Arturze, ale wieś jest częścią gminy. A wszyscy prawie zachowują się, jakby miasto (nie gmina) składało się jedynie z tego sentymentalnego stuletniego skansenu walących się willi (kiedyś ładnych). Nic nie ujmując gminie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Te obrazy na zapominanie o innych częściach naszego pięknego miasta przypominają mi święte oburzenie mieszkańców Sosnowca gdy ktoś nazwie ich Ślązakami.

mimo mej całej sympatii dla wszystkich terenów naszej gminy które uwielobiam, to jednak Konstancin i Skolimów (ich architektura willowa i unikalne założenie miasta-ogrodu) będą przyciągały większość turystów. To jest to, co nas wyróżnia, nie oszukujmy się. Jedyną dodatkową atrakcją która mogłaby konkurować z zabytkami Konstancina to rewitalizacja papierni(widać to na przykładzie Łodzi, widać też na przykładzie Żyrardowa)... ale o tym to już chyba możemy tylko pomarzyć.
Inne inicjatywy, jak choćby stworzenie parku Łurzyckiego, jak najbardziej popieram, ale nigdy nie będziemy drugim Łowiczem. Nie uda nam się też konkurować z Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu...
wg mnie, gdyby nie 100-letni Konstancin, to turystyka byłaby tu podobna jak w Jabłonnie czy Łomiankach... Możemy narzekać, ale Konstancin (póki co) jest tu magnesem. Jeśli dobrze ten magnes wykorzystamy, możemy rozciągnąć turystykę na inne regiony gminy - choćby przez budowę parku Łurzyckiego, wyznaczenie szlaku Żydów jeziorańskich, wyeksponowanie pięknych nadwiślańskich wsi... ale jeśli potencjał Konstancina zaprzepaścimy, to te dodatkowe atrakcje nie udźwigną całej obecnej turystyki.
Popatrzcie choćby na linię otwocką - główna turystyka skupia się tam na otwockim świdermajerze, architekturze... Karczew, czy inne miejscowości zawsze będą tylko dodatkami, i nie ma co się na to oburzać. Ważne żeby te dodatki również miały coś do zaproponowania...

Karczew to osobna gmina, która z Otwockiem raczej konkuruje a nie współpracuje?
Generalnie Pionku zgadzam się z Tobą, że miasto może być większym magnesem...o ile ten willowo-ogrodowy charakter nie zaginie razem z walącymi się domami..
jednak my jesteśmy gminą uzdrowiskową i jako taki powinien być wg mnie planowany rozwój zgodny z potencjałem...nawet jeśli okoliczne wsie byłyby tylko 'dodatkiem'
niby nie będziemy drugim Sierpcem czy Łowiczem ale....jeśli Góra Kalwaria by się przejmowała większymi Misterium Męki Pańskiej w innych regionach to nie uruchomiłaby własnej inscenizacji...a z roku na rok jest ona co raz okazalsza i przyciąga co raz większe tłumy...a we wczorajszej 5 inscenizacji był nawet kościelny hierarcha i z dumą w głosie zwracał się do pokaźnych tlumów....
Grunt to wiedzieć do czego chcemy dojść...i obrać tą drogę....i jeszcze konsekwentnie ją realizować...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-14 10:14 przez Artek_Bartek.

pionek AGORY
................................................. choćby przez budowę parku Łurzyckiego, wyznaczenie szlaku Żydów jeziorańskich, wyeksponowanie pięknych nadwiślańskich wsi... ale jeśli potencjał Konstancina zaprzepaścimy, to te dodatkowe atrakcje nie udźwigną całej obecnej turystyki.
..

NIE UDŻWIGNIEMY !!!!!!!! Do "bólu" racjonalna i "piękna " metafora . Sądzę że jej "ŁOPATOLOGICZNY" wydżwięk , w sposób zrozumiały dla KAŻDEGO
określa właściwe "PROPORCJE ".

Wydaje mi się, że dobrze, że nie padły żadne nazwiska, bo zaraz byłoby gadanie, że się popisują osoby, które zamierzają wykuć swój kapitał wyborczy. Nie było istotne kto, ale jak.

Myślę że trzeba skierować sprawę do CBA, albo do komisji Macierewicza ><


PS. Nie bardzo rozumiem skąd taka agresja wobec tego stowarzyszenia i dlaczego nie analizujecie innych: TMPiZ, Stowarzyszenia Mieszkańców Grapy (nie pamiętam dokładnej nazwy), Uzdrowiska Dzieciom itp., które O,ZGROZO! tez robią spotkania i kto wie co tam knują?

mi się nie podoba granie dziewicy orleańskiej przez to stowarzyszenie. Chyba, że wg. Ciebie Maniu TMPiZ, lub Uzdrowisko Dzieciom wystartuje w najbliższych wyborach.

Bo nie po to Konstancin Jutra odrzucił kiepski ostatnio szyld PO i przyozdobił się nowym, aby działać pozapolitycznie.

Naprawdę Maniu myślisz też, że członek stowarzyszenia Kazimierz Jańczuk zdziała więcej niż burmistrz Kazimierz Jańczuk?

Co z tego, że jakieś stowarzyszenie będzie namawiało inwestorów, aby przyszli jak później Ci sami ludzie tylko jako urzędnicy lub radni skutecznie uniemożliwią im działanie? Bo trzeba poczekać, bo grupka posłów ma pomysł na zmianę ustawy, bo poczekamy do zaćmienia słońca to się może coś zmieni...

A wy przedsiębiorcy inwestujcie, ale mpzp dla was nie zmienimy, statutu też nie i uczciwych małych przedsiębiorców pognębimy np. uchwałą o reklamach. Bo jakoś tych dużych Straż Miejska nie rusza, a ściąganie zaległych podatków od jednego z mirkowskich przedsiębiorców też nie idzie gładko.

Ile czasu trwa zmiana mpzp po fabryce? Czy Urząd, albo radni konsultują się w tej sprawie z potencjalnym inwestorem, aby dopasować to do niego? Raczej nie. Powstanie koncert życzeń, że chcieliby mieć tam uczelnie wyższą, galerie sztuki, domy opieki... Tyle tylko, że nie znajdą chętnych na zbudowanie tego tam.

Ja proponuje by na następne spotkanie panowie szukający dziury w całym zaprosili egzorcyste. Wtedy będzie wiadomo czy taki np. Gut czy Jańczuk będzie sie wil na podłodze gdy będzie zeń wychodził diabeł.

Maniu, może już wystarczy. Obecnej ekipy i tak nie obronisz. Za duże dziury w tej laurce są.

Dajcie spokój, bo zaraz zamknę wątek.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Masz racje. Sama go zamknę. Ja go utworzylam wiec mogę