historia konstancińskich protestów społecznych (asfalciarnia, torfowisko, ostatnio staw w Mirkowie) pokazuje, że cywilizowane formy służą raczej integracji towarzyskiej niż załatwieniu konkretnego problemu po myśli mieszkańców. Topic, może rzucimy się pod jakieś koła, a potem spalimy kilka opon ...?? Odzew gwarantowany

Pani Olu, ja jednak widzę różnicę. W sprawie wytwórni mas bitumicznych chodzi o prywatny biznes, którego działanie gwarantują ważne pozwolenia uzyskane ze starostwa, gminy i innych instytucji. Blokowanie ulicy Warszawskiej niewiele mogło temu biznesowi zaszkodzić, o ile nie uderzało bezpośrednio w wizerunek firmy. Metoda była prawdopodobnie błędna. W sprawie torfowiska nie było żadnych protestów, tylko umorzona sprawa sądowa. W sprawie stawu nie ma w ogóle niczego, jak się wydaje, poza narzekaniem na forum. Nic nie wiem nawet o żadnej formalnej skardze. Natomiast blokując drogę nr 721 uderzacie Państwo bezpośrednio w jej zarządcę (MZDW), w sejmik i wojewodę, obniżacie ich wiarygodność polityczną (wiele lat obietnic) - i to przed wyborami parlamentarnymi, które ta opcja (rządząca także na Mazowszu) niemal na pewno przegra. Dla poprawy wizerunku władze wojewódzkie mogą wykonać drobne gesty za kilkadziesiąt tysięcy złociszy typu przejście dla pieszych. Jest możliwe, że to zrobią.

Tomasz Zymer
(...) W sprawie torfowiska nie było żadnych protestów, tylko umorzona sprawa sądowa. W sprawie stawu nie ma w ogóle niczego, jak się wydaje, poza narzekaniem na forum. Nic nie wiem nawet o żadnej formalnej skardze. (...)

omatko, czyli było to tylko forumowe bicie piany ?!

TZ
(...) Natomiast blokując drogę nr 721 uderzacie Państwo bezpośrednio w jej zarządcę (MZDW), w sejmik i wojewodę, obniżacie ich wiarygodność polityczną (wiele lat obietnic) - i to przed wyborami parlamentarnymi, które ta opcja (rządząca także na Mazowszu) niemal na pewno przegra. Dla poprawy wizerunku władze wojewódzkie mogą wykonać drobne gesty za kilkadziesiąt tysięcy złociszy typu przejście dla pieszych. Jest możliwe, że to zrobią.

czyli kciński umig i radni kompletnie niepotrzebni ? potrzebna natomiast obywatelska mitręga, której skutki zależą od politycznych przetasowań ? eeeee ..., to ja wracam w forumowy niebyt

ola
czyli kciński umig i radni kompletnie niepotrzebni ? potrzebna natomiast obywatelska mitręga, której skutki zależą od politycznych przetasowań ? eeeee ..., to ja wracam w forumowy niebyt

Radni do Burmistrza, Burmistrz do urzędników z UMiG, urzędnicy pisemko do MZDW, MZDW odpowiada uprzejmie po kilku tygodniach, że nie przewidziano, że nie ma w planach, że brak środków, że może w III kwartale roku wyborczego... Pani Olu, niewydolna niewykończona zbiurokratyzowana demokracja wymaga PALIWA, a tym paliwem jest udział obywateli. Alternatywnie jeśli nie chce się Państwu chodzić po pasach, proponuję blokowanie dyrekcji MZDW lub Urzędu Wojewody w W-wie. Oba biura całkiem sympatyczne i też będzie nagłośnienie. Taki transparencik przed biurem wojewody: "Panie Wojewodo, ludzie giną, a Pan nic?!" "Papierkiem życia ludzkiego Pan nie kupi, panie Wojewodo!". Było tam kilka wypadków śmiertelnych na Pułaskiego, więc jest faktyczne uzasadnienie, żeby tak napisać.

Wymiana poglądów na forum bywa pożyteczna, żeby te poglądy i sformułowania skrystalizować, doszlifować i zweryfikować, ale na pewno nie - żeby coś załatwić.

Sprostuję, Tomku - wojewoda nie ma z tym nic wspólnego, droga wojewódzka, więc MZDW, którego nadzorcą jest p.marszałek Struzik. Wojewoda na pewno chętnie poprze wniosek czyjkolwiek do p.marszałka o budowę przejścia

Organizacyjnie masz Klaudiuszu oczywiście absolutnie rację, ale politycznie pan wojewoda może być nawet bardziej zainteresowany, bo pan Struzik i tak już wie, że musi sobie na gwałt szukać nieelekcyjnej synekurki (mniemam, że już ją znalazł), a pan wojewoda może jeszcze mieć nadzieję na dalszy udział w regionalnej polityce. Poza tym z tych dwóch panów pan wojewoda wydał mi się (z dotychczasowych doświadczeń) nieco mniej śliski do ewentualnych negocjacji, choć pewności nie mam.

"Poparcie wniosku do p. Marszałka" z tym nie ma nic wspólnego. Wniosków na piśmie było już co najmniej kilkadziesiąt w sprawie ul. Pułaskiego na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat od radnych, od Burmistrza, od mieszkańców. Żaden wniosek nie ma najmniejszego sensu, bo odpowiedź jest z góry znana. Działanie trzeba wymusić za pomocą nagłośnionej akcji społecznej. Niech to pan Struzik "wnioskuje" do mieszkańców o spokój i kilka tygodni cierpliwości.

I właśnie dlatego pan wojewoda w przypadku zainteresowania go sprawą, z chęcią wesprze i nagłośni swoje poparcie dla przejścia

myślę, że proponowana powyżej strategia może być z powodzeniem zastosowana przez RM i UMiG. To dopiero byłby efekt !!! Burmistrz & Przewodniczący RM na czele calutkiej RM - blokujący pasy na DW 721 Skoro od lat wiadomo, że kontakt z właścicielami kawałków miasta i gminy jest bezproduktywny, to po kiego trzymać się urzędowej jałowej wymiany papierków ? Po kiego w ogóle takie "ciała", które nic nie mogą ? Hm ...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-24 10:31 przez ola.

Odnośnie przejść dla pieszych i bezpieczeństwa mieszkańców w pasie drogowym na terenie naszej gminy moje odczucia są negatywne. Zarówno na drogach zarządzanych przez gminę, przez powiat jak i województwo.
Mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego chcieli poprawić bezpieczńestwo na przejściach dla pieszych na ul. Bielawskiej (gestia naszej gminy). Wniosek został odrzucony..., cytuję uzasadnienie:
"Wniosek w zakresie oznakowania przekracza standardy przyjęte w Gminie. Część zadań zostanie zrealizowana w trybie bieżącego utrzymania dróg."

Jak dla mnie odlot.. mieszkańcy wnioskowali o doświetlenie przejść, znaki "aktywne" ledowe oraz znaki "aktywne" zatopione w jezdni. Moim zdaniem odrzucenie wniosku było po pierwsze niemerytoryczne, po drugie niemądre, po trzecie nie miało podstaw w regulaminie budżetu obywatelskiego, po czwarte nie ma oficjalnego dokumentu, który ustala "standardy gminne". Jeżeli tak ma wyglądać dbanie o bezpieczńestwo przez urzędników podległych Burmistrzowi to gratuluję dobrego samopoczucia.

same pasy (zebrę) można jakoś załatwić z "Niewidzialną Ręką" lub "Czarnymi Stopami", no ale zatopione w asfalcie ledy - to rzeczywiście kłopot
Setnie mnie ubawiły te "standardy przyjęte w Gminie" Majstersztyk urzędniczej waty. Ciekawe, czy i co radni wiedzą o tych tajemniczych "standardach gminnych"

Panowie Radni! Uczciwie uprzedzam, że będę do Was pisała. Gram fair play więc daję czas na ewentualną ucieczkę. Dzisiejsze doświadczenie przemykania przez Pułaskiego (na pocztę) bezcenne. Pod jedną pachą dzieciak, pod drugą pies. Gdybym miała trzecią rękę to jak nic machnęłabym sobie tzw. selfie.

zapraszam panów Nowickiego i Zewara do pawilonu usługowego i do Centrum zdrowia na Pułaskiego 20 po zmroku, niekoniecznie w godzinach szczytu

Będzie impreza?

A tak na poważnie, w innych watkach odpowiedzi zarządcy drogi ws. oświetlenia czy doświetlenia przejść dla pieszych oraz wykonania przejść i chodników przez/przy 721

Radny Tomasz Nowicki dziś umieścił na swoim profilu na facebooku tę oto odpowiedź w sprawie przejść o których tutaj Państwo piszecie od jakiegoś czasu. Nie jest tak, że Radni siedzą i nic nie robią ;P




Poniżej pełen tekst posta na facebooku.

Dzisiaj otrzymałem pismo z Departamentu Nieruchomości Urz.Marszalkowskiego z odpowiedzią na mój wniosek o budowę nowych przejść dla pieszych przy "Elektrowni" (ul. Piaseczynska) oraz przy sklepie "Fresh" (ul.Pułaskiego) - w przyszły wtorek odbędzie się wizja lokalna, w której będę mógł wziąć udział i przekonać urzędników, jak bardzo jest potrzebne przejście w tych miejscach.
Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, Urząd Miasta będzie mógł w przyszłym roku zaprojektować i wybudować te dwa przejścia. Bądźmy dobrej myśli!!! Emotikon smile



źródło :https://www.facebook.com/radnynowicki/]www.facebook.com[/url]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-05 00:38 przez Mario.

super !!! nie bardzo rozumiem, co oznacza "budowa przejść" ...; będą podziemne ? estakadowe z windą ? bo namalowanie kilku pasków chyba nie zasługuje na nazwę "budowy" ?
Panowie Radni, dzięki

Prawdopodobnie chodzi o budowę wyspy, teraz wszędzie się takie wpycha.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

na wyspę to chyba za wąsko
... a co do imprezy, to opodal już stoi kilka zniczy

Ciekawe ile jeszcze zniczy musi zapłonąć, żeby urzędasów ruszyło

mam nadzieję, że w państwie prawa i sprawiedliwości objawi się związek między infrastrukturą drogową i liczbą drogowych ofiar oraz przydrożnych krzyży. Nie da się wszystkiego zwalić na ułańską brawurę kierowców i na skorumpowanych instruktorów jazdy

Tyle, ze za ta drogę odpowiada obywatelskość i zieloni