Ja napisałem"
Tomasz Zymer
Nie wiem, co Kadorra chciałby widzieć w miejscu targowiska - kolejny market (już ich mamy dostatek) czy drogie małe sklepiki.
Kadorra napisał(a):
Kadorra
jak się ma ta wypowiedź do Pańskiej opinii,że wszystkie małe sklepiki są drogie
Rozumiem, że czyta Pan(i) moją wypowiedź w ten sposób: radny Zymer uważa, że na terenie obecnego targowiska mogą powstać np. drogie małe sklepiki (chodziło mi tu konkretnie o projekt arkady handlowej przedstawiony radnym przez spółkę Łąki Konstancińskie dwa lata temu). Ergo, radny Zymer uważa, że wszystkie małe sklepiki są drogie.
Gratuluję logicznego rozumowania i czytania ze zrozumieniem.
Z tego, co wiem, właściciele gruntu pod targowiskiem nie śpieszą się z jego zagospodarowaniem, bo mają nadzieję uzyskać zmianę planu miejscowego na tym terenie (w zamian za budowę 8 ha zalewu sportowo-rekreacyjnego na swoich gruntach na tyłach Argentyny i nieodpłatene przekazanie zalewu gminie - taka jest propozycja). Liczą, że po zmianie planu wybudują na terenie obecnego targowiska coś w rodzaju Starej Papierni Bis, tyle, że więcej usług i szersza oferta. To wszystko w fazie luźnych planów, radni nie dostali nawet jeszcze wniosku na piśmie do zaopiniowania. A zatem tergowisko może istnieć na obecnym miejscu jeszcze przez kilka lat.
Natomiast pan burmistrz się z jakichś powodów śpieszy i chce je przenieść na grunty gminne (na łąki za pocztą). Tam jest niestety słaby dojazd - wąska droga przy garażach. Brak też jak na razie ekspertyzy stosunków wodnych. Może się okazać, że nowa lokalizacja proponowana przez burmistrza wpłynie ujemnie na funkcjonowanie targu. Może też być odwrotnie - za wcześnie wyrokować.