Tak jak obiecywałem w piątek ponownie zrobię nagranie przy rondzie obok sklepu ?Aura? o godzinie 9:00 zakaz ruchu tirów 12:00 natężenie ruchu tirów. Kamera będzie włączona non stop przez 15 min. Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do dyskusji przed kamerą

Śmietnik poleciał.

Pani Karolino, skoro już jest taka napinka, że sobie panujemy - nie jestem przekonany i pójdę za radą radnego.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

ola
... a gdyby tak był plan kadencyjny, zaległe mpzp oraz Strategia Rozwoju Gminy, to i forumowe polemiki, i wystąpienia mieszkańców w UMiGu miałyby jakąś moc

Strategia Rozwoju Gminy do 2020 - jest
Jest też raport otwarcia na kadencję 2010- 2014
jedno i drugie tu: [bip.konstancinjeziorna.pl]

W następnym numerze Kuriera Południowego i na gminne stronce zostaną podane zamierzenia na drugą połowę kadencji obecnego samorządu

Plany się robią.
Obecnie w Urzędzie Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna sporządzane są następujące projekty miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (stan na dzień 14.02.2012 r.) tu: [bip.konstancinjeziorna.pl] można zobaczyć jakie
A tu: [bip.konstancinjeziorna.pl] sa MPZP już uchwalone, zob. Obowiązujące plany zagospodarowania przestrzennego

łał ...!!! zatrzymałam sie na etapie, kiedy tego nie było

Panie Tomaszu, może pociągniemy wątek zobowiązań właściciela "uzdrowiska". Z czego się wywiązał i z czego się nie wywiązał. Bo jakoś nie przypominam sobie polemiki na ten temat.
Mam nadzieję, że nie tylko będą pokazywane same jasne strony transakcji i zobowiązań ale te ciemniejsze też ujrzą światło dzienne.

KS

Nie znam za dobrze żargonu. proszę mi wyjaśnić co to znaczy "śmietnik poleciał". Na prawdę nie wiem co to znaczy.

KS

I jeszcze do Pani/Pan mania.
W momencie przeprowadzki z Warszawy do Konstancina oczywiście nie jeździły w Konstancinie TIR-y, nie było papierni, nie było przedsiębiorstw, które korzystały z transportu pow 16 ton. Natomiast była to kraina spokoju, ciszy, czystego powietrza, czystej wody, były tu rezerwaty, w których znalazły schronienie zagrożone gatunki ptaszków, ślimaczków, żabek i dopiero później źli przedsiębiorcy zaorali, zabetonowali, rozjeździli i zniszczyli taką idyllistyczną krainę szczęśliwości. Ja na Pani miejscu nie przeprowadzałabym się z miasta do miasta żeby mieć spokój, poszukałabym raczej miejsca gdzieś na wsi. Są ludzie w Konstancinie, którzy mieszkają tutaj trochę dłużej niż Pani i też mają coś do powiedzenia. Ale nie zawsze ich poglądy muszą być tożsame z poglądami przyjezdnych. Mamy przecież wolność wypowiedzi i swobodę w wyrażaniu poglądów. Czyż nie tak, Panie Bartek?

Pozdrawiam
KS

Papiernia była od baaaardzo dawna, ale nie było asfalciarni zadymiającej niebo, nie było też kilku innych zakładów w Mirkowie oraz wielkopowierzchniowych biedronkowatych sklepów. W zawiązku z tym było mało samochodów > 16 t od których ludziom przy Wilanowskiej czy Pułaskiego niemal wypadają szyby. Natężenie hałasu - mierzone przez mieszkańców Kołobrzeskiej pzrekracza 80 dB, a dozwolona w mieście to 50 dB

KarolinaS
Nie znam za dobrze żargonu. proszę mi wyjaśnić co to znaczy "śmietnik poleciał". Na prawdę nie wiem co to znaczy.

KS

Wypowiedzi nie na temat zaśmiecające wątek zostały usunięte. Trudno to nazwać żargonem.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

KarolinaS
nie było papierni

Centrum handlowego Stara Papiernia faktycznie nie było. Natomiast zakład papierniczy był tu dłużej niż ktokolwiek z nas.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

ola
łał ...!!! zatrzymałam sie na etapie, kiedy tego nie było

Strategia jest od 2005. Otwarcie gminy ukazało się w 2011, a MPZP robiły sie i robią. Teraz "w obróbce" jest 26 planów. Na przestrzeni lat uchwalono 35 MPZP. Wszystko to wisiało i wisi w BIP od ładnych kilku lat.

"Wypowiedzi nie na temat zaśmiecające wątek zostały usunięte. Trudno to nazwać żargonem" stwierdzenie "śmietnik poleciał" jest żargonem, bo nie wyobrażam sobie żeby tak wykształcony człowiek jak pan używał takich zwrotów w mowie codziennej. Raczej to bardziej pasowałoby do blokersów a nie do inteligentnych ludzi. Bez obrazy ale kasowanie niewygodnych wątków jest tępieniem opozycji. Takie metody były stosowane za czasów minionych. Jak coś nie jest wygodne to wyciąć i po sprawie. To, że macie w rękach media typu portal internetowy, portal video i zrzeszyliście wokół siebie kilku zapaleńców nie znaczy, że działacie w imieniu społeczności gminy. Tylko Wam tak się wydaje. Tylko żeby zaraz nie było... ja mówię tylko za siebie.

źli przedsiębiorcy zaorali, zabetonowali, rozjeździli i zniszczyli taką idyllistyczną krainę szczęśliwości

coś w tym jest...oj coś w tym jest...

OT:

Strategia jest od 2005.

nie tyle strategia jest co jakiś dokument zawierający treści, które...po prostu są bo być musiały... aby strategię nazywać strategią musi ona mieć jasno określone plany operacyjne i listę zadań i odpowiedzialności im przypisanych...o skutecznej kontroli ich realizacji nie wspominając...

Tak inteligentna osoba jak pani powinna odróżnić wypowiedzi nie na temat (tzw. offtopic) od tzw. "niewygodnych wątków" (cokolwiek by to znaczyło - ale widzę, że syndrom "kto nie z nami ten przeciw nam" obecny). Kolejna także, widzę, cokolwiek nie po jej myśli, to od razu wspomina komunizm i cenzurę - jakaś niezwykła tęsknota. I jeszcze mityczne "wy" - paradne doprawdy. Ale nie chce mi się tego wałkować, bo jak ktoś nie odróżnia moderowania wypowiedzi nie na temat od wycinania wypowiedzi, to szkoda czasu na tłumaczenie.

No i proponuję jednak sprawdzić znaczenie słowa "żargon" bo ono nie oznacza języka potocznego, jak się pani najwyraźniej wydaje, sądząc z wypowiedzi.

Nie wiem, co się pani wydaje, że właścicielom ośrodka się wydaje, ale nam się nie wydaje nic - to jest prywatny portal, na którym udostępniamy prywatne forum mieszkańcom, do rozmowy. Nikt z nas nigdy nie rościł sobie wyimaginowanego przez panią prawa do reprezentowania czegokolwiek - od tego jest portal oficjalny, ale tam sobie pani nie pogada z nikim raczej. Jak ktoś myśli, że ktoś coś myśli, to niech lepiej dwa razy pomyśli, zanim się odezwie.

Niestety, jest to ośrodek prywatny i tak samo, jak gospodarz domu ustala zasady wobec swoich gości, tak samo jest tutaj. A goście mają prawo się im podporządkować, próbować je negocjować, albo wyjść z przyjęcia, wolny wybór. Ale nie narzucać własne, niestety. Więc jeżeli nie podoba się pani istnienie moderacji i usuwanie offtopicu, to polecam dowolne inne forum - największe na Gazeta.pl bodajże, inne na Konstancin24 (ale tamto akurat mniej ruchliwe).

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Acha, mieszkam w bloku i jeżeli jeszcze raz obrazi pani ludzi mieszkających w blokach sugerując im jakąś podrzędność intelektualną, to dostanie pani bana zgodnie z regulaminem. Na marginesie, jeżeli moje wykształcenie to "takie wykształcenie" to, heh, niska poprzeczka do zachwytów

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Drogi Panie, skąd u pana tyle złości. Nie spodziewałam się, że dyskusja na tym forum może doprowadzić do takich zachowań. Zarzuca mi pan, że zaśmiecam forum a pana zachowanie jak można nazwać?
Gdybym to ja w taki sposób odniosła się do Pana na pewno byłabym wywalona z tego forum, ale cóż, ja nie mogę mówić co myślę. Zaczynam się bać!
Mimo tego życzę panu miłego dnia.

Pozdrawiam
KS

KarolinaS
Zarzuca mi pan, że zaśmiecam forum a pana zachowanie jak można nazwać?

Poprosiła pani o wyjaśnienie. Teraz określa je pani mianem "śmieci". Dobrze, nie będę nic pani więcej wyjaśniał.

KarolinaS
Gdybym to ja w taki sposób odniosła się do Pana na pewno byłabym wywalona z tego forum, ale cóż, ja nie mogę mówić co myślę.

Proponuję mniej gdybać. Na pewno, to wszyscy kiedyś muszą umrzeć (chyba, że medycyna zdecyduje inaczej). Najpierw się pani wydawało, że coś nam się wydaje, a teraz wyciąga pani nieuprawnione wnioski nie wiem na jakiej podstawie. Żeby było łatwiej - dam wytyczne - wracamy do tematu. Wszystkie wypowiedzi nie na temat zostaną skasowane. Wyrzucam też wypowiedź o blokersach, bo jest nie na temat. Widać "żargon" wolno pani używać dowolnie, lecz mnie przy "blokersach" już należy pouczać? To lepiej skończmy tę niepotrzebną wymianę uwag.

Niech pani wróci do walki o dopuszczenie ruchu TIRami po mieście, a na dalsze wymiany takich uwag zapraszam do wątku Hyde Park.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Oj tam wystarczy już, nie przytykajcie sobie tylko do tematu .
Pani Karolino S proszę jednak nie pisać, że to nie tiry są problemem w naszym mieście. Bo to naprawdę wychodzi śmiesznie. Trzeba się przejść przez miasto i tylko popatrzeć na tablice rejestracyjne. Kilka dni temu chciałem wyjechać z bocznej ulicy na Warszawską. Trzy cementowozy jeden za drugim numery WRA. Kilkadziesiąt metrów za rondem widziałem też tira chłodnię numery GD. Też pewnie musiał tędy wracać. A wcześniej jeszcze "firanka" jechała od strony Piaseczna numery miał TKN .
Przybyło znacznie tirów, a jeśli Pani twierdzi inaczej to jest Pani odosobniona. Albo kogoś Pani reprezentuje, lub sama ma Pani firmę transportową. Jest tych pojazdów więcej niż jeszcze jakieś 5 lat do tyłu. I to nie tylko tiry zaopatrujące markety czy inne sklepy w żywność. Cementowozy, wywrotki, pompy do betonu, betonowozy, dźwigi, chłodnie, transport żywych zwierząt... możnaby jeszcze długo wymieniać. Ale cały ten transport ciężki ma wspólny mianownik. Viatoll. Tranport ciężki uciekł z dróg krajowych na wojewódzkie. To pierwsza porażka rządu na zdobycie extra kaski ( w telewizji jakoś o tym się już nie mówi), potem miało być chyba pół miliarda kaski z fotoradarów. Okazało się, że wpadło raptem 35 mln. Druga porażka. Teraz jeszcze większa ekspansja radarów, startują bramownice mierzące średnią prędkość przejazdu... zobaczymy.
Co do naszego rynku transportu lokalnego.
W naszej gminie jest firm transportowych może tyle co palcy u rąk. Mikroprzedsiębiorstwa na zasadzie samozatrudnienia. Tacy niech tu jeżdżą, działają, płacą podatki. Ja bym poszedł dalej. Niech jeżdżą wszyscy co muszą tędy przejechać z naszego powiatu (numery rej. WPI). Ale na Boga nie cały kraj.

Niech jeżdżą wszyscy co muszą tędy przejechać z naszego powiatu (numery rej. WPI).

numery rejestracyjne raczej nie mogą być wyznacznikiem tego prawa...ciągniki/naczepy mogą być np. leasingowane/wypożyczane...

Szeptuś, zgadzam się, że to jest problem i było to problemem 5 i 10 lat temu, natomiast nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Ograniczenie ruchu całodobowo nie jest dobrym rozwiązaniem. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zakazanie tranzytu a samochody, które mają coś do wwiezienia lub zabrania z Konstancina mogły by to robić nie łamiąc przepisów na podstawie dokumentów przewozowych lub faktur, ale niestety ustawodawca nie przewiduje chyba takich rozwiązań. Trafne jest też spostrzeżenie na temat Viatoll. Rzeczywiście tak robią przewoźnicy. Ale przy tak wysokich opłatach jak są dzisiaj każdy chce ciąć koszty do minimum, dlatego jest jak jest.
Dziękuję za ten głos rozsądku.

Pozdrawiam
KS