Tomasz Zymer
Najnowsze informacje od p. wiceburmistrz Doroty Gadomskiej (z posiedzenia Komisji Ładu Przestrzennego w dniu wczorajszym):
- to dobrze, że nie można chodzić po wale, bo zdaniem p. wiceburmistrz wały powodziowe wcale nie służą do chodzenia;
- jak ktoś nie patrzy, dokąd idzie, to się wpakuje (to niemal dosłowny cytat);
Zdaniem pani wiceburmistrz, nie należy jednak tragizować. Pani Gadomska przypomina, że takich zgłoszeń było wiele w ostatnich latach,a jakoś wał stoi i jeszcze postoi i poczeka na wojewódzką przebudowę.
Pani wszechwiedząca nie mieszka chyba na terenie naszej gminy, dlatego sobie pozwala na bezszczelne odpowiedzi. Co ja obchodzą mieszkańcy KJ a tym bardziej wiosek nadwiślanskich. O co tym ludziom chodzi? o bezpieczenstwo? przecież
"w gminie dzieją się setki rzeczy i nikt nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć". W tym kraju działa sie dopiero i to też nie zawsze jak stanie się jakaś tragedia. Urzędnicy pozwalaja sobie na wypowiedzi w stylu "jakoś wał stoi i jeszcze postoi". MASAKRA