Mani, jak napisałem na początku to nie jest dyskusja na temat sensowności przeniesienia targu, więc nikt nie labidzi. Oczywiście chętnie ten teren widziałbym równie dziki jak przed laty bo jest to piękny zielony zakątek, ale wiem że jest to nierealne. Przepracowałem także fakt, że łąki należy jakoś zagospodarować, aby nie leżały odłogiem, o czym pisałem wyżej. Kwestie studium wpływu na przyrodę i czy teren nadaje się pod zabudowę to inna sprawa. Wklejam poniżej kawałek planu z bipu na temat zagospodarowania terenu. Porównaj z drugim zdjęciem, które dodałem, kanał to czarna linia graniczna na poniższym planie, na którym kończy się teren objęty obszarem zmiany planu.
Na czerwono pozwoliłem sobie oznaczyć mniej więcej teren na którym wysypano ziemię, oczywiście mniej więcej, ale chyba jest zgodne z tym co widzisz na zdjęciu - jak widać ładnie nadsypano ziemię poza tym obszarem, do tego poza terenem należącym do gminy, częściowo w rezerwacie.
A co tego co piszesz o marketach - gdyby tak było jak piszesz, czy w Powsinie powstawałaby jedna z największych Biedronek w Polsce połączona z Centrum Handlowym? Na skrzyżowaniu z Powsińską, w miejscu stacji benzynowej? Którego terenu właściciel ma miejscowych mieszkańców w poważaniu, choć teren przeznaczony był pierwotnie na inny cel. W pięknych dyplomatycznych słowach opisał to ksiądz Świstak w jednym z poprzednich numerów Wiadomości Powsińskich, gdy próbował rozmawiać z właścicielem. Gwarantuję ci, że łąki są równie łakomym kąskiem. Kwestia zmiany przeznaczenia terenu. I czasu.