie placic za kilometry po swojej Gminie.My mamy rozwijac i optymalizowac komunikacje publiczna we wlasnej gminie,a nie liczyc na sasiadow. W kwestii 700.Likwidacja pewnie nie przejdzie,bo Burmistrz ma swoje zdanie zgola odmienne od reszty,wiec moze przynajmniej jej trase zmienic,kierujac przez Rozjazd,ulica Graniczna doPanskiej a dalej do Stoceru i tam kraniec.Droga przy Stocerze jest jednokierunkowa,a zatem problem zawrotki z glowy by byl.

Mario i Daramis -sprostowanie do mojej wypowiedzi z 14.11. Ja ten rozkład znam na pamięć. Mój błąd, przyznaję to wpisałem godziny 6.15 i 7.56 a powinno być 6.56(Mirków). Co jednak nie zmienia tematu, że dla osób, które korzystały z kursu o 6.39 ta zmiana jest bardzo niedogodna. Przedtem te osoby miały szansę pojechać dalej 710 o 6,39 lub 6,49. Teraz pozostaje jedynie710 o 6,59. A co do dopłacanych przez gminę pieniędzy to właśnie rozkład L-14 w soboty i niedziele jest ewidentnym przykładem marnowania tych pieniędzy- bo tak jak wcześniej pisałem ani jeden kurs nie jest zsynchronizowany z rozkładem 710.

A ja tak z ciekawości zapytam dlaczego żadna z eLek jadących w stronę Czarnowa omija Mirków szczególnie chodzi o dojazd do cmentarza . Słyszałem jak paru starszym osobą przypasowała możliwość dojazdu bezpośredniego na groby . Ja wiem że można dojechać 710 np do skolimowa i się przesiąść ale to zawsze było by inaczej .

Shaggy - zapewne byłoby to wielkie ułatwienie i dla wspomnianej przez Ciebie grupy ludzi, ale chyba w pierwszej kolejności po prostu trzeba połączyć ze światem te miejsca z naszej okolicy, które nie mają żadnej komunikacji :-).

Na stronach ZTM pojawiła się informacja o kolejnym przetargu w gminie Izabelin, która startowała z elką dwa tygodnie przed nami, a zatem czyżby czas na nowe przetargi w Konstancinie? Ktoś wie kiedy zostaną ogłoszone?

pytanie jest też takie jakie przewidziane w budżecie kwoty na Lki i resztę komunikacji ZTM będą miały przełożenie na rozwój tej komunikacji?
ciekawe, czy przewidziano negocjacje w sprawie likwidacji nieefektywnej 700ki (jak wykazywał wielokrotnie Czak) jednak bardziej ciekawe jest, czy zaplanowano ekspansywny rozwoju busików przez najbliższe lata...patrząc na zaproponowane kwoty raczej na więcej niż obecnie nie możemy liczyć.... no i fajnie, że na dziś Burmistrz nie przewiduje jakiejkolwiek komunikacji od 2015 rok, no ale może nie ma takiego obowiązku by wirtualne cyfry wpisywać na ten cel wpisywać na więcej niż 3 lata...

Wg mnie nie przewiduje, gdyż to już wykracza poza jego obecną kadencję. Co do kwot przewidzianych w budżecie, to nie wydaje mi się, by były jakiekolwiek rezerwy, no chyba, że tak jak obecnie zapłacimy za wozokilometr mniej niż planowano. Jednakże specjalnie bym się nie nastawiał na to. Likwidacja 700 i puszczenie L ki do Kepy Okrzewskiej, zamiast 725. za która na dobrą sprawę nie wiem ile płacimy, jednakże dowozi ludzi jedynie do jednej miejscowości.... Możnaby przedłuzyć trasę L-14 z Bielawy ul.Wspólną przez Obórki do Kępy Okrzewskiej i tym sosobem zaoszczedzić kasę na 725, ale jesli to zrobimy podniosa się protesty mieszkańców Kępy, że mają zabrany bezpośredni dojazd do Warszawy, a to powoduje, że warto by się zastanowić, by zamiast L-14 przedłuzyć 725 do Gassów trasą z Wilanowa, przez Kępę Okrzewską, Bielawę, Klarysew itd do Gassów, ale to już myślę mniej ralna wizja, ze względu na wąską drogę przywałową w Obórkach..... w każdym razie sensowniejsza komunikacja by była i w dodatku Obórki by zyskały połączenie autobusowe.

[www.ztm.waw.pl]

ZTM ogłosił przetarg na linię 742 od 01 lutego 2012- 31.03.2012 termin składania ofert 5 stycznie. Sądzę, że nawet PKS Warszawa się pokusi o skombinowanie taboru na tę linię, gdyż ponad miesiąc czasu, to wystarczający czas by dysponować odpowiednim taborem;) Ale w sumie termin korzystny dla Gmin, gdyż pewnie wpłynie więcej ofert, a za tym idzie większa konkurencyjność;P

Nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku, ale dziś ogłoszony został też przetarg na obsługę linii "L" w naszej gminie. Co ciekawe oferty można składać do 8 grudnia, w specyfikacji zamówienia nie ma ani słowa o zmianie taboru na przystosowany dla niepełnosprawnych, a w rozkładach jest przebieg trasy L-14 nie zmieniony, tylko zostawiony ten sam. Ciekawe dlaczego nie ma aktualizacji??? Nikt się nie zainteresował z urzędników tematem i interpelacją Pana Tomasza i nie zostały zgłoszone sugestie do ZTM???

Link: [www.ztm.waw.pl]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-01 23:27 przez Mario.

zagląda, zagląda...a szczególnie jestem zainteresowany odpowiedzią na zadane przez Ciebie pytanie

Nikt się nie zainteresował z urzędników tematem i interpelacją Pana Tomasza i nie zostały zgłoszone sugestię do ZTM???

choc uzupelnibym jeszcze o pytanie, czy jesli zostaly zgloszone to czemu nie zostaly uwzglednione?

Dokładnie to są dwa pytania, na które wyjaśnienie powinno być. Za to z tego co widzę w przetargu na linię 742 ZTM w zamówieniu uwzględnił prośbę o większe autobusy i już jest info, że mają być minimum 10 metrowe. W poprzednim przetargu był wymóg 9 metrów

Mario
Nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku, ale dziś ogłoszony został też przetarg na obsługę linii "L" w naszej gminie. Co ciekawe oferty można składać do 8 grudnia, w specyfikacji zamówienia nie ma ani słowa o zmianie taboru na przystosowany dla niepełnosprawnych, a w rozkładach jest przebieg trasy L-14 nie zmieniony, tylko zostawiony ten sam. Ciekawe dlaczego nie ma aktualizacji??? Nikt się nie zainteresował z urzędników tematem i interpelacją Pana Tomasza i nie zostały zgłoszone sugestię do ZTM???

Link: [www.ztm.waw.pl]

Mario - interpelacje nie służą do tego, by realizować postulaty radnych, tylko na ogół do tego, żeby na kilku stronach wykazać niemożność ich realizacji ;) Domyślałem się, że w związku z podwyżką stawek za wozokilometr w ZTM burmistrz nie zdecyduje się na dodatkowy koszt w budżecie w postaci lepszego taboru na liniach "L". Zawsze jednak można to jeszcze "odkręcić" poprzez propozycje zmiany projektu budżetu w Komisji Budżetu, której jestem członkiem, i później zaklepanie tych zmian na sesji 19 grudnia (tj. dopisanie jeszcze ok. 400 tys. zł na dodatkowe kursy 742 plus wydłużenie linii "L 14" plus zmianę taboru np. od kwietnia).

Na razie zdziwiło mnie tylko, że brak (wyraźnie zapowiedzianej na sesji przez burmistrza) zmiany trasy linii "L 14". Dopytam przy najbliższej okazji, co tam się wydarzyło po drodze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-01 23:31 przez Tomasz Zymer.

Panie Tomaszu czy Burmistrz lub ZTM przedstawił części składowe naszej daniny na komunikację?
Chodzi mi tu o rozliczenie ile która linia kosztuje - pozwoliłoby to określić stosunek nakładów do efektów.

Nie dostajemy takich szczegółowych danych w projekcie budżetu, mimo, że niektórzy radni (m.in. p. Wł. Wojdak) stanowczo ich się domagali. Natomiast ja zwrócę się do Wydziału Dróg Gminnych o uzupełnienie w postaci szczegółowej rozpiski kosztów wg linii do przedstawienia na posiedzeniu Komisji Ładu 7 grudnia i Komisji Budżetu w dniu następnym.