Pamiętam taką historię, że chyba Metsa chciała miastu to ujęcie odsprzedać, ale okazało się, że jest stare i taniej byłoby wybić nową studnię, niż tę modernizować. Stąd nastąpiło zamknięcie. Informacja ta gdzieś była na starym forum, o ile się nie mylę.
Od 1 lipca 2012 roku na pewno ujęcie w Mirkowie nie dostarcza wody gminie, ani innym podmiotom.Ujęcie wody w MT było przestarzałe, nie nadawało się do użytku.Poza tym było położone w pobliżu wytwórni mas bitumicznych. Metsa o ile pamiętam chciała sprzedać ujęcie razem z oczyszczalnią w roku 2002.Do tego ujęcia gmina musiałaby wykupić drogę dojazdową.Długa droga i bez celu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-05 19:57 przez Bogusław Komosa.
1) Na terenach należących do Metsa Tissue znajduje się kilka ujęć wody, z których niektóre są tylko nieużytkowanymi już od dawna odwiertami.
2) Ujęcia ciągną się w dwóch pasach:
a) wzdłuż wału Jeziorki od pierwszego ujęcia przy Liceum Reymonta (przy samym wiadukcie moastu) aż do ujęcia daleko na łąkach na tyłach wytwóni betonu,
b) wzdłuż drogi dojazdowej do kilku wytwórni (tzw. droga KULp, obok RKS Mirków), m.in. styropianu, betonu i mas bitumicznych, także po stronie tzw. olszyny,
3) wg mojej wiedzy ujęcie na terenie wytwórni mas bitumicznych nie było w ostatnich latach eksploatowane.
4) Gmina proponowała Metsie przejęcie ujęć. Metsa odmówiła. Ponieważ eksploatowane ujęcia znajdują się w dużej części w pasie przeznaczonym pod Trasę Mostową, gmina nie uznała za stosowne rozważania ich odkupienia od Metsy. Zamiast tego zaczęła szukać alternatywnych rozwiązań w postaci budowy nowych ujęć oraz (tymczasowo) zakupu wody z terenu gminy Piaseczno.
Fajne udogodnienie. Ciekawe, czy pracownicy ZGK sami z niego korzystają i sprawdzają, czy ktoś przesłał im dane. Jest tylko mały haczyk - żeby skorzystać, trzeba najpierw się zarejestrować na stronie i zalogować.
Tak przy okazji - kim jest ta para młodych ZMP-owców czy też japisów w nagłówku strony ZGK naprzeciw herbu miasta? Czy tak właśnie wygląda inkasent ZGK? Pytam, bo nigdy nie miałem przyjemności.
Niestety nie mogę sprawdzić fizjonomii inkasenta, albo komorników, bo mój komputer dzwoni i mówi, że zostało wykryte zagrożenie na tej stronie. Chodzi o stronę internetową ZGK.
Próbowałam kilka razy i ... ciągle to samo.
Nie wchodźcie na tę stronę - tam jest wirus, który skutecznie unieszkodliwił mój laptop. To niestety nie jest żart. Jutro jadę naprawiać. Przepraszam, że zalogowałem się pod starym nickiem, ale do nowego hasło mam na tym unieruchomionym laptopie.