gdyby Jacek Krajewski tam nie pojechał, nie "załatwił" otwarcia zamkniętej na cztery spusty szkolnej bramy
gwoli ścisłości osób otwierających bramę było więcej łącznie z panią Dyrektor szkoły i pracownicą z kluczami :-)...generalnie byłem pod wrażeniem błyskawicy jak poruszyła ludzi zatroskanych o szkolnych mieszkańców...
ja nie zerkam tam za często ale później ktoś mi powiedział, że od kilku dni obserwował mniejszą ruchliwość jednego z malców i ponoć czuł, że coś jest nie tak....ale może to było tylko złudzenie skoro inni obserwatorzy niczego nie zauważyli...