Tomasz Zymer
bardzo zabawny, polecam: [www.tvnwarszawa.pl]

rzeczywiście, baaaardzo śmieszne Tyle wiem o tej sprawie, co z forum, ale wyobrażam sobie, co myślą (o prawie, polityce, samorządności) i czują ludzie bezpośrednio w tę sprawę zaangażowani. I jeszcze ta maniera urzędników państwowych, którzy odmawiają rozmowy i odsyłają do rzecznika ... Żałosne. 45 lat siedzieliśmy w g... i drugie tyle będziemy z niego wychodzić ... - ale czy w ogóle zaczęliśmy ?

Wczoraj w "wydarzeniach" na Polsacie była migawka na temat rozwalonego wału. Wypowiadał się m.in. pan "biznesmen", który bronił "bogu winnego" operatora koparki a co ważniejsze zadeklarował pokrycie kosztów naprawy wału. Oby dotrzymał słowa.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-26 08:22 przez daru.

W Gazecie Wyborczej przytaczają kwotę jaką jest gotów zapłacić: 10 tys. zł.

Ola
I jeszcze ta maniera urzędników państwowych, którzy odmawiają rozmowy i odsyłają do rzecznika ... Żałosne.

Ja bym powiedział zgodne z prawem i interesem urzędnika jako pracownika. Żaden urzędnik nie ma prawa się wypowiadać dla mediów, chyba że uzyska zgodę dyrektora generalnego urzędu. Jak szef wytypuje mnie do wypowiedzi to idę, ale sam z siebie nie mogę.

Artykuł o którym pisze Hammer:
[warszawa.gazeta.pl]

___________________________________________________________________________

Podaję link do BIP wymieniony na str. 2. , dotyczący koncepcji reagowania kryzysowego: [www.konstancin.eobip.pl]
m



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-26 10:51 przez mania.

Pzrepust pod wałem został bez problemów przepchany i nie wymagał takiej mitręgi jak rozkopanie wału.
Biznesmen powinien umieć mysleć ekonomicznie.
Jak pójdzie po rozum do głowy, to pewnie sobie od kary jaką nałoży sąd odliczy koszt wynajęcia koparki...

mania
Pzrepust pod wałem został bez problemów przepchany i nie wymagał takiej mitręgi jak rozkopanie wału.

Pytanie zatem dlaczego w ramach swoich obowiązków nie zrobiła tego na czas instytucja, która odpowiada za konserwację tego przepustu?

P.s.
To oczywiście pytanie retoryczne biorąc pod uwagę budżet (post Hammera) jakim dysponuje instytucja odpowiedzialna za to zadanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-26 12:54 przez Mixiorek.

Wał jest usypywany i ubijany z gliny bez żadnych umocnień bocznych przy stopie wału więc czekamy na pierwszą ulewe?
I jeszcze chciałbym się dowiedzieć czy od rzeki będzie zamontowan klapa jak była kiedyś a od strony łąk kratka by bobry nie zatykały przepustu pod wałem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-27 07:08 przez diabeł.

Hammer

Ola
I jeszcze ta maniera urzędników państwowych, którzy odmawiają rozmowy i odsyłają do rzecznika ... Żałosne.

Ja bym powiedział zgodne z prawem i interesem urzędnika jako pracownika. .

prokurator prowadzący sprawę (pałacu na torfowisku) nie może odpowiedzieć na proste pytanie dziennikarza ? Na filmiku widać, że nawet się nie zatrzymuje, tylko odwraca i przez ramię odprawia natręta ... Takie zachowanie jest "zgodne z prawem i interesem urzędnika" - ? Świetna puenta - wszak cała sprawa torfowiska jest zgodna z prawem i z czyimś interesem, więc o co ta cała wrzawa. Praworządność triumfuje - ale po czym to poznać ? Zgodna z prawem jest też (przytoczona powyżej) odp umigu na pytania o to, jak gmina chroni mieszkańców przed zalaniem - tylko co z tego wynika dla powodzian ? Zgodnie z prawem prokuratura ściga amatora melioranta - ale czy ścignie też instytucję i konkretnych wojewódzkich urzędników, odpowiedzialnych za status quo ? Na razie ci urzędnicy z całą powagą obwieszczają mediom (i to nie tylko przez swojego rzecznika, lecz także osobiście), że nie mają pieniędzy na ralizację swoich statutowych działań. I to też jest zapewne zgodne z prawem i interesem.
... niewydolne instytucje każdego szczebla (od referenta po dyktatora) nigdy nie przyznają się - w czasie teraźniejszym - do swojej własnej niewydolności, bo nie bywają samobójcze; trwają na dobrze okopanych pozycjach, aż zmiecie ich wiatr Historii i dopiero wtedy widać, jakie to było zwyczajnie głupie

ps ciekawe, skąd teraz meliorant wojewódzki ma kasę na odbudowę wału



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-27 07:56 przez ola.

diabeł
Wał jest usypywany i ubijany z gliny bez żadnych umocnień bocznych przy stopie wału więc czekamy na pierwszą ulewe?

A te betonowe stopy u podnóża, które widać na moim nagraniu? Chociaż jeżeli nie ma żadnych więcej umocnień, to faktycznie słabiutko.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Pismo dotyczące udzielenia informacji publicznej dla Oli jest przykładem biurokracji i spychologii.Nie znajduje się sposobów rozwiązywania problemów związanych z zalewaniem tylko odsyła sie do różnych bzdurnych nieżyciowych przepisów.Na podstawie takich pseudo działań widać słabość państwa polskiego.Prawo i przepisy są tak ustawione,że winny jest mieszkaniec, bo mieszka na terenie zalewowym.W Izraelu, Bangladeszu,Pakistanie,Indonezji,Indiach,Chinach,USA na terenach"zalewowych mieszkają setki milionów ludzi.Władze postępują tam różnie, nic nie robią lub znajdują rozwiązania zapobiegające zagrożeniom.Np w las Vegas gdzie deszcz pada kilka razy do roku przy drogach budowane są duże kanały a przepusty często są wielkości człowieka.Przy autostradach są specjalne zaniżenia aby deszcz nie zalał drogi.Podobnie w Houston, gdzie po kilka miesięcy nie pada.Ilość km kanałów i powierzchnia zbiorników retencyjnych jest oszałamiająca.Konstancin-Jeziorna powinna być perełką-nie tą co zalewa.Do takiej sytuacji potrzebna jest współpraca wszystkich odpowiedzialnych instytucji.W Polsce nie brak pożytecznych idiotów którzy twierdzą,że wał przy torfowisku jest potrzebny by chronić przyrodę, a nie ukrywać to co się za nim dzieje-inwestycje na terenie chronionym.

to po co w urzedach sa stanowiska rzecznikow prasowych?

Hammer
to po co w urzedach sa stanowiska rzecznikow prasowych?

no cóż, dobre pytanie ... Z wypracowanej dawno temu i w innych warunkach koncepcji PR nasi rodzimi notable połknęli bez gryzienia głównie marsowe miny i wykuty sloganik "bez komentarza" ("kurcze, zawsze chciałem być, jak Brudny Harry !"). Jednak trudno nie dostrzec przykładu odgórnego: rząd ma rzecznika, p.Pawła Grasia, a jednak - o zgrozo ! - członkowie gabinetu wraz z samym premierem też się obficie wypowiadają (mniejsza o meritum). Prezydent też ma rzecznika, a jednak sam z siebie głos wydaje publicznie, do mikrofonu, przed kamerami ... Hammer, czyżby te najważniejsze osoby w Państwie Polskim tak jawnie łamały prawo ? Chyba trzeba to zgłosić do jakiegoś cbś

Przecież CBŚ jest poprawne politycznie, nikogo z władz nie ruszy,Ola jeszcze wierzysz w cuda.

Bartek te betonowe stopy to są od starego przepustu pod wałem

Bogus??aw Komosa
Przecież CBŚ jest poprawne politycznie, nikogo z władz nie ruszy,Ola jeszcze wierzysz w cuda.

Na szczęście nie żyjemy w kraju, w którym wypowiadanie się prezydenta osobiście, a nie przez rzecznika jest przestępstwem. Nie wiem więc, co, kogo i za co miałoby niby ruszać.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Ależ się ubawiłem postem Bogusława Komosy. No to boki zrywać. Super, nie no Pan to ma poczucie humoru,już takich ludzi nie ma..Ale to jest riposta - gdzie Pan się tego nauczył? Naprawdę podziwiam Pana i wszyscy moi sąsiedzi.Poważnie,Pan to powinien być burmistrzem,nie,ministrem - może i nawet wyżej.Ależ naprawdę mi dech zaparło - musi Pan jakiś blog otworzyć...

Zdjęcie pracowicie zakopywanego STAWU w OBÓRKACH przysłał P.K.

skoro Olu nie widzisa roznicy miedzy szarym urzednikiem, a premierem lub prezydentem to nie tego nie zrozmiesz.

Hammer
skoro Olu nie widzisa roznicy miedzy szarym urzednikiem, a premierem lub prezydentem to nie tego nie zrozmiesz.

Hammer. Darling. Ja nawet tego Twojego posta nie rozumiem, więc gdzież mi do wyrafinowanych wyżyn demokracji i prawa Chylę zatem głowę w pokorze i udaję się do kąta - z nadzieją, że będzie suchy, zgodnie z normami, procedurami, paragrafami zawierającymi mokre konotacje i denotacje oraz z dyrektywami Starostwa, Województwa i Regionu Na wszelki jednak wypadek wezmę kilka lekcji pływania w obciążeniu oraz kurs róznicowania prawa dla pospólstwa i dla elit