Bogusław Komosa
Mam dostać info czy gmina złożyła wnioski.

tu: [www.mazowieckie.pl] jest podany wykaz wszystkich 146. złożonych wniosków

Kcin nie złozył - temin upłynął 28 września 2012 roku

Z tego co wiem to dofinansowanie otrzymują te drogi które są w zainteresowaniu poszczególnych członków zarządu województwa mazowieckiego.

OFFTOP siek

- żeby otrzymać dofinansowanie, trzeba złozyć wniosek

- Wszyscy chyba znają ten dowcip ?
Josek: - Panie Boże spraw bym wygrał na loterii
Pan Bóg: - Josek, daj mi szanse kup los!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-07 10:49 przez Bartek.

Konstancin nie złożył...wróćmy zatem do tematu wątku... tak jest już u nas dobrze, że nawet nie próbujemy składać? taka ulica Kołobrzeska w centrum miasta doczeka się budowy dopiero pewnie z ratuszem... o innych gminnych ulicach w stanie agonalnym lub tych, które nie wyszły nigdy z poziomu duktu leśnego jakoś wspominać nie wypada skoro już nadrobiliśmy lata zaniedbań i kasy na nowe nie potrzebujemy....tu już się nie da tłumaczyć 'poprzednicy byli be' skoro 'my nie jesteśmy cacy'...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-06 16:07 przez Artek_Bartek.

"Z tego co wiem to dofinansowanie otrzymują te drogi które są w zainteresowaniu poszczególnych członków zarządu województwa mazowieckiego.
Trafna diagnoza jak trotyl lub hel w samolocie
- żeby otrzymać dofinansowanie, trzeba złożyć wniosek"
Wniosek można składać jeśli jest cień szansy.Odpowiedni wydział stwierdził, ze szans nie ma i nie złożył.Maniu jak znasz inne kryteria przyznawania dofinansowania to wskaż go ja znam cytowany i nic mojej opinii nie zmieni.

OFFTOPIC ciach



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-06 20:49 przez Bartek.

Bogusław Komosa
Odpowiedni wydział stwierdził, ze szans nie ma i nie złożył.

Pytanie, czy słusznie stwierdził?

Z trotylem natomiast proszę się przenieść do ODPOWIEDNIEGO wątku, na ODPOWIEDNIM forum.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Bogusław Komosa
Odpowiedni wydział stwierdził, ze szans nie ma i nie złożył.

Przepraszam, ale to chyba głupie gadanie

bo niby co, Tusk mu powiedział?

A może trzeba było dać Panu Bogu szanse i "kupić los" - jak w tym kawale

Jesli jednak to prawda co piszesz, to gdybym była pracodawcą, taki wydział rozpędziłabym na cztery wiatry - dyscyplinarnie

Mają składać wnioski, skoro i tak dofinansowania nie będzie.Syzyfowa praca.

Nie. Pytanie brzmi: na jakiej podstawie są pewni, że "nie będzie"?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Bartek
(...) na jakiej podstawie są pewni, że "nie będzie"?

zapewne na podstawie wieloletniego doświadczenia własnego, które dowodzi, że "się nie da", ale nadal trwają i umacniają sie w tym doświadczeniu sięniedaizmu i promieniują nim (tym doświadczeniem) na wyborców, którzy - przeświadczeni o jedynie słusznym doświadczeniu - utrwalają je w kolejnych wyborach. Prawdziwości tego cyklu doświadczania sięniedaizmu dowodzi z kolei niejasna przyszłość, o której zdecydują inni, no ale to będzie wina tych Innych, spiskujących pod osłoną pozorów demokracji obywatelskiej ... Ufff ... A tajemniczy "oni" krzewiący sięniedaizm są jak obiekty mrocznego kultu, "ich" istnienie można poznac tylko po dookolnych zmianach, nikt sie nie waży wymienic "ich" z imienia, nie mówiąc już o świętokradczych próbach nawiązania z "nimi" bliskiego kontaktu 3-go stopnia... Ufff ...

Na podstawie doświadczeń z lat ubiegłych.Ja osobiście bym złożył, ale nie do Tuska.

Nie składam bo nie dają. A nie dają bo nie składam...iście pokrętne logika....Jesli Burmistrz na to pozwala to ja pytań nie mam...choć kusi mnie zapytać opozycję, czy ona by dała ;)

Bogusław Komosa
Na podstawie doświadczeń z lat ubiegłych.Ja osobiście bym złożył, ale nie do Tuska.

Akurat nie Tusek przydziela, tylko Marszałek Struzik.

To trzeba było złozyć do Kaczyńskiego

Rence opadajo, dobrze, że nie mam piersi bo i one by opadły.
Zaorać ten Konstancin, bo na nic nie ma szans.
To są te zmiany na lepsze. Poprzednik nie chciał pieniędzy unijnych, ten nie chce też pieniędzy. Gdybym nie miał tu obowiązków rodzinnych w Polsce, to bym pojechał za starszym synem.
Wszystko to razem, począwszy od awantur smoleńskich, przez siermiężność myślenia, działania i nasze lokalne władze
o d... potłuc.
Boże daj mi siłę przeżyć to.

Obecne władze chcą pieniędzy...ale nie da sie ich uzyskać...bo...wsparcie słabe czy tez...zupa za słona...wielu sie juz pogubilo w przyczynach...
Zostań Obserwatorze z nami jeszcze te 2 lata...po owocach ich wszak poznamy...

"Dlatego np powiat piaseczyński nie dostał w poprzednich latach dotacji"
Powiat dostał - proszę sprawdzić listy lat poprzednich.
Kcin też.
Wyjaśniałam obszernie kiedyś, na co, kiedy i również czemu kolejna ulica w kolejnym naborze znalazła się na l. rezerwowej.
maria

tu: [www.mazowieckie.pl] widać wyraźniej - trzeba otworzyć załacznik "Ostateczna lista rankingowa")

Radny zamiast snuć teorie spiskowe powinien najpierw sprawdzić, to łatwiejsze niż interpretacja ustaw.

Powiat piaseczyński dostał dotację także w tym roku: na remont ul. Wojska Polskiego, jeśli dobrze czytam.

KRÓL LIR
Cóż ty nam powiesz,gwoli otrzymania
Działu większego jeszcze niż twe siostry?

KORDELIA
Nic.

KRÓL LIR
Nic?

KORDELIA
Nie,panie.

KRÓL LIR
Jak to?Nic?Z niczego
Może być tylko nic.

Trzeba było zgłosić wniosek, albo domagać się obecności odpowiedzialnego kierownika na komisji.

ale KTO powinien się tego domagać? zawsze KTOŚ INNY?
przy zmianach na lepsze raczej każdy by wiedział czego się od niego oczekuje, jak z determinacją dążyć do realizacji zadań z pełną świadomością, że otrzyma właściwe wsparcie i że za efekty będzie rozliczonym... filozofia 'nie da się'...niektórzy ją uwielbiają...

To po wała nam taka rada, co to nic nie może, jest i tak każdy 1/21, kompetencje do WSZYSTKIEGO ma kto inny... Na co wy tam się w ogóle spotykacie? Tylko nie odesłanie do jakiegoś dokumentu o tym, co teoretycznie rada powinna robić, tylko jakieś fizyczne konkrety z tego miasta bym prosił.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Po mojemu to powinno być tak, że na komisje / sesje, w których uczestniczy burmistrz lub wice, przychodzi prac. BFZ i przedstawia jakie są możliwości dofinansowania (rożnych dziedzin i z rożnych źródeł). Radni wspólnie z burmistrzem podejmują decyzje i zlecaja BFZ napisanie wniosku. Bo niby skąd radni czy burmistrz maja wiedzieć? Tyle jest rożnych możliwości "udojenia". Po to biuro jest. O mozliwosci pozyskania kasy powinni być poinformowani w zakładce w BIP lub drukowanym biuletynie gminnym. Mam nadzieje, ze dozyje tej chwili.