Na ul. Piasta i Batorego chyba zakończyła się przebudowa. Niestety nie zauważyłem oznakowania pionowego, może wykonawca czeka na lepszą pogodę? Autobusy wróciły na swoje trasy, pewnie nie na długo bo teraz ruszy remont Jagiellońskiej.

"700, 710 [trasa - zmiana stała]
Przywrócenie tras podstawowych linii 700 i 710 w Konstancinie-Jeziorna

od 21.09.2013 (sobota)

W związku z zakończeniem prac związanych z przebudową ulicy Piasta w Konstancinie ?Jeziorna od dnia 21.09.2013 r. od początku kursowania przywraca się podstawowe trasy linii 700 i 710.

opublikowano 19 września 2013r."

http://www.ztm.waw.pl/zmiany.php?c=102&i=3872&l=1

Na ul. Batorego po przebudowie może dochodzić do nieciekawych sytuacji na skrzyżowaniu z ul. Skargi. Otóż dojeżdżając Batorego do Skargi rozglądamy się za znakami - kto ma pierwszeństwo itp. Nie ma żadnych znaków więc skrzyżowanie jest chyba równorzędne. Jedziemy w prawo a tu w nasz lewy bok uderza auto. Na ul. Skargi przed skrzyżowaniem z Batorego jest znak informujący o tym, że jesteśmy na drodze z pierwszeństwem.... a nie, że to skrzyżowanie równorzędne.
Warto to poprawić.

Z innych inwestycji:
- Ogrodowa gotowa, Niestety nie ma np: na środku wysepki, która temperowałaby zapędy rajdowe. Także, trzeba tam być czujnym, szczególnie że nie ma tam chodnika więc chodzi się ulicą. Szkoda, że nie pomyślano o wysepce z kostki.
- Wjazd na parking na Grapie od Piłsudskiego też chyba gotowy
- ul. Bielawska -> na krawężnikach tajemnicze "sprayowe" oznaczenia. Samych prac ani widu ani słychu
- Przebudowa Jagiellońskiej powinna się chyba wkrótce rozpocząć, wszak zima nie śpi i może zawitać i zaskoczyć niektórych
- Wokół Hugonówki widzę sporo zniszczeń dokonanych przez ciężki sprzęt, który wjeżdżał od ul. Kraszewskiego. Chodniki i zieleń przy Źródlanej i Mostowej nadają się do wymiany

Czyta nas ktoś w Urzędzie? Mam prośbę o interwencję.

Hmm w przypadku Batorego i chyba również Piasta zauważyłem nową, ciekawą modę w oznaczeniach pionowych w naszym mieście. Otóż wjeżdżając na Batorego od Piłsudskiego (notabene skręcając z Piłsudskiego w prawo ciężko zauważyć ten znak) jest znak D-40 czyli strefa zamieszkania, jednak na końcu ulicy już nie ma znaku, że opuszczamy tą strefę. Znaki:



Moim zdaniem został wprowadzony mały chaos, który może powodować nieciekawe zdarzenia drogowe. Pomijają fakt, że znak D-4- niesie ze sobą również inne konsekwencje, m.in. ustala który uczestnik ruchu ma pierwszeństwo na takim obszarze, max prędkość, chyba też zasady parkowania itp. Tyle, że to wie bardzo mało kierowców.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-27 21:26 przez Mixiorek.

wyslalam do DG poprzednią wiadomość Mixiorka, ale dopiero wieczorem, bo nie zauważyłam

Rozebrano fragment chodnika na Mirkowskiej i na tym na razie koniec. Ludzie chodzą po piasku.
Panowie z ZDP pieczołowicie odkładali odzyskane płytki i wywieźli je w nieznanym kierunku. Wiadomo już gdzie powędrowały te płyty?

To planowa przerwa w robocie, czy efekt jakiegoś zgrzytu na linii gmina-powiat? .


Kilka tygodni temu rozstrzygnięto przetarg na równanie gminnych dróg gruntowych: [bip.konstancinjeziorna.pl]
Co ciekawe, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, odrzucono najtańszą ofertę z uwagi na "rażąco niską cenę".
Zwycięzca zaproponował 179 tysięcy. Odrzucona oferta opiewała na kwotę 165 tysięcy.
Czy 14 tysięcy (różnica poniżej 8%) świadczy o rażąco niskiej cenie?
Bardzo ciekawy temat, bo niejednokrotnie różnice w ofertach na roboty budowlane były kolosalne, a ofert jednak nie odrzucano.

W efekcie wygrała firma, dla której to chyba 6 zlecenie z rzędu na tego typu roboty w Gminie K-J od 2011 roku.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-29 01:08 przez czaknoris.

To może lepiej, jeśli sprawdzona firma i pewnie dobrze równała.

Nie wiem czy lepiej, czy gorzej.

Odrzucona oferta została złożona przez tego samego wykonawcę, który ostatnio budował nową nawierzchnię na Ogrodowej.
A to była robota zlecona bez przetargu. Ewentualnie w ramach wcześniejszego przetargu na <remonty cząstkowe dróg betonowych>, o ile wystarczyło zakresu tamtego zamówienia(?). Trudno też nazwać cząstkowym remontem to, co robiono na tej ulicy.
Do tego sztandarowego zadania (Ogrodowa, najbliższe otoczenia obiektu strategicznego UMiG), którym urząd chwalił się na stronie internetowej nie wzięto chyba niesprawdzonego wykonawcy?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-29 14:16 przez czaknoris.

ZDP Piaseczno ogłosił przetarg:

"Remont drogi powiatowej Nr 2812W - ul. Chylickiej i ul. Gościniec w miejscowości Konstancin-Jeziorna i Czarnów, gm. Konstancin-Jeziorna"

http://bip.piaseczno.pl/public/?id=127715

Jak już pisałam - wątpliwości Mixiorka z 27 wrz 2013 - 13:35:55 dot. przebudowy ul. Batorego wysłałam do wydz. DG, który przesłal do właściwego adresata, czyli wydz. Inwestycji i Remontów nadzorującego te prace: "Bardzo proszę o weryfikację i szybkie uzupełnienie oznakowania w ramach kontraktu."

Miejmy nadzieję że wydz. IiR szybko sie uwinie.

Ktoś wspominał o parkingu w mirkowie. Gdzie ma on powstać?

DO: Wydziału Dróg Gminnych UMiG
DO WIADOMOŚCI: Członków Komisji Ładu Przestrzennego ISK Rady Miejskiej

Szanowni Państwo,

Z mojej codziennej obserwacji, nowy chodnik na ul. Mirkowskiej od mostu na Jeziorce do bramy liceum jest układany w sposób niezgodny ze sztuką budowlaną:
- nie wykonano żadnej podsypki, pozostawiono stary piasek przemieszany z humusem i odpadami,
- obrzeża są wstawiane bezpośrednio w tę mieszankę, przy czym nie usunięto korzeni roślin, które wystają z nieudolnie wykonanych rowków na obrzeża (od strony nasypu),
- obrzeża od strony nasypu wydają się być ustawione wyżej, niż te od strony jezdni, ponadto nie wszystkie są ustawione dokładnie pionowo,
- nie wydaje się, żeby na tym etapie (po wstawieniu obrzeży w mieszankę humusu, korzeni i piasku) było możliwe wykonanie nowej podsypki pod kostkę i zagęszczenie maszyną. Nie jestem jednak ekspertem.

Ponadto płyty ze starego chodnika zostały zabrane już tydzień temu. Czy stanowią one w obecniej sytuacji własność starostwa?

Prace wykonywane są bardzo powoli. Brak znaków ostrzegających o tym, że piesi, w tym dzieci z braku chodnika idą w tym miejscu jezdnią (co stwarza bardzo niebezpieczne sytuacje).

Proszę o pilną interwencję. Gmina uczestniczy w tych pracach (w formie pomocy rzeczowej). Powinny być one wykonane solidnie.

Pozdrowienia,
Tomasz Zymer, radny VI kadencji

Tomasz Zymer
- obrzeża od strony nasypu wydają się być ustawione wyżej, niż te od strony jezdni

To może mieć sens ze względu na spadek poprzeczny nawierzchni chodnika (przyjmij 2%). Z tego co opisujesz wynika, że planują zrobić spadek w kierunku jezdni.

Tomasz Zymer
- nie wydaje się, żeby na tym etapie (po wstawieniu obrzeży w mieszankę humusu, korzeni i piasku) było możliwe wykonanie nowej podsypki pod kostkę i zagęszczenie maszyną.

Polak potrafi .

Wątpię, żeby cokolwiek z tym robili przed ułożeniem kostki. To nie w stylu ZDP.
Ewentualnie nasypią na to trochę piasku, wyrównają i będą układali.

Tomasz Zymer
Prace wykonywane są bardzo powoli.

Pracę trzeba szanować . Przecież nie mogą wszystkiego zrobić w tydzień, bo okazałoby się, że ZDP mogłoby wyremontować wiele takich chodników w ciągu roku.


Tam jest około 100 m tego chodnika.
Stosując stare, niewyśrubowane normy w przybliżeniu wychodzi tak (z bardzo dobrym zaokrągleniem w górę):
rozbiórka nawierzchni z płyt = 20 r-g
rozbiórka i ustawienie obrzeży = 2 x 40 r-g
ułożenie nowej nawierzchni z kostki = 200 r-g

Ciekawy przypadek z ostatnim przetargiem na "Remont istniejących podbudów dróg gminnych".

Urzędnikom "zawieruszyły się" dwie oferty (nie pierwszy taki przypadek w urzędzie) i o wyznaczonej godzinie nie wszystkie zostały otwarte.

Przetarg "zniknął" [bip.konstancinjeziorna.pl]
ale wujek google zrobił kopię: [webcache.googleusercontent.com]
Nie wiadomo jak zakończyło się to postępowanie przetargowe, ale wiadomo, że przetarg na to samo zadanie ogłoszono dzisiaj ponownie (bez formalnego unieważnienia poprzedniego postępowania?): [bip.konstancinjeziorna.pl]

Nowy termin składania ofert to 21 października. Doliczyć czas na sprawdzenie ofert, podpisanie umowy. Termin realizacji to 2 miesiące, czyli odbiór wypada tuż przed sylwestrem.
Świetny okres na wykonywanie i odbiór robót bitumicznych. Swoimi pieniędzmi urzędnicy za to nie płacą.

CIĄG DALSZY KORESPONDENCJI W SPRAWIE CHODNIKA NA MIRKOWSKIEJ:
(Odpowiedź p. Michalaka z WDG UMiG - bardzo szybka, w ciągu kilku godzin)

Witam Pana, witam Państwa,
Nie wiedząc o Pana mejlu, objeżdżając dzisiaj rano, około 9 ?9.15 miejsca prowadzenia robót w Konstancinie przejechałem także (w obu kierunkach) ulicę Mirkowską. Widziałem m.in: oznakowany plac robót (ale nie oceniałem tego oznakowania); samochód ciężarowy stający na poboczu, przy chodniku; robotników ubranych w pomarańczową odzież ochroną; obrzeża w trakcie ustawiania; substancję ciemno szarą (kruszywo?, beton? podsypka cementowo ?piaskowa?) wyładowywaną z ciężarówki. Pozytywnie oceniłem złagodzenie pochylenia podłużnego docelowego chodnika w końcowym odcinku miejsca robót, w pobliżu szkoły (co widać po linii wyznaczonej przez górną powierzchnię obrzeży).
Nie widziałem, niestety, ułożonego chodnika, ani kostki brukowej, z której miałby być ułożony.
Po przyjeździe do Urzędu, niezwłocznie po otwarciu programu pocztowego Pana wiadomość przesłałem do ZDP w Piasecznie.
Rozmawiałem także z Dyrektorem Kobusem i poprosiłem Go o przygotowanie odpowiedzi na zgłoszone zarzuty ? informacji dla Państwa.
Formalnie nie mamy prawa ingerencji w prowadzone roboty, ale całkowicie się zgadam z Panem, że w interesie naszych mieszkańców leży to, by roboty były wykonane solidnie.

Z poważaniem
Mirosław Michalak
Kierownik Wydziału Dróg Gminnych
Urząd Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna

MOJA ODPOWIEDŹ NA INFORMACJE P. MICHALAKA

Panie Mirosławie,

Według mojej skromnej wiedzy nie układa się cienkiej warstwy podsypki czy suchego betonu na piasku zmieszanym z humusem i gliną. Nie widziałem jak dotąd, by ta zmieszana warstwa była wybierana. Nie wiem, czy może być jeszcze wybierana, skoro już ustawiono obrzeża. Nie wiem też, czy po ułożeniu obrzeży można zagęszczać grunt między nimi mechanicznie. Nie posiadam wystarczającej wiedzy fachowej. To powinni ocenić specjaliści, niekoniecznie "przejeżdżając ulicą" w pobliżu, bo z okna samochodu niewiele widać (ja na tym odcinku poruszam się pieszo).

Co do oznakowania - brak znaków ostrzegających, że piesi (w tym dzieci idące do szkół przy Bielawskiej i Mirkowskiej) MUSZĄ przemieszczać się w pasie jezdni, ponieważ nie mają dostępu do chodnika ani pobocza. Odcinek jest bardzo słabo oświetlony. Na tym odcinku stale jeżdżą ciężkie pojazdy z betonem, asfaltem, odpadami, itp. Może dojść do bardzo poważnego wypadku. Rozumiem, że winnych wówczas nie będzie.

Wydaje mi się dziwne, że gmina dając własny materiał (kostkę) nie ma prawa kontroli tego, w jaki sposób zostanie on ułożony.

Zrobiłem zdjęcia tych obrzeży wciskanych między sterczące korzenie krzewów, zmieszanego gruntu między obrzeżami i osób idących jezdnią.o zmroku. Jeśli chodnik z naszej kostki zacznie się rozpadać za kilka miesięcy, będzie przynajmniej wiadomo, czemu tak się stało.

Pozdrawiam,
Tomasz Zymer

Tylko czekać aż urząd, wzorem premiera, zacznie organizować nadzór robót drogowych ze śmigłowca.

Tomasz Zymer
CIĄG DALSZY KORESPONDENCJI W SPRAWIE CHODNIKA NA MIRKOWSKIEJ:
(Odpowiedź p. Michalaka z WDG UMiG - bardzo szybka, w ciągu kilku godzin)

Witam Pana, witam Państwa,
(...)
Po przyjeździe do Urzędu, niezwłocznie po otwarciu programu pocztowego Pana wiadomość przesłałem do ZDP w Piasecznie.
Rozmawiałem także z Dyrektorem Kobusem i poprosiłem Go o przygotowanie odpowiedzi na zgłoszone zarzuty ? informacji dla Państwa.
(...)

Z poważaniem
Mirosław Michalak
Kierownik Wydziału Dróg Gminnych
Urząd Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna

Czy Dyrektor ZDP udzielił już odpowiedzi?

Tak, oto odpowiedź dyrektora ZDP:

W odpowiedzi na zarzuty Pana Tomasza Zymera, radnego VI kadencji odnośnie jakości wykonanych prac przy budowie chodnika przy ulicy Mirkowskiej w Konstancinie-Jeziornie uprzejmie informuję, co następuje:

- zawarte w piśmie stwierdzenie, że chodnik układany jest na humusie przemieszanym z odpadami nie jest prawdziwe, ponieważ nie ułożono żadnej płytki chodnikowej,
- do oceny spadku poprzecznego chodnika pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych wykorzystują przyrządy, a nie oko przypadkowego przechodnia.

- Spadek poprzeczny chodnika oraz ustawienie oporników jest prawidłowe,
- oporniki ustawiane są w betonie B-10, a nie jak Pan twierdzi w humus i śmieci,
- wystające korzenie zostały pozostawione do wycięcia. Jak Pan mógł zauważyć w tych miejscach nie było opornika.
- wykonane prace są oznakowane, a teren robót każdego dnia uprzątany.

Z poważaniem
Antoni Kobus
Dyrektor ZDP w Piasecznie

Moja krótka odpowiedź:

Szanowny Panie Dyrektorze,

Dziękuję za szybką i dokładną odpowiedź na mój wniosek o kontrolę (nie - "zarzuty" ).

Wiedziałem, że wzrok mi się psuje, ale nie wiedziałem, że jest już aż tak kiepski. Przechodząc kilkakrotnie do i z pracy widziałem także robotników wstawiających oporniki i, jak widać, nie jestem w stanie odróżnić betonu B-10 od piasku zmieszanego z humusem. Będę musiał udać się niezwłocznie do okulisty.
Co do oznakowania prac: zgadzam się, teren budowy był oznakowany. Nie było tylko (przynajmniej w poprzednim tygodniu - teraz jestem poza Jeziorną i nie mogę sprawdzić) znaków wskazujących, że piesi muszą w tym miejscu iść pasem jezdni, i to na wiadukcie, gdzie nie ma poboczy i nie ma dokąd uciec, pomiędzy ciężkimi pojazdami z betonem, gruzem, asfaltem, itp. Ale, jak rozumiem, takie oznakowanie nie jest wymagane prawem - a zatem ZDP może spać spokojnie. W przeciwieństwie do mieszkańców idących tamtędy po zmroku.
Ostatecznym sprawdzianem jakości wykonania chodnika będzie jego trwałość i na jej podstawie mieszkańcy i Rada Miejska będą oceniać jakość prac wykonanych przez ZDP.

Z poważaniem,
Tomasz Zymer



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-12 15:37 przez Tomasz Zymer.

Pan Dyrektor chyba inaczej postrzega rzeczywistość. Jak widać może tak postępować. Szkoda tylko, że za pieniądze z naszych podatków.

A co stało się z płytami z rozbiórki?

Wybrano wykonawcę remontu ul. Chylickiej:
http://bip.piaseczno.pl/public/get_file.php?id=277209

Czy są oszczędności na tej inwestycji względem przeznaczonej kwoty? Gmina robi za powiat to zadanie w 100% więc jest to w sumie istotne.

Pojawił się też przetarg na częściowy remont odcinków ul. Bielawskiej. Z tego co widzę tylko sama nawierzchnia bez latarni, energetyki itp. Od ul. Rynkowej do ul. Warszawskiej, łącznie 300m. Szczerze mówiąc jestem ciekaw, które dokładnie odcinki zostaną wyremontowane, a które pozostaną takie jakie są. Będzie ulica w kratkę? Nowy odcinek, stary odcinek. Dziwne, nie można było zrobić remontu całego odcinka od Mirkowskiej do Warszawskiej? Tym bardziej, że obok ma być wkrótce plac sportów miejskich.
http://bip.konstancinjeziorna.pl/index.php?mnu=82&id=5600

Podobno powiat przehulał budżet i nie ma kasy na drogi, dlatego Burmistrz postanowił wyłożyć, zamiast czekać aż sie ludziska tudzież samochody pozabijają. Starosta ma się w przyszłym roku zrewanżować i wykonać jakies ulice własnym sumptem, zobaczymy ><