Artek_Bartek
sprawa o tyle dziwna, że przed wyborami można było...po wyborach...po macoszemu...miejsce już nie tak atrakcyjne (stragany w pargu będą stały puste)...kłopoty z 'odpaleniem'...
Może chodzi o jakieś urządzenie, zagospodarowanie Zdrojownika, bo to co było - mimo pyszności serwowanych - wyglądało "pożal się Boże", ani gdzie rąk umyć (dot. obsługi i pożeraczy), porozstawiane jak na ruskim bazarku, na trawie, na łóżku (chyba)
Myślę, że przydałyby się jakieś składane stoły na towary i lokalizacja np. bliżej gminnego sraczyka, właśnie ze względu na higienę. Sraczyk jest elegancki - obok duży placyk. W parku można by w dniach pracy Zdrojownika wystawić tablice z informacją.
Te stragany/ szczęki w Parku raczej się do tego nie nadają, bo za mało miejsca - trzeba by sprzedawać na kilku i chyba wydz. komunalny pobiera haracz.