Wysłane przez:
Tomasz Zymer
(---.mazowieckiesieci.pl)
Mixiorek
Niestety, ciężka sprawa. Dokumentacja jest, ulica wpisana do planów zagospodarowania, działki częściowo wykupione ale sporo jeszcze do wykupienia. To już sporo biorąc pod uwagę perypetie z Ciszewskiego o czym dalej. Po stronie Ursynowa trzeba by przebudować Rosoła i Relaksową. Wilanów stoi w rozkroku i nie wie czy chce Ciszewskiego czy Nowokabacką. Ciszewskiego może w ogóle nie powstać jeżeli uprawomocni się pozwolenie na budowę, które otrzymał developer na Ursynowie. Burmistrz Guział jest jak chorągiew na wietrze. W kampanii samorządowej 2010r mówił o Nowokabackiej, teraz mówi o Ciszewskiego. Co zresztą leży w jego prywatnym interesie bo mieszka obok Orszady i chętnie by ją zamknął. W kampanii samorządowej 2014 pewnie powie jeszcze co innego bo wiatr się zmieni.
Moim zdaniem jest to decyzja czysto polityczna. Jeżeli będzie duży nacisk na HGW (o ile wygra kolejną kadencję) by zbudować połączenie to ono powstanie, jeżeli nie to możemy czekać kolejne 15 lat, czyli tyle od ilu jest obiecywane połączenie Powsina z Kabatami. HGW, władze Wilanowa, nasz Burmistrz to jedna partia - może niech się spotkają i porozmawiają? Chociaż już spotkanie naszych władz z władzami Wilanowa chyba było i w sumie nie wiem co z niego wyszło. Pewnie zapewnienia o wspólnej współpracy, dobrych stosunkach i ogromnych chęciach ale ze względu na brak środków nic się nie ruszy w kwestii Nowokabackiej.
Trzeba by też powalczyć z powtarzanym mitem, że Nowokabacka służy tylko mieszkańcom Konstancina. Moim zdaniem mieszkańcom Powsina, Zawad przede wszystkim.
Pan Burmistrz Jańczuk, podobnie jak i ja, nigdy do żadnej partii nie należał. W poprzednich wyborach dostał poparcie koła PO, które potem narzekało, że Burmistrz się z nim nie liczy, zresztą bardzo krótko, bo Warszawa zaraz koło konstancińskie rozwiązała (zresztą już po raz trzeci). Inaczej sprawa ma się z przewodniczącym obecnego koła PO i jednocześnie Rady Miejskiej, panem Andrzejem Cieślawskim. Nie oznacza to jednak wcale, że będzie jakaś współpraca z W-wą. Dla Wilanowa istotne są te drogi na skarpę, które prowadzą od miasteczka Wilanów i które będą służyć większości
ICH wyborców. Nowokabacka jest dla nich za bardzo na południe, a Powsin to nie jest żadna siła w wyborach samorządowych. Dlatego Wilanów na 99% zbuduje Ciszewskiego z jakimiś ewentualnie modyfikacjami tego projektu. Zbudowaliby zapewne Nowokabacką, gdyby Konstancin i okolice należały administracyjnie do dzielnicy Wilanów albo gdyby nasze władze dofinansowały ten projekt większością funduszy.
To, że ta czy inna partia ma wpływy na naszym terenie nie służy do tego, żeby dzięki dobrej współpracy realizować wspólne projekty. Wystarczy spojrzeć na rozwój sytuacji z obwodnicą KJ, z uzdrowiskiem, z ograniczeniem ciężkiego tranzytu. To my się im mielibyśmy na coś ewentualnie przydać, nie oni nam. Warto o tym pamiętać w najbliższych jednomandatowych wyborach.
i