maniu, nie każdy kupujący w ekosklepie to snob.
Moja ciotka jest uczulona na chemiczną żywność - od razu wyczuje gdy coś było pryskane bo puchnie jej cała twarz. Ma na targu wypróbowanych sprzedawców, choć i oni czasem nacinają i sprzedają jej rzeczy pryskane (potem przepraszają, że niby ze złej skrzynki jej podali). Tak czy inaczej - nie wiem jak to jest z naszym sklepem ekologicznym, ale niektórzy nie przez bycie snobem, a chęć bycia zdrowym, kupują w ekosklepach i na stoiskach z ekologiczną żywnością.

Co do pierwszego stwierdzenia - że dobrze że jest wolny rynek, zgadzam się w 100%

W warzywniaku "Pod Kasztanami" nie było wcale aż tak drogo, taniej niż w Starej Papierni, porównywalnie do sklepów spożywczych a wybór spory i towar świeży. Można było kupić owoce i warzywa w ciągu tygodnia nie będą skazanym tylko i wyłącznie na sobotni targ (w środę pracuję ;-).
Żałuję, że zniknął, teraz w ciągu tygodnia zaopatruje się w Aurze (Top Markecie) bo ile można udźwignąć w sobotę?

pionek AGORY
maniu, nie każdy kupujący w ekosklepie to snob.
Tak czy inaczej - nie wiem jak to jest z naszym sklepem ekologicznym, ale niektórzy nie przez bycie snobem, a chęć bycia zdrowym, kupują w ekosklepach i na stoiskach z ekologiczną żywnością.

Co do pierwszego stwierdzenia - że dobrze że jest wolny rynek, zgadzam się w 100%

Ja tez kupuję ekologiczną zywność, ale u tych rolników, których znam i wiem, że ja ekologicznie uprawiaja, albo sama hoduję. Jaka mam gwarancję, że ta papryka po 40 zł jest zdrowa?

pasjonujÄ…ca dyskusja o...ekonomii ;)

a mi targ nie przeszkadza za nic...zastanawiam się jedynie, czemu on nie może w takim zacnym mieście wyglądać tak jak w niedalekim Grodzisku...
byłem niedawno przypadkowo i mam nadzieję, że u nas będzie równie cywilzowanie...
[infogrodzisk.pl]

grodziski targ robi wrażenie, no ale Grodzisk - to kurort, Perła Mazowsza, nie to, co nasz Kcin, podstołeczna pipidówka z asfalciarnią i bazami logistycznymi

A póki co "obrazki" z jednej z tegorocznych wrześniowych targowych sobót zostały bez "znieczulenia" utrwalone przez mego Przyjaciela z Denzlingen i będą prezentowane w przyszłym roku na "równoległej" foto-galerii obu miast.

Mnie targ nie przeszkadza , rzadko jeżdżę , bo jest pierońsko drogo , siaty trza dźwigać i ciasno , jak sto diabłów , w deszczowe dni - to amfibia , wyjazd z rynku - boję się , czy tył samochodu nie siądzie na wyrwie .Pozdrawiam moherki i futrzaki )))

Na targ się chodzi bladym świtem. Wtedy bez przeciskania się w tłumie, bez kolejki i warzywko nie podwiędnięte.

nie musi to być blady świt.Wystarczy być i przed 8.

Ostatnio na Klarysewie padł jedyny u nas "ciuchland". W likiwidacji jest też sklep z ubraniami w Galerii Bielawska (czyli ze sklepów zostaje tam Bomi, oprócz tego Sushi, fryzjcer, szkoła muzyczna i bardzo dobry dentysta).

W Simply też w pewnym momencie mocno przerzedziło najemców, ale już tam z miesiąc nie byłem.

Hammer
bardzo dobry dentysta

I dentystki ;-) potwierdzam, bardzo dobra jakość i cenowo około 30-50% taniej niż kliniki warszawskie.

Ja też akurat korzystam z usług dentystki (jakkolwiek to brzmi )

Arkadio

kadorra
Ave PRL Ave TARG Ave Radio Maryja AMEN

I to by buło na tyle. Leczenie kompleksów targiem. Człowiek kupił mieszkanie reklamowane jak cud miód w beverly hils, a tu taki małomiasteczkowy targ. Typowe zachowanie imigranta który nie chce się integrować z miejscem do którego przybył, tylko na siłę zmienia bo tak mu się podoba. Znam osobiście kilka osób z podobnymi zachowaniami, przeprowadzili się z Warszawy i chcą mieć tak jak było tam. Ja się z istnienia targu cieszę i będę go bronił jak Rejtan i ojciec dyrektor razem wzięci. Lubię też piaszczyste drogi polne, łachy nad Wisłą i zabłocone Lasy Chojnowskie.
Pozdrawiam

dokładnie!

ale jutro Piotra i Pawla otwieraja. Takze supermarketow Ci u nas dostatek.

gdzie ten P & P ?

Na wjeździe do Kcina, jadąc od str Wawa po prawej stronie

oooo, tam gdzie Biedronka ?

Przeklęty targ, przez niego to wszystko! Słyszałem w maglu, że to dziadostwo gryzie fundamenty w tych walących się willach w tej ekskluzywnej dzielnicy na prawym brzegu rzeki.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

na samej granicy z Warszawa, obok PSE.

A ja bym chciała , żeby powstała galeria, jak o 18-tej zabraknie guzika albo gumki do włosów to nie ma gdzie kupić, trzeba gnać do W-wa , Piaseczna.. zwykłej książki polskiej , podrecznika też nie ma gdzie kupić , buty - jeden sklep w Papierni - zero konkurencji - ceny z kosmosu, ciuchy tak samo - zwykła szmatka 4 stówy. Targ jest ok, ale nawet jek się zestarzeję to nie kupię tam butów za 50 zł - bo to wyrzycone pieniądze, i co jak mi oczko pójdzie w rajstopie to mam czekać do środy albo do soboty. A ile to miejsc pracy dla naszych mieszkańców, niektórzy myślę, że chętnie by się przerzucili ze spożywki na coś innego , a tak mają do wyboru pracę w jednym z 6-7 marketów. Myślę , że wpływ podatków z tyt istnienia takiego obiektu byłby znaczący dla Gminy, i podatki ludzi tam pracujących ( o ile również mieszkających) też by zostały w Gminie . A gdyby byo jeszcze kino, basen, Mc Donald's, jakieś sieciówki - coś by się działo, Ale po co - zostawmy swoje pieniądze w innych miastach. Oferta KDK, Gosir.. jest do niczego , tylko dla garstki ludzi - i najlepiej tych niepracujących - zresztą to co jest prawie za darmo nigdy nie będzie dobrze dograne, zorganizowane. No to sobie pogadałam. UwaRZam RZe Kadorra ma rację - Zacofany K-cin ................

Galeria, centra konferencyjne itd. miały być na terenie pofabrycznym w Mirkowie - takie były zyczenie burmistrza i radnych. Nie mogę znaleźć wizualizacji, ale opisuje ją 25 sty 2013 - 13:34:20 Shaggy w wątku Re: Mirkowska 51oraz cały obszar mirkowa [www.konstancin.com]
Niestety wynajeta firma, która miała zrobic MPZP umieściła tam osiedle dla 9 tys osób oraz usługi przemysłowe. Dlatego Burmistrz planistów pogonił i polecił opracować w ciagu 2 tyg. nowy plan zgodny z oczekiwaniem samorzadu.
Tu: [www.konstancinjeziorna.pl] mozna poczytać