Dzisiaj ostatnia szansa na to, aby mieć możliwość udziału w opracowywaniu koncepcji zagospodarowania działki przy Bielawskiej. Jeżeli burmistrz nas nie dopuści do głosu, pozostanie tylko dobijanie się bezpośrednio do architektów.

Wysyłam e-maila do burmistrza, mam nadzieję, że przeczyta pismo przed podpisaniem umowy...


Konstancin-Jeziorna, 22 października 2012 roku


Tomasz Nowicki

05-520 Konstancin-Jeziorna
nowickitmasz@interia.eu


Sz.P. Kazimierz Jańczuk
Burmistrz Miasta i Gminy
Konstancin-Jeziorna
Ul. Warszawska 32
05-520 Konstancin-Jeziorna

Dotyczy : wykonania koncepcji zagospodarowania działki gminnej przy ulicy Bielawskiej, na potrzeby zespołu sportowo-rekreacyjnego, w tym m.in. skateparku

Szanowny Panie Burmistrzu,
Brak możliwości spotkania z Panem Burmistrzem skłania mnie do napisania tego pisma. Sprawa być może wydawać się błaha, ale z punktu widzenia inicjatywy Skatepark w K-J jest bardzo ważna. Z informacji uzyskanych od p. Danuty Nejman z wydz. inwestycji wiem, że dzisiaj zostanie podpisana umowa z pracownią architektoniczną, która wykona koncepcję zagospodarowania działki przy ul. Bielawskiej.

W związku z powyższym zwracam się z uprzejmą prośbą, o zobowiązanie pracowni architektonicznej do przeprowadzenia konsultacji społecznych z inicjatywą społeczną Skatepark w K-J, w sprawach dotyczących urządzenia skateparku. Proszę zrozumieć, jak ważną rolę pełnią konsultacje ze stroną społeczną. Umożliwienie naszej inicjatywie tworzenia zespołu sportowo ?rekreacyjnego razem z architekami przyczyni się do powstania takiego obiektu, jakiego oczekiwałaby młodzież ? czyli osoby, które będą korzystać z tego miejsca. Nadmieniam, że ani Ja, ani Pan Burmistrz, nie będziemy korzystać ze skateparku. To tym bardziej zobowiązuje nas do wystąpienia z zapytaniem do młodzieży, jakie przeszkody powinny znaleźć się na skateparku. Jestem przekonany, że dzięki temu to miejsce będzie tętniło życiem.

Rola konsultacji społecznych w procesie podejmowania decyzji jest bardzo ważnym elementem budowy społeczeństwa obywatelskiego. Ponadto uważam, że dopuszczenie do głosu młodzieży sprawi, że chętniej będziemy angażowali się w sprawy społeczne naszej małej ojczyzny, bo będziemy wiedzieli, że nasz głos się liczy i jest dla Państwa cenny.

Na koniec, powołując się na statut Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorny chcę zaapelować o poważne potraktowanie mojej prośby i jej pozytywne rozpatrzenie :
?Celem działania gminy jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, tworzenie warunków do racjonalnego, harmonijnego rozwoju Gminy oraz warunków do pełnego uczestnictwa obywateli w życiu wspólnoty? ? rozdz. 2, paragraf 8.

Jednocześnie informuję, że wyrażam zgodę na przekazanie moich danych kontaktowych pracowni architektonicznej.

W imieniu Inicjatywy Skatepark w K-J
Tomasz Nowicki

Panie Tomaszu - proponuję wniosek o informację publiczną - dostęp do treści umowy.
Mam nadzieję, że ofertę wybrano w sposób "efektywny, celowy" - jak to przy środkach publicznych powinno być.
maria

no to bierzemy siÄ™ do roboty !

Pracownia architektoniczna Wojciech Kawęczyński z Warszawy przygotuje koncepcje zagospodarowania terenu przy ul. Bielawskiej na potrzeby m.in. skateparku. Efekty prac poznamy po 30 listopada. Wczoraj w urzędzie nastąpiło podpisanie stosownej umowy.

Artek_Bartek
Czyli miejsce niewłaściwe (trzeba szukac innego) czy decyzje (o końcowym kształcie) burmistrza młodzież będzie musiała oprotestowac? Bo to, ze nikt tu z nikim nic nie zamierza konsultować to jakoś uwierzyć w stanie jestem....

Miejsce właściwe - lepszego na tego typu inwestycję w Konstancinie nie ma.

Jeżeli chodzi o konsultacje to nastąpił zwrot akcji - dzisiaj zostałem zaproszony na spotkanie z projektantem, które odbędzie się w czwartek u Burmistrza. Usiądziemy do stołu i będziemy rozmawiać To mi się podoba

Trzymam kciuki za wyniki rozmów, aby jakieś były.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

jakieś będą na pewno...oby tylko nie były 'my wiemy lepiej czego wam potrzeba' ;)

Człowiek może się załamać po Twoich wpisach - żadnej radości z niczego. Wszystko do d... Ja bym się chyba zabiła o sosnę.

żadnej radości z niczego

i tu się Maniu mylisz...ale ja na szczęście nie żyję jedynie problemami tego grajdołka ;)
a odnośnie tegoż grajdołka mówię (na bazie pewnych doświadczeń z dość nieodległej historii) jedynie o obawach, że coś może nie zagrać tak jak wielu oczekuje ale gotowym wyrazić nadzieję, że nie dane mi będzie powiedzieć 'a nie mówiłem?'...to pozostawiam Czakowi bo on jakoś zadziwiająco często trafia (niestety ) ze swymi przewidywaniami (trzeźwą oceną rzeczywistości) ;)

Tomek Nowicki
Pracownia architektoniczna Wojciech Kawęczyński z Warszawy przygotuje koncepcje zagospodarowania terenu przy ul. Bielawskiej na potrzeby m.in. skateparku. Efekty prac poznamy po 30 listopada. Wczoraj w urzędzie nastąpiło podpisanie stosownej umowy.

Tomku, jak w stosunku do powyższej radości o rozpoczęciu prac i terminu 30 Listopada ma się zamieszczony w innym wątku [www.konstancin.com] wpis

Tomasz Zymer
Skweru sportów miejskich nie będzie - burmistrz zrezygnował (bez konsultacji z radnymi - rozmowy były tylko z radą rodziców ZS3 przy Bielawskiej i komitetem budowy Skateparku). Będzie parking szkolny na 40-60 miejsc, boisko wielofunkcyjne i jakieś niewielkie urządzenia typu ścianka wspinaczkowa dla dzieci, plus elementy skateparku

Czy to koniec tej koncepcji? Czy zaproponowana została jakakolwiek alternatywa?

Artek_Bartek

- rozmowy były tylko z radą rodziców ZS3 przy Bielawskiej i komitetem budowy Skateparku). Będzie parking szkolny na 40-60 miejsc, boisko wielofunkcyjne i jakieś niewielkie urządzenia typu ścianka wspinaczkowa dla dzieci, plus elementy skateparku

Czy to koniec tej koncepcji? Czy zaproponowana została jakakolwiek alternatywa?[/quote]

Zdaje się, że Tomek Nowicki gdzieś na forum pisał, iż ze względu na budowę dużego skateparku w Piasecznie, komitet przystał na ww.

Młodzi sa mądrzejsi i bardziej gospodarni od starszych, którzy tylko potrafią narzekać i zrzędzić

Koncepcja będzie gotowa do 30 listopada. Liczę ze strony urzędu na jakąś oficjalną prezentację tej koncepcji.

25 października br. w UMiG odbyło się spotkanie burmistrza z architektem Wojciechem Kawęczyńskim i zainteresowanymi stronami, tj. : Dyrektorem ZSnr 3 przy ul. Bielawskiej, Przew. Rady Rodziców przy ZSnr3 oraz ze mną- inicjatywa Skatepark w K-J. W spotkaniu wzięli udział również pracownicy urzędu miasta.

Na spotkaniu ustaliliśmy, że rezygnujemy z budowy placu zabaw dla najmłodszych dzieci. Doprecyzowano, że będzie max. 60 miejsc parkingowych, boisko wielofunkcyjne (ogrodzone, z piłkochwytami), elementy skateparku (300m2), a także ścianka wspinaczkowa, ławki, kosze, alejki,toaleta publiczna - bezobsługowa i stojaki na rowery. Teren będzie oświetlony i monitorowany. Nie będzie ogrodzenia ani stróżówki.

Ponadto, przy boisku będzie skrzynka przyłączeniowa z możliwością rozbudowy o lodowisko.

To był jeden etap konsultacji społecznych, o które zabiegałem i m.in. tutaj na forum o tym pisałem.
Drugi etap konsultacji społecznych odbył się bezpośrednio u architekta. W poniedziałek, 19 listopada koledzy, którzy uprawiają skateboarding spotkali się z p. Wojciechem Kawęczyńskim ws. ustalenia, jakie przeszkody powstaną na skateparku. Szczegółów spotkania nie znam - efekty poznamy po 30 listopada, ale chłopaki byli bardzo zadowoleni ze spotkania i mówią, że skatepark który powstanie będzie spełniał ich oczekiwania. Co też ważne - i zwrócili mi na to uwagę, skatepark w Piasecznie będzie nastawiony pod kątem rowerów MTB, a nasz - konstanciński na deskorolkę.

@Artek, teraz odniosÄ™ siÄ™ do informacji Tomka Zymera :

Tak, to prawda, że burmistrz zrezygnował z koncepcji budowy Skweru Sportów Miejskich. Ze współpracy zrezygnowali również inicjatorzy skweru z Bemowa. Było to poniekąd wymuszone, ponieważ idea skweru sportów miejskich zakłada, że cały teren powstaje na podstawie konsultacji społecznych z mieszkańcami. U nas jest tak, że my mieliśmy już pomysł na działkę przy Bielawskiej - boisko,parking,skatepark. A więc było to sprzeczne z ideą skweru.
Wiele do życzenia pozostawia jednak sposób załatwienia tej sprawy - to znaczy powiadomienie inicjatorów z Bemowa, że nie idziemy w kierunku skweru sportów. Fakt, że nie byliśmy z nimi związani żadną umową, ale można było ich o tym poinformować. Korona by nikomu z głowy nie spadła. Grzegorz Gądek dowiedział się o tym ode mnie i były próby, by jednak współpracować z urzędem,ale niestety się nie udało - w rozmowie z burmistrzem Grzegorz powiedział "że z tym człowiekiem nie da się dogadać". Kropka.

Pierwotnie byłem zły na decyzję, że elementy skateparku to tylko 300 m2. Wydawało mi się, że będzie to jedna mini rampa i tyle. Jednak chłopaki spotkali się z architektem, ustalili wszystko i są zadowoleni.

Czekamy zatem na oficjalną prezentację koncepcji zagospodarowania działki przy ul. Bielawskiej.

P.S. Ze spotkania 25.10. została sporządzona notatka, ale nie otrzymałem zgody, żeby ją opublikować...

W projekcie budżetu '2013 zapisano 600 tys. zł na projekt i budowę "placu sportowego" przy Bielawskiej. Burmistrz podtrzymuje swoje wcześniejsze zobowiązania : I połowa 2013r. projekt budowlany + pozwolenie na budowę, II połowa '2013r. - budowa.
Zastanawiam się, czy system 'Zaprojektuj i wybuduj ' jest lepszy od tradycyjnego.Urząd niechętny, bo jak mówi "nigdy takiej opcji nie wybieraliśmy". A czy ktoś wie z użytkowników, czy jest to dobre rozwiązanie ? Tak to będę miał argumenty żeby przekonać Burmistrza

Pytanko jeszcze do Pani Marii :
Czy w takim razie, jak na styczeń 2013 nie mamy projektu i pozwolenia, a samą koncepcję, to możemy ubiegać się o fundusze zew ? Te z Ministerstwa Sportu (te same, o które ubiegano się ws. budowy sali przy ul. Szkolnej) A może inne źródła finansowania, oprócz budżetu gminnego ?

tomasznowicki
P.S. Ze spotkania 25.10. została sporządzona notatka, ale nie otrzymałem zgody, żeby ją opublikować...

To nie jest notatka ze spotkania towarzystwa wzajemnej adoracji lub kółka różańcowego. Ustawa o dostępie do informacji publicznej jeszcze nie przestała obowiązywać.

Kto odmówił zgody? Oczywiście na tej notatce nie znalazł się dopisek tej osoby o braku zgody na jej opublikowanie?

niestety nie,
przepisy jasno mówią:
"w Programie Rozwoju Bazy Sportowej mogą być ujęte te inwestycje, które posiadają:

uregulowany stan prawny nieruchomości,
kompletnÄ… dokumentacjÄ™ projektowo-kosztorysowÄ…,
aktualne pozwolenie na budowÄ™ (ostateczna decyzja),
aktualne zbiorcze zestawienie kosztów,
wykonawcę wybranego w trybie ustawy o zamówieniach publicznych,
pisemne zobowiązanie o zabezpieczeniu środków własnych na finansowanie zadania"

Czy byłoby to pozwolenie czy zgłoszenie, musi być wybrany wykonawca a zadanie zrealizowane do końca 31.12.2013.
uprzedzałam że należało się za to zabrać wcześniej
maria



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-22 06:47 przez maria.

czaknoris

tomasznowicki
P.S. Ze spotkania 25.10. została sporządzona notatka, ale nie otrzymałem zgody, żeby ją opublikować...

To nie jest notatka ze spotkania towarzystwa wzajemnej adoracji lub kółka różańcowego. Ustawa o dostępie do informacji publicznej jeszcze nie przestała obowiązywać.

Kto odmówił zgody? Oczywiście na tej notatce nie znalazł się dopisek tej osoby o braku zgody na jej opublikowanie?

Pani Danuta Nejman z wydz. inw prosiła, aby notatki nie publikować, bo jest dokumentem z wewnętrznego spotkania. Za to treść notatki mogłem opublikować "pisząc to własnymi słowami" I to też uczyniłem.

tomasznowicki
Pani Danuta Nejman z wydz. inw prosiła, aby notatki nie publikować, bo jest dokumentem z wewnętrznego spotkania. Za to treść notatki mogłem opublikować "pisząc to własnymi słowami" I to też uczyniłem.

Na spotkaniu raczej nie omawiano spraw podlegajÄ…cych ochronie informacji niejawnych.
Nie znam żadnej podstawy prawnej, dla której taka notatka nie mogła by zostać podana do publicznej wiadomości. Podejrzewam, że wspomniana Pani również nie ma na to paragrafu.

Może chodziło o to, że notatka była sporządzona "na kolanie" - jak to się czasem robi dla pamięci i ktoś mógłby się czepiać kropki, przecinka lub stylu. Dokumentem wszak nie jest - tylko śladem po odbytym spotkaniu. Nie ma co rwać włosów z głowy, tylko cieszyć się że omówiono ważne problemy i że sprawa idzie w dobrym kierunku.

mania
Może chodziło o to, że notatka była sporządzona "na kolanie" - jak to się czasem robi dla pamięci i ktoś mógłby się czepiać kropki, przecinka lub stylu.

To nawet stołów w urzędzie brakuje? A na iluminacje budynku starego budynku urzędu mają kasę...
Notatki ze spotkań roboczych z projektantami są normą w wielu urzędach i poza tym, że trafiają do akt sprawy, to również bywają dołączane do dokumentacji projektowej i ich roboczy charakter ujmy na honorze nie stanowi.

mania
Dokumentem wszak nie jest

Powstała w Urzędzie, na potrzeby Urzędu, za publiczne pieniądze. Jest dokumentem.

mania
Nie ma co rwać włosów z głowy, tylko cieszyć się że omówiono ważne problemy i że sprawa idzie w dobrym kierunku.

Niczego nie rwę, bo ten skatepark nie jest mi potrzebny i dla mnie może go w ogóle nie być. Młodzież miesiącami prowadziła akcję jak to im niezbędnie potrzebne przedsięwzięcie, a teraz zadowolą się bliżej niesprecyzowanymi urządzeniami kątem przy boisku (coś w rodzaju profesjonalniej wyglądającej, sporej rampy na placu zabaw przy Południowej?). Nie wiem czy mają świadomość co można zrobić na 300 m2, ale skoro im to odpowiada i są zadowoleni, to świetnie. Wszyscy szczęśliwi. Władza będzie miała spokój, pochwali się w propagandowych tekstach jak to dogodzili młodzieży, chociaż wcale nie musieli itd.

Nieco mniej oficjalnie pojadą po T. Nowickim, który firmował sprawę swoim nazwiskiem i teraz wygląda na to, że się niepotrzebnie zawracał głowię, bo młodzież jest zadowolona z propozycji, która jest daleka od pierwotnych postulatów.

Ja za to nie jestem zadowolony z postawy urzędu, którzy robi problemy uczciwym ludziom, a sam próbuje przepychać pewne rzeczy, starym zwyczajem, na zasadzie "wiecie, rozumiecie".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-22 20:30 przez czaknoris.

tomasznowicki
Zastanawiam się, czy system 'Zaprojektuj i wybuduj ' jest lepszy od tradycyjnego.Urząd niechętny, bo jak mówi "nigdy takiej opcji nie wybieraliśmy". A czy ktoś wie z użytkowników, czy jest to dobre rozwiązanie ? Tak to będę miał argumenty żeby przekonać Burmistrza

ja wybudowałem jeden most, teraz buduję wiadukt nad koleją w systemie projektuj i buduj, więc mogę się podzielić moimi skromnymi doświadczeniami.
"system" na pewno wymaga lepszego przygotowania przetargu,bardziej szczegółowej umowy. Jeżeli będzie opracowana koncepcja to można jej spokojnie użyć również do opisu przedmiotu zamówienia, żeby nie zaprojektowali wam czegoś innego. Mogę udostępnić jakieś materiały (wzory umów, puf, siwz) i coś tam podpowiedzieć.

przy tego typu inwestycjach system "zaprojektuj i wybuduj" nie powinien być trudny. Też będziemy teraz robili projekt na żółtym FIDIC-u. Gorzej, jeśli trzeba robić inwentaryzację terenu, budynku, ekspertyzy techniczne, jak teren czysty, bez budynków, to raczej się sprawdzi.Muszą być dobre założenia wyjściowe, istotnie, inaczej produkt finalny może różnie wyglądać.
ale to chyba bez różnicy - w systemie projekt + budowa też nie zawsze otrzymujemy to, czego oczekiwaliśmy. rzekłabym nawet nader często, jeśli ktoś nie przypilnuje projektanta, dopiero potem przy robotach wychodzą akcje pod hasłem "doimy inwestora na robotach dodatkowych i zamiennych".
maria