mania
Jak ostatnio rozmawiałam z Tomaszem Nowickim, Burmistrzem i Przew. Rady, stanęło na tym, że lodowisko bardziej opłaca się wypożyczyć wraz z obsługą (rozłożenie, złożenie) i wypożyczalnią sprzętu niż brać od starosty nie wiadomo co i potem gdyby się lodowisku cos przytrafiło płacić nie wiadomo ile za reperację i jeszcze znaleźć miejsce do przechowania oraz strzec jak oka w głowie.
Z tego wynika, że najpierw chcieli ze Starostwa, a po przemyśleniu, być może
po zrobieniu bardziej szczegółowej kalktulacji, nie wykluczone, że także
po wzięciu pod uwagę sugestii pana Rondo zmienili zdanie.
Jak napisałm wyżej, młodzi się uczą i jak nie będą popełniać błędów, to się nie nauczą.
Dla mnie jest cenne, że nie przyjmują postawy "osła" i potrafą zmienić zdanie, gdy ktoś im coś rozsądnego podpowie, albo sami znajdą lepsze rozwiązanie.
Moich wypowiedzi w tym wątku, proszę nie traktować jako negatywnego nastawienia do powstania sztucznego lodowiska. Pisząc w tej sprawie chciałam tylko pokazać, że nie sztuką jest mieć, sztuką jest umieć z tego korzystać. Ale nad tym musimy wszyscy popracować, z rodzicami małych dzieci na czele.
Gdy dziecko z okazji Pierwszej Komunii Św. dostawało rower, jeździło na rowerze, gdy dostaje komputer wolny czas spędza przy komputerze.
Jeśli Bródka zostanie idolem dzieci i młodzieży (a jest taka szansa) to lodowisko może cieszyć się dużą popularnością, czego jego inicjatorom życzę!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-27 10:52 przez zoli.