mania
A co zrobić z pieszymi...

Jeżeli ulica nie jest w strefie zamieszkania wezwać policję.

czaknoris

mania
A co zrobić z pieszymi...

Jeżeli ulica nie jest w strefie zamieszkania wezwać policję.

Czy tzn, że piesi mogą w mieście chodzić po chodniku, po jezdni i sciezkach rowerowych?

mania
Czy tzn, że piesi mogą w mieście chodzić po chodniku, po jezdni i sciezkach rowerowych?

Art 11 Ustawy Prawo o ruchu drogowym
1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.
3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie.
4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
5. Przepisów ust. 1–4 nie stosuje się w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Co znaczy dokładnie tyle, że w strefie zamieszkania pieszy jest świętą krową, łazi gdzie chce i jak chce. Jeżeli jednak nie jest w tej strefie, to do delikwenta poruszającego się środkiem jezdni należy wezwać policję.

---

strefa zamieszkania – obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi

Te "odpowiednie znaki" to D-40 i D-41. Wujek google znajdzie bez trudu - prostokątna, niebieska tablica z ludzikami, domem i samochodem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-02 01:11 przez czaknoris.

z tekstu policyjnego : [www.brd.org.pl] wynika, że strefa zamieszkania musi mieć oznakowania j.w., bo inaczej skąd kierowca ma wiedzieć, że jest to miejsce, na którym pieszy może być "krową", świętą - jak przejechany trafi do nieba

Ustawa Prawo o ruchu drogowym definiuje „strefę zamieszkania” jako obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi.

Jeśli tych znaków nie ma, mogę wezwać policję, czy tak?

Jeśli już była mowa o pieszych, o od 31.sierpnia także pieszy poza terenem zabudowanym będzie musiał mieć elementy odblaskowe, bo inaczej mandacik: dlaczego, przeczytaj: [moto.wp.pl]

Będzie trudno, bo do obowiązującego poruszania się pieszych pod prąd wielu nijak nie da się namówić.
W zderzeniu pieszy kierowca uczestniczyłam jako pasażer: niedoszłą ofiarą był nawalony jak stodoła pan, który szedł sobie zygzakiem prawym poboczem, co i raz zahaczając o jezdnię. Tak jak w artykule - był ubrany na ciemno. Efekt pan leżący na poboczu, wrzeszczący, ze "zepsuliśmy" mu nowo wszczepiony rozrusznik serca (jak???), w naszym samochodzie pęknięta szyba i złamane lusterko, o traumie nie wspomnę. Po kilkunastu minutach, pan usiłował zwiać, gdy podsłuchał, że wezwaliśmy policję i pogotowie.
Wina była po stronie pieszego, miał zaplacic mandat, ale nie miał kasy, bo przepił.

napisałam "także", bo zdaje się rowerzysta od dawna musi być ubrany (tak???)

mania
Jeśli tych znaków nie ma, mogę wezwać policję, czy tak?

Tak.

Dla mnie sprawa jest jasna auto porusza się po szosie , rower również / chyba że jest droga dla rowerów / pieszy po chodniku i nie ma wyjątków .

robson
Dla mnie sprawa jest jasna auto porusza się po szosie , rower również / chyba że jest droga dla rowerów / pieszy po chodniku i nie ma wyjątków .

wszystko zależy od punktu siedzenia - pewnie nie jeździsz rowerem?

robson
Dla mnie sprawa jest jasna auto porusza się po szosie , rower również / chyba że jest droga dla rowerów / pieszy po chodniku i nie ma wyjątków .

Dla mnie sprawa tez jest prosta. Kierowcy parkują na chodniku, a przecież chodnik jest dla ludzi...

Jako, że obiecałem przyglądać się każdej przebudowie i budowie nowej ulicy w naszej Gminie pod kątem ścieżek dla pieszych i ścieżek dla rowerów to mamy pierwszy przetarg, któremu dokładnie się przyjrzymy. Przebudowa ul. Przesmyckiego i Zubrzyckiego:

http://bip.konstancinjeziorna.pl/index.php?mnu=82&id=6251



Uwaga! Będzie wydzielona oddzielna ścieżka rowerowa i chodnik dla pieszych! Do tego ścieżka rowerowa będzie asfaltowa a chodnik dla pieszych bezfazowy czyli równy, bez "frezu". Mam nadzieję, że ścieżka zostanie dobrze oznakowana znakami poziomymi i pionowymi. Tak by nie było wątpliwości gdzie ma być rowerzysta a gdzie pieszy.

Można? Tylko czemu dopiero teraz?!?! Mam nadzieję, że już każda przebudowa ulicy będzie z wydzieloną ścieżką rowerową lub pasem dla rowerzystów oraz chodnikiem dla pieszych. Do tego z dobrym oznakowaniem poziomym i pionowym. Tak by rowerzysta nie jeździł po chodniku dla pieszych a pieszy nie chodził po ścieżce rowerowej.

Szkoda przebudowy ul. Batorego, była okazja do wykorzystania przestrzenii na ścieżkę rowerową. Szkoda oczywiście wszystkich straconych okazji w ostatnichich latach ale miejmy nadzieję, że już nie będzie błędów.

mania
z tekstu policyjnego : [www.brd.org.pl] wynika, że strefa zamieszkania musi mieć oznakowania j.w., bo inaczej skąd kierowca ma wiedzieć, że jest to miejsce, na którym pieszy może być "krową", świętą - jak przejechany trafi do nieba

Jeśli tych znaków nie ma, mogę wezwać policję, czy tak?

Co więcej w "strefie zamieszkania" samochód można parkować tylko na wyznaczonych miejscach postojowych. Nie można zostawić na chodniku, ulicy bo np: nie ma znaku zakazu.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-27 13:39 przez Mixiorek.

awanturnik
Dla mnie sprawa tez jest prosta. Kierowcy parkują na chodniku, a przecież chodnik jest dla ludzi...

To nie jest takie oczywiste. Jeżeli nie ma zakazu parkowania i kierowca zostawi 1,5m dla pieszych to może skorzystać z chodnika jako miejsca do zaparkowania auta.

Cieszę sie, ze Przesmyckiego i Zubrzyckiego bedą zrobione zgodnie ze sztuka...tyle, ze dla układu ścieżek rowerowych te ulice są akurat dość....marginalne

Mixiorek
Co więcej w "strefie zamieszkania" samochód można parkować tylko na wyznaczonych miejscach postojowych. Nie można zostawić na chodniku, ulicy bo np: nie ma znaku zakazu.

Mixiorek

awanturnik
Dla mnie sprawa tez jest prosta. Kierowcy parkują na chodniku, a przecież chodnik jest dla ludzi...

To nie jest takie oczywiste. Jeżeli nie ma zakazu parkowania i kierowca zostawi 1,5m dla pieszych to może skorzystać z chodnika jako miejsca do zaparkowania auta.

Pewnie, że są takie przepisy, ale w K-J raczej "nie przyjęły się".

Jeżeli chodzi o 1,5 metra dla pieszych, to spora część (jeżeli nie zdecydowana większość) chodników, usytuowanych przy jezdni na terenie miasta i gminy, ma szerokość 1,5 m, czyli nikt tam nie powinien parkować. Jak to wygląda w praktyce chyba wszyscy wiemy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-28 00:11 przez czaknoris.

Artek_Bartek
.tyle, ze dla układu ścieżek rowerowych te ulice są akurat dość....marginalne

To niepodważalny fakt, ilość korzystających osób będzie raczej mała. Patrząc na mapę i ulice w centrum to główną, na której szybko powinna powstać ścieżka rowerowa jest ul. Bielawska. Dlaczego:
- jest to ulica Gminna, także nie ma wymówki my nic nie możemy
- jest w szeroko pojętym "centrum"
- duże osiedla są tuż obok
- łączy Bielawę i okolicę z resztą Gminy
- przy tej ulicy są dwie szkoły (ZS i szkoła muzyczna)
- przy tej ulicy powstał skwer sportów miejskich. Czemu od razu podczas budowy chodnika i parkingu nie powstała ścieżka rowerowa? Jest to skrajne olewanie rowerzystów i ich bezpieczeństwa oraz zwykły brak planowania. Co więcej - małych rowerzystów, którzy chcą dojechać do szkoły i skweru sportów
- przy tej ulicy będą/ są dwa NZOZ
- spory sklep
- przy dobrym projekcie zmieści się wydzielona ścieżka rowerowa, wydzielony chodnik i nawet miejsca postojowe dla samochodów
- istniałby ciąg ścieżek rowerowych na terenie naszej Gminy, a to jest ogromna jakość i nowość bo u nas nie ma czegoś takiego....

Co mam na myśli? Od strony Warszawy w przyszłym roku wjedziemy ścieżką rowerową (oby!). W Bielawie przy DW724 istnieje ścieżka, dojeżdżamy do Mirkowskiej gdzie prawie do samego ronda z Bielawską jest wspólny ciąg pieszo-rowerowy. Skręcamy w Bielawską gdzie mamy nadzieję powstanie ścieżka aż do ronda z ul. Warszawską. Dalej jedziemy ul. Piaseczyńską gdzie do pewnego momentu istnieje ciąg rowerowy i za około 2 lata stanie ratusz. Tym sposobem na terenie Gminy powstaje kawałek, spójnej infrastruktury rowerowej

Teraz tylko trzeba by zrobić projekt i to zbudować.... a to jak wiemy rzecz najtrudniejsza w naszej Gminie.

Czemu od razu podczas budowy chodnika i parkingu nie powstała ścieżka rowerowa? Jest to skrajne olewanie rowerzystów i ich bezpieczeństwa oraz zwykły brak planowania

Pytasz i odpowiadasz w jednym... ;)

Tak zapytam a propos ścieżek...budujemy ulicę Piasta w zasadzie od zera..jest to dojazd (jeden z kilku) do szkoły na Żeromskiego i hali GOSIR...czy projekt przewiduje budowę ścieżki rowerowej?

Z innej beczki...ma być fajnie wzdłuż Puławskiej
[tvnwarszawa.tvn24.pl]

Znajac zycie pewnie projekt nie przewiduje sciezek na Piasta..... Pulawska wygladac bedzie imponujaco, jezeli ta sciezka to nie walka o byt pani Prezydent Warszawy.

Artek_Bartek
Tak zapytam a propos ścieżek...budujemy ulicę Piasta w zasadzie od zera..jest to dojazd (jeden z kilku) do szkoły na Żeromskiego i hali GOSIR...czy projekt przewiduje budowę ścieżki rowerowej?

Nie pamiętam kiedy był przetarg. Teraz w czeluściach BIPu ciężko będzie znaleźć dokumentację. Obiecałem zerkać do każdego nowego przetargu na budowę/ przebudowę ulic pod kątem chodników dla pieszych i ścieżek rowerowych i tak będzie ;)

Z innej beczki...ma być fajnie wzdłuż Puławskiej
[tvnwarszawa.tvn24.pl]

Ufff, oby się udało zbudować obustronną ścieżkę + wymiana chodników. Natomiast szczerze mówiąc ja nie widzę przyjemności jazdy tą ścieżką. Ilość ołowiu, który przyjmę przez 11km będzie pewnie dawką roczną... ;)
To czego moim zdaniem w pierwszej kolejności brakuje na Puławskiej to buspas oraz zarządzanie ruchem (zielona fala przy 50-60km/h). Zapowiedzi buspasa były ale coś jak zwykle ugrzęzło, ponoć koszty spore. Tyle, że ja uważam, że buspas powinien być absolutnym priorytetem bez względu na koszty bo one nie idą w mld tylko w mln zł. A ilość zaoszczędzonego czasu i paliwa sprawi, że zwróci się to szybko.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-26 08:30 przez Mixiorek.

A skąd niby ten ołów jak od dobrych kilkunastu lat jak nie więcej jeździmy na bezołowiowej.

Innych rzeczy to sie nawdychasz na pewno...