harmattan
(...) p.Ostrowski próbował ... (...)

no cóż, robi facet swoje, ale wyborcy nie muszą mu tej roboty ułatwiać i grać jego kartami. Karta długofalowej perspektywy z naciskiem na śrowiskowo - ekologiczne i ekonomiczne aspekty w sosie lokalnej demokracji na pewno nie jest żadną blotką

czy któraś z komisji RM zajmuje się ciężkim tranzytem w kurorcie ? a może sam Pan Vice Burmistrz Od Dróg pochyla się z troską (i z pomysłami) nad tym problemem ?

Sprawa poszła już dalej i w zasadzie komisja ( pewnie powinny to byc dwie komisje- BOKiS i Uzdrowiskowa) nic nie wniesie nowego do tematu.

Zresztą na co niby mielibyśmy liczyć w Uzdrowiskowej , skoro jej przewodniczący jest przeciwny zakupowii fotoradaru ?

no cóż, jednak wspólny front UMiGu, NGOsów i właściciela spółki - to cos zupełnie innego niż obywatelska petycja (jakich zapewne wiele dociera na marszałkowskie szczyty)

P.Olu , front jest. Może o tym najlepiej świadczyć spotkanie w Wa-wie , na komisji infrastruktury sejmiku warszawskiego.

Teraz czekamy aby oficjalnie swój głos poparcia dał nowy własciciel Uzdrowiska.

Troszke cierpliwości. To jest jednak proces. Mamy do czynienia z machina urzędniczą. A wiadomo - urzędnicze młyny , mielą wolno.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-13 18:25 przez harmattan.

harmattan
(...) Troszke cierpliwości. To jest jednak proces.. (...)

cierpliwości mam dostatek, a dopytuję się z ciekawości. Mam nadzieję, że w/w "front" odwoła sie też do norm "dopuszczalnego" (?) hałasu w kurorcie

Bydgoszcz znalazła sposób na przeciążone tiry.
[www.rmf24.pl]

Tylko te koszty



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-17 15:23 przez daru.

Dzisiaj - Burmistrz K.Jańczuk uzyskał w Urzędzie Wojewódzkim zapewnienie, że TIRy nie będą mogły wjeżdżać do UZDROWISKA.
Póki co będą dopuszczone pojazdy o masie do 16 ton.

To takie samo ograniczenie, jakie obowiązuje w całej w Warszawie (dla tranzytu). Dobre na początek, ale docelowo - nie usatysfakcjonuje nas, że otrzymujemy w uzdrowisku takie same zasady, jak Trasa Łazienkowska czy Al. Krakowska. Muszą się bardziej postarać w tym urzędzie.

Podobno mają w tym urzędzie dobre chęci, ale tak od razu się nie da. Cieszmy sie narazie z tego. Jak uzdrowisko stanie się rzeczywiście udrowiskiem, a nie tym co jest do tej pory - zapyziałym kurorcikiem, to pewnie zmiękną.
Plany Nałęczów ma ambitne, więcej jutro

Przepis sobie - jego egzekucja natomiast?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Może i tak, ale jest krok do przodu i póki co warto się cieszyć.

Mania ma rację - samo wprowadzenie ograniczenia będzie oznaczało, jak mówią Anglicy, że udało się "włożyć stopę w drzwi". To da podstawę, żeby powoli i spokojnie otwierać te drzwi coraz szerzej.

Co do egzekucji, jeśli przejdzie fotoradar, to będziemy mieli na ulicach regularne patrole ze sprzętem, a niektóre pojazdy mają od razu z założenia CMD > 16 ton i nie trzeba ich ważyć, żeby móc na podstawie zdjęcia wystąpić o ukaranie kierowcy. Tylko strażnicy muszą być wyszkoleni i muszą chcieć. Na chcenie jest zawsze jeden dobry sposób - pieniądze - np. 10% premii na łebka od każdego wystawionego mandatu. Do przedyskutowania w komisji BOKiS.

Tomku, nic gorszego nie mogłeś wykombinować niż "10% premii od łebka manadatowego": Przestrzegam przed tym kadegorycznie. Niesie to za sobą bardzo wiele nadużyć. To tak jak kiedyś ludzie myśleli, że milicja, grzywny z mandatów bierze dla siebie i dlatego tak dużo karze. NIe będę tego uzasadniał, bo musiałbym zrobić duży wykład z kilku dziedziń.

Niedługo sprawy zw. z kontrolą ruchu, także te które były w gestii SM przejmie policja - jest już przygotowana ustawa.
Może jednak Burmistrz ma rację, żeby trochę poczekać. W/g ustawy dochody z mandatów nie trafią do kas samorządów, ale zasilą skarb państwa. Powiedzieli w TVN, że pzrewiduje się że to bedzie ok 1,2 miliarda rocznie, to poważny zastrzyk gotówki. Myślę że sami rządzący będą starali sie postawić fotoradarów jak najwięcej.

Kupienie i postawienie radaru to nie wszystko, musi być chronione miejsce, gdzie te zdjęcia będą spływały i dostęp do bazy danych oraz ludź z uprawnieniami. Łatwo jest wyrzucić forsę z gminnej kasy, która jest dziurawa. Szastanie pienięzdmi PODATNIKÓW juz przerabialismy.


10% czasem trudno wyliczyc co do grosza, a jeszcze wydać kierowcy resztę, to by dopiero był cyrk. Więcej takich pomysłów. Brawo!

mania
10% czasem trudno wyliczyc co do grosza, a jeszcze wydać kierowcy resztę, to by dopiero był cyrk. Więcej takich pomysłów. Brawo!

Ktoś tu chyba nic nie zrozumiał. Przecież premię strażnikowi wypłaca nie żaden kierowca, tylko jego szef - komendant straży na koniec miesiąca czy kwartału na podstawie szczegółowej oceny pracy strażnika w tym okresie. Jeśli wpływy z mandatów pójda do kasy gminnej, to z tych wpływów gmina wypłaci premie.

Co do nowej ustawy - zgadza się, generalnie budżet centralny ma problemy z powodu przerostu biurokracji i braku niezbędnych głebokich reform, m.in. ubezpieczeń, spółek skarbu państwa, itp., zatem dybią na dochody samorządów. Jeśli ta ustawa jest rzeczywiście w fazie bliskiej uchwalenia, to może warto poczekać. Warto też jednak pamiętać, że są w sejmie ustawy, o których mówi się od 20 lat i w dalszym ciągu nie weszły w życie.

Obserwator2
Tomku, nic gorszego nie mogłeś wykombinować niż "10% premii od łebka manadatowego": Przestrzegam przed tym kadegorycznie. Niesie to za sobą bardzo wiele nadużyć. To tak jak kiedyś ludzie myśleli, że milicja, grzywny z mandatów bierze dla siebie i dlatego tak dużo karze. NIe będę tego uzasadniał, bo musiałbym zrobić duży wykład z kilku dziedziń.

Wojtku, szanuję Twoje ogromne wieloletnie doświadczenie, ale też wiem z autopsji (z opowieści krewnych, znajomych, którzy mieli prywatne biznesy i cośkolwiek do stracenia), ile się lat temu 30 płaciło mundurowym za przymknięcie oczu na wiele spraw i po zmianie ustroju podobnie. Nie jest w żadnym wypadku przytyk do Ciebie, bo w każdym zawodzie są ludzie naprawdę uczciwi i mniej uczciwi, ale prawda jest taka, że motywacja finansowa jest dla większości ludzi najlepszą, najskuteczniejszą, najbardziej zrozumiałą motywacją do efektywnej pracy. Oficjalna, jasno uzależniona od wyników premia plus dobry system kontroli wewnętrznej w dużym stopniu zapobiegają łapownictwu. W Niemczech znajomy zaproponował policjantom z drogówki łapówkę za niewypisanie mandatu. Został oskarzony z miejsca o próbę przekupienia funkcjonariusza na służbie i wpakował się w poważne tarapaty. Później pewien policjant wyjaśnił mu, że kontrola wewnętrzna w policji jest bardzo restrykcyjna i żadnemu funkcjonariuszowi nie opłaca się ryzykować utraty pracy i bycia "notowanym" za kilkadziesiąt głupich euro. Zdecydowanie więcej zarobi wykonując porządnie swoje obowiązki. I tak powinno być.

Co do "nadużyć" przy wystawianiu mandatów, szczerze mówiąc wolę, żeby służby drogowe karały za każdy drobiazg, niż żeby było totalne olewactwo, jak obecnie w naszej gminie.

mania
Dzisiaj - Burmistrz K.Jańczuk uzyskał w Urzędzie Wojewódzkim zapewnienie, że TIRy nie będą mogły wjeżdżać do UZDROWISKA.
Póki co będą dopuszczone pojazdy o masie do 16 ton.

Doprecyzujmy. P.Burmistrz uzyskał w Urzędzie Wojewódzkim zapewnienie, że samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej pow. 16t. będą miały zakaz wjazdu do Konstancina-Jeziorny.
Natomiast te o DMC do 16t. wjeżdżać mogą.

Pragnę przypomnieć , że występowaliśmy o znaczniejsze ograniczenie. Zakaz miał do tyczyć samochodów ciężarowych o DMC pow. 12t.
No cóż , dobre i to. Ale niestety Tomku , w tej sytuacji ani zdjęcia z fotoradaru ani z monitoringu miejskiego , nie będą mogły służyć jako dowód na popełnienie wykroczenia.
Na podst. zdjęcia , przy tak ustawionym tonażu sam. nie da się jednoznacznie określić DMC danego pojazdu. A raczej trudno każde nasze podejrzenie wysyłać do policji jako informację , która ma być podstawą do ukarania kierowcy.

Interesuje mnie czy ta informacja , którą otrzymał p.Burmistrz dot. też ul. Pułaskiego ?

mania
Kupienie i postawienie radaru to nie wszystko, musi być chronione miejsce, gdzie te zdjęcia będą spływały i dostęp do bazy danych oraz ludź z uprawnieniami. Łatwo jest wyrzucić forsę z gminnej kasy, która jest dziurawa. Szastanie pienięzdmi PODATNIKÓW juz przerabialismy.

A poprawa warunków pracy urzędników wymaga wybudowania nowego ratusza.
Uzyskanie dostepu do bazy CEPiK to czysta formalność , nawet trochę jest dla mnie dziwne , że SM tego dostępu jeszcze nie ma. Przecież mamy monitoring miejski.
Ta ochrona miejsca to już jakiś mit. Jeszcze do niedawna padał argument o drzwiach pancernych , co jest oczywiście bzdurą totalną. . Postaram się jeszcze przed meczem wrzucić materiał , w którym precyzyjnie będą opisane warunki jakie to pomieszczenie spełniac musi.

A teraz napiszę coś może bardzo niepopularnego. Szastanie pieniędzmi podatników.... cay takim szastaniem można nazwać zakup fotoradaru ? Nawet jeśli miałby się spełnić scenariusz dot. przekazywania wpływów uzyskanych z mandatów do budżetu centralnego , to czy poprawa bezpieczeństwa na naszych drogach (Obserwtor 2 walczy o tę poprawę od lat) nie jest ważniejsza od tych "rozszastanych" pieniędzy ?
Gdyby poprzedni burmistrz , dziś tak zdeklarowany przeciwnik finansowego uderzania po kieszeni kierowców idiotów , zamiast bawić sie przez dwie godz. z braćmi Golcami , kasę , zamiast na organizację tego koncertu przeznaczył na zakup fotoradaru ......czy mam pisac dalej ?

System motywacyjny o , którym wspomina Tomek to znów nie taki straszny diabeł . Zasada jest znana - za dobrą pracę , dobra płaca. Jesli do tego będzie opracowany klarowny regulamin premiowania , to ja specjalnych zagrożeń nie widzę.
Tylko proszę sie nie wzorować na takim gościu jak Miro Drzewiecki i jego mena(d)żeria z Kaplerem , specjalistą od niedokończonych stadionów.

ps. wrócę jeszcze do ew. możliwości wykorzystania zdjęc zrobionych z fotoradaru jako dowodu na popełnienie wykroczenia zakazu wjazdu samochodom ciężarowym o DMC pow. 16 t.
Otóż jeśli można z CEPiK-u uzyskać informację o tym na jaką DMC dany pojazd jest zarejestrowny , to wtedy owszem , mozemy taka informację przesyłac do policji. Ale przyznam , że znam obowiązujących procedur w tym temacie. Chociaż zdaje mi się , że w sytuacji gdy mamy wiedzę o tym , że ktoś łamie przepisy , to mamy nawet obowiązek składania takiej informacji do odpowiednich służb ?
P.Bartek ma absolutnie słuszne obawy :- jak egzekwować ? Samo ustawienie znaków B-5 z tabliczką o tonażu , nie spowoduje w sposób cudownu , że kierowcy łamać zakazu nie będa. I jeśli jednak miałoby sie okazać , że możemy pomóc policji naszymi zdjęciami z fotoradaru , to sami będziemy egzekwować.
Nie wiem jaka jakość mają zdjęcia z monitoringu miejskiego.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-29 17:32 przez harmattan.

Przykro mi Tomku ale mam diametralnie inne spojrzenie na te sprawy. Łapówki brali kiedyś i biorą teraz / milionowa afera łapówkowa w KGP /, za mojej kadencji wyrzuciłem trzech milicjantów za drobne łapówki, ale były też sprawy za próbę przekupstwa. Znasz ranking państw w których łapówki są ciągle problemem. Jesteśmy daleko za "normalnymi państwami". Nagrody dla Policjantów i Strażników powinny być przyznawane na bazie oceny stanu bezpieczeństwa, porządku, czystości i oceny mieszkańców o ich pracy.
Ilośc mandatów za rok 2011 nałożonych przez Straż to wstyd, nie tylko strażników, kiedy w mieście, na bocznych ulicach syf, szamba się pompuje do rowów, pali się w domach oponami itd, itp.
Jest regulamin czystośći, w którym jest jak wół, że właściciele posesji są zobowiązani / pod karą grzywny / do utrzymania swych posesji / działek / szczególnie paragraf 4 pkt 1 i 2 i pokaż mi jedną działkę, na której wymusili porządek strażnicy.
Najbardziej jest to widoczne na działkach przy ul Kraszewskiego. Wstyd mi za włądzę jak tam czasami prowadzę znajomych do parku.
Od lat o tym piszę i mówię, są przepisy uchwalone przez radę i co?????????
Przestanę tu pisać bo szkoda nerwów.
Możesz się obrazić, ale w kwestii dbania o porządek to do pięt obecna władza nie dorosła tym wstrętnym komuchom.
Nie zapomnę jak jeden z ówczesnych komendantów powiedział do dzielnicowych " jak jedna trawka będzie przy posesji przed 1-maja to nikt premi nie dostanie " i nie było trawki. Powtarzam, to nie sprawa w nagrodach za mandaty a w ocenie porządku i bezpieczeństwa.

Obserwator2
pali się w domach oponami

Co tam w domach - z zakładu na Żeberku sąsdiadującego z siedzibą SM oraz sala posiedzeń Rady Miejskiej swąd opon wydostaje się w znacznym natężeniu przez kilka godzin dziennie regularnie dzień w dzień, świątek-piątek. Była o tym zjawisku mowa w obecności p. komendanta SM na posiedzeniu komisji Rady, z prośbą, by komendant sporządził notatkę i żeby sprawę zbadać. I co? Dymek nadal leci z hali. Widocznie jest to zakład pracy "chronionej" ;)

W niektórych przypadkach trudno powiedzieć - indolencja czy świadome przymykanie oczu, a jeśli to drugie, to z jakich przyczyn.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-29 18:47 przez Tomasz Zymer.