rondo
Tablica pamiątkowa na Rondzie "Inki" musi zaistnieć. Ale to już zadanie dla RM przyszłej kadencji, ponieważ w w odchodzącej RM nie mieliśmy wsparcia ze strony jej Przewodniczącego. Tę opinie opieram na podstawie tego, iż p.A.Cieślawski w głosowaniu nie poparł inicjatywy nadania nazwy rondu.

Rozważam też mozliwość ufundowania takiej tablicy przez mieszkańców naszego miasta.

Podejrzewam ,że sprawa pamiątkowej tablicy nie jest kwestią braku środków w budżecie gminy a jedynie sprawą polityczną .Takie jest moje zdanie. Więc mam podejrzenie ,że nawet inicjatywa ufundowania tablicy przez mieszkańców, może się spotka z przeciwieństwami np. z wydaniem odpowiednich decyzji budowlanych i innych takich tam.

babet
Podejrzewam ,że sprawa pamiątkowej tablicy nie jest kwestią braku środków w budżecie gminy a jedynie sprawą polityczną .Takie jest moje zdanie. Więc mam podejrzenie ,że nawet inicjatywa ufundowania tablicy przez mieszkańców, może się spotka z przeciwieństwami np. z wydaniem odpowiednich decyzji budowlanych i innych takich tam.

A ja podejrzewam, że wahanie radnych (od samego początku) wynikały stąd, że mamy nieupamiętnionych żołnierzy AK związanych z Kcinem - jak choćby Barry Włodzimierz Kozakiewicz czy Batalion im. Czesława Mączyńskiego. Inka została zamordowana, ale Barry przeszedł drogę przez mękę.

[konstancinjeziorna.blox.pl]

Batalion im. Czesława Mączyńskiego jest jednym z patronów szkoły przy ul. Szkolnej (obok batalionu AK "Krawiec") - oba działały na naszym terenie. Był projekt nadania imienia Batalionu jednemu z rond (projekt Młodzieżowej Rady), ale na razie nie zgłoszono wniosku. Barry Włodzimierz Kozakiewicz - bardzo ciekawa postać, na pewno bardziej kontrowersyjna, niż Inka. Mało jest zresztą "niekontrowersyjnych" bohaterów.

Jakie jednak były powody "wahania radnych", a konkretnie pana przewodniczącego Andrzeja Cieślawskiego i paru radnych go wspierających - to wynika dość jasno z nagrania obrad sesji Rady Miejskiej. Pan Cieślawski proponował nazwę bardziej "ogólną", typu "żołnierzy wyklętych" i powoływał się na fakt, że Inka nie była związana z naszym regionem, podobnie zresztą jak patroni dziesiątek innych ulic w naszym mieście. Ostatecznie przeważyły argumenty, które ja przedstawiłem, że chodzi tu o wzór osobowościowy dla młodego pokolenia (wzór wierności sprawie i ludziom, którym się przysięgało), a także o symboliczne zaznaczenie ofiary tysięcy członków powojennego podziemia w miejscu, gdzie stała niegdyś brama do królestwa ich katów.

Nie wiem, czy jest sens dopatrywać się "wielkiej polityki" w tej dyskusji na sesji Rady Miejskiej. Jeśli w ogóle były jakiekolwiek motywy, których otwarcie nie przedstawiono, to takie, że w tej kadencji przewodniczący RM oraz pan Burmistrz unikali wspierania inicjatyw, których autorami lub głównymi "sponsorami": nie byli pan Burmistrz i jego Urząd. Nie sądzę też, żeby były jakieś problemy z pozwoleniem na ustawienie tablicy pamiątkowej, o ile znajdą się fundusze na jej zamówienie. Nawet w Narewce, gdzie wojna się jeszcze de facto w umysłach ludzkich nie skończyła, Inka ma swój pomnik przy kościele (a zdrajca jej matki, rozstrzelany w egzekucji z wyroku komendy AK przez towarzyszy Inki - 200 metrów dalej przy tej samej ulicy).

Przywróćmy tablicę, która wisiała przed nadaniem imienia. Tę z wizerunkiem. Nikt nie miał wątpliwości i tu nieskromnie powiem, że była czytelna i bardzo estetyczna.

Ale taką to lepiej na chodniku gdzieś umieścić, na środku ronda jest jednak gorzej widoczna i niedostępna.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Literówki - brak spacji "słowaniespełna", "była" wielką literą. I z uwag człowieka zajmującego się grafiką użytkową od ~15 lat - czerwone litery na ciemny tle będą słabo czytelne. Lepsze byłoby, prawdopodobnie, tło białe.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Ja bym sugerował taflę plastiku - odporna na deszcz i złomiarzy. Niestety - nie na wandali.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Z tego samego co robiłam tamte, nie rozumiem pytania z czego wykonać... chyba nie ma być to docelowa tablica, ale taka która przetrwa 1-2 lata.
Tamte robiłam na pcv spienionym i wydruk laminowany. Rozumiem ,że nie została żadna do wykorzystania?

Treść bardzo dobra, ale jednak proponowałbym napisanie nazwiska majora Zygmunta Szendzielarza, a nie tylko jego pseudonimu. Jak wiemy, władze szczególnie w okolicach Marca '68 robiły wszystko, żeby ten pseudonim i tę osobę splugawić, przedstawić jako pospolitego bandytę. Nie odróżnia się zgrupowań AK na podstawie pseudonimu dowódcy. Albo napisać "5 Wileńskiej Brygady AK", albo podać pełne nazwisko dowódcy.

Czerwone na grafitowyn też są czytelne. Tej tablicy z samochodu jadącego i tak się nie przeczyta. Co innego grafika na monitorze co innego grafika na ulicy, A też się tym zajmuję więcej niż 15 lat) i juz poprawiam zgodnie z słusznymi uwagami TZ.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-04 10:52 przez beret.

Szkoda, że nie upomniano się o tę zdjętą. Koszt takiej też jest niemały. Byłoby przynajmiej podłoże do wykorzystania.
Po wyborach wykonam nową. więc jest czas znaleźć kogoś chętnego do zamocowania.

http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/zbrodniarz-bohaterem,485045.html

Grunt to...grunt..po którym stąpa urzędas...

rondo
Uwaga !

Informacja uzyskana drogą tel. od przedstawiciela ZDP w Piasecznie, zarządcy drogi powiatowej, przy której znajduje się Rondo "INKI".

Powieszenie tymczasowej tablicy pamiatkowej na slupie oświetleniowym w okolicy ronda, będzie traktowane jako powieszenie tablicy reklamowej ! (sic) Będzie z tego tytułu pobierana stosowna opłata !

Jakoś mi to przypomina wartości wyznawane przez jaśnie nam panującego starostę (przytaczane w wątku o ZOZ).

Dlatego trzeba dobrze zagłosować do powiatu, żeby nie powtórzyć błędów z lat ubiegłych. Starostę wybiera Rada Powiatu. Nasi radni mieli w tym spory udział.

Dlatego trzeba dobrze zagłosować do powiatu, żeby nie powtórzyć błędów z lat ubiegłych. Starostę wybiera Rada Powiatu. Nasi radni podobno mieli w tym spory udział.

Choć mało brakowało:

PROTOKÓŁ NR I/2010
z I sesji Rady Powiatu Piaseczyńskiego IV kadencji
w dniu 30 listopada 2010 roku –

Rada w głosowaniu tajnym głosami: za – 14, przeciw – 12, wstrzymało się – 1 wybrała Pana Jana Dąbka na Starostę Piaseczyńskiego.
źródło: [bip.piaseczno.pl]

Rada Powiatu liczy 27 osób [www.piaseczno.pl] czyli jednym głosem...

Może warto pogadać z właścicielami posesji przy rondzie, aby pozwolili powiesić na ogrodzeniu?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Dziś natrafiłem na film umieszczony na pewnym portalu społecznościowym . Jednym z bohaterów filmu jest członek „Narodowego Konstancina” Film przedstawia młodzieńcze wygłupy przed kamerą, co można jeszcze zrozumieć, jednak pod koniec filmu są pozdrowienia dla własnej matki i słowa „Mamo pozdrawiam Ciebie i w tle Mamo byłaś ku…ą i oczywiście głupkowaty śmiech” Jeśli szacunek członków „Narodowego Konstancina” do Ojczyzny jest taki sam jak do własnej matki to gratuluję patriotyzmy. Kilka dni temu członkowie „Narodowego Konstancina” zbierali podpisy, aby w Konstancinie powstało rondo imienia Włodzimierza Kozakiewicza ps. ”Barry” podpisałem się pod inicjatywą, jednak dziś cofam swoje poparcie.

Oczywiście jak zwykle przepraszam, jeśli kogoś obraziłem