Czołowe zderzenie dwóch samochodów na ul. Piłsudskiego - między ulicami Batorego i Sienkiewicza. Nie wiem jaka przyczyna - pojazdy musiały sie poruszać z ogromną prędkością, bo trudno okreslić jakie to były samochody. Prawdopodobnie sa ofiary.

Fotoradar nie zdejmuje kierowcom nogi z gazu.

gosia1
Fotoradar nie zdejmuje kierowcom nogi z gazu.

Wielu zdejmuje, bo śmierć i kalectwo nie działają na ich wyobraźnię, a mandat do zapłacenia - tak. To się nazywa wyobraźnia typu ekonomicznego.

Mloda dziewczyna, ofiara wypadku, w stanie bardzo ciężkim została odwieziona do szpitala. Przyczyną wypadku nadmierna prędkość.

Musiałoby stanąć kilkanaście fotoradarów, bo nie ma ulicy w Kcinie, gdzie nie odbywają się szaleństwa. Przydałaby się co jakiś czas łapanka zorganizowana przez Policję, nie tylko na głównych szlakach ale na mniejszych. Fama by poszła w lud, że w Kcinie tzreba uważać, bo raczej nie cepry szaleją, ale miejscowi

W miejscu tragedii zdarza się spotkać patrol drogówki z Piaseczna, widziałem kiedyś jak badali trzeźwość, parkowali w zatoce przy Piłsudskiego (obok kościoła WNMP).

[www.itvpiaseczno.pl]

Straszne, prędkość musiała być kosmiczna, bo przy 60km/h nie byłoby z aut takiej sieczki. Pasażerów chyba uratowały poduszki powietrzne.

Znajomy, będący na miejscu wypadku, opowiadał jak jeden ze świadków oceniał jazdę kierowcy Mazdy przed wypadkiem jako niezwykle brawurowy.

mania
Straszne, prędkość musiała być kosmiczna, bo przy 60km/h nie byłoby z aut takiej sieczki. Pasażerów chyba uratowały poduszki powietrzne.

Przy zderzeniu czołowym prędkości się sumują:
mazda 60 km/h
bmw 40 km/h

to daje 100 i efekt jak widać

symulacja zderzenia auta z pionowa przeszkodą poruszającego się z prędkością ok 80km/h, wykonana w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji
[www.youtube.com]

Konstancińscy (.... nie wiem jakiego słowa użyć) mieli dużo szczęścia, że przeżyli

daramis

mania
Straszne, prędkość musiała być kosmiczna, bo przy 60km/h nie byłoby z aut takiej sieczki. Pasażerów chyba uratowały poduszki powietrzne.

Przy zderzeniu czołowym prędkości się sumują:
mazda 60 km/h
bmw 40 km/h

to daje 100 i efekt jak widać

Mazda w momencie uderzenia miała 80km/h a nie 60 !!! w tej sytuacji to była ogromna różnica! Niestety...

gosia1
Fotoradar nie zdejmuje kierowcom nogi z gazu.

zgadzam się !!! to święta prawda.. kampanie społeczne i szkolenia kierowców mogą tylko poprawić bezpieczeństwo.
Proponuję obejrzeć prezentację która jest zamieszczona o tutaj

Prezentacja przeznaczona dla osób które ukończyly 18 lat!

zapraszam do dyskusji na ten temat

mnie zastanawia jednen fakt i pewnie zaraz spadną na mnie gromy. Przeczytałam oststnio w lokalnym periodyku, że samochodem marki Mazda (tzw suwem), jechała dwudziestolatka, zaś czołowo zderzyła się z dwudziestojedno letnim kierowcą BMW. Może warto zaapelować do rodziców, dziadków, teściów, kochanków, żeby takim dzieciakom nie dawali takich samochodów. Nie wiem wsadzić ich w Smarty, czy Pandy, niech parę lat pojeżdzą, doświadczenia nabiorą......to tak jak było z Oltylą J, słynna pływaczką. Nie wiem takie moje zdanie....

nie widzę powodów do miotania gromów za ww. pogląd - przeciwnie, wiadomo, że młodsi kierowcy stwarzają większe zagrożenie, wiadomo - krew nieco gorętsza i noga cięższa....

przede wszystkim, przepraszam bardzo ale prezentacje i kampania społeczna to sobie mogą być środkami pomocniczymi. skutecznym podstawowym środkiem powinna być drastyczna podwyżka mandatów połączona z uprawnieniem Policji do czasowego zatrzymania prawa jazdy za najbardziej drastyczne wykroczenia (np. przekroczenie dozwolonej prędkości o 40 km/h). wiadomo nie od dziś, że rodacy zbiorowo tracą poczytalność za kółkiem, a do powrotu do stanu poczytalności może ich skłonić jedynie solidne sięgnięcie do ich kieszeni

Myślę, że wyższe koszty ubezpieczenia dla młodych niedoświadczonych - jak to zdaje sie jest w USA skłoniłyby starych do zastanowienia się, czy dać wypasioną brykę głupawej latorośli

Niektóre f-my ubezpieczeniowe także w Polsce poszły po rozum do głowy i podwyższyły dla młodych szalonych stawki nawet o 100%, tak uzasadniają:

" bmw jest najczęściej tuningowaną marką - posiadacze tych aut jeżdżą dość brawurowo, by pokazać możliwości swoich wozów. Dlatego ubezpieczyciele za te samochody każą więcej płacić.
(...)
Wzrosły także ceny ubezpieczeń dla kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż 2 lata. Podwyżki sięgają 30 -60 proc."

ile dla innych marek aut tu:
[www.motofakty.pl]

Oczywiscie wiemy że Polak potrafi i młodzi szaleni rejestruja samochody na rodziców, dziadków. Skoro się zgadzają, to niech opłakują zwłoki.

Młodzi nie wszyscy szaleni, starsi nie lepsi - niestety. lepszym pomysłem byłoby odbieranie CAŁEJ zniżki za szkodę z własnej winy na przykład. Bo utrata 5% nie boli tak bardzo, jak nagła konieczność zapłacenia dwa razy tyle za kolejny rok.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Nadchodzi jeszcze inne rozwiązanie: ubezpieczenia OC ze składką wyliczoną na zasadzie "pay as you drive". Polega to na tym, że w samochodach montuje się GPS-y monitorujące styl i szybkość jazdy kierowcy - na podstawie tych danych kalkuluje się składkę, zamiast zaliczać kierowcę do okreslonej kategorii ryzyka (co może być krzywdzące w indywidualnym przypadku)

I to byłoby rozwiązanie ciekawe, ale nierealne w naszych warunkach, zarówno technologicznie jak i merytorycznie... A szkoda, szkoda.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

w samochodach montuje się GPS-y monitorujące styl i szybkość jazdy kierowcy

permanentnej inwigilacji mówię nie! jeszcze trochę i ktoś postanowi wsadzić nam chip'a w d... nie tylko do kontroli prędkości na chodniku i faktu, czy się nim przemieszczamy (niezależnie jak szybko powstanie np. chodnik do Mirkowa w kierunku wsi nadwiślański...) ale też tego, by - kiedy będziemy z punktu widzenia władzy niegrzeczni - to się nas wykasuje z systemu i nie będziemy pyszczyć ;)