No tak ile raz można naprawiać to nie jest w ramach gwarancji a ktoś płacić musi . Niech winny się przyzna z drugiej strony ciekawe kto ponosi odpowiedzialność za takie niespodzanki ??
andrew
Światła przy Konstancji działały może z tydzień po naprawie i znowu ktoś skosił sygnalizator tak skutecznie, że całkowicie wygasły. Ciekawe ile tym razem będziemy czekać na naprawę.