Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (79.188.84.---)
Data: 21 mar 2014 - 11:05:00

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: kaankaan (178.36.37.---)
Data: 21 mar 2014 - 13:06:34


daru
[..........................................
Szanujmy swoją historię, jeżeli my jej nie szanujemy to nie dziwmy się później że inni jej nie szanują.

Święta Prawda , .....utrwalanie w świadomści Tych co po Nas Tego z czego możemy byś dumni ale i Tego co pozwoli Nam / Im /ustrzeże Ich/Nas ,dobrze by było / uniknięcia "podobnych" do Tego "niepomyślnego" i tragicznego z przeszłości. Dlaczego jednak , jak kraj długi i szeroki ,nie tylko Tu w tym konkretnym przypadku , ale wielu innym w większości szlachetnym /ale nie wszystkim .../ inicjatywom towarzyszy atmosfera M A G L A !!! ? Szacunek dla swej historii to przecież nie tylko polska "specjaność" .Szacunkiem darzą swą historię równięż inne narody bez tej "egzaltacji i emocji" ale z powagą i tym właśnie należnym , pełnym refleksji SZACUNKIEM .

Był taki tragiczny,w swej wymowie ,historyczny "moment" w historii II R P. Mijają lata.......Wymownym jest fakt że ,do tej pory, na tym historycznym moście ,żadnego "śladu" tej tragicznej "Lekcji" z okresu wolnej Polski . Niezależnie od swej historycznej "funkcji" , to dobre byłoby dla Polaków MIEJCE dla NARODOWEJ REFLEKSJI i ZADUMY .Niestety inicjatywy i inicjatorów brak .
"Niepoprawne Patriotycznie"...?

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (178.42.97.---)
Data: 22 mar 2014 - 01:24:44

Przewrót majowy słuszny dla dobra Rzeczypospolitej w tamtych okolicznościach i warunkach politycznych. Jak dla mnie wydarzenie ważne, ppotrzebne i poprawne (uzasadnione) politycznie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-22 01:27 przez AK.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (185.15.0.---)
Data: 22 mar 2014 - 08:11:48

Cóż, był taki film propagandowy w 1962 roku o walkach z UPA (ze znakomitą rolą Łomnickiego) - Zerwany most. I ten zerwany most między Polakami a Ukraińcami, na przyczółku którego bohater filmu widzi z daleka w ostatniej scenie swoją dawną dziewczynę, jest jedynym nieprzekłamanym elementem tego filmu. Mosty - miejsca potyczek i zerwane mosty... Jeden z najbardziej charakterystycznych symboli naszej nowszej historii. W naszej części Europy zrywanie mostów (w efekcie tzw. "rachunków krzywd") to długa tradycja, podczas gdy na Zachodzie mosty się raczej buduje. Ale nie musimy szukać mostów pamięci aż na Poniatowszczaku. Proponuję przypomnieć sobie w tym kontekście znakomity artykuł Kumosa o bitwie na przeprawie w Ciszycy i w Gassach: [konstancinjeziorna.blox.pl] . Tam także stoi pomnik - zadbany, czasem pali się kilka zniczy.

W maju najprawdopodobniej na sesji Rady Miejskiej będzie omawiany projekt uchwały dotyczącej nadania nazwy Batalionu NSZ im. Cz. Mączyńskiego, który to batalion w ramach struktur AK prowadził w naszej gminie walkę podziemną, organizował Powstanie Warszawskie w Jeziornie, zdobył Papiernię, stoczył bitwę / potyczkę na Błotnicy, a później walczył w Lasach Chojnowskich. Jest mowa o rondzie, ale Kaan podsunął mi ciekawy pomysł: może zamiast ronda nazwać most? Most stojący dziś na miejscu tego, przez który żołnierze NSZ szli na punkt zbiórki w Mirkowie 1 sierpnia i którym uciekali mieszkańcy chowający się m.in. na Porąbce. Chodzi o to, żeby nadanie nazwy powiązać z ustawieniem tablic informacyjnych o "naszym" powstaniu i naszym lokalnym podziemiu na sąsiednim Placu Sportowym, gdzie młodzież odpoczywając po meczu czy jeździe na rolkach będzie mogła poczytać informacje, zeskanować sobie kod QR i czytać dalej bogate ilustrowane materiały ze strony internetowej. Tablice prawdopodobnie wykonamy społecznie w ramach współpracy szkół, podobnie - stronę internetową, a do gminy zwrócimy się tylko o zezwolenie na ich umieszczenie w pobliżu ławeczek na placu sportowym.

W kontekście tragicznego forsowania rzeki na Błotnicy przez oddziały powstańcze, śmierci dowódcy i klęski planów dołączenia do walczących w Warszawie, sądzę, że to może być dobry pomysł: historia AK i NSZ, zamiast dzielić, stanie się mostem łączącym dwie części miasta, na rzece, która wówczas była areną krwawych walk.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: kaankaan (178.36.37.---)
Data: 22 mar 2014 - 09:16:32


AK
Przewrót majowy słuszny dla dobra Rzeczypospolitej w tamtych okolicznościach i warunkach politycznych. Jak dla mnie wydarzenie ważne, ppotrzebne i poprawne (uzasadnione) politycznie.


Na" wszelki wypadek" traktując tą uwagę jako komentarz do mego wpisu /bo w rzeczywistości to nią nie jest / ,lub "sprowokowany" mym wpisem, przdstawiam wyjaśnienie mej intencji w przedmiotowej kwestii.Mój komentarz odnosi się do towarzyszącego lokalnej inicjatywie , żenującego fragmentami, poziomu " wymiany poglądów". Treśc odnosząca się do "maja" nie stanowi jego "recenzji " a jest "pretekstem" dla postawionego pytania w kwestii dotychczasowego braku symbolicznego " ku pamięci" dla niekwestionowanego ,niezależnie od interpretacji historycznych ,znaczącego w dziejach polskiego narodu wydarzenia. Dlaczego....?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-22 09:18 przez kaan.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (185.15.0.---)
Data: 22 mar 2014 - 10:07:17

Dlatego, że znacznie trudniej jest upamiętniać krew przelaną bratobójczo przez nas samych, niż tę, którą przelali najeźdźcy, czy nawet Polacy służący obcego imperium (rządy komunistyczne). Zawsze wtedy powstaje pytanie, jak rozłożyć akcenty, żeby nie wynikło z tego, że była jakaś krew gorsza i lepsza. Przelana krew nie oczyszcza i nie zbawia - wbrew mrzonkom nazistowskiej religii krwi i rasy. Wręcz przeciwnie - polska ofiara z elit (z "diamentów") złożona podczas ostatniej wojny mści się na nas do tej pory, bo zabrakło ich w powojennej Polsce i zamiast nich ton zaczęli nadawać oportuniści i sprzedawczycy.

Zgadzam się, że tej krwi majowej należy się pamięć. Pytanie, czy potrafimy się zdobyć na pamięć niewartościującą.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (77.255.43.---)
Data: 23 mar 2014 - 02:37:14

Problem zdaje się z naszą narodową pamięcią jest taki, że często jest wartościująca i to dość wybiórczo...i często nie możemy sie zgodzić z ocena wydarzeń znacznie współczesności bliższych niż początek ubiegłego wieku....stąd pewnie i odmienne patrzenie na obecną codzienność w znaczeniu "wyciągajmy wnioski z przeszłości" bo trudno o jedynie słuszne wnioski, gdy pamiętamy i oceniamy w sposób odmienny.....

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (178.42.73.---)
Data: 23 mar 2014 - 11:55:02

Nie w temacie - a o jakie rondo w Piasecznie chodzi? Wywiad p. Muchy super grinning smiley

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (185.15.0.---)
Data: 23 mar 2014 - 14:28:32

Nie zamierzam oceniać motywacji radnych piaseczyńskich. Szkoda tylko, że otwiera się rondo, a zamyka żłobek. W naszej gminie, co by nie mówić o p. Burmistrzu Jańczuku, priorytety są jednak inne.

W przypadku ronda "Inki" pozostaje mi tylko, jako autorowi projektu uchwały, apelować do wszystkich, żeby nie starali się niczego doraźnie "wygrywać" przy okazji tego tematu. "Inka" sobie po prostu na to nie zasłużyła, żeby dziś stać się przedmiotem politycznych i środowiskowych przepychanek. Niech każdy zagłosuje zgodnie ze swoimi przekonaniami i sumieniem - i tyle.

Ja o żołnierzach majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" usłyszałem po raz pierwszy jako 12-letni smarkacz, podczas pewnego dziwnego spotkania w mieszkaniu emerytowanej nauczycielki w Supraślu - przedwojennej przyjaciółki ciotki, z którą spędzałem tam wakacje. To, co wtedy usłyszałem, wywarło na mnie ogromne wrażenie - można powiedzieć, że otworzyło mi w dużym stopniu oczy na współczesną historię Polski. To był chyba lipiec 1979 roku. Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że to, czego uczą mnie w szkole o Polsce, jej ustroju, o ZSRR, o Europie - może być jednym wielkim kłamstwem. Major i jego żołnierze szybko stali się dla mnie legendą, która mi towarzyszyła przez całe życie w wyprawach na Białostocczyznę i do puszczy. Potem poznałem tę historię także i z innego - białoruskiego i lokalnego punktu widzenia. W każdym razie moje zainteresowanie historią gdzieś tam ma swoje korzenie. Teraz mam może szansę częściowo spłacić ten dług.

Wysłuchajmy, co mają do powiedzenia ci radni, którzy nie widzą sensu w pielęgnowaniu tej świadomości historycznej. Pamiętajmy też jednak, w jakim kontekście zewnętrznym rozmawiamy o postaci "Inki": oto Rosja znowu "bierze w opiekę" swoich rodaków za granicą i "bratnie narody", powielając schematy z 1939-40 roku, a Europę stać mniej więcej na tyle samo, co w 1938-39 roku podczas Anschlussu Austrii, Sudetenlandu, Czechosłowacji, wreszcie - w okresie "Dziwnej Wojny" po 3 i 17 września 1939 roku. Dzisiaj Krym, jutro (dosłownie jutro) - Donbas i Naddnieprze, pojutrze Łotwa i Litwa - i ani się nie obejrzymy, kiedy zostaniemy sami wobec imperialnej, ekspansjonistycznej polityki Rosji. Ja do wojny z całą pewnością nie nawołuję - uważam, że jest złem ostatecznym. Ale warto, by młodzi pamiętali, jak krucha jest niepodległość naszego kraju i jaką cenę zapłaciliśmy dwa pokolenia wstecz, kiedy Polska stała się marionetkowym satelitą sowieckiej Rosji. Taka świadomość może się bardzo przydać teraz, kiedy dyskutujemy np. o integracji europejskiej, o naszym udziale w NATO i o wsparciu (politycznym, ekonomicznym, organizacyjnym) dla niepodległej Ukrainy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-23 14:55 przez Tomasz Zymer.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (178.42.68.---)
Data: 24 mar 2014 - 20:22:28

thumbs up

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: KumosKumos (89.79.136.---)
Data: 25 mar 2014 - 00:07:54

Inka
Na blogu pojawił się nowy wpis, dziś wyjątkowo ustępuję miejsca innemu autorowi, jednocześnie prosząc aby niniejszy udostępnić jak największej ilości osób, w szczególności związanych z Konstancinem, czy to za pomocą facebooka, czy tez w inny sposób. Dlaczego? Od dłuższego czasu mieszkańców tych stron rozpala dyskusja związana z nadaniem jednemu z rond imienia Inki - Danuty Siedzikówny. Jak łatwo się domyślić wiąże się z dużymi emocjami dla obu stron, a podstawowa kwestia sprowadza się do odpowiedzi na pytanie kim była Inka i jaki jest jej związek z Konstancinem? Na pytanie to odpowiada dzisiejszy artykuł, który nie stara się nikogo przekonać do tego jakim imieniem należałoby rondo nazwać, ale opowiada o podróży autora śladami Inki do jej rodzinnych stron, o ludzkich decyzjach i postawach, o tym że nie żyjemy w świecie, który pozwala na łatwe oceny. Artykuł wykracza poza suchy encyklopedyczny zawierający życiorys Inki. Mam nadzieję, że po lekturze tego tekstu, nikt nie będzie już zastanawiał się kim była Danuta Siedzikówna, bo w ostatnich czasach bardzo łatwo przypinamy ideologiczne łatki, co nie jest to do końca słuszne, a rzutuje na nasze postępowania. Stąd też moja prośba o udostępnianie tekstu jak najszerszej liczbie osób. Abstrahując od lokalnej dyskusji, artykuł przedstawia nam postać Inki bez zabarwienia i nastawienia ideologicznego , a wiedzieć kim była warto, nieważne czy jest się z Piaseczna, Karczewa, Warszawy czy z innych miejscowości. Bo jest częścią naszej wspólnej historii, podobnie jak okolica, w której znajduje się rondo, niegdyś siedziba elit, obok której ludzie głodowali i cierpieli, o czym przypomnę można przeczytać w tym miejscu - LINK.
Dla jasności informuję, że nie jestem w żaden sposób związany z akcją nadania rondu imienia, ani w żaden sposób nie uczestniczę w działaniach którejkolwiek ze stron z tym związanych, a inicjatywa zamieszczenia tekstu na blogu leżała po mojej stronie. Pozwolę sobie jedynie wyrazić nadzieję, że dzięki dzisiejszemu artykułowi możliwa będzie merytoryczna dyskusja i przede wszystkim przysłuży się upowszechnieniu wiedzy o tym, kim była Inka.
Artykuł zaplanowano do wydania w drugim numerze Zeszytów historycznych. Z rozmaitych przyczyn wydanie opóźniło się i mam nadzieję, że zostanie udostępnione wraz z niniejszym artykułem w najbliższym czasie w formie e-wydania.
Raz jeszcze link - Inka. Danuta Siedzikówna. Przyjemnej lektury.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-25 11:10 przez Kumos.

Rondo im.Danuty Siedzikówny "INKI"
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (83.238.132.---)
Data: 26 mar 2014 - 17:04:16

Uchwała podjęta - mamy rondo Inki. 15 radnych za, 2 się wstrzymało. Dyskusja była jednak bardzo burzliwa.

Dziękuję inicjatorom nadania nazwy rondu - Andrzejowi Zambrowiczowi, młodzieży zaangażowanej w zbieranie podpisów i rozmowy z mieszkańcami. Nazwę mamy, natomiast proces edukacji społecznej dopiero się zaczyna.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: TRAPERTRAPER (83.31.189.---)
Data: 26 mar 2014 - 18:05:45


Tomasz Zymer


w szkole przy Żeromskiego przecież nic o tej Ince nie wiedzą. No, to może wkrótce właśnie będą mieli dzięki rondu okazję się dowiedzieć, bo w szkole Montessori wiedzą już wszyscy od maluchów po gimnazjum.

Publikuję na prośbę ZS 2:

Stanowisko Zespołu Szkół nr 2 w Konstancinie-Jeziornie
Udział w uroczystościach patriotycznych oraz organizacja pracy patriotyczno-historycznej w Zespole Szkół nr 2 w Konstancinie-Jeziornie.

1. Cmentarz w Skolimowie – pomnik Bohaterów II wojny światowej, coroczny udział w gminnych uroczystościach rocznicowych. Poczet sztandarowy, delegacja nauczycieli oraz uczniów.
2. Pomnik Bohaterów Ojczyzny w Jeziornie, coroczny udział w uroczystościach rocznicowych.
3. Pomnik Bohaterów Powstania Styczniowego, udział w gminnych uroczystościach z okazji 150 rocznicy wybuchu powstania w 2013 roku. Coroczne składanie wiązanki kwiatów oraz zapalanie zniczy w ramach pracy koła turystycznego TRAPER.
4. Opieka nad grobem żołnierza węgierskiego w Lasach Chojnowskich, udział w gminnej uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej.
5. Organizacja wycieczek, rajdów turystycznych szlakami walk narodowowyzwoleńczych, bohaterów walk oraz odwiedziny muzeów związanych z tą tematyką.
6. Organizacja I Gminnego Festiwalu Pieśni Patriotycznej oraz konkursu wiedzy historycznej.
7. Współorganizacja w ramach pracy koła turystycznego Rajdu Papieskiego (już trzy edycje).
8. Pomoc w organizacji Biegu Niepodległości oraz Biegu Papieskiego.
9. Udział w gminnym konkursie na prezentację multimedialną o Miejscach Pamięci Narodowej w naszej gminie (największa ilość prac dotarła z „dwójki”).
10. Organizacja Dni Wacława Gąsiorowskiego: odwiedzanie grobu Pisarza w rocznicę śmierci oraz porządkowanie grobów innych Zasłużonych mieszkańców naszego miasta.
11. Udział w programie Szkoła Dialogu i otrzymanie tytułu Szkoła Dialogu 2013 roku. Opracowanie i przeprowadzenie wycieczek szlakiem Żydów konstancińskich.
12. Współorganizacja, w ramach pracy koła TRAPER, Ogrodu Historyczno-Turystycznego w ramach Otwartych Ogrodów.
13. Udział uczniów w konkursach przedmiotowych o tematyce historycznej i patriotycznej.
14. Realizacja przez uczniów filmów o tematyce historycznej i patriotycznej.
15. Organizacja klasowych i szkolnych uroczystości patriotyczno-historycznych.
16. Pomoc w organizacji 100-lecia parafii p. w. WNMP przy ulicy Batorego.
To są przykłady pracy dydaktycznej oraz wychowawczej, związane z patriotyzmem oraz historią, realizowane w „dwójce”.
Nasza szkolna społeczność zawsze była otwarta na wszelkiego rodzaju inicjatywy związane z omawianą tematyką. Niepokoi nas jedynie, że bez naszej wiedzy, niektórzy uczestnicy debaty publicznej wymieniają naszą szkołę, nie kontaktując się wpierw z zainteresowanymi. Nikt nie zwracał się do nas o wyrażenie opinii na temat inicjatyw społecznych związanych z upamiętnieniem naszych wspólnych Bohaterów Narodowych na terenie naszej gminy. Nikt nie sprawdzał naszego stanu wiedzy historycznej na temat Inki - Danuty Siedzikówny, czy innych Bohaterów Narodowych. Niektórzy uczestnicy dyskusji odnieśli wrażenie, takie sygnały do nas dotarły, że nasza szkoła jest przeciwna omawianej inicjatywie społecznej.
Powielanie niesprawdzonych faktów na forum publicznym jest wielce niestosowne.
Mamy nadzieję, że inicjator akcji społecznej, nauczyciel-radny pan Tomasz Zymer z uczniami ze swojej szkoły Montessori, pojawi się kiedyś na którejś z wymienionych uroczystości patriotycznych w naszej gminie. Będzie to może okazją do nawiązania kontaktów oraz wymiany doświadczeń między szkołami na temat pracy patriotyczno-historycznej z młodzieżą, a być może do przeprowadzenia wspólnego przedsięwzięcia edukacyjnego czy wychowawczego związanego z naszą wspólną historią.
Z wyrazami szacunku,
Dyrekcja Zespołu Szkół nr 2 w Konstancinie-Jeziornie.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: KumosKumos (89.79.136.---)
Data: 26 mar 2014 - 19:11:48

Panowie, to nie jest licytacja na patriotyzm. Nikt nie neguje tu osiągnięć, zapewne p. Zymerowi chodziło o to, że brak jest powszechnej wiedzy na temat Inki, a nie że w ZS 2 nikt nie prowadzi działań o podobnym charakterze.
Do tego co podał Traper można poprawić 150 rocznicę Powstania. W tym roku też zapalali, więc 151. I dzięki wam obu za to, że ktoś to robi i mówi o naszej lokalnej historii.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-26 19:29 przez Kumos.

Wyjaśnienie i przeprosiny w związku ze stanowiskiem dyrekcji ZS2
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (83.238.132.---)
Data: 26 mar 2014 - 19:50:27

Proszę Państwa, ja tylko zacytowałem zdanie, które padło podczas posiedzenia Komisji Ładu Przestrzennego i SK Rady Miejskiej w dniu 20 marca, podczas omawiania projektu uchwały: dosłownie, że projektodawcy uchwały mogliby najpierw przedstawić temat w szkołach gminnych, ponieważ w tych szkołach, m.in. w ZS2, nic o postaci Inki i inicjatywie nadania nazwy rondu nie wiedzą. Nie ja to zdanie wypowiedziałem.

Nie będę się usprawiedliwiał, dlaczego nie zdążyłem z naszą młodzieżą zaproponować prezentacji w innych szkołach w gminie: mam bardzo dużo pracy jako nauczyciel i radny, po prostu nie starczyło mi na to czasu. Bardzo chętnie z młodzieżą z No Bell Montessori zorganizujemy takie spotkanie jeszcze w tym roku szkolnym, o ile dyrekcja szkoły przy Żeromskiego pozwoli nam przyjść w umówionym terminie i zaprezentować temat. Bardzo cenię liczne i wielostronne projekty ZS2, szczególnie z udziałem Wojtka Guszkowskiego i UKS-T Traper, popularyzujące historię i polskie tradycje, uczące młodzież patriotyzmu. Nasza szkoła prywatna - mniejsza i znacznie mniej zaangażowana lokalnie - nie może się pod tym względem równać z ZS2. Nie rozumiem, czemu to jedno zdanie w dyskusji podczas posiedzenia komisji Rady - na dodatek wypowiedziane przez osobę od lat związaną z ZS2 i niezwykle zaangażowaną w pracę tej szkoły - wywołało taką reakcję. Przecież nikt szkole niczego nie zarzucał, tylko inicjatorom uchwały - brak odpowiedniego rozpropagowania projektu i postaci Inki wśród mieszkańców, szczególnie zaś - wśród naszej młodzieży. To zatem my powinniśmy się ewentualnie tłumaczyć, a nie - dyrekcja szkoły.

Tak czy inaczej - dziękuję dyrekcji ZS2 za tak szczegółową prezentację imponującej działalności szkoły w zakresie "pracy patriotyczno-historycznej'. Jeśli moja krótka notatka z posiedzenia komisji uraziła pracowników szkoły - niniejszym publicznie przepraszam. Celem notatki na forum było pokazanie stanu ducha i umysłów radnych przed głosowaniem nad uchwałą, nie zaś - atakowanie kogokolwiek.

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: KlarKlar (79.185.135.---)
Data: 26 mar 2014 - 19:51:23

Z tą wiedzą powszechną wśród młodzieży szkolnej bywa różnie,pamiętam jak kilka lat temu w TVP zapytano młodzież z czym kojarzy ci się nazwisko Walentynowicz ?-większość odpowiedziała ,że z Marianem Walentynowiczem ilustratorem ,,Koziołka Matołka" smiling smiley

List radnego do Dyrekcji Zespołu Szkół Nr.2
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (83.238.132.---)
Data: 26 mar 2014 - 20:09:12

Szanowni Państwo,

Zapoznałem się z zamieszczonym na forum konstancin.com stanowiskiem Dyrekcji Zespołu Szkół nr 2 w Konstancinie-Jeziornie dotyczącym udziału w uroczystościach patriotycznych oraz organizacji pracy patriotyczno-historycznej w Zespole Szkół nr 2, w związku z moją notatką na forum konstancin.com z posiedzenia Komisji Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych Rady Miejskiej w dniu 20 marca (http://www.konstancin.com/forum/read.php?7,32049,page=5 ).

Chciałbym wyjaśnić, że w cytowanej notatce zacytowałem tylko zdanie p. Grażyny Chojnowskiej, przewodniczącej Komisji BOKiS RM, które padło podczas posiedzenia Komisji Ładu Przestrzennego i SK Rady Miejskiej w dniu 20 marca, podczas omawiania projektu uchwały. Pani Chojnowska zauważyła, że projektodawcy uchwały mogliby najpierw przedstawić temat mieszkańcom oraz młodzieży w szkołach gminnych, ponieważ w tych szkołach, np. w ZS2, nic o postaci Inki i inicjatywie nadania nazwy rondu nie wiedzą.

Nie będę się usprawiedliwiał, dlaczego nie zdążyłem z moimi uczniami zaproponować prezentacji w innych szkołach w naszej gminie: mam bardzo dużo pracy jako nauczyciel i radny, po prostu nie starczyło mi na to czasu. Bardzo chętnie z młodzieżą z No Bell Montessori zorganizujemy takie spotkanie jeszcze w tym roku szkolnym, o ile dyrekcja szkoły przy Żeromskiego pozwoli nam przyjść w umówionym terminie i zaprezentować temat. Bardzo cenię liczne i wielostronne projekty ZS2, szczególnie z udziałem Wojtka Guszkowskiego i UKS-T Traper, popularyzujące historię i polskie tradycje oraz uczące młodzież patriotyzmu. Nasza szkoła prywatna No Bell Montessori w Mirkowie - mniejsza i znacznie mniej zaangażowana lokalnie - nie może się pod tym względem równać z ZS2. Nie rozumiem, czemu to jedno zdanie w dyskusji podczas posiedzenia komisji Rady - na dodatek wypowiedziane przez osobę od lat zawodowo związaną z ZS2 i niezwykle zaangażowaną w pracę tej szkoły - wywołało taką reakcję. Przecież nikt szkole niczego nie zarzucał, tylko - inicjatorom uchwały, w tym mi osobiście, brak odpowiedniego rozpropagowania projektu i postaci Inki wśród mieszkańców, szczególnie zaś - wśród naszej młodzieży. To zatem my jako inicjatorzy uchwały powinniśmy się ewentualnie tłumaczyć, a nie - Dyrekcja Szkoły.

Dziękuję Dyrekcji ZS2 za tak szczegółową prezentację imponującej działalności szkoły w zakresie "pracy patriotyczno-historycznej'. Jeśli moja krótka notatka z posiedzenia komisji uraziła pracowników szkoły i osoby związane z tą placówką – przepraszam. Publiczne przeprosiny już zamieściłem na forum konstancin.com w tym samym wątku. Celem notatki na forum było pokazanie stanu ducha i umysłów radnych przed głosowaniem nad uchwałą, nie zaś - atakowanie kogokolwiek.

W mojej intencji uchwała o nadaniu imienia Danuty Siedzikówny „Inki” rondu w Królewskiej Górze miała połączyć mieszkańców w kontekście naszych wspólnych narodowych dziejów. Jest mi przykro, że robocza notatka stała się przyczyną kontrowersji.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Tomasz Zymer
Radny VI kadencji
Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (87.205.240.---)
Data: 26 mar 2014 - 20:15:30


Klar
Z tą wiedzą powszechną wśród młodzieży szkolnej bywa różnie,pamiętam jak kilka lat temu w TVP zapytano młodzież z czym kojarzy ci się nazwisko Walentynowicz ?-większość odpowiedziała ,że z Marianem Walentynowiczem ilustratorem ,,Koziołka Matołka" smiling smiley
Przecież to bardzo dużo ,ze wiedzieli kto był ilustratorem tego polskiego przedwojennego komiksu .A to że nie wiedzieli kto to jest Anna Walentynowicz, tak w Polsce wygląda nauka najnowszych dziejów Polski , celowo fałszuje się historię i Annę Walentynowicz próbuje się zastąpić kimś takim jak Krzywonos .

Re: Inicjatywa społeczna - rondo im."INKI" Danuty Siedzikówny
Wysłane przez: KlarKlar (79.185.135.---)
Data: 26 mar 2014 - 20:27:20

@babet,Tylko ten ,,komiks " wychował kilka pokoleń polskich patriotów.

Re: List radnego do Dyrekcji Zespołu Szkół Nr.2
Wysłane przez: kaankaan (178.36.37.---)
Data: 26 mar 2014 - 20:46:41


Tomasz Zymer
Szanowni Państwo,........................
............................... Nasza szkoła prywatna No Bell Montessori w Mirkowie ..................

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Tomasz Zymer
Radny VI kadencji
Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom

Panie Tomaszu i znowu ja.Może to nadinterpretacja pańskich ,nie tylko tego, ale wielu innych komentarzy w których przywołuje Pan " tą Naszą ...." Może znowu uzna Pan to za "komplikowanie.." i " nie na temat" ale ja ,wydaje mi się, uważam że ,Pan jest mieszkańcem i radnym Naszej Gminy który jest pracownikiem NBM ,w takiej kolejności . A z wielu tych komentarzy to Radny pedagog NBM mieszkający w Naszej Gminie. Subtelna róznica , ale mnie
może " chorobliwa podejrzliwość" podpowiada........ , to jest dyskretna PROMOCJA.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-26 21:13 przez kaan.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.