moden
na wioskach chyba odśnieżają prywatne osoby, które mają podpisane z Urzędem umowy na tę pracę. Swoim własnym sprzętem oczywiście.

Umowę na pracę społeczną ?
A kto odśnieża w Parceli, bo już w czasie poprzednich opadów niektóre ulice wyglądały na nieodśnieżane.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-09 00:27 przez zoli.

Dostałam na PW takie pytanie:

"Odśnieżaniem na wsiach zajmują się osoby prywatne na podstawie Umowy Zlecenia.
Efekt ich pracy, jak wiadomo jest różny.
Czy mogłabyś zdobyć nazwiska osób, które podpisały z gminą umowy na utrzymanie dróg wiejskich w okresie zimowym w należytym stanie , z jednoczesnym wskazaniem podległych im terenów. I czy mogłabyś zawiesić to na forum?"

Myslę że podanie namiarów ratowałoby mieszkańcom, którzy ugrzęźli w zaspie, albo mieszkających tak gdzie zapomniano odśnieżyć.

i taką dostałam odpowiedź z ZGK - jak z "Rejsu" albo "Misia"

"Mamy podpisane umowy na odśnieżanie na wsiach z podwykonawcami.
Podawanie do publicznej wiadomości ich danych i telefonów kontaktowych to chyba nie najlepszy pomysł.
Praktykujemy zwyczaj, że mieszkańcy danego sołectwa zgłaszają ewentualną potrzebę odśnieżenia swojemu sołtysowi. On ma kontakt z wykonawcą i potwierdza wykonanie prac.
Jednak o każdym wyjeździe decyduje Kierownik Wydziału Komunalnego Pan Bogdań Karaś i to jemu sołtys musi zgłosić potrzebę odśnieżania."

Więc siedź człowieku w zaspie do rana, czy od piątku wieczorem do poniedziałku, bo UMiG w weekendy nie pracuje, a jak ma znaleźć sołtysa - jeśli mieszkam na Wierzbnie, a zasypało mnie gdzieś tam nad Wisłą?

należy alarmować wydz. Komunalny (namiar w tym watku lub w BIP). Sypanie piaskiem jest kosztowne i ZGK oszczędza, dlatego sypią jeśli ktoś alarmuje.
Solić nie wolno.

Nie wiem tylko czy nie będzie bardziej kosztowne płacenie przez gminę odszkodowań gdy ktoś połamie gnaty (leczenie, rehabilitacja, ew. renta) ?
Ludzie na wielu drogach przemieszczają się jezdniami, lub traktami pieszymi - jak droga nad Jeziorką przy Hugonówce. Niestety są śliskie, bez kolców trudno. Zgłosiłam, bo widziałam, że kilka osób (pieszych) wpadło w poślizg.

mania
i taką dostałam odpowiedź z ZGK - jak z "Rejsu" albo "Misia"

"Mamy podpisane umowy na odśnieżanie na wsiach z podwykonawcami.
Podawanie do publicznej wiadomości ich danych i telefonów kontaktowych to chyba nie najlepszy pomysł.
Praktykujemy zwyczaj, że mieszkańcy danego sołectwa zgłaszają ewentualną potrzebę odśnieżenia swojemu sołtysowi. On ma kontakt z wykonawcą i potwierdza wykonanie prac.
Jednak o każdym wyjeździe decyduje Kierownik Wydziału Komunalnego Pan Bogdań Karaś i to jemu sołtys musi zgłosić potrzebę odśnieżania."

A to dopiero tajemnica! Podwykonawcy, którzy biorą chyba nie małą kasę za odśnieżanie mogą spać spokojnie. Nikt nie pozna ich numeru telefonu i nie obudzi. I nie będzie miał pretensji, gdy połamie nogi.
A dane osobowe sołtysa nie są objęte taką ochroną?
Jego numer telefonu i nazwisko muszą być jawne i musi być on do dyspozycji każdego mieszkańca wsi, o każdej porze dnia i nocy?
Śnieg nie wybiera przecież pory spadania!

mania
należy alarmować wydz. Komunalny (namiar w tym watku lub w BIP). Sypanie piaskiem jest kosztowne i ZGK oszczędza, dlatego sypią jeśli ktoś alarmuje.
Solić nie wolno.

Solić nie wolno w takim razie co zrobią z taką olbrzymią ilością zamówionej soli [www.przetargi.egospodarka.pl] tężnia ma chyba jeszcze spore zapasy



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-12 21:12 przez sprawiedliwy.

Będą mieli do ogórków. Może p. Karaś nie wie co czyni ZGK, bo dziś mi trzy razy powtarzał, że się solić nie będzie i powiedział też że w Piasecznie solą na potęgę - z nagana w głosie, bo ulicami płyną słone potoki.

robert
Monit telefoniczny do osób, które z ramienia ZGK wykonują odśnieżanie w tych miejscowościach - dlaczego nie pracują ? - i wiadomość, że dostali zakaz odśnieżania od kierownika ZGK z uzasadnieniem, że decyzję o ewentualnym odśnieżaniu podejmie burmistrz o godzinie 20.00
...."

Po godzinie 20.00 telefon i jest zgoda na odśnieżanie!!!! Jak wielkiej łaski i radości doświadczyliśmy!!! Ale tylko... jednorazowe - czyli kiedy? Albo zaraz (pada) albo rano - żeby można było wyjechać do pracy....

Także czasami warto się zastanowić, kto i za co odpowiada oraz kto decyduje - jak śnieg zalega 10 godzin to nie oznacza wcale winy osób, które wykonują odśnieżanie na zlecenie.
Telefon do sołtysa wsi Parcela jest na każdej tablicy ogłoszeń oraz na stronie sołeckiej.
Z drugiej strony to nie sołtysi odpowiadają za odśnieżanie a burmistrz i jego służby - i tam należy pytać.

Warto też zastanowić się co się pisze.

Już raz informowałam, chyba nawet w tym wątku, że odpowiedzialność za zimowe utrzymanie dróg, powierzył Burmistrz p. B.Karasiowi - kier. wydz. komunalnego.
W ZGK, jesli faktycznie p.Robert dzwonił (bo sobie nie przypominają albo telefon odebrał cieć), plotą bzdury, że to Burmistrz wydaje decyzje kiedy mają wyjechać maszyny.
Decyzje może wydać i wydaje lub nie wydaje p. Karaś.

co do roli sołtysa - jako informatora gdzie szukać człowieka z pługiem, informację dostałam z ZGK - jest wyżej ale powtórzę:

"Mamy podpisane umowy na odśnieżanie na wsiach z podwykonawcami.
Podawanie do publicznej wiadomości ich danych i telefonów kontaktowych to chyba nie najlepszy pomysł.
Praktykujemy zwyczaj, że mieszkańcy danego sołectwa zgłaszają ewentualną potrzebę odśnieżenia swojemu sołtysowi. On ma kontakt z wykonawcą i potwierdza wykonanie prac.
Jednak o każdym wyjeździe decyduje Kierownik Wydziału Komunalnego Pan Bogdań Karaś i to jemu sołtys musi zgłosić potrzebę odśnieżania"

Maniu...myśle, ze mamy problem z gatunku...nieporozumienia...
Burmistrz do Ciebie mówi, ze to p.Karas....p.Karaś mógł polecenie Burmistrza odebrać inaczej....i czekał na dyspozycję...aż o 22 doczekał sie op..u 'co tam sie q...dzieje?! Ludzie przez was twierdza, ze ta gmina nie ma gospodarza!'
I coś taśm wyjechało, cośtam gdziestam niby posypali...ale...kilka dni po ustaniu opadów śniegu dalej mamy wiele białych dróg (powiatowych rownież...) i chodniki śliskie jak diabli...to nie my to oni w pełnej krasie! Masakra jakaś i tyle...wielu ludzi wyjeżdżając rano z domu i wracając gdzieś późnym wieczorem nie ma ani siły ani czasu dochodzić czyja to wina...konie na czym świat stoi utozsamiając problemy z obecnym gospodarzem....

Artek_Bartek
Maniu...myśle, ze mamy problem z gatunku...nieporozumienia...
Burmistrz do Ciebie mówi, ze to p.Karas....p.Karaś mógł polecenie Burmistrza odebrać inaczej....i czekał na dyspozycję...aż o 22 doczekał sie op..u 'co tam sie q...dzieje?! Ludzie przez was twierdza, ze ta gmina nie ma gospodarza!'

Jeżeli tak pojmujecie, to Burmistrz powinien także nadzorować zamiatanie, przetykanie kibli, wkręcanie żarówek w UMiGu, a nie wydział - zdaje się administracyjno - gospodarczy.

Jest podział ról w tradycyjnym domu: facet zajmuje się sprawami technicznymi, a kobieta gotuje (choć może być odwrotnie). I nie jest mile widziane jak facet plącze się po kuchni i zagląda do garów, a kobieta przekłada narzędzia w garażu lub mówi, że auto należy wypolerować nie czerwoną a zieloną szmatką..

Skoro p. Karaś zdecydował się na kierowaniem wydziałem komunalnym, to podlegają mu sprawy komunalne, a więc utrzymanie dróg/ ulic, zwłaszcza sprawy śniegowe, które szczególnej pieczy powierzył mu Burmistrz. W związku z tym p. Karaś NIE MUSI SIĘ KONSULTOWAĆ z głową gminy, tylko samodzielnie wydać decyzje.

Robert ma racje, bo

Zgłaszanie przez sołtysa potrzeby odśnieżania jest bzdurą - sołtys nie pracuje w UMiG, nie ma obowiązku ciągłego przebywania we wsi i reagowania na opady i nie jest tak jak zarządca dróg odpowiedzialny za ich stan oraz monitoring.

Powinien reagować ten który podpisał umowę na odśnieżanie, przecież ma oczy i widzi - napadało kilka/ kilkanaście cm, to bierze pług i jedzie.
Stąd sugestia zoli, by podać kontakt bezpośredni.

Mysląc tak jak jakiś orzeł w ZGK, nie powinno się podawać namiarów na pana, który wymienia żarówki w latarniach, tylko należałoby dzwonić do Burmistrza lub Kier. Wydz DG, żeby wydał ktos decyzję.

z BIP - zadania Wydz. komunalnego:
[bip.konstancinjeziorna.pl]
10) planowanie potrzeb rzeczowo - finansowych, prowadzenie procedur wyłaniania firm świadczących usługi w zakresie utrzymywania porządku w gminie. Nadzór nad bieżącym utrzymywaniem porządku. oraz wykonywanie czynności związanych z realizacją rozliczaniem zawartych umów

czytaj dokładnie Maniu:

Robert
i wiadomość [od odpowiedzialnych za odśnieżanie], że dostali zakaz odśnieżania od kierownika ZGK z uzasadnieniem, że decyzję o ewentualnym odśnieżaniu podejmie burmistrz o godzinie 20.00

Ja to rozumiem tak, że odśnieżający musi czekać na zgodę od kierownika ZGK, który to czeka na zgodę Burmistrza. Zgadzam się, że nie jest to normalne. Ale czy nie niemożliwe?

Ty też Hammer czytaj pomału i przytomnie, specjalnie dla Ciebie powtórzę:

Nie, tj bzdura, dlatego po otrzymaniu od Roberta maila, w którym opisuje swoje śnieżne perypetie, zadzwoniłam do Burmistrza, który poinformował mnie, że uczynił ODPOWIEDZIALNYM ZA ZIMOWE UTRZYMANIE DRÓG p. B.KARASIA, który może podejmować decyzje bez konsultacji w Burmistrzem, RM, księdzem, kier. ZGK i innymi "świetymi"

może nie znaczy musi

Skoro p. Karaś zdecydował się na kierowaniem wydziałem komunalnym, to podlegają mu sprawy komunalne, a więc utrzymanie dróg/ ulic, zwłaszcza sprawy śniegowe, które szczególnej pieczy powierzył mu Burmistrz. W związku z tym p. Karaś NIE MUSI SIĘ KONSULTOWAĆ z głową gminy, tylko samodzielnie wydać decyzje.

zadzwoniłam do Burmistrza, który poinformował mnie, że uczynił ODPOWIEDZIALNYM ZA ZIMOWE UTRZYMANIE DRÓG p. B.KARASIA, który może podejmować decyzje bez konsultacji w Burmistrzem, RM, księdzem, kier. ZGK i innymi "świetymi"

wszystko fajnie...tylko czemu to jest kolejny przypadek, w którym ktoś ma coś w swoim zakresie powierzonych (przez Burmistrza) obowiązków , średnio się z niego wywiązuje (spóźniona reakcja, białe drogi i chodniki jeszcze do tej pory) a nikt (a chyba to jednak powinien być Pan Burmistrz) nawet nie przyznaje 'wiem, że ktoś czegoś nie zrobił i wyciągnę za to konsekwencje'...
obawiam się, że ludzie mówiąc w takich kryzysowych sytuacjach 'brak gospodarza' nie mają na myśli gościa z wydziału komunalnego...

Zgłaszanie przez sołtysa potrzeby odśnieżania jest bzdurą

zwłaszcza w sytuacji, gdy nikt sołtysa o takim zapotrzebowaniu nie raczył poinformować...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-13 15:20 przez Artek_Bartek.

Nie znacie tych obowiązków sołtysów, bo to pewnie dotyczy sołtysów ze "starego portfela"

Znane są przecież przypadki pracy panów odśnieżających ulice i chodniki na koszt gminy (umowy zlecenia), którym to ilość przepracowanych godzin człowieka i sprzętu potwierdzała żona, będąca sołtysem

Procedura jest taka:
Decyzję o tym kiedy w miasto i wieś mają wyjechać pługi podejmuje PEŁNOMOCNIK ds. odśnieżania p. Karaś.
Pługi powinny wyruszyć jednocześnie na drogi miejskie i wiejskie - taką decyzję podjął burmistrz i przekazał PEŁNOMOCNIKOWI - chodzi o to żeby nie było tak, że miasto posprzątane, a wsie w śniegu po pachy.
Pługi miejskie i wiejskie mają jeździć do skutku.
Wykonanie czynności na wsiach potwierdza sołtys, żeby nie było gadania, że pług jeżdził (a faktycznie stał w kanciapie),
Rozliczenie (potwierdzonych) pługogodzin dociera do ZGK, do p. Serowika.

Myślę że warto, by mieszkańcy zwracali uwagę jak się jeździ w sołectwach i dzwonili do PEŁNOMOCNIKA (namiar wyżej lub w BIP), albo pisali - tu na forum lub do mnie na PW, z podaniem dokładnych namiarów, gdzie zaspy, przekażę informację PEŁNOMOCNIKOWI.

Klaudiusz

Znane są przecież przypadki pracy panów odśnieżających ulice i chodniki na koszt gminy (umowy zlecenia), którym to ilość przepracowanych godzin człowieka i sprzętu potwierdzała żona, będąca sołtysem

Niewiarygodne!!!
I nie zachodził tu konflikt interesów ?><

A której to pani Sołtys tak dobrze się wiodło, na której wsi?

Robert
Nic nie ma w uchwałach, że Mania (pracujesz w UMiG?) musi najpierw zadzwonić do burmistrza żeby zaczął organizować miesiąc przed końcem zimy procedury alarmowe "uwaga śnieg spadł - odpowiedzialnym jest PAN X, dzwońcie do....."

Wiem że szykujesz sie na fotel burmistrza - wiele osób o tym mówi i że rozpocząłeś szeroko zakrojoną kampanię, ale nie wiem czy taka jazda po obecnym, który sporo jednak zrobił spodoba się wyborcom - no może w Parceli, ale to za mało dusz do urny.

Wiem że Cię pensja burmistrza rajcuje, ale warto się zastanowić czy którykolwiek człowiek zarządzający takim "przedsiębiorstwem" jakim jest gmina chciałby za taką kasę pracować i brać za wszystko odpowiedzialność.

Nic nie musiałam organizować, to było ustalone zanim spadły śniegi.
Uchwały nie było, bo to nie RM, ale szef UMiGu decyduje co ma robić urzednik

W UMiGu nie pracuję, ale zawsze byłam wolontariuszką do usług i jestem, starając się Wasze prośby, pytania przekazywać.

"Już raz informowałam, chyba nawet w tym wątku, że odpowiedzialność za zimowe utrzymanie dróg, powierzył Burmistrz p. B.Karasiowi - kier. wydz. komunalnego."

och och - gra "to nie ja to oni" zaczyna się znowu?
mam wrażenie że kampanię to rozpoczął - ale całkiem wczesniej, całkiem ktoś inny z forumowiczów.
"Wiem że Cię pensja burmistrza rajcuje" - takich jest więcej, żeby daleko nie szukać ><

maria



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-13 21:40 przez maria.

Robert
A że mało wyborców w Parceli? Damy radę, nie martw się

A jednak...!

Moi drodzy, emocje na wodzy.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.