--

----------------------------
Pismo z prośbą o powieszenie na forum - nie podpisane, niewyraźne, bez potwierdzenia, że złożone zostało w.w. urzędach, otrzymałam mailem od <puff.doddy@onet.pl>, z adnotacją: "W załącznikach treść protestu złożonego przez tych, którzy chcą rozjeździć Uzdrowisko, jesli termin Uzdrowisko jeszcze wogóle coś znaczy !"

Będzie waga w Wilanowie
[tvnwarszawa.tvn24.pl]

i będzie ważyła ciężarówki wjeżdżające do Warszawy

20 listopada 2012 w Starostwie Powiatowym w Piasecznie obradowała powiatowa Komisja Strategii Gospodarczej pod przewodnictwem p.Józefa Zalewskiego, który pod wpływem nacisków grupy przedsiębiorców rozszerzył porządek obrad o rozpatrzenie ich (wyżej wklejonego przez Manię) protestu. Stało się tak pomimo, iż p. Zalewski wcześniej deklarował przy świadkach, że rozpatrzenie protestu odbędzie się w innym terminie i że zostaną o tym powiadomieni również przedstawiciele stron reprezentujących odmienne stanowisko niż przedsiębiorcy.

Wniosek (jednobrzmiący) złożyło ponad 30 przedsiębiorców z naszej gminy i spoza niej. Szczególne cechy stylistyczne i słownikowe tekstu mogą wskazywać na to, że wyszedł on spod tej samej ręki, co dokumenty wcześniej kierowane do organów sądowych i administracyjnych przez właściciela wytwórni mas bitumicznych w Mirkowie.

Radni powiatowi skierują do Zarządu Powiatu wniosek, by ten zainicjował spotkanie z władzami Konstancina-Jeziorny oraz grupą osób reprezentująca lokalną społeczność, dążącą do wprowadzenia całkowitego zakazu ruchu pojazdów o DMC powyżej 16ton, a także z przedsiębiorcami-sygnatariuszami wniosku.

W czasie omawiania wniosku podczas posiedzenia Komisji Strategii jeden z radnych powiatowych wypowiedział (według otrzymanej telefonicznie przez p. radnego Bogusława Komosę i podanej na wczorajszej sesji Rady Miejskiej informacji) pamiętne zdanie: "Konstancin nie jest żadnym uzdrowiskiem i nigdy nim nie będzie." Pan Komosa nie zdradził, o którego radnego chodzi.

Szkoda, że nie zdradził.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

przedsiębiorcy straszą, że będą musieli wynieść działalność poza teren gminy...zakładając, że będą zmuszeni korzystać z tych samych dróg (jak sami piszą 'bliskość Wwy' itp.) to chyba sobie sytuację pogorszą? bo wtedy nie będzie im przysługiwał identyfikator lokalny do takiego korzystania uprawniający?
przyznam, że nie rozumiem tej potrzeby...
a osobę, która zdania kwestionujące istnienie uzdrowiska wypowiada powinno się poddać publicznemu napiętnowaniu....

W czasie omawiania wniosku podczas posiedzenia Komisji Strategii jeden z radnych powiatowych wypowiedział (według otrzymanej telefonicznie przez p. radnego Bogusława Komosę i podanej na wczorajszej sesji Rady Miejskiej informacji) pamiętne zdanie: "Konstancin nie jest żadnym uzdrowiskiem i nigdy nim nie będzie." Pan Komosa nie zdradził, o którego radnego chodzi.

Można tez poprosić o nagranie z komisji

Komisja Strategii Gospodarczej Rady Powiatu :
Wacław Bąk
Artur Buczyński
Jan Dąbek
Stefan Dunin
Marek Gieleciński
Piotr Kandyba - wiceprzewodniczący
Marianna Kurek
Jerzy Leniec
Maria Mioduszewska
Dorota Mroczek
Katarzyna Obłąkowska-Kubiak
Wojciech Ołdakowski
Joanna Pająkiewicz
Daniel Płużyczka
Włodzimierz Rasiński
Arkadiusz Strzyżewski
Tadeusz Sztop
Józef Zalewski - przewodniczący

_________________________
podkresliłam osoby związane z Kcinem

Artek_Bartek
(...) osobę, która zdania kwestionujące istnienie uzdrowiska wypowiada powinno się poddać publicznemu napiętnowaniu....

uważam, że wręcz przeciwnie, czego nauczał juz niejaki H.Ch.Andersen w "Nowych szatach cesarza". Bo problemem nie był niegrzeczny bachor ("Cesarz jest nagi !!!), ale faktyczna nagość cesarza, omotanego przez krawieckie lobby

"Firmy te zatrudniają łącznie setki pracowników"

"Obie ww drogi przebiegają w znacznej odległości od tej strefy"

A ja chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na powyższe zdania z pisma przedsiębiorców - cóż za precyzja i rzetelność.


Stylem podobne do - dym z komina jest zdrowy (para wodna), a w ogóle to nie wyjdzie on poza granice działki.

Radni powiatowi skierują do Zarządu Powiatu wniosek, by ten zainicjował spotkanie z władzami Konstancina-Jeziorny oraz grupą osób reprezentująca lokalną społeczność

przedsiębiorcy straszą

... a co robi w tej strategicznej sprawie zarząd miasta i gminy ? czeka zahukany na czyjeś działania ? bo przecież "to nie my - to oni" ? dżizus

Członek zarządu powiatu proponuje radnym powiatowym szantaż wobec gminy KJ:

Dariusz Malarczyk, członek Zarządu Powiatu: "Jako Rada Powiatu możemy jeszcze zrobić jedną rzecz: [...] Nasze drogi powiatowe w centrum przy uzdrowisku [CHODZI O PIŁSUDSKIEGO I WARECKĄ] mają ograniczenie wprowadzone na wniosek urzędu gminy. Jeżeli negocjacje z Urzędem Gminy Konstancin [W SPRAWIE WYCOFANIA SIĘ Z WNIOSKÓW O OGRANICZENIE TONAŻU NA DROGACH WOJEWÓDZKICH] nie przyniosą skutku, będę wnioskował o zmianę organizacji ruchu i zniesienie ograniczeń w centrum miasta przy uzdrowisku. Wtedy niech się gmina zdecyduje, którędy chce ten ruch puścić ? czy przez centrum, czy drogą [wojewódzką], która do tego jest wyznaczona.?

Józef Zalewski, przewodniczący Komisji Strategii Gospodarczej powiatu: Komisja wnioskuje do Zarządu Powiatu: 1) o zorganizowanie pilnego spotkania Zarządu Powiatu z marszałkiem Struzikiem i Zarządem Województwa Mazowieckiego, żeby zorientować się, jakie są możliwości odstąpienia, czy też wnioskować o odstąpienie od już wprowadzonego zakazu (ograniczenia) na tych drogach wojewódzkich, przy udziale MZDW; 2) o wystąpienie do burmistrza gminy celem zorganizowania spotkania z władzami gminy (burmistrzem i radnymi) Konstancin-Jeziorna w Piasecznie, z udziałem także radnych powiatowych po to, by przedsiębiorcy mogli swoją argumentację, którą prezentują radnym powiatowym, przedstawić również ?w sposób nieograniczony? władzom gminy Konstancin-Jeziorna. Sugestia radnej Katarzyny Obłąkowskiej-Kubiak : ?także z mieszkańcami". Artur Buczyński, radny powiatowy: najpierw trzeba spotkać się z wnioskodawcami [o ograniczenie ruchu], a dopiero potem z województwem, bo jeśli wnioskodawcy nas przekonają, to spotkanie z władzami województwa będzie bezzasadne. Prosi o dodanie do wniosku, że wystąpienie do województwa ma być dopiero po spotkaniu z mieszkańcami i władzami Konstancina, jeśli ono nie przyniesie rozwiązania. Zalewski: "To wydłuży czas, zrozum.? Niezidentyfikowany radnyz komisji: ?Wnioskodawcą do Zarządu Powiatu był burmistrz, który stoi po jednej ze stron ? z Twojego ugrupowania. Tu są ludzie, którzy stoją po drugiej stronie. Nie ma sensu spotykać się z tamtą stroną." Zalewski: ?A to ja już nie będę sugerował, czy jedno spotkanie, czy pięć, mnie to nie dotyczy. [...] Nie będę kierował pracą Zarządu Powiatu, które spotkanie ma być przed, a które po.? 3 osoby wstrzymały się przy pierwszym wniosku, 12 za.

Antoni Kobus, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych: Za zarządzanie ruchem odpowiada Marszałek, ale nadzór nad zarządzaniem ruchem sprawuje Wojewoda. Być może obecne oznakowanie i zarządzanie ruchem jest niewłaściwe - i wtedy sprawę będzie mógł rozstrzygnąć Wojewoda bez konsultacji z Marszałkiem. Zwróćmy się zatem i do Wojewody.

[ Spisane z nagrania obrad Komisji Strategii Gospodarczej powiatu w dniu 20 listopada. Tam, gdzie nie ma cudzysłowów, tekst jest streszczeniem nieco dłuższej wypowiedzi. ]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-05 18:10 przez Tomasz Zymer.

Jak sie czyta taki bełkot (tzn.jego cytaty) to sie scyzoryk w kieszeni otwiera...

Mixiorek
(...) Przy okazji kierowcy wyjeżdżający z Vogla w stronę Wiertniczej zrobią sobie nowy wyjazd....

Nie zrobią sobie, bo wjazd w drogę zbiorczą z ul. Vogla (ta wzdłuż Przyczółkowej, za przystankiem) został zlikwidowany.

Władze gminy (przedstawiciele burmistrza, radni) a także mieszkańcy gminy są zaproszeni na kolejne posiedzenie Komisji Strategii do siedziby Starostwa przy ul. Chyliczkowskiej ( 11 grudnia (wtorek) o 16.00 w Starostwie Powiatowym w Piasecznie ) celem zaprezentowania swojego stanowiska. W międzyczasie Zarząd Powiatu zawnioskował już według mojej wiedzy do Marszałka Województwa o uchylenie ograniczeń ruchu pojazdów o DMC powyżej 16 ton, które my wspólnie wywalczyliśmy, zaś Zarząd Województwa rozpatruje obecnie tę sprawę (być może nawet podjął już decyzje). Nasza obecność i głos podczas posiedzenia Komisji są kluczowe dla dalszych działań w sprawie zarówno tranzytu, jak i losów uzdrowiska. Dlatego serdecznie proszę wszystkich Państwa w miarę możliwości o udział lub wysłanie przedstawicieli swoich stowarzyszeń i grup.

Głos radnej Anny Lewandowskiej w tej sprawie: [www.facebook.com]

Pełny tekst pisma do starostwa podpisanego przez radnych i przedstawicieli mieszkańców oraz stowarzyszeń jest tutaj: [www.konstancin.com]

NOTATKA Z POSIEDZENIA KOMISJI STRATEGII GOSPODARCZEJ POWIATU PIASECZYŃSKIEGO ? CZĘŚĆ I

W dniu dzisiejszym odbyło się kolejne posiedzenie powiatowej Komisji Strategii poświęcone oficjalnie ? wnioskowi przedsiębiorców w sprawie ograniczenia ruchu pojazdów ciężarowych przez Konstancin-Jeziornę, w rzeczywistości zaś ? sprawie zachowania i rozwoju gminy uzdrowiskowej.
Nasza gmina i uzdrowisko wykazały pełną mobilizację: na posiedzenie przybył pan burmistrz Kazimierz Jańczuk, przewodniczący Rady Miejskiej p. Andrzej Cieślawski, radny Sejmiku Wojewódzkiego p. Mateusz Baj oraz duża reprezentacja radnych (siedmioro lub ośmioro), na zaproszenie burmistrza ? Prezes Zarządu Spółki Uzdrowisko Konstancin-Zdrój S.A., p. Krzysztof Głogowski a także ? reprezentacja Towarzystwa Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina z p. dr Czesławą Gasik i p. Wojciechem Miętusiewiczem, Klubu Inicjatyw Obywatelskich (p. Hanna Budnicka), Zarządu Osiedla Grapa (p. Andrzej Zambrowicz), przedstawiciele biur poselskich, mediów lokalnych (redaktor naczelna Naszego Miasta, p. Grażyna Matusik-Tomaszewska), byli radni gminni i wojewódzcy, przedstawiciele mieszkańców Konstancina.
Obecność tak dużej delegacji jest tym bardziej godna uwagi, że żadnej z tych osób Zarząd Powiatu ani Komisja na to spotkanie nie zaprosili, mimo, że jeden z dwóch wniosków tejże Komisji do Zarządu Powiatu przegłosowany (12 głosami za przy 3 wstrzymujących się) na posiedzeniu w dniu 20 listopada mówił wyraźnie, że Zarząd ma pilnie wystąpić do burmistrza naszej gminy celem zorganizowania spotkania z władzami gminy (burmistrzem i radnymi) oraz mieszkańcami Konstancina-Jeziorny.
Kiedy wszystkie wymienione tu osoby zasiadły już w przeszywającym chłodzie sali posiedzeń w siedzibie Powiatu, zajęły wszystkie wolne miejsca z boku (do stołu obrad dopiero później pan przewodniczący komisji zaprosił tylko burmistrza, przewodniczącego Rady Miejskiej i prezesa spółki uzdrowiskowej) i czekały na moment rozpoczęcia obrad, gdy tymczasem radni powiatowi powoli i nieśpiesznie się schodzili. O godzinie 16.00 było ich pięcioro (z pełnego stanu komisji bodajże piętnastu), a sam pan przewodniczący wpadł spóźniony jakieś dziesięć minut ?z powodu korków?. Wcześniej (punktualnie) przybyła także przewodnicząca Rady Powiatu, p. Maria Mioduszewska, która jako jedyna przywitała się ze wszystkimi gośćmi z gminy.
Przewodniczący komisji p. Józef Zalewski otworzył posiedzenie długim wystąpieniem, którego sens był taki, że w strategii powiatu zawarte są alternatywne przebiegi obu dróg wojewódzkich (nr 721 ? tzw. Trasa Mostowa i nr 724 ? obwodnica Konstancina, omawiane w tej właśnie kolejności) i on nie rozumie, dlaczego Rada Miejska Konstancina-Jeziorny nie zajmuje się sprawą obwodnic, lub (jeśli dobrze zrozumiałem sugestię) nawet jej przeszkadza - skoro to powinien być dla nas priorytet.
Następnie pan przewodniczący udzielił głosu panu burmistrzowi Jańczukowi. Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego wystąpienia ? niezwykle precyzyjnego, przedstawionego bez kartki, idealnie wypunktowującego wszystkie kluczowe aspekty sprawy. Nie będę go streszczał całości, gdyż mogą i powinni Państwo obejrzeć nagranie wideo całości tego osobliwego posiedzenia, które Jacek Krajewski obiecał wkrótce umieścić w sieci. Burmistrz wskazał, że gmina przygotowała plan miejscowy obwodnicy i konsekwentnie go zachowuje, choć bierze pod uwagę także wnioski licznych mieszkańców Cieciszewa o jego odcinkową modyfikację. Nasza gmina przekazała także sąsiadowi ? gminie Góra Kalwaria ? 100 tys. zł na przygotowanie planu obwodnicy na ich terenie, czego tamta gmina jednak nie zrobiła. Burmistrz wspominał, że 740 tys. zł przeznaczone w budżecie województwa na projekt obwodnicy w tym roku według jego wiedzy nie zostało wykorzystane, zaś sam projekt jest w powijakach. Przypomniał także, że miliarda złotych na obwodnicę Konstancina-Jeziorny nie wyłoży żaden szczebel samorządu i że niezbędne są środki zewnętrzne, które mamy nadzieję pozyskać w latach 2014-20 z funduszy unijnych, choć obecny pat w projektowaniu trasy stawia ten plan pod znakiem zapytania. Burmistrz przypomniał także swoje i Rady Miejskiej jasne stanowisko w sprawie tranzytu samochodów ciężarowych przez gminę uzdrowiskową ? oba organy władzy dążą do wprowadzenia całkowitego zakazu ruchu pojazdów o DMC powyżej 12 ton. Przypomniał także, że zarządca drogi wydaje wszystkim przedsiębiorcom z terenu gminy identyfikatory, zaś gmina wszystkie bez wyjątku wnioski przedsiębiorców opiniuje pozytywnie, a zatem żadne ograniczenie ruchu dla firm z terenu gminy w ogóle nie występuje. Odniósł się wreszcie do sprawy kluczowej, jaką jest spójne i jednolite stanowisko radnych, burmistrza, stowarzyszeń i grup mieszkańców w kwestii dalszego rozwoju gminy uzdrowiskowej w kierunkach wyznaczonych przez statut uzdrowiska jako absolutnego i bezwzględnego priorytetu władz gminy.
Pan przewodniczący Rady Miejskiej wskazał następnie, że trudno mówić, jak tego chcą przedstawiciele Rady Powiatu, o jakimś konflikcie przedsiębiorców z mieszkańcami czy władzami miasta, skoro owi przedsiębiorcy się do władz gminy w ogóle nie zgłosili z żadnym wnioskiem ani skargą ? ani do Rady, ani do komisji. Pan burmistrz stwierdził, że do niego przyszedł jeden (słownie jeden) przedsiębiorca (zdaje się, że ten sam, który gminie zalega na ponad 100 tys. zł w podatkach, a mimo to niedawno uzyskał zgodę na remont drogi do jego nowych hurtowni), jednak żadnego wniosku nie złożył. Przedsiębiorcy z pominięciem właściwej do tego władzy zwrócili się ze skargą do komisji powiatowej tak, jakby stanowiła ona jakiś organ odwoławczy czy rozjemczy, którym w ogóle nie jest i nie posiada takich prerogatyw, zaś komisja powiatowa (jak jasno wynika z nagrania obrad z 20 listopada) zachowała się tak, jakby chciała władze gminy wezwać ?na dywanik? i udzielić im publicznej reprymendy.
Pani radna Izabela Skonecka mówiła o wpływie ruchu pojazdów ciężkich na istotne obniżenie walorów klimatycznych i zdrowotnych całego Konstancina-Jeziorny jako uzdrowiska oraz o tym, jak bardzo nasze miasto traci pod względem atrakcyjności turystycznej i leczniczej z powodu tego tranzytu. Pan Wojciech Miętusiewicz i p. prezes Czesława Gasik z TMPiZK przypomnieli, jakie są podstawy posiadanego przez Konstancin już od stu lat statusu uzdrowiska, na którym opiera się byt wielkich zakładów leczniczych takich, jak CKiR, STOCER, szpitale i sanatoria, a także przyszłość samej spółki uzdrowiskowej.
Następnie ja miałem zamiar, jak powiedziałem, pokrótce streścić pismo, podpisane przez burmistrza gminy, 2/3 składu Rady Miejskiej wraz z jej przewodniczącym, przedstawicieli TMPiZK oraz SKIO, rad osiedli Grapa i Obory oraz liczne inne osoby, w tym Społeczną Radę Sportu i członków Młodzieżowej Rady Miejskiej. Pismo, w poparciu dla którego p. Zambrowicz zebrał podpisy 800 mieszkańców. Jest to to samo pismo, które zamieściłem też w całości na tym forum Zrobiłem jednak, jak to określił jeden z mieszkańców, ?błąd taktyczny?, gdyż, pragnąc, żeby radni powiatowi mogli dokładniej zrozumieć przedstawione w tym piśmie logiczne argumenty, rozdałem jego kopie członkom komisji. Kiedy następnie chciałem przystąpić do streszczenia, przewodniczący Komisji stwierdził, że byłaby to ?niepotrzebna strata cennego czasu?, gdyż radni powiatowi już dostali pismo i zapoznają się z nim... w domu. W ten sposób wszystkie logiczne argumenty zebrane i przedstawione komisji przez większość radnych, przez burmistrza i organizacje społeczne, przez mieszkańców ? w ogóle nie zostały dopuszczone do prezentacji na posiedzeniu, które tej właśnie sprawie miało być poświęcone. Zarówno pan starosta Dąbek (obecny), jak i panowie z Zarządu Powiatu bąkali coś o tym, że to tylko "spotkanie wstępne", żeby "mieszkańcy się wypowiedzieli", że formalnie jeszcze nikogo nie zapraszano, że te "prawdziwe" spotkania dopiero się później odbędą - co w kontekście reprezentacji gminy, uzdrowiska i powiatu na tym posiedzeniu oraz jasno wyrażonego przez nie, także na piśmie stanowiska - należy uznać za kompletne lekceważenie. Na szczęście nic straconego ? jutro nasze pismo ze wszystkimi podpisami, opatrzone listem przewodnim, zostanie wysłane za poręczeniem odbioru bezpośrednio do władz wojewódzkich, do marszałka, sejmiku, posłów i ministrów z terenu powiatu, z wicepremierem Januszem Piechocińskim włącznie, do MZDW a także do mediów - zaś radni powiatowi dostaną je na dziennik i czy zechcą przeczytać, czy nie, to już ich decyzja.
Napiszę jeszcze o bardzo pozytywnym wystąpieniu p. Marii Mioduszewskiej, przewodniczącej Rady Powiatu oraz o innych ważnych głosach, ale po przesłuchaniu i obejrzeniu nagrania, żeby niczego nie uronić ani nie przekręcić. Tyle na razie bez dalszego komentarza.

1- Na dzisiejszym spotkaniu nie odezwał sie ani razu radny, członek zarządu Dariusz Malarczyk oraz radny Stefan Dunin. A co wygadywali na
komisji w dniu 20-11-br. ?
2- sposób w jaki zostaliśmy przyjęci, opisany przez T.Zymera.....już łagodniej Tomek nie mógł. Dla mnie skandal. Jedynie p.Maryla Mioduszewska stanęła na wysokości zadania. Owszem przywitał się też z nami p. M.Gieleciński , wicestarosta.
3- podziwiam odwagę p.W.Bąka, za zabranie głosu. Ale to był głos rozpaczy, dążący do jak najszybszego zakończenia obrad komisji w
temacie tirów. Nieskromnie powiem, siła naszych argumentów poraziła p.Bąka!
4- Fakt, T.Zymer popełnił szkolny błąd rozdając pismo przed prezentacją argumentów. Natomiast oponował stanowczo przeciw odebraniu
sobie głosu (przy wsparciu naszym), ale decydował jednak przew. komisji p.J.Zalewski. A to , kto przeczyta pismo a kto nie z radnych powiatowych,
ma tak po prawdzie znaczenie drugorzędne. Faktem jest, ze większość z radnych powiatowych zadeklarowała, iż oglądała film Jacka Krajewskiego
o natężeniu ruchu tirów w Konstancinie-Jeziornie.
5- Mogę stwierdzić, że tak w komisji strategii jak i wśród wszystkich radnych powiatowych zdania na temat tirów w Konstancinie-Jeziornie sa
podzielone. Naszą rolą jest, pilnować naszych spraw, ponieważ nikt inny za nas lepiej tego nie zrobi.
6- prawdopodobny rózwój i scenariusz dalszych wydarzeń:- czterostronne spotkanie, chyba jednak na terenie Starostwa.
Powiat-Konstancin-Jeziorna-reprezentacja mieszkanców-przedsiębiorcy.Termin:- styczeń 2013r.

Text dostałem od .A.Zambrowicz



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-11 23:43 przez Bogusław Komosa.

Relacja video z wczorajszego spotkania w Starostwie Powiatowym w Piasecznie

[www.puls-konstancina.pl]

Na spotkaniu komisji w Piasecznie obecni byli radni: Andrzej Cieślawski,Jadwiga Magdziarz,Izabela Skonecka,Tomasz Zymer, Alfreda Konopka,Wł.Wojdak i B.Komosa.Reasumując była obecna jedna trzecia składu rady miejskiej.Nie jest to dużo, myślałem,że frekwencja będzie większa ponieważ część radnych nie pracuje. Warto pochwalić odważne wystąpienia burmistrza Kazimierza Jańczuka,przewodniczącego rady A.Cieślawskiego Andrzeja Zambrowicza i Tomasza Zymera. Z tymi wystąpieniami polemizował przewodniczący komisji Józef Zalewski, który nie pozwolił przeczytać pisma T Zymerowi.
Ważna była wypowiedź przewodniczącej Rady Powiatu Marii Mioduszewskiej w obronie uzdrowiska.Ciekawe były też wypowiedzi Cz.Gasik, W.Miętusiewicza oraz I.Skoneckiej.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-12 19:21 przez Bogusław Komosa.

Ja uważam, że to i tak sporo i całkiem nieźle, biorąc pod uwagę fakt, że radni w różnym zakresie się wykazują zaangażowaniem. Jak widać są i takie sprawy, że ponad podziałami można się postarać. Oby cześciej, a dla tych, którzy się zaangażowali jak najbardziej uznanie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

I o to chodzi - precz waśnie, gdy idzie o dobro nasze wspólne - brawo