To znakomicie. Oby jak najszybciej, póki trzyma mróz, nie czekając na ferie.
rondo
Dyr,GOSiR powiedział, ze naturalna ślizgawke będzie wylewał. Pisałem juz o tym.
Czy to oznacza, że GOSiR ma w swoim budżecie środki na ten transport? I jak duża ma być ta "grupa chętnych" - bus 16-osobowy, autobus 39 czy 51 miejsc? Poza tym, żeby zebrała się grupa chętnych, to trzeba podać konkretne propozycje dni, godzin oraz miejsce wyjazdu i minimalną liczbę osób, a także osobę kontaktową i telefon / email. Inaczej to jest tylko takie gadanie pro forma.
rondo
Jestem po rozmowie z dyr. Matyjasiakiem. On absolutnie jest gotowy wozić dzieci na Tor Stegny. Warunek jeden - musi sie zebrac odpowiednia grupa chętnych.
choćby w pobliskiej Górze Kalwarii
W którym mieście ?
i dokładnie tą samą metodą....
Przychodził mróz, bralismy szufle i razem z dziećmi odsnieżalismy boisko, usypywało się z tego śniegu bandy wokół boiska, p.dyrektor dzwoniła do Panów Strażaków, ci przyjeżdżali wozem strażackim i lali wodę. Nastepnego dnia dzieciaki już na łyżwach śmigały.
problemem bardziej jest chyba chęć do organizacji ale i obawa przed...odpowiedzialnością....organizacja ślizgawki wymaga pewnie powstania jakiegoś regulaminu itd. itp.
Jeśli problemem jest cena wody, to czy właśnie nie mogą tak jak kiedyś wylewać strażacy ?
za tą wodę to raczej płacimy my wszyscy... ;)
Czy oni też płacą za wodę pobieraną z hydrantów ?
rondo
Czy oni też płacą za wodę pobieraną z hydrantów ?
drzewiej dzieci łapały leżące obok łopatki z drzewa i odśnieżały, gdy było trzeba a pan ze szkoły (najczęściej nocny dozorca...nie wiem, czy obecnie nie są oni zastąpieni przez systemy alarmowe) dopuszczał w nocy wody (systemowi alarmowemu oczywiście byłoby trudniej ;), gdy było za bardzo porysowane...
"obsługa lodowiska" może być kluczowym zagadnieniem takiej naturalnej ślizgawki na szkolnym dziedzińcu
O komentarz poprosiliśmy burmistrza Konstancina. - Sprawę przekazałem do ośrodka sportowego i rady konsultacyjnej przy burmistrzu do spraw sportu ? mówi tvnwarszawa.pl Kazimierz Jańczak.
czyli wstyd się nie podpisać ale ok być przeciw w ramach Rady Sportu? ;)
aż wstyd i grzech sie pod nia nie podpisać