ola
na wąskich, bardzo ruchliwych drogach powiatowych (721) powinien być zakaz jazdy rowerem. Teraz to codzienny widok: rowerzysta, a za nim autobusy, auta, traktor itede, korek na kilka kilometrów, nie ma jak wyprzedzić, bo z vis a vis to samo, trzeba czekać, az rowerzysta skręci
Radek
ola
na wąskich, bardzo ruchliwych drogach powiatowych (721) powinien być zakaz jazdy rowerem. Teraz to codzienny widok: rowerzysta, a za nim autobusy, auta, traktor itede, korek na kilka kilometrów, nie ma jak wyprzedzić, bo z vis a vis to samo, trzeba czekać, az rowerzysta skręci
W kwestii formalnej 1:
drogi o numerach trzycyfrowych (np. 721, 724 itd.) to drogi wojewódzkie a nie powiatowe;
W kwestii formalnej 2:
wnioskowany przez Olę przepis istnieje i obowiązuje:
"Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, wózkiem rowerowym, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych" (art. 16 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym - tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 128 z późn.zm.).
Brakuje tylko kogoś, kto weźmie się za jego wyegzekwowanie...
Np. właśnie na 721 między Śniadeckich a Skolimowską.
mania
Pobocze ww. drogi tylko czasami się nadaje - gdy woda po deszczu wsiaknie, wtedy jest w miarę przejezdne - koła nie grzęzna w piachu. Nie nadaje się w zimie - pryzmy śniegu zgarniętego z jezdni, na jesieni i wiosną - rozmemłane błoto, gdy długotrwala susza - piach. Wobec tego egzekutorzy mogą cyklistom naskoczyć...
Choć kto wie - teraz cykliści, wegetarianie itp to gorszy sort
ola
myślący jeżdżą poboczem lub zjeżdżają nań, gdy widzą we wstecznym lusterku sytuację na drodze. ...
Mania
(...)Analiza możliwości zmian w organizacji ruchu ułatwiających poruszanie się rowerzystom po drogach gminnych.
Mixiorek
To jeszcze kamyczek do dzisiejszej komisji:
"Na drogach dla rowerów na Polu Mokotowskim trwa układanie nawierzchni wodoprzepuszczalnych. To kruszywo łączone żywicą. Taka nawierzchnia jest droższa, ale mniej szkodzi drzewom w pobliżu - pozwala im oddychać i przyjmować wodę. Na Polu Mokotowskim taka nawierzchnia została zaprojektowana w alejce na tyłach budynków od strony ul. Batorego oraz w rejonie Biblioteki Narodowej."
[www.facebook.com]
A u nas nadal jeżeli w ogóle powstają ścieżki rowerowe to beton, beton, beton. Kostka, kostka, kostka. ...
Krzysztoff
Dlatego tak bardzo bulwersujące jest budowanie dróg rowerowych z kostki i wszystkie odwodnienia, krawężniki, obniżenia i podwyższenia. Nie trzeba dużej wyobraźni by zrozumieć jak koła roweru szosowego zachowują się na takich udogodnieniach...
mania
...Pytałam dlaczego kostka, a nie asfalt - odpowiedź: bo tak zaprojektowała wynajęta przez urząd czy starostwo (zapomniałam zapytać kto - m)...
m_wisniewski
mania
...Pytałam dlaczego kostka, a nie asfalt - odpowiedź: bo tak zaprojektowała wynajęta przez urząd czy starostwo (zapomniałam zapytać kto - m)...
Nie prawda - taki projekt to głównie wina zamawiającego:
- nie ma określonych standardów budowy dróg/chodników/ścieżek rowerowych
- a nawet jak nie ma opisanych standardów to urzędnicy nie myślą przy robocie. Nie uczą się na błędach
- w obecnym stanie rzeczy zamawiający uważa, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności, bo przecież tak zaprojektował ktoś inny. Tak poprostu jest wygodnie urzędnikom bo mają dupokrytkę.
m_wisniewski
Cholera nie akceptujemy tak bezmyślnych odpowiedzi płynących z urzędu