To teraz Burmistrz powinien wypuścić psy gończe i wlepić mandat.a jak nie to do sądu jak z tym od pierogów.

Hammer
To teraz Burmistrz powinien wypuścić psy gończe i wlepić mandat.a jak nie to do sądu jak z tym od pierogów.

Nie może wlepić, bo mają lealnie - zgoda starosty, który jak może nam ozdabia krajobraz i powietrze zapachami....

"Symbol McDonald’s bardziej popularny niż chrześcijański krzyż? [...] W ankiecie przeprowadzonej przez Sponsorship Research International aż 88% badanych rozpoznało charakterystyczne „Złote Łuki”, podczas gdy tylko 54% poprawnie nazwało chrześcijański krzyż. Jeśli zaś chodzi o dzieci, to 96% z nich potrafiło nazwać Ronalda McDonalda – żadna inna fikcyjna postać nie zbliżyła się nawet do tego wyniku." [www.geekweek.pl]

Przypomnę, że "Ronald McDonald" to clown-maskotka o twarzy uśmiechniętej plastikowej maski zamieszkujący rajską krainę McDonaldlandię, której burmistrzem jest Mayor McCheese.

FORMACJA: "Z wynikiem ponad 1.5 miliarda zabawek rocznie, McDonald’s jest niewątpliwie ich największym dostawcą na świecie. [...] z badań wynika, że ponad 40% dzieci w wieku 2-11 chociaż raz w tygodniu prosi rodziców o posiłek z McDonald’s, a że jednym z każdych pięciu zestawów sprzedawanych w restauracjach okazuje się być Happy Meal …"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-05 17:14 przez Tomasz Zymer.

Czyli jak duży chce to reklamę wiesza, a jak Kowalski to sie go rabie bi sie odwazyl mala reklamę wywiesić na plocie.

Super...

"W tym kontekście pragniemy poinformować, że jesteśmy otwarci na dyskusję o alternatywnej koncepcji znaku informacyjnego, która w przyszłości mogłaby zastąpić obecne rozwiązanie.
Z poważaniem, " Dyskusja może trwać latami a słup dalej bedzie stał

może poczekajmy aż objekt pzryjmą nadzory i inne władze. bo

" Do czasu zakończenia budowy nie możemy samowolnie zmieniać istotnych elementów budowalnych ujętych w tej decyzji. Ewentualne zmiany mogą mieć miejsce wyłącznie po zakończeniu budowy przy zachowaniu przewidzianej prawem ścieżki administracyjnej."

To już niedługo - w ostatnich dniach sierpnia ma zacząć McD działać

Widać jak poważnie nas traktują, skoro mi odpowiedzieli niemal dokładnie tak samo, stosując kopiuj + wklej:

"Szanowny Panie,
Potwierdzamy otrzymanie Państwa pisma. Pragniemy zapewnić, że kwestie dobrego sąsiedztwa traktujemy w naszej firmie bardzo poważnie. Zależy nam, by lokale McDonald’s były postrzegane jako miejsca przyjazne i stanowiły popularny cel wizyt dla lokalnych społeczności. Odnosząc się do meritum otrzymanej petycji chcemy zwrócić Państwa uwagę, że kwestię pylonu przy naszej lokalizacji w Konstancinie należy postrzegać w konkretnym kontekście prawnym. Budowa prowadzona jest w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę, które również ściśle precyzuje wygląd i wymiary tego elementu realizowanej inwestycji. Do czasu zakończenia budowy nie możemy samowolnie zmieniać istotnych elementów budowalnych ujętych w tej decyzji. Ewentualne zmiany mogą mieć miejsce wyłącznie po zakończeniu budowy przy zachowaniu przewidzianej prawem ścieżki administracyjnej. W tym kontekście pragniemy poinformować, że jesteśmy otwarci na dyskusję o alternatywnej koncepcji znaku informacyjnego, która w przyszłości mogłaby zastąpić obecne rozwiązanie.
Z poważaniem,
Szulowski Dominik"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-06 22:41 przez SergiuszMuszynski.

przy wszelkiego rodzaju akcjach pamiętajcie, że McD jest od lat celem wszelkiej maści lewicowców i już się do tego przyzwyczaili i pewnie jakoś przygotowali.

Ostatnio nawet Putin z nimi zaczął walczyć.

czemu patrzysz na to lokalnie? Chodziło mi, że jak są jakieś zamieszki lewicowe to pierwszym celem jest McD.

Generalnie jest ich celem jako przedstawiciel kapitalizmu.

A przez to są przyzwyczajeni do różnych akcji.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-08 09:51 przez Hammer.

To zdjęcie z Florydy może być mylące - może po porostu słup nie jest w kadrze, tylko piękny wielki stoi z drugiej strony.

Z inicjatywy Kancelarii Prezydenta aktualnie trwają prace nad projektem uchwały : Ochrona Architektury Krajobrazu

popieram działanie z uwagi na estetykę przestrzeni - petycja podpisana:-)

Jeżeli sie spełni, to wielki szacunek i podziw dla organizatorów akcji

Otrzymałem poczta pismo od Mc Donalds - w odpowiedzi na petycje i podpisy blisko 100 mieszkancow McDonalds zdecydował sie na usuniecie słupa reklamowego!

Cała treść pisma:

"Szanowny Panie,

Pragnę przeprosić za zwłokę w odpowiedzi spowodowaną koniecznością przeprowadzenia niezbędnych analiz w kontekście prawa budowlanego.

W odpowiedzi na Państwa petycję chciałbym zapewnić, że kwestie dobrego sąsiedztwa traktujemy w naszej firmie bardzo poważnie. Zależy nam, by lokale McDonald’s były postrzegane jako miejsca przyjazne i stanowiły popularny cel wizyt dla lokalnych społeczności.
Odnosząc się do kwestii pylonu zlokalizowanego przy nowopowstającym obiekcie naszej sieci w Konstancinie pragnę podkreślić, że należy rozpatrywać ją w konkretnym kontekście prawnym. Nasza inwestycja realizowana jest w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę, które również ściśle precyzuje wygląd i wymiary elementów informacyjnych i reklamowych. Do czasu zakończenia budowy nie możemy samowolnie zmieniać istotnych elementów budowalnych ujętych w tej decyzji. Ewentualne zmiany mogą mieć miejsce wyłącznie po zakończeniu budowy przy zachowaniu przewidzianej prawem ścieżki administracyjnej. Stawiając sobie za priorytet dobrosąsiedzkie stosunki i kierując się Państwa opiniami podjęliśmy jednoznaczną decyzję o jak najszybszym usunięciu spornego pylonu. Proces administracyjny niezbędny dla rozpoczęcia prac w tym zakresie obiecujemy rozpocząć natychmiast po zakończeniu prac budowalnych restauracji i koniecznych odbiorach.

Wierzymy, że decyzja nasza wychodzi naprzeciw Państwa oczekiwaniom i będzie satysfakcjonująca dla wszystkich zainteresowanych. Mamy nadzieję, że stanowi ona właściwe potwierdzenie naszej woli służenia lokalnej społeczności w sposób bezkonfliktowy, zgodny z wartościami naszej marki.

Korzystając z okazji pragnę podziękować za Państwa głosy i opinie jakie wpłynęły do nas w powyższej sprawie.

Z poważaniem


Krzysztof Kłapa | Corporate Affairs Senior Director |"

---

Pozdrawiam,
Sergiusz Muszyński
Radny Powiatu Piaseczyńskiego z okręgu Konstancin-Jeziorna

I taka właśnie powinna być polityka firmy prywatnej szanującej priorytety klientów i dbającej o dobry PR. Niezależnie od moich osobistych poglądów na temat McDonaldsa - brawa dla polskiego kierownictwa firmy!

No no, jestem pod wrażeniem.
Ach gdybyż jeszcze jst potrafiła tak działać... zważywszy że klientami są wszyscy mieszkańcy.

"i kierując się Państwa opiniami" oraz "naszej woli służenia lokalnej społeczności w sposób bezkonfliktowy" - toż to gotowy szablon pisma dla "tut. UMiG-u"

wow!

maria

Oby to była prawda a nie zmyłka.

A może Żyrinowski maczał w tym palce [wpolityce.pl]

Zapowiadane ostrzejsze protesty mogą zachęcić firmę do konfrontacji nagłośnionej przez media. W końcu nie ważne jak piszą, byleby po nazwisku. Darmowy rozgłos dla wielu firm to gwiazdka z nieba. Jeżeli Robert wymyślił coś fajnego, to zdjęcia mogłyby pojawić się w ogólnopolskiej prasie i portalach.

Proszę Państwa, my jako mieszkańcy nie jesteśmy klientami firmy prowadzącej tzw. "asfalciarnię" w Mirkowie. Jej głównymi klientami są gminy i powiaty, w których wygrywa liczne przetargi publiczne - w tym w bardzo znacznym stopniu klientem jest nasza gmina, nasz powiat. Oczywiście jeździmy potem po tych drogach, ale nie my decydujemy o zyskach ich wykonawcy. Dlatego tej konkretnej firmy zupełnie nie interesują opinie mieszkańców tak długo, jak nie naruszają one jej status quo.

To wyłącznie nasza gmina może podjąć decyzję o ewentualnym przejęciu gruntów wytwórni na cele publiczne (pod GPSZOK i siedzibę ZGK), co proponuje wniosek do planu miejscowego złożony w 2012 roku. W innym przypadku (zmiana mpzp bez wywłaszczenia) może pojawić się konieczność odszkodowania dla właścicieli, ale nie będzie żadnego powodu dla przeniesienia wytwórni i zaprzestania produkcji. Powiat nie jest zainteresowany konfliktem społecznym w innej lokalizacji, Burmistrz nie jest zainteresowany rezerwowaniem środków na odszkodowanie. Mógłby być, gdyby był istotny nacisk społeczny i medialny, którego już od 2009 roku nie ma. Nacisk na firmę w tym wypadku, jak napisałem, nic nie da, bo nasze postawy nie mają żadnego wpływu na jej zyski, a sprawa wizerunku jest dla właścicieli, jak się okazało, co najmniej drugorzędna (tak długo, jak nie padają oskarżenia dotyczące znaczącego wpływu na zdrowie ludzi, którego na tym etapie wykazać empirycznie się nie da). Sama uciążliwość zapachowa nie jest argumentem, bo ustawy brak, a ludzie się przyzwyczaili i nie widzą sensu protestów, które przez tyle lat nie przyniosły żadnych rezultatów. Jest tylko jeden skuteczny argument i jest nim zbliżająca się nieuchronnie utrata statusu uzdrowiska przez gminę, w której to decyzji uciążliwy przemysł może odegrać znaczącą rolę. Podobnie zresztą jak kilka innych czynników mających swoje źródła w Mirkowie.

Jeśli zatem rzeczywiście zechcieliby Państwo z pomocą innych środowisk wznowić kampanię o przeniesienie wytwórni mas bitumicznych, to może być ona skierowana tylko i wyłącznie do władz samorządowych w kontekście zbliżającego się terminu przedłużenia statusu uzdrowiska przez naszą gminę (2016).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-21 21:43 przez Tomasz Zymer.