MieszkaÅ„cy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkaÅ„ców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Idź do wÄ…tku: <---->
Akcja: ForaWÄ…tkiNowy wÄ…tekSzukajZalogujPodglÄ…d do wydruku
Strony: 123456789-->
Bieżąca strona: 1 z 9
Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.209.---)
Data: 09 mar 2014 - 13:38:22

Pozwoliłem sobie wyodrębnić z innego wątku

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.209.---)
Data: 09 mar 2014 - 13:40:29

AK 6.03.2014 "A czy ktoś wie, dlaczego zasypywany jest staw w Mirkowie? Piersze takie miejsce to ujście na teren fabryki (to zrozumiałe, gdy zakład przestał istnieć). Drugie, to figurka, która obsypana jest już zewsząd górami gliniastej ziemi. Naprzeciw niej zasypano częściowo staw, uszkadzając przy tym drzewo (bodajże olcha). Poszerzony został również początek grobli w stronę Obór (tu wycięto klon jesionolistny)."

TZ 6.03.2014 "Staw koło M51 jest własnością spółki Marina p. Jacka Rowińskiego i zapytam go przy najbliższej okazji (w tym tygodniu) o te prace. Natomiast stawy po oczyszczalni są obecnie chyba w całości własnością SAURa."



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-09 13:41 przez AK.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.209.---)
Data: 09 mar 2014 - 13:42:09

Czy już coś wiadomo, czemu zasypywany jest staw? Kolejne góry ziemi czekaja na rozprowadzenie. Krzyz nad stawem prawie, że "przestał" stać na wyizolowanej górce.

A tak na marginesie, nie wolno samemu dokonywać cięć pielęgnacyjnych, a połamane duże gałęzie starego drzewa (wcześniej nadmieniłem) - dozwolone?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (185.15.0.---)
Data: 09 mar 2014 - 14:15:45

Wyjaśnienie, jakie otrzymałem od właściciela stawu, jest takie: granica stawu nie była korygowana od dziesiątek lat i woda "weszła" w pas drogi wojewódzkiej, czyli na sąsiednią działkę. Ponadto pod drogą (pod asfaltem) zamieszkały bobry. Prace od strony ulicy mają na celu skorygowanie obrysu stawu tak, by pokrywał się z granicą działki i nie wchodził w pas drogowy. Jest to, zależnie od miejsca, kilkadziesiąt centymetrów - miejscami więcej, miejscami mniej. Przy okazji ma zostać zabezpieczony brzeg od strony jezdni.

W czasie wyburzania starego budynku (tego, który stał na fundamentach młyna w Grądzie i najstarszej manufaktury barona Kurtza - patrz artykuły p. Pawła Komosy: [konstancinjeziorna.blox.pl] ; [konstancinjeziorna.blox.pl] ), Metsa zniszczyła jedną z zasuw odprowadzającą wodę do dawnej Papierni, a drugą - służącą do "czyszczenia" stawu i spuszczania wody do kanału Habdzińskiego - poważnie uszkodziła. Metsa próbowała ten ubytek zatkać ziemią z gruzem, ale ten materiał nadal przepuszczał wodę. W efekcie w ubiegłym roku pojawiły się problemy z utrzymaniem lustra wody na stawie na stałym poziomie. Zatem teraz właściciel usypuje groblę także od strony muru Papierni, żeby woda nie uciekała przez te dwie zasuwy: zniszczoną i uszkodzoną. Na szczęście pozostaje jeszcze trzecia zasuwa sprawna (w kierunku kanału) i czwarta dalej (od dawna nieużywana), a zatem będzie nadal możliwość czyszczenia stawu i regulowania jego poziomu.

Dwie duże gałęzie uszkodziła niestety koparka przy tych pracach. Drzewa zostaną - jak zrozumiałem - zabezpieczone.

Zwróciłem też przy okazji uwagę na zasypywanie krzyża.

Wszystkie powyższe informacje pochodzą bezpośrednio od p. Rowińskiego i nie stanowią mojej interpretacji. Proszę serdecznie o informacje, gdyby działo się coś niepokojącego w związku z tymi pracami (np. jeśli chodzi o drzewa).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-09 14:18 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.209.---)
Data: 09 mar 2014 - 19:59:18


Tomasz Zymer
Wyjaśnienie, jakie otrzymałem od właściciela stawu, jest takie: granica stawu nie była korygowana od dziesiątek lat i woda "weszła" w pas drogi wojewódzkiej, czyli na sąsiednią działkę. Ponadto pod drogą (pod asfaltem) zamieszkały bobry. Prace od strony ulicy mają na celu skorygowanie obrysu stawu tak, by pokrywał się z granicą działki i nie wchodził w pas drogowy. Jest to, zależnie od miejsca, kilkadziesiąt centymetrów - miejscami więcej, miejscami mniej. Przy okazji ma zostać zabezpieczony brzeg od strony jezdni.

Może i prawda.
Odkąd pamiętam (lata 70) granica stawu jest taka sama. Woda weszła w pas drogi? Obecnie zasypano m.in. część stawu ZA barierką
energochłonną oddzielającą staw od jezdni - spokojnie mozna teraz wjechać tam całkiem niemałym samochodem na parę metrów. Przy figurce istniała swego rodzaju depresja (linia brzegowa tworzyła tam narożnik mniej więcej 90 stopni wewnątrz którego obniżony grunt -nie zalany wodą - wychodził do lustra wody tworząc ładne zakole), która mogła sugerować, że staw się nie powiększył, a wręcz przeciwnie, zmniejszył. Jak bardzo będzie zmniejszany staw? Dużo jeszcze jest tam zgromadzonego piachu (może chcą usypać około 4 metrowy pas wzdłuz drogi aż do mostu).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.209.---)
Data: 09 mar 2014 - 20:07:42

A przy okazji - ile metrów ma pas ziemi przylegający do stawu przy m51 (przy werandzie) należący do właściciela zbiornika? W ok 4-5 metrowym pasie wala się masa niesprzątanych (od czasu wyprowadzenia ludzi z m51) śmieci a co gorsza połamane płyty pokrycia dachu zawierające azbest (podobne płyty ułożone są w trzech kupach po fabrycznej stronie muru). Czy w obu tych przypadkach Gmina nie powinna interweniować, choćby naciskiem słownym, ze tak to nazwę?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (185.15.0.---)
Data: 09 mar 2014 - 20:41:21

Ten 4-5 metrowy czy też szerszy pas przy Mirkowskiej 51 należy do gminy. Działka spółki Marina zaczyna się dopiero na samym brzegu stawu. Proponuję, żeby wezwana Straż Miejska wystawiła gminie wysoki mandat za notoryczny bałagan na działce gminnej. Pieniądze i tak zostaną w rodzinie. grinning smiley

AK, ja mogę tylko powtórzyć, co mi przekazał właściciel stawu. Przekazał też, że nie planuje stawu zasypać. Nie mogę się wypowiadać, dokąd sięgała linia brzegowa, bo może kilka razy tylko przejeżdżałem tą drogą rowerem jako chłopak w latach 80-tych. Ty wiesz na ten temat znacznie więcej. Na mapach (z ok. 1810 roku), których fragmenty zamieścił Kumos w wyżej podlinkowanych artykułach, staw w ogóle jest większy, niż obecnie. Wiem natomiast, że granice działek są w naszej gminie nierzadko ułożone absurdalnie (wynik już nie dziesiątek, a setek lat zaszłości).

Przyglądajmy się uważnie, co się będzie działo, jakiej szerokości będzie ta grobla oddzielająca staw od szosy. Właściciel na pewno nie wykonuje takich drogich prac wyłącznie w celu regulacji granic, ale mi nie mówił, do czego jeszcze te prace miałyby służyć.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.6.18.---)
Data: 22 sie 2014 - 16:42:33

Nad stawem przy kapliczce widać kolejne zrzuty piasku - dalej bobry smiling smiley czy coś się jednak dzieje i zasypywanie stawu ma inne przyczyny?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.24.118.---)
Data: 14 wrz 2014 - 17:09:36

od ostatniego czasu pojawiły się kolejne góry piachu

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (178.42.69.---)
Data: 30 wrz 2014 - 22:01:42

Dzisiaj spychacz z fabryki (WZP) wyrównywał pozostawione góry ziemi (czy to aby nie od nich ta ziemia? podobnie ziemia rozsypywana i rozprowadzana była na terenie tejże fabryki przy M49 i 51) jednocześnie dalej wrzucając piach do wody.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (95.49.217.---)
Data: 08 pa¼ 2014 - 21:24:06

Czyżby pojawiły się nowe dwie górki ziemi do rozprowadzenia przez spychacz?Tak aktywny w wątku o zatoce świętego Jana, w tej sprawie Pan milczy. smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 08 pa¼ 2014 - 22:25:43

Kto z kim przestaje, takim siÄ™ staje...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (5.174.54.---)
Data: 09 pa¼ 2014 - 02:44:25

Kogo masz na myśli, Maniu? Bo AK wyraźnie miał na myśli pana Jacka Rowińskiego.

Sprawdzałem, że prace przy stawie były zgłaszane w Urzędzie Gminy (ze zdjęciami). Sprawdziłem też, że gmina złożyła w tej sprawie odpowiednie doniesienie przeciw właścicielowi stawu. Dobrze, że gmina pilnuje spraw środowiska naturalnego, szkoda natomiast, że tylko na cudzym terytorium. Sam mam wątpliwości co do wyjaśnień udzielonych w swoim czasie na temat stawu przez p. Rowińskiego, które zacytowałem w tym właśnie wątku 9 marca. Pytanie, co zdaniem Mani można by jeszcze zrobić, skoro Urząd wie o sprawie i wnioskował o wszczęcie postępowania, o ile rozumiem, do organów kontrolnych. Moje zdanie jest takie: gdyby pan Burmistrz miał czyste sumienie w sprawie ochrony środowiska w gminie, byłoby mu łatwiej wyjaśniać także i takie sprawy, jak prace przy stawie. Trudno występować otwarcie przeciw pracom ziemnym przy prywatnym stawie, jeśli samemu prowadzi się je (albo zleca) na granicy ścisłego rezerwatu przyrody oraz na terenie zalewowym, łamiąc przy tym (jak stwierdził RZGW) ustawę Prawo Wodne. Oczekuję, że władze gminy będą z równą powagą podchodzić do własnych działań w środowisku naturalnym, jak do cudzych.

Na razie nie można było nawet podjąć uchwały intencyjnej o przystąpieniu do Porozumienia Burmistrzów, ponieważ nasza gmina, w przeciwieństwie do sąsiedniego Piaseczna (które w porozumieniu jest od 2 lat) nie posiada ani Programu ograniczenia niskiej emisji, ani aktualnych (czy w ogóle całościowych) ocen jakości powietrza przez WIOŚ, ani oczywiście Planu Działań na rzecz Zrównoważonej Energii (SEAP), który jest bezpośrednim wynikiem przystąpienia do Porozumienia Między Burmistrzami dla poprawy klimatu (ENERGY FOR MAYORS). Dlatego Piaseczno dostanie środki zewnętrzne na "zieloną" energię, a my nie. Nie mamy nawet Programu Ochrony Środowiska, bo ten śmieć uchwałony na wiosnę z pewnością nie zasługuje na to miano. Jedyne, co mamy, to mnóstwo gadania o uzdrowisku. Im więcej się gada, tym mniej tego uzdrowiska.

I może właśnie dlatego mimo głębokiej osobistej niechęci pana Burmistrza i jego otoczenia do właściciela stawu, gmina nie może i nie potrafi szybko i sprawnie wyjaśnić także i tej kwestii.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (188.146.90.---)
Data: 09 pa¼ 2014 - 10:43:38

A co qrna mieszkańców obchodzą wzajemne animozje? Czy włodarz gminy nie powinien być wzorcowym przykładem działania w sprawie a nie przeciw komuś?
Ciekawy jestem, czy kiedykolwiek przejdziemy z gadki "nie da się" na stwierdzenia "co jeszcze mogę dla państwa zrobić?"...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.28.144.---)
Data: 21 pa¼ 2014 - 14:58:18

pojawiły sie nowe góry ziemi. z usytuowania można przypuszczać, że będą rozprowadzane w stronę mostu na Mirkowskiej i w stronę fabryki. Jak to w Kargulu i Pawlaku sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie grinning smiley grinning smiley grinning smiley Jak widać ten człowiek nie przejmuje sie sądami.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 21 pa¼ 2014 - 17:11:33

Oj tam, oj tam - pewnie na stawie powstanie nowy amfiteatr, przychodnia lub coś. Technologia sprawdzona w Parku i na targu, choć ta na targu o niebo lepsza niż w Parku - amfi się osuwa, pomalutku.eye popping smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (79.188.84.---)
Data: 31 pa¼ 2014 - 14:34:08

Kolejne góry piachu - na całej długości już zasypanego brzegu

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.28.146.---)
Data: 14 lis 2014 - 18:14:47

Wśród ludzi krążą plotki, że staw ma być zasypany pod budownictwo lub, że brzeg (tam gdzie droga) ma być nadsypany ok 6 metrów w głąb stawu.
Czy to prawda, że człowiek odpowiedzialny za zasypywanie stawu i wobec, którego, podobno, toczy się postępowanie, kandyduje na radnego??????

Szkoda, że sprawa ta ma mniejszy rozgłos, jak niedawna sprawa spuszczenia wody z zatoki św. Jana - tam przynajmniej nacisk społeczny zmusił tego pana do tłumaczeń i wyjaśnień........

Szkoda tego stawu, z którym człowiek zżył się od dziecka, serce boli patrzeć, jak jest zasypywany (nota bene co najmniej część ziemi jest z terenu dawnej fabryki - czy nie jest zanieczyszczona?).

ps. to nie jest żaden osobisty atak na tego człowieka, tak naprawdę to niewiele mnie on interesuje, ważne tu są jego czyny i działania, które, moim zdaniem, niewiele mają wspólnego z ochroną środowiską (którą tenże pan tak się obnosił).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (178.42.57.---)
Data: 16 lis 2014 - 23:10:27

Kolejna pogłoska mówi, że staw przygotowywany jest do nart wodnych przeniesionych z Bielawy. Jeżeli tak, to gdzie parking, gdzie miejsce na szopę (bilety, napoje itp)? Przy figurce, czy przed kościołem przy Mirkowskiej?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zasypywany staw w Mirkowie
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 16 lis 2014 - 23:39:28

Jak zasypią, to chyba nie będą narty wodne?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 123456789-->
Bieżąca strona: 1 z 9


Akcja: ForaWÄ…tkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.