Dzisiaj byłam przy bankomacie PKO BP (przy przystanku autobusowym) na Grapie i zauważyłam, ze trawa na trawniku jest zryta. Czyżby to dziki zapuściły się pod bloki?

... a może to znak ..? może dziki cos nam pokazują ? dają do zrozumienia ..?? hm ... co by to mogło być

Ze jestesmy w lesie

w internecie było takie ładne zdjęcie wykonane przez jednego z kierowców jak rodzina dzików przebiega przez ul.Piłsudskiego w okolicy przystanku Sobieskiego
ale to żadna nowość - rozkopały trawnik jakoś tak w okolicach września-października ubiegłego roku.

Dziki zakochały się w naszym mieście - [www.pulskonstancina24.pl]

Głodne dziki przyzwyczaiły się dzięki naszym sąsiadom "gubiącym" worki z różnymi dobrami nad rzeką, w lasach do łatwych zdobyczy i teraz szukają. Że też im nikt nie podpowiedział, że na terenie Stoceru tyyyyyyyyyyyyyyle marnuje się żołędzi.

W gazecie Nad Wisłą nr 9 podali że będą wyłapywać dziki

wyłapywali? chyba sztucerem władcy (czyt sadyści) życia...

Tak ... Chyba w sąsiednich gminach i Wwie coby potem je wypuścić w naszych lasach...

Proponuję przeczytać "Farba znaczy krew" Zenona Kruczyńskiego - dawny wieloletni myśliwy, wychowany w rodzinie myśliwych. Odnosi się do typowych bajek jakimi karmią ludzi.....On wie dokładnie co znaczy myślistwo.

Przykre, gdy się mówi o zabijaniu zwierzaków, któreśmy sami do siebie zaprosili wyrzucając przez wiele lat do lasów odpadki. Dlatego pocieszająca jest inicjatywa Ksawerego Guta - NASZEGO CZŁOWIEKA w Starostwie.

Tak pisze na swoim profilu:

Dziś w Wydziale Bezpieczeństwa negocjowałem warunki umowy na odłów dzików z terenu powiatu. Dziki z Baniochy a potem z Konstancina zostaną złapane w odłownię i wywiezione do specjalnego ośrodka dla dzikich zwierząt na terenie północno-wschodniej Polski. Na terenie 180 hektarowego ogrodzonego ośrodka z daleka od naszych domów będą ryły w ziemi do woli.

wiecej tu: [www.facebook.com]

mania
Przykre, gdy się mówi o zabijaniu zwierzaków, któreśmy sami do siebie zaprosili wyrzucając przez wiele lat do lasów odpadki. Dlatego pocieszająca jest inicjatywa Ksawerego Guta - NASZEGO CZŁOWIEKA w Starostwie.

Tak pisze na swoim profilu:

Dziś w Wydziale Bezpieczeństwa negocjowałem warunki umowy na odłów dzików z terenu powiatu. Dziki z Baniochy a potem z Konstancina zostaną złapane w odłownię i wywiezione do specjalnego ośrodka dla dzikich zwierząt na terenie północno-wschodniej Polski. Na terenie 180 hektarowego ogrodzonego ośrodka z daleka od naszych domów będą ryły w ziemi do woli.

wiecej tu: [www.facebook.com]

" Nasz Człowiek" w Starostwie to brzmi dumnie ,ale jak to "przesiedlenie" skończy się dla dzików ? czy aby nie jak dla koala w Australii?[tvnmeteo.tvn24.pl]

babet
ale jak to "przesiedlenie" skończy się dla dzików ? czy aby nie jak dla koala w Australii?[tvnmeteo.tvn24.pl]

Chyba lepiej że wyjadą, a chociażby skończyły tak jak biedne misie. To lepsze niż strzelanie do nich przez myśliwych - nie zawsze zwierzak ginie od jednego strzału, często zanim skona dopadną go psy i ku uciesze myśliwych umrze po kilku godzinach. Jakiś czas temu był tu filmik nakręcony przez jakiegoś zwyrodniałego myśliwego - psy żarły a on się gamonił, dopiero jakiś drugi znalazł litość w sercu i zwierza dobił

mania
Chyba lepiej że wyjadą, a chociażby skończyły tak jak biedne misie. To lepsze niż strzelanie do nich przez myśliwych - nie zawsze zwierzak ginie od jednego strzału, często zanim skona dopadną go psy i ku uciesze myśliwych umrze po kilku godzinach.

powtórzę " chociażby skończyły tak jak biedne misie", takie jest nasze człowieczeństwo : to my decydujemy kto ma żyć i gdzie . To mi przypomina moją sąsiadkę ,która buty zostawia przed drzwiami swojego mieszkania a zmiotkę trzepie na korytarzu.
Ps.

inicjatywa Ksawerego Guta - NASZEGO CZŁOWIEKA w Starostwie.

czy "NASZ CZŁOWIEK" w Starostwie czasami nie ma zamiaru startować do Sejmu z listy PO?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-07 12:36 przez babet.

Niestety, ale sami sobie napytaliśmy biedy z tymi dzikami: zagarniając ich terytoria pod budownictwo, wyrzucając do lasu co popadnie. Co tu daleko szukać - na Oborskiej zapuszczona działka, więc sąsiedzi dalsi lub bliżsi siup przez płot jedną, drugą, trzecią reklamówkę z niedojedzonymi resztkami, kubeczkami po jogurtach etc. Efekt - dziura w zardzewiałej siatce, działka zryta jakby ktoś przejechał glebogryzarką. Dziki się przyzwyczaiły i szukają żarcia w mieście, bo łatwiej niż w lesie.

"problem" dzików wynika z chciwości człowieka i zagarniania wszystkiego dla siebie...co przy stale zwiększającej się populacji tego najbardziej destrukcyjnego drapieżnika, jakim jesteśmy my, powoduje to co powoduje. Mam nadzieję, że wyłapane dziki nie wyjadę do coś w stylu farmy dla sadystów z piórkami

Auto ciach! ;-)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-09 09:08 przez Artek_Bartek.

Ja wiem, że sobota. Ale weźcie się.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Ooo....Mani dowcip zniknął...

Bo naprawdę był już przegięty. Lubię manię, ale są granice głupiego komentarza.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.