Burmistrz powiedział kilka niewątpliwie ciekawych (i prawdziwych) zdań!
bardzo dobrze powiodła się Opacz (przyp.w sensie inwestycja)
jeszcze lepiej budowa sali na Szkolnej! (przyp. na ukończeniu)
nie będziemy się pastwić nad brakiem dofinansowania dla Szkolnej licząc, że w Opaczy te błędy nie zostaną popełnione!
Jednak nie ze wszystkimi zdaniami wypowiedzianymi przez Burmistrza się należy zgadzać!
Zwłaszcza, z tymi wypowiadanymi tak zdecydowanym, wręcz autorytarnym tonem.
Przedstawiając planowane inwestycje Burmistrz mówi tak
proszę nie traktować tego w kategoriach kategorycznego wyznacznika Burmistrz ale pewien plan
czyli jak rozumiem dopuszcza dyskusję nad tym planem...zakładam, że radni z tej możliwości skorzystają...
Burmistrz odnosząc się do cytatu z Nad Wisłą (ogólnie cieszy, że przyznaje prasie prawo do pisania a mieszkańcom do udzielania "różnych wywiadów") powiedział, jakoby
pojawiła się informacja, że sala ma powstać na wrzesień 2013
Czy to jest aby na pewno właściwa interpretacja przez Burmistrza poniższych słów?
Jesteśmy gotowi na te niedogodności, ale liczymy, że samorządowcy zdecydują się na budowę sali gimnastycznej już w kolejnym roku budżetowym i będzie gotowa na rok szkolny 2013/14 ? mówi przewodniczący rady rodziców
Chwilę później Burmistrz mówi:
z pełną odpowiedzialnością (...) nie jest to możliwe i w naszych planach nie ma takiego rozwiązania
Biorąc zatem pod uwagę, iż sala na Szkolnej została wybudowana od wiosny do jesieni (sam Burmistrz się tym chwali!) to:
po 1 - według nas jest to możliwe !!!
po 2 - zależy tylko (ja twierdzę to z całą odpowiedzialnością!) od planów Burmistrza!
Skoro (jak na górze zostało wykazane) dyskusja nad planem inwestycyjnym jest jeszcze możliwa liczymy na nią!
I nie tylko jeśli idzie o rozmiar samej sali (projekt wyrzucony do kosza był nieco większy niż 24x12) ale również o funkcje.
Burmistrz bowiem wyrzucił projekt zawierający dodatkowe 3 pomieszczenia lekcyjne, których brak - w przypadku powrotu do 8 klasowej Szkoły Podstawowej o czym się co raz głośniej mówi - znowu by spowodował ułomność tej szkoły. Od przybytku nigdy głowa nie boli...a przy całej inwestycji koszt marginalny...
Na dziś my to widzimy tak, że na jesieni tego roku powinna się odbyć szeroka tj. trójstronna dyskusja o funkcjach dla tej iwestycji zakończona powstaniem dokumentacji, która będzie umożliwiała wyłonienie wykonawcy, które to w styczniu 2013 będzie podstawą do ubiegania się o dofinansowanie. Budowa od wiosny do jesieni 2013 (nawet jeśli sala miała by być oddana dopiero na zimę) jest jak najbardziej realna! Rok bez sali gimnastycznej jest wystarczającym uszczerbkiem na rozwoju fizycznym młodego pokolenia!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-07 14:04 przez Artek_Bartek.