Leki
ci, co dop...ją 150 km na godzinę w terenie zabudowanym i żądają, żeby ciągle patrzeć w lusterka bo "motocykle są wszędzie"
Przy 150 km/h żądają tego ogłaszając przez megafon?
. Czy masz tak dobry wzrok, refleks (i legalizowany miernik prędkości w oczach), że dostrzegasz na motocyklu poruszającym się z taką prędkością taką informację? Chyba tylko podążając z taką samą prędkością za tym motocyklem byłoby to możliwe.
Jeżeli jednak nie jeździsz z takim prędkościami w terenie zabudowanym, masz tak dobre zmysły i refleks, tak to jaki masz problem z ogarnięciem lusterek? Może na badania trzeba skierować jak nie radzisz sobie z lusterkami i manewrami na drodze? Nie każdy musi mieć prawo jazdy.
Leki
Wydaje mi się, że - dzięki osiągom motocykla - procent użytkowników jednośladów, którzy drastycznie naruszają przepisy jest większy niż w przypadku szarych użytkowników dwuśladów.
A w przypadku nieszarych użytkowników dwuśladów?
W każdej grupie są ludzie mniej i bardziej odpowiedzialni. Nie dotyczy to tylko kierujących pojazdami.
Do egzekwowania przestrzegania prawa o ruchu drogowym są powołane odpowiednie służby podlegające właściwym ministrom. Służby te w ocenie większości społeczeństwa działają zadowalająco, bo mamy kolejną kadencję tę samą władzę centralną.
W 2010 roku wypadki spowodowane przez: "nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego (nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu)":
- spowodowane przez motocyklistów: 40
- ogółem z winy kierujących: 4266
Motocykliści z tej przyczyny spowodowali niecały 1% tego typu wypadków. Udział motocykli w ogólnej liczbie pojazdów w 2009 to ok. 4,4%.
O wiele większe jest prawdopodobieństwo rozjechania pieszego przez kierującego samochodem niż motocyklistę, nie tylko z racji mniejszej liczby motocykli.
Leki
CHyba w zdecydowanej wiekszości, ofiary śmiertelne to ofiary własnej brawury a nie braku uwagi czy też brawury innych...
Chyba pie.....sz głupoty.
"W 2010 roku motocykliści uczestniczyli w 2 392 wypadkach, w tym z ich winy zaistniało 990 wypadków."
Wniosek: 59% wypadków z udziałem motocyklistów spowodowana była przez innych uczestników ruchu.
Co do Policji, kategorycznych wypowiedzi przedstawicieli tej formacji i ich pomysłów na kampanie "promujące bezpieczeństwo", to polecam zapoznanie się z materiałami prasowymi po wypadku z udziałem Macieja Z. w Warszawie (w tym wypadku zginął człowiek) i drugiego z udziałem Jarosława Wałęsy (oskarżyciel publiczny za sprawcę uznał kierującego samochodem).
Szkoda, że nie pokazuje się wszędzie filmu zrealizowanego na zlecenie policji z relacjami z miejsc wypadków (w tym fotografie bez cenzury). Sporo przykładów co potrafią zrobić m.in. kierujący samochodami sobie, innym kierującym i pieszym.